niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Wrocka u mnie tym, ze mam mega bol w klatce piersiowej, jest mi niedobrze, w glowie mi sie kreci. A co najwazniejsze mam brzuch jak 3 miesiacu ciazy taki wielki i twardy. A w usg milion torbieli i przerosniete jajniki.

Luminosity ciagle mysle o Tobie i mam nadzieje, ze juz lepiej sie czujesz. Daj znac jak bedziesz mogla

Luminositi a co powiedzial Polak I co mowili w szpitalu? Mam nadzieje ze to nie ma wplywu na implantacje zarodkow.Trzymamy kciuki za Ciebie!

Luminosity odezwij sie

Dzwonilam do Polmedu mam lezec i duzo pic, mam nie brac ovitralu. A tak to leze w tym szpitalu w sali 8 os. masakra wszystkie dziewczyny w ciazy i jak tu nie myslec. Na glowe dostaje - ale dosc uzalania. Madzia napisz co u Ciebie ? I jak pozostalym majowka mija.

O kurcze, no faktycznie majowka Twoja nieciekawa.Musisz nastawic sie pozytywnie moze nie ma tego zlego.... Trzymaj sie cieplo ;)

Luminosity kochana cieszę się,że się odezwalas :) Poczytałam na temat hiperstymulacji po transferze po Twoim wpisie i wielu dziewczynom zdarza się to i jest ok :) proszę nie załamuj się!!!!!!! A bierzesz te leki przepisane przez Polmed? czy pozmieniało Ci coś? ja znowu rano miałam bole podbrzusza , wczoraj też ale tylko wstane i zacznę chodzić i przechodzi jak ręką odjął. Oszczędzam się - nie dzwigam nic. jutro kłuje się ovitrelle.

mam pytanko...czy jak potem cos sie dzieje i trzeba byc w szpitalu to tez prywatnie czy na ubezpieczenie???

Ale p

heliktop ale ty pytania zadajesz jeżeli jesteś ubezpieczona to na NFZ przecież to logiczne.... No coment

Witam dziewczyny. Ja już po punkcji, wczoraj miałam. Było 7 pęcherzyków, Tylko trzy komórki, a dwie się zapłodniły. Transfer w poniedziałek. Przy ostatniej stymulacji też tak miałam i jeden zarodek został ze mną. Mam nadzieję, że teraz też tak się stanie.

SABINKA super - bliżej niż dalej ;) Ja dziś ovitrelle wstrzknelam 1/8 Luminosity odezwać się proszę!!!

Sabinka a jak u Ciebie było z objawami po transferze??? Bo rozumiem,ze już jedno udane za Toba :D

Madziara, tak jedno udane właśnie u dr Polaka. Dlatego wróciliśmy po rodzeństwo właśnie do Polmedisu. U mnie ok. jak pamiętam 5-6 dpt ból brzucha, kłucie i jakoś wiedziałam, że to chyba się dzieje dobrze... i tak się udało. Jeszcze ból piersi. A ból podobny do tego przed @.. Bądź dobrej myśli i naprawdę się uda. Trzymam kciuki. A kiedy testujesz?

Madziara, to ja wcześniej Ci odpisałam, ale nie zmieniłam mojego pseudonimu, to ja sabinkag.

pytania zadaje normalne w mojej przychodni jak przyszłam z badaniami od prywatnego kardiologa i z zaleceniem brania lekow to mi powiedziano ze mam sobie teraz chodzic wszedzie prywatnie bo przchodni nie stac na widzimisie prywatnego lekarza no to sie pytam

a neurolog meza tez prywatny nie wystawia zwolnien mimo ze maz tez ma ubezpieczenie

Sabinka ja jestem dopiero 4dpt objawy dotychczasowe to poranne bole podbrzusza (pewnie po punkcji jeszcze pobolewa) i lekkie kłucia raz prawego raz lewego jajnika. Piersi objawów brak. Ale to dopiero 4 dzień po wiec racjonalnie do tego podchodzę ( efekty stymulacji itp). Pierwsza weryfikacje mam zrobić 7.05 tylko będę w pracy i zrobię 8.05. czyli 9dpt (odrazu pytam czy Tobie wyszła beta juz przy I weryfikacji?) a druga mam zrobić 13.05 czyli 2 tygodnie po transferze. Heliotop mi też się wydaje,ze na NFZ wszystko jeżeli chodzi o pobyt w szpitalu jeżeli ma się ubezpieczenie

Heliktop teraz doczytałam pytalas o badania po wizycie od prywatnego lekarza? Mi też mój gin powiedział, że " z własnej kieszeni czyli NFZ" płacił za moj***adania nie będzie. Zawiódł mnie bo to mój gin. Poszłam do innego i bez problemu to co mógł to zlecił czyli tak 1/2 badan. Czyli to zależy od ich widzi mi się ...no a pobyt w szpitalu na NFZ .

Heliotrop miało być ... :D

Sabinka i jeszcze jedno pytanie bo szukam i szukam i znaleźć nie mogę mniej więcej jakie powinny być normy estradiolu i progesteronu w 11 dniu po punkcji ???

tak was czytam i czytam i jestem zrozpaczona chyba sie na to nie zdecyduje :(

Heliotrop warto próbować kochana!!!! Ja też się wahalam czy zdecydować się na to wszystko i wiesz,ze nie zaluje mimo ze jeszcze nic nie wiadomo. Ale później zalowalabym,ze nie dałam sobie szansy ;)

boje sie jakis powiklan

Hmmmm no przebiegu bez powikłań rzeczywiście nikt nam nie zagwarantuje :( Też przyznam bałam się jak jasna ch... Zaryzykowalam mimo wszystko Nie zaluje oczywiście ale szkoda mi dziedzin z powikłaniami!!!! Przykre to jest. Za Luminositke trzymam cały czas kciuki i czekam na jakakolwiek informacje!!!!!!

Nie dziedzin tylko dziewczyn miało byc

Hej Laseczki a ja mam powikłania i to nie male woda w brzuchu i w plucach, codziennie przybierać na wadze ok 2 kg, duszności, wymioty i milion innych rzeczy ale nie zaluje, nawet jeśli miało by się nie udać. Niestety nikt nie mówił, ze będzie łatwo ale za to jak się uda jaka będzie radocha :D a o bólu się zapomni. Co do NFZ ja mam wszystko robione na kase , łaski nie robią - czasami faktycznie trzeba się poklocic ale z drugiej strony warto.

chyba nie dam rady

Madziara, co do objawów to różnie jest u każdej z nas może być nieco inaczej, inny dzień. Poczekaj jeszcze dzień, dwa. Ale dla mnie kłucia dawały znaki, że coś się dzieje, leżałam i się cieszyłam, że maleństwo się zagnieżdża, czułam to, albo tak sobie wmówiłam, że ma być dobrze i było. Jak nie robiłam weryfikacji, wtedy tego mi nie zlecili, tylko 12 dpt betę miałam zrobić i wyszła, ale niezbyt duża, ale za dwa dni tak podskoczyła, że już wiadome było, że się udało. Ale nie badałam poziomu hormonów wogóle. Jednak 12 - 14 dpt to wynik bety najpewniejszy będzie.

Luminositi podziwiam Cię kobieto, ja to trochę panikara jestem.Ale dobrze, że masz taką postawę i nastawienie, bo dużo daje ponoć takie podejście a nie zamartwianie się. I będzie dobrze, przecierpisz ale nagroda będzie cudowna, co nie. Trzymam kciuki za Was, abyście zobaczyły dwie kreseczki i wysoką betę. Ja jak usłyszałam wynik bety, to się chyba tak bardzo nie cieszyłam, bo po prostu niedowierzałam. Ale później to już tylko radość na całego. Ale byłam ostrożna w codziennych obowiązkach, oszczędzałam się, a z tego co pamiętam to spałam chyba ze trzy miesiące, kiedy się tylko dało, byłam bardzo senna. Życzę Wam tego z całego serca.