niepłodnośc ... POLMED Wrocław

wiadomośc wyzej to ja :)

Ja kompletnie się na tym nie znam. Zdalam się na lekarza i sama nie analizowalam akurat tego. Cieszylam sie ze pęcherzyki rosną. Chyba zylam w nieświadomości blogiej jak się okazuje. Ale dobrze wyszło. Może dlatego dobrze aż tak wszystkiego nie drazyc. Skoro lekarz twierdzi ze jest ok to sądzę ze wie o czym mówi. Mi jak wyniki nie rosły tak jak chciał to zwiększał dawkę gonalu.

Minia masz racje mi też tak Dr tłumaczył około 2000 robi się punkcje

O staraczko to mi ulżyło :) Mam 13 pęcherzyków po ok 10-13 mm. Właśnie Pani Dr mówiła, że punkcja będzie w drugiej połowie nast. tygodnia. I właśnie też przeczytałam to co minia i się zestersowałam :) Bo jak pomnożyłam te 13 razy 100-200 to się przestraszyłam, że raczej tyle to aż mi nie urośnie :) ale mam prawie na razie jak ty więc spokojnie czekam na kolejną wizytę

Ja mialam: 5 pg/ml 34 pg/ml 220 pg/ml 540 pg/ml 900 pg/ml Z tego co mi mowiono liczy sie tempo przyrostu co oni licza w procentach, a i tak o punkcji decyduje wielkosc pecherzykow

ten gosc to ja :)

Super dziewczyny, że odnalazłyście te wyniki. U mnie wygląda to podobnie: 9,43,111. Zobaczymy jak będzie teraz :)

Dziewczyny pomóżcie, czy was też bolało miejsce po wstrzyknięciu diphereliny? :-(

To zastrzyk domiesniowy wiec bedzie bolalo

Mnie nie bolało. Ale to zastrzyk domięśniowy więc ma prawo boleć :)

Oczekująca jak tam Twoja beta? Trzymam kciuki!

Już wiem o co chodzi z estradiolem. Znalazła na naszym bocianie :) ESTRADIOL (E2) X = 3.67 x a, gdzie a - wynik w pg/ml X = 0.272 x a, gdzie a - wynik w pmol/l Przykład II: Wynik estradiolu to 42 pg/ml. Układamy więc proporcję: 1 pg/ml ----- 3.67 pmol/l 42 pg/ml ----- X X = (42 pg/ml x 3.67 pmol/l)/1 pg/ml = 154.14 pmol/l

Bonia gratulacje!! :-) Straczka rowniez gratuluje serducha! :-) Ostatnio nie udzialalam sie ale Was podczytuje :-) Najpierw co u mnie :-) Moze pamietacie jak pisalam o moich plamieniach. Bylam strasznie tym zmartwiona bo pojawiala sie zywa krew. Nie bylo tego duzo i tylko raz na pare dni ale mozecie sie domyslec w jakim strachu zylam. Zaliczylam do wizyty w N 3 usg po kazdym krwawieniu. Na szczescie wszystko bylo ok. Krwiaka nie ma a plamienia sa. A teraz w srode bylam na wizycie serduszkowej w noVum :-) Ciaza bardzo ladnie sie rozwija. Beta w 36 dpt wynosila 220 tys, progesteron 100 ng. Maluszek w srode mial juz 1,6 cm...widac bylo juz zarys czlowieczka i tyci, tyc***epowine :-) Zalozyli mi karte ciazy, porobili pierwsze badania i kolejna wizyta za 3 tygodnie :-) Na szczescie krwawienia od poniedzialku nie bylo i mam nadzieje ze juz nie wroci :-/ Co do estrdiolu to sie na tym nie znam ale ja w ostatnie podgladanko mialam 8 tys przy 12 pobranych pecherzykach. Jesli chodzi o prowadzenie ciazy przez psioszke w Polmedisie to uwazam ze robi bardzo dobrze. Ja gdybym tylko miala blizej do N tez bym tam zostala bo wiem ze taka klinika najlepiej by poprowadzila moja ciaze. Do N mam 470 km wiec zostane tam tylko przez pierwsze 3 miesiace. Ja rowniez widzialam Panie z brzuszkami jak bylam na wizytach w klinice . I sobie powtarzalam ze niedlugo i ja taki bede miala :-) Staraczka jak mdlosci? Przeszly? Moje ustapily po 5 dniach, potem wrocily na chwile ale na razie jest znosnie. Gorzej ze o godzinie 20 jestem juz nieprzytomna i gdyby nie leki chodzilabym wlasnie tak spac. I moje UU zaczely bolec po bokach i sa nabrzmiale :-) Za wszystkie starajace sie mocno zaciskam :-) Margo czytasz nas jeszcze? Co tam u Ciebie?:-)

dziewczyny o nicku GOSC :) czy nie lepiej pisałoby sie Wam, majac jakikolwiek nick -wystarczy chociaz literka alfabetu, osobiscie nie moge połapać sie kto jest kto i jaką ma aktualnie sytuacje. nawet dzisiaj jest rozmowa pomiedzy gość a gość i tak naprawde nie wiem ktora z Was pisze dany post. oczywiscie nie namawiam ale mysle ze wygodniej Wam tez bedzie. Ale to tylko moje zdanie :)

Mohjito cieszę się, że sytuacja się poprawiła, i mam nadzieję, że tych plamień już nie będziesz mieć. Piękna sprawa z serduszkiem, co? Z moimi mdłościami to bywa od kilku dni różnie: raz są raz ich nie ma. Podbrzusze też już znacznie odpuściło, raz na jakiś czas tylko odczuwam, że jest i podkuwają mnie sporadycznie jajniki. Dzisiaj miałam senne do południe. Wstałam rano ale musiałam jeszcze się położyć spać. Wczoraj z kolei miałam doła, poryczałam się, takie jakieś rozbicie emocjonalne.Ogólnie jestem przemęczona, choć tak naprawdę nic nie robię ciężkiego. Moje (.)(.) nie doskwierają, aż tak bardzo i podobnie odczuwam boleści po bokach. Wyszły mi żyłki niebieskie szczególnie na lewej. Oczekująca byłaś na becie. Jaki wynik? Czekamy z niecierpliwością :)

Betka fajną informacje podałas odnośnie tego estradiolu, wiec teraz zgadza sie wszystko z wynikami dziewczyn, bo po przeliczeniu wychodzi , ze osiagneły wynik potrzebny do punkcji :)

Betka, dziś mój wynik bety wynosi 23,9. W poniedziałek następne badanie no i kwestia czy będzie rosła. Dziś jak robiłam badanie to byłam 8 dzień po tranferze 3 dniowego zarodeczka. Ale czy to mało czy dużo i czy jest nadzieja i szansa to nie wiem. W sumie to dziś jestem taka skołowana.

Oczekująca wydaje mi się, że jest ok. Kiedyś obiło mi się o uszy, że zagnieżdzenie zarodka nast. w 3-4 dpt i może trwać nawet do 7dpt. Więc gratulacje :) i kciuki za przyrost :)

Oczekująca jest nadzieja, trzymam kciuki za poniedzialek :) Mojito rosnijcie zdrowo :) Ja tez chodze jak nacpana przez to ciagle zmeczenie :(

oczekująca wynik daje duża nadzieje, teraz spokojnie tylko czekaj na druga weryfikacje -kciuki zacisniete :)

Dzięki dziewczyny, muszę spokojnie czekać ale dziś ciężko zachować mi spokój szczególnie, że od czasu do czasu czuję takie nieprzyjemne ukłucia na dole. Aj zazdroszę Wam, że macie to już za sobą :) Jedno jest pocieszające, że wszystkie wkrótce do Was dołączymy :D

Betka podczytalam Twoje zapytania estradiol, ja myślę, że zdaj się na lekarza. Na pocztątku mój wynik był niezadawalający, lekarz to na bierząco koryguje dając wyższą dawkę i mój estradiol od razu skoczył do góry. Chyba nie ma co na tym etapie tego analizować :) Minia a jak u Ciebie? Na jakim jesteś etapie?

oczekujaca : ja narazie na etapie cierpliwego czekania , musielismy wizyte przelozyc na marzec wiec jeszcze prawie miesiac czekania, mam nadzieje, ze potem wszystko poleci juz szybciutku :) czekamy na dobre dzisiejsze wiesci :)

Mina musialam coś przeoczyć, zaraz sobie nadrobię zaległości. Ja dziś po kolejnej weryfikacji wynik mam 64,35. Teraz dopiero w piątek kolejne badanie no i oczywiście jak ja wytrzymam do piątku. Doświadczone kobietki powiedzcie bo martwi mnie, ze co jakiś czas mam takie specyficzne skurcze, które zawsze sygnalizują nadejście okresu. Czy też tak miałyście? Co chwilę chodzę sprawdzać czy aby nie dostałam @. Szczególnie w nocy mi to dokuczało.

Super :) gratulacje. Trzymam kciuki za dalszy przyrost bety. Czy dzwoniłaś ok. 13 do polmedisu? Siedziałam na poczekalni i słyszałam jak Pani rozmawia z Pauliną ;p od razu pomyślałam o Tobie :) Trzymajcie dziewczyny za mnie kciuki: punkcja w środę :)

Oczekujaca gratulacje, niech beta rosnie!! Ja mam takie niby skurcze niby rozciaganie tez zwlaszcza w nocy, ostatnio nawet mi sie to nasililo :(

Betka, to ja! Niesamowite :) Trzymam kciuki w środę i teraz zaczyna się Twój etap, nie mogę doczekać się dalszego rozwoju u Ciebie! Bonia, czytałam, że to możliwe więc może tak ma być. Lekarz chyba niestety nie może do końca uspokoić i zapewnić , że to nic nadzwyczajnego bo każdy z przypadków jest indywidualny. A może to dobrze, może to znak, ze organizm przygotowuje się! Ale się cieszę, jakoś powoli każda z nas zmierza do lepszego, moze to nasze forum ma jakąś tajemną moc :D

Wiedziałam :) normalnie czułam, że to Ty :) mój M to się tak śmiał :) Mówię mu: "udowodnie Ci" ;p faktycznie jakaś magiczna moc. Tak bardzo chciałabym, żeby się udało. Choć u mnie troszkę problemów: nabawiłam się infekcji dróg moczowych ;/ ale dziś mam wypić antybiotyk. Wierze Pani Doktor, że będzie dobrze. Troszkę boję się punkcji :) ale z drugiej strony już chcę środę :) co do estradiolu to faktycznie nie było co się przejmować: dziś miałam 1130 :) A co do Waszych bóli brzucha to chyba macica się rozciąga :)

oczekujaca , super , super oby tak dalej-dziewczyny ale mam pozytwne mysli i duzo wiary dzieki Wam , tez pomyslałam o tym ze jak narazie nasz mały zespół plotkujacych babebeczek ma duzo szczescia -moze to te kciuki pozaciskane daja rezultaty :) musze dołaczyc do Was nie ma innej opcjii :)

Betka, Minia nie macie wyjścia. No wiadomo ja też jeszcze staram się nie nastawiać bo to jednak jeszcze wszystko się może zmienić i nie ma co się cieszyć i gratulować tylko cicho trzymać kciuki :). Nieźle z tymtelefonem, aż mam ciarki....Betka, racja! Na pewno takie infekcje to nie pierwsza sytuacja i wiedzą jak sobie z tym poradzić. Tak samo jak z Twoim estradiolem ;) Punkcji naprawdę nie ma co się bać, chwila, nie ma Cię a potem budzisz się już po. Tylko nie jedz od razu po bo u mnie to się źle skończyło :D Ale nie mogę się doczekać jak tam u Was się rozkręci :) Czekamy