niepłodnośc ... POLMED Wrocław

No i zaczęliśmy pod koniec lipca.

Margo czy ty bierzesz jeszcze luteine?bo ja mam własnie od 16tc zmniejszac :) Wiadomo u was co bedzie?ja bylam w poniedziałek na usg i maluszek nie chciał sie pokazac,miedzy nogami pępowina :)

Juz nie biorę luteiny. Ide w piątek na usg to moze cos bedzie widac, ale nie nastawiam sie, bo bąbelek cos nie chce nam sie pochwalić co ma miedzy nogami. Osobiście cos czuje, ze chlopak, ale wiadomo, ze zdroweczko kruszynki najważniejsze. Jak bede znała płeć to oczywiście dam znać :)

Byłam dziś na usg. Jak na razie nic nie widac miedzy nogami i oko gin.jest dziewczynka ;)

Margo czyli druga córcia:) ważne aby zdrowo rosła:)

Kobietki, nie polecam invimedu z własnego dośwadczenia. Po dwóch nieudanych podejściach zrezygnowaliśmy z tej kliniki. Znaleźliśmy klinikę która podaje pięciodniowe zarodki i dodatkowo je nacina tzw hatching czy jakoś tak. Dzięki temu jesteśmy w 18 tygodniu. Klinika nie jest z wrocławia więc musielimśmy dojeżdżać do nich spory kawałek drogi, ale czego sie nie robi dla maluszka. To najszczęśliwsze chwile. Życzę wam wszystkiego co najlepsze i powodzenia w staraniach. Dodam tylko że klinika dużo tańsza niż inv.

A gdzie ta klinika?? ;)

A ja zaszłam w ciążę we wrocławskim invimedzie, przy pierwszym podejściu (po 4 latach starań i 2 latach leczenia). Fakt, podali 3 dniowe zarodki, ale pozostałe hodowali do 5 dnia. W ten sposób jestem w 24tc i ma zamrożone 4 blastocysty, które czekają na swoją kolej.

A jakie miałaś zarodki podane...jakiej klasy ??

z tego co sie orientuje to każda klinika nacina zarodki jak jest taka potrzeba Polmed na pewno, ale nie wiem czy ta sama metoda co koleżanka napisała.

Mohjito mialas juz wizytę w invimedzie? Bo tam sie w końcu zdecydowsliscie ?

Witam dziewczyny :) Margo mocno trzymam kciuki za śliczną i zdrową dziewczynkę :P Wizytę w Invimedzie miałam 25.11. Ogólne wrażenie sympatyczne. Obsługa bardzo miła [w końcu im za to płacą :P]. Dr G także przyjemny i rzeczowy. Weszliśmy w konkretnym celu więc nie namawiał na IUI czy coś innego. Zrobiliśmy od razu u nich kariotypy, ja AMH, mąż jeszcze CFTR i teraz czekamy na wyniki. Kolejną wizytę mam mieć między 18 a 25 dniem cyklu czyli przed samą wigilią. Niestety raczej nie ma szans aby wynik kariotypu był do tej pory wiec muszę się dowiedzieć czy jest sens bez wyniku przyjeżdżać. Bo jeśli nie to dopiero w drugiej połowie stycznia wypada mi taki dzień cyklu :) Po wyniku AMH dobiorą mi protokół :) Mam nadzieję że będzie dobry bo trochę boję się że moja rezerwa może być kr***a. mam 32 lata i mamę która szybko weszła w menopauzę :/ Jak wszystko z tych badań wyjdzie ok i wizytę zaliczę jednak w grudniu to w styczniu zaczynamy procedurę :) Pozdrawiam serdecznie :)

nacinają jak potrzeba, jak nie to nie robią tego miałam Icsi i w Polmedzie i Invimedzie i całkowicie inne protokoły, leki, w invimedzie zaszłam na krótkim protokole- podany jeden 2 dniowy zarodek jestem w 15 tygodniu :)

Dziękuję Mohjito :) Trzymam za Ciebie kciuki :) Oby sie udało za pierwszym razem !!!! :)))))))

Margo mam taką nadzieję :P za rok będę pytała Ciebie o rady co i jak z noworodkiem :P Wizytę mam jednak zaplanować na 23 grudnia więc od stycznia zacznę całą procedurę :)

Mohjito to super informacja :) Będziesz miała spokojniejsze święta :) Informuj na bieżąco jak Wam idzie :)))

Cześć dziewczyny!! Choć dawno się nie udzielałam, czytam Was cały czas! Miałam pierwszy raz IVF ICSI w Polmedzie rok temu w listopadzie, niestety nie wyszło. W lutym tego roku transfer mrożonych zarodków. Znowu bez efektu. W październiku podeszliśmy drugi raz. Zarodki były nieco słabsze niż rok temu, ale wszystko przebiegło pomyślnie. Po transferze wzięłam kawałek ovitrelle, zgodnie z planem. Potem niestety wylądowałam w szpitalu z hiperstymulacją. Ale! To wszystko nieważne, bo właśnie jestem w 7 tygodniu ciąży!!! Transfer robiła dr Elias a generalnie chodziłam do Siejkowskiego. Czasem zdarzyło się być u Polaka. Jestem już po pierwszej wizycie u nich i wszystko wygląda dobrze... Dziewczyny, nikt za nas nie zawalczy, nikt za nas tego nie przeżyje, stres zostanie do porodu ale mamy tą cudowną możliwość działać, próbować, walczyć. Piszę, bo chcę, żebyście wiedziały że jest nas więcej, że naprawdę komuś obok się udało, że warto próbować! 3mam kciuki za powodzenie wszystkich oczekujących dziewczyn i tych, które już odliczają 9 miesięcy! Każda z nas wie, jak ciężko odczuwa się bezradność i świadomość, że to nawet nie zależy od pieniędzy. Pozdrawiam Was dziewczyny, wszystkie!

Wenusss gratulacje !!! :)))))) Teraz uważaj na siebie. Żebyś sie nie przeziebila w ta cholerne pogodę ;)

Wenusss gratulacje. I powiem ci że stres po porodzie nie mija :-) jest jeszcze większy bo martwisz się o malenstwo, o kupki, jedzenie, spanie, choroby, szczepienia itp ale życzę tego stresu każdej :-)

zgadzam sie z koleżanką wyżej:)

Kobitki,jestem po ostatnim regulonie i zastrzyku z Dophereliny.Do transferu mrozaczkow zostalo mi jakies 3 tyg.Czy moze sie pojawic okres w tym czasie? Po 3 in vitro jest to moj pierwszy transfer mrozakow wiec nie wiem czego sie spodziewac? pozdrawiam

Wrocka ja niestety Ci nie pomogę, bo nigdy nie miałam mrozakow i nie wiem jak to wyglada.

Ja po zastrzyku dostałam jeszcze @, choć nie miałam mrożaków tylko transfer świeżynek.

Dzieki wielkie,wlasnie sie sama przekonalam bo nadszedl @ w 24 d/c ale chyba tak ma byc.Ja chyba porownuje za bardzo obecna sytuacje z in vitro.

Psioszka wiem że Ci się teraz nie udało in vitro :( Pamietasz jaką miałaś bete na I i II weryfikacji ?

Na I i II becie wynik był 2.

Dzięki Psioszka ;)

dziewczyny czy dr Elias jeszcze przyjmuję czy już urodziła, a czy ona w ogóle wróci do Polmedisu bo ktoś pisał, że nową osobę szkoliła.

Ja sie lecze u Polaka,naprawde polecam.Same konkrety,Siejkowski tez jest super ale od niego trzeba wyciagac informacje.

Gość, jak chodziłam w październiku to kogoś tam szkolili, też jakąś kobietę, a z tego co wiem to termin porodu miała na początek grudnia.