Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

dziewczyny z PCO Musicie wierzyć , że wszystko bedzie OK! Ja walczyłam ponad 2 lata, wieczne stymulacje. Bralam clostybegyt i duphaston i nic innego jak tylko torbiele po lekach hodowałam. Skierowanie na laparoskopie dostałam od dr Zosika z polmedu, chociaż on nie wierzył że moze coś pomóc. W maju miałam laparoskopie, w lipcu wyhodowałam 12 cm torbiel, brałam tylko duphaston na wchłoniecie i we wrzesniu NASZE SZCZESCIE sie pojawiło. Tak wiec głowy do góry!!! powodzenia Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja naszczescie nie mam torbieli wszystkie hormon oprócz LH mam ok wiec mam łagodną formę Pco -brak owulacji,ale licze się z tym ,że walka o dziecko może potrwać długi czas..ale ja nie z tych co się poddają:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska co tam u CIebie? Zakupiłaś promocyjny test? Jak plamienia? Ja cały czas mam wrażenie że zaraz dostanę okres:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Nie wiem co myślec i co się dzieje, ponieważ dziś jest 38 dc i nadal nie mam @,zrobiłam test zgodnie ze wskazówkami z Polmedu i oczywiście wyszedł negatywny :-( Mam jeszcze poczekać do poniedziałku jak się nie pojawi to zacząć brać luteinę przez 5 dni..nie wiem może już wcześniej ją zacząć przyjmować? Jak uważacie? Kurcze chciałam, żeby się spóźniła, ale teraz to już nie wiem kiedy przyjdzie :-( martwię się :-( Nigdy nie miałam takiej sytuacji, boje się, że mój organizm się buntuje i coś się dzieje niedobrego w nim, nie wiem może jakieś torbiele, które blokują @...nie mam żadnych objawów, które świadczą o przyjściu@....dlaczego tak się dzieje? Liska a ty jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka, z tego co pamiętam to Susuanka chyba miała podobną sytuację ze spóźniającym sie dużo okresem w cyklu po IVF. Może odezwie się na forum i napisze w którym dniu @ w końcu do nie przyszła. Albo może spróbuj odszukać jej posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczytuję Was zza krzaków i kibicuję:)) ale zostałam wezwana do tablicy. Po nieudanym ICSI @ przyszła po 45 dniach. Nie brałam żadnych leków, przyszła naturalnie więc trzeba się uzbroić w cierpliwość. Ja zawsze miałam regularne @ ale po zabiegu w 01.2011 jeszcze nie wróciła do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Susanka dziękuje Ci za odpowiedz :-) nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale mi chodzi o 2 cykl po in vitro, nie o ten zaraz po nieudanym transferze, tylko o następny w tym cyklu chce podejśc do crio.,ale @ się spóżnia... a co tam u ciebie poddałaś się czy raczej szykujesz siły na kolejne podejścia? bo jak ja się nie uda crio, to nie wiem sama co robić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka - to prawda, często po nieudanym podejsciu cykle się wydłużają. Nie wiem czy pamiętasz moją historię... podchodzilismy do ICSI w lipcu zeszłego roku, niestety nie powiodło się:( postanowiliśmy, że spróbujemy od razu jeszcze raz,nie mieliśmy mrozaczków więc cała procedura od początku. Pierwszy cykl przerwy, drugi oznaczał tabletki anty aby w 3 cyklu zacząć stymulacje. drugi cykl przedłużał się z dnia na dzień, @ wywoływałam 2x luteiną(wg zaleceń Polmedu oczywiście),na odczepnego zrobiłam 2 testy ciażowe, które oczywiście wyszły negatywne i nadal cisza. w 48 dniu cyklu pojechłam w końcu do laboratoriu zrobić betę bo już byłam załamana,tym że każdy dzień oddalał nas od kolejnej szansy. o 11.30 zadzwonił Polmed i usłyszałam "Pani Agnieszko-Beta 5000-gratuluję jest Pani w ciąży". Byłam wówczas w 5 tygodniu ciąży:D Być może u Ciebie również jest nadzieja.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy się nie poddaję.... ale muszę się zdystansować.Jadę na wakacje. Po powrocie podejmę decyzję co dalej. Następny cykl prze crio tez miałam długi jakieś 35 dni o ile dobrze pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza-n1
Agnes..Jak milo czytać coś takiego..Ja to chyba bym się poryczała ze szczęścia.. A ja startuję od następnego cyklu, chyba że wydarzy się naturalny cud :) A u mnie w tym cyklu spadło FSH di 4,2 :) Nie wiem kobietki jak Wy możecie mieszkać w takim mieście. Owszem wszystko pod ręką ale ten pęd :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natasza to chyba kwestia przyzwyczajenia. Jak jadę do rodziców na wieś to mam wrażenie że zaraz zwarjuje od tej ciszy:) Liska gdzie się podziewasz? Mnie już ręcę świerzbią, myślę czy tego testa jutro nie zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes znam twoją historie, kiedyś przeczytałam całe forum i twoja historia utkwiła mi bardzo w pamięci i cały czas myślałam, że może mnie spotka to samo, ale chyba nie będzie tak pięknie....ale cóż czekam do poniedziałku jak nie przyjdzie to według zaleceń P. Oli zaczynam brać luteine i po niej powinna już się pojawić @...chyba, że się nie pojawi, w co nie wierze :-) Susanka czyli będziesz zaczynała wszystko od początku? Ja podchodze teraz do 1 mrozaczka, a pózniej jak się nie uda to zaczynam od początku, też się nie poddaje, jestem jeszcze młoda i mam nadzieje, że moje największe marzenie w końcu się spełni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza-n1
A ja się zaopatrzyłam na allegro w testy owu i ciążowe za 1 zł./szt. dostajesz bez tekturowego opakowania tylko każdy osobno zapakowany. O tej samej czułości co w aptece. A że placiłam za przesyłkę więc kupiłam więcej. Tych ciążowych wzięłam niedużo. Wolę poczekać na @ bo jedna kreska wywołuje u mnie od razu łzy..Owulacyjne sprawdzają się, ale powodują że zbyt obsesyjne zaczynam myśleć o dziecku. A tak w ten czas staram się żeby jak najbardziej naturalnie wypadło zbliżenie. A myślenie o testach mi nie pomaga. Może jestem w tej komfortowej sytuacji, mam regularne cykle, więc z dużym prawdopodobieństwem mam w te same dni owulację. O ile wogóle jest, a wolę wierzyć że jest niż zobaczyć np negatywny test (bo i one nie są do końca skuteczne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację natasza skutecznosć testów owulacyjnych na pewno nie wynosi 99% jak podają na opakowaniu. Ja pół roku temu w tym cyklu co zaszłam w ciąże robiłam testy owulacyjne i były neagtywne co oczywiście nie jest możliwe, bo owulacja musiała być skoro była ciąża. Teraz przed IUI też robiłam testy i znowu były negatywne, a jak pojechałam na IUI to się okazało że pęcherzyki pękają czyli owulacja jest w trakcie. Dodam, że to nie były jedyne 2 razy kiedy robiłam te testy i w niektórych cyklach wychodziły mi pozytywne w innych nie. Ale w znaczną skutecznosć ich raczej nie wierzę. Co do testów ciążowych to na razie wszystkie pokazały prawdę. Tylko jeden był jak dotąd z 2 kreskami, pól roku temu. Liczę że teraz też taki ujrzę. Pewnie betę mogłabym isć zrobić, byłoby pewniej. Ale u mnei popbieranie krwi to prawdziwa katorga i robię to tylko w ostateczności:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza-n1
A macie wynik bety zaraz na drugi dzień? Bo u mnie w dwóch laboratoriach czeka się kilka dni (muszę zapytac w innych). Ja nigdy nie ujrzałam nawet cienia drugiej kreski, Za to ta jedna była tak wyraźna że nawet poudawać nie mam szans że widzę cień drugiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natasza ja robie przeważnie w ALABIE i tam wyniki są po 2-3 godzinach od pobrania na internecie. Podobnie chyba jest w DIAGNOSTYCE z tego co słyszałam. Nie wiem czy u Ciebie jest jakiś oddział któregoś z tych laboratoriów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza-n1
No niestety...Mogę tylko w szpitalu albo w innych przychodniach. Koszt ok 45 zł. A gdzie ochrona danych osobowych że wynik można sprawdzić na internecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza-n1
brała któraś encorton przy in vitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak przychodzisz na badabia to dostajesz taki nr do Twoejgo badania i później w necie podajesz ten nr i nr pesel i jeszcze coś tam i dostajesz wynik do ściagniecia w pdf. Jednyne wyniki na HIV, zółtaczki i WR musiałam osobiście u nich odbierać, ale takie przepisy ponoć są. Ja w Alabie płace 34zł za betę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem dzień dobry! Byłam dziś w pracy więć bez dostępu do neta, dziewczynki ja to z niecierpliwych jestem jak nic!! NIe wytrzymałam, i mam teraz MEGA zgrzyta! Zrobiłam betę dziś! Wynik 33, teraz mam nockę z głowy, bo zastanawiam się na ile hcg w ovitrelle ją zwiększył. A mówił doktorek, żeby zrobić ją w piątek, czemu ja się nigdy nie słucham!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liska trzymam mocno , powtarzaj betę i dawaj znać bo robi się gorąco !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska to super wiadomość!!! Najlepiej powtórz betkę w sobotę, w tedy będziesz wiedzieć na pewno:) Ja raczej nie liczę na powododzenie. Nie mam żadnych objawów. Testu w ogóle nie mam ochoty robić, bo wiem, że jak zobacze tą 1 kreskę to się popłaczę. No ale jutro jest 14 dni po IUI, więc chyba czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teryaki ty już tutaj się nie poddawaj, tylko rób test i daj znać, bo my tu czekamy... Liska to to jesteś niecierpliwa, wynik jest obiecujący, ale czekamy na kolejny na pewno będzie bardziej wiarygodny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teryiaki a co to za podły nastrój, trzeba się w garść wziąć i wierzyć w kruszynki:) Jutro mi tu proszę betkę robić. Wiem, że najlepiej byłoby zrobić w sobotę, ale przecież ja piątku nie wytrzymałabym tak bezczynnie. krewka oddana:)co ma być to będzie:) jak będzie wynik to napiszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie wszystko idzie ku lepszemu :) zmniejszyłam wczoraj duphaston i od kilku dni nie biorę nospy i żadnych skurczy nie ma więc humorek zaczyna mi dopisywać :) a jak zobaczę Wasze wysokie bety to już w ogóle będzie impreza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×