niepłodnośc ... POLMED Wrocław

wrocka spróbuj jeszcze raz, spróbuj. trzymam kciuki za ciebie. Ty podchodziłaś gdzieś indziej czy tylko w polmedisie? Jak tylko to ja bym na bank spróbowała gdzie indziej, wiesz inni lekarze, inne spojrzenie, inne labo, trzeba walczyć do końca :)

Narazie zbieramy pieniadze no i sily.

Madziara, Luminositi - jak tam samopoczucie? Przyznam, że od soboty z Wami czekam na wiadomość. Bądźcie dobrej myśli. Czekamy na informacje od Was:)

Hej dziewczyny. Czekam cały czas na telefon. Ciekawe o której zazwyczaj dzwonią ???

Do mnie wlasnie zadzwonili. Jutro o 11 mam transfer.

Właśnie miałam telefon , jutro o 11.20 transfer :)

Mówili ile się zapłodniło? Jak to jest dziewczyny, czy faktycznie przy dużej ilości decydujesz czy podają 3 czy 2? Wiem też, że dużo zależy od wieku kobiety.

Hehe ja znów po Tobie :) Do jutra piękna!!! Dziewczyny dziękujemy naprawdę za wsparcie - potrzebowałam tego :)

Natalka spytałam ile tam sztuk dr Polak powiedział,ze sporo ale dokładnie nie wie ile. No chciałam wiedzieć - wiadomo. Jutro dokładnie spytam oczywiście . Ha będę chciała 2 "zabrać że sobą". Luminosity a Ty coś się dowiedziałaś więcej niż ja? Aha i pełny pęcherz żeby miec

Wiecie co? Naprawdę mam dobre przeczucia:) Zobaczycie, że wszystko będzie dobrze. A do samego zabiegu punkcji i transferu należy się jakoś specjalnie przygotować? Brałyście dłuższą koszulę? Wolę zapytać:)

Haha no ja znowu pierwsza :p Nie nic sie nie dowiedzialam, bo Pan doktor dzwonil z biura, powiedzial tylko, ze wiecej niz 1 :D. .Co do przygotowan do punkcji to trzeba byc na czczo i miec ze soba koszule. Przygotowania do transweru miec pelny pecherz. Od jutra zacznie sie odliczanie, masakra.

Luminosity od jutra liczymy razem Natalka koszulę lepiej wziąć swoja bo ostatecznie możesz użyczyć ich fartuszka tego fizelinowego zielonego ale on jest przezroczysty i niekomfortowo byś się czuła. A skarpetki też wziąć bo boso byś musiała tam dreptać. jeżeli masz jeszcze jakieś pytania śmiało pytaj - nie wstydź się, nie ma głupich pytań. Ja też wypytywalam :D

Dzięki serdeczne za odpowiedź. Zaczynam stymulację od 05.05. Dzięki Wam, wiem co mnie czeka...Staram się myśleć pozytywnie, ale...Nigdy nie miałam pozytywnego testu. Nie wiadomo o co chodzi. Wyniki dobre, cykle prawidłowe... wyniki męża też nie najgorsze...Hormony tez udało mi się wyregulować (mam hashimonto) Chyba coś z głową:) In vitro okazuje się jedyna opcją. Inseminacja nie udała się...Całe nadzieje w doktorze Polaku.

hej dziewczyny ja tez miałam punkcie tak jak wy. Ale czuje się okropnie boli mnie klatka piersiowa, kręgosłup, jak by żołądek, przy oddawaniu moczu brzuch. Nie wiem czy to normalne ale zaczynam się obawiać.

Gosc, ja tez mialam taki bol za pierwszym razem.Nawet sikac nie moglam I z chodzeniem tez byl prooblem.Kregoslup mnie bolal I lopatki.Jest to normalne bo czasmi organizm tak reaguje po narkozie.Mi przeszlo po 3 dniach.Nastepnym razem juz nie czulam takiego bolu.Zalezy od organizmu.

Wrocka dziękuje bo juz myslalam, ze cos się złego dzieje.

a powiedzie mi czy po transferze normalnie do pracy czy lepiej wziasc L4

Wiesz co,ja jakos do testu sie oszczedzalam bardzo, zalezy kto jaka ma prace.Ja lajtowo podchodzilam do obowiazkow domowych, mialam 5 dni wolnego po a potem tez jakos w zwolnionym tepie funkcjonowalam.chyba inaczj sie nie da, bo jakos ma sie ta swiadomosc ze gdyby beta wyszla zero to nie bede miala wyrzutow ze cos podnioslam etc. Taka podswiadomosc jednak ale to chyba sprawa indywidualna.

zycze powodzenia dziewczyny jutro! oby bylo tych zarodeczkow silnych cale mnostwo!

Do goscia ktory sie pytal o odblokowanie. Powiem tak ogolnie majadc juz dziecko w domu pzezywasz to wszystko inaczej, sa dni w ktorych blagasz Boga o dziecko a innego dnia stwierdzasz ze przeciez masz juz dzieci po co kolejne. Nie masz czasu roztrzasac sie nad plodnoscia fakt myslisz o tym ale nie ma tak silnego parcia. Na dzien dzisian nie mam swoich dzieci i narazie nie moge sobie pozwolic na kolejne dziecko poniewaz czeka mnie dlugie leczenie Zosi na neurochirurgii i poprostu nie dam rady. Chyba ze samo przyjdzie inaczej nic z tego nawet zastanawiam sie nad tabletkami anty zeby sie w nic nie wpakowac bo chcialabym wrocic po operacji Zosi do pracy. Zobaczymy jak to bedzie. Buziaki Trzymam za was wszystkie kciuki!!!! jestem z wami myslami czasem tu zagladne bo czuje sie tu jak u siebie

Kasiaa, szcun totalny.My z mezem mamy totalny metlik w glowie a ja to juz zupelnie.Dajemy sobie troche wiecej czasu na ostatteczna decyzje co dalej ale czas ucieka i z tym jest najgorzej.

Dziewczyny czy do transferu też trzeba być na czczo bo zapomniałam spytać? Może ktoras z Was zdąży odpisać zanim zjem śniadanie... :P

Madziara, nie trzeba byc*****elny pecherz wiiec wypij ekstra herbatke ;) Powodzenia

Uffff dzięki właśnie skończyłam jeść :D Wiec robię mega herbatę.

Kasia podziwiam Cię kobieto. A ile masz dzieci?

Ja juz po transferze. Zarzekalam się, ze chce mieć podane 2 zarodki podali mi w końcu 3. Ale tak gadali i gadali, ze mnie przekonali. Zostało mi jeszcze 7 - mam czekać do piątku ile z 7 przetrwa i będziemy mrozic. Teraz tylko pozostało mi czekać i mieć nadzieje, ze z 3 chociaż 1 przetrwa. Madziu jak dorwiesz komputer od razu napisz jak u Ciebie.

Jak się czujesz po transferze? Teraz wielkie odliczanie:) Uważaj na siebie i dużo odpoczywaj. Wzięłaś L-4. Właśnie jak to jest w Polmedisie. Czy na dzień punkcji i transferu dają zwolnienie? Czy można od nich dostać L-4 na dłużej?

Po transferze czuje się dobrze. Bardziej w psychice się zmieniło, ze w brzuszku mam 3 kruszynki ale fizycznie bez zmian. Co do zwolnienia pytalam i dr mi nie dal, powiedział ze mam żyć normalnie bez większej zmiany trybu życia i ze dopiero jak cos się będzie działo da mi zwolnienie. Ja nie jestem przekonana, ale nie chciałam dyskutować bo stres nie wskazany, tym bardziej ze to nie był Polak tylko inny doktor, którego pierwszy raz na oczy widziałam. Ale umowilam się do swojego ginekologa w mieście i tak czy siak wezme L4 przynajmniej na te pierwsze dni.

Też planuję po transferze wziąć zwolnienie. Lepiej dmuchać na zimne aby nie mieć sobie nic do zarzucenia. To szczególny czas. Praca bez nas się nie zawali. Poza tym trzeba przygotowywać pracodawcę do dłuższego zwolnienia:) Prawda? Luminositi - jak długo przebiega stymulacja do dnia punkcji? Co ile dni jeździłaś na wizyty? Najgorsze te badanie estradiolu i LH w dniu wizyty. Nie można dzień przed?

chwilka...to nie dostaje sie zwolnienia??? no masakra jakas!!!a jak sie cos stanie?? a w dniu zabiegu??