niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Mam przyrost o ponad 100%,ciekawe czy to blizniaki.... Dziewczyny,do mnie jeszcze nie dociera...i własciwie pewnie prędko nie dotrze...dopiero co byłam na pierwszej wizycie w Polmedzie i wydawało mi się,ze tyle czekania przede mną ,a tu rach ciach i już jestem w ciąży:)))Jestem szczęśliwa:))) Dziekuję Wam za wsparcie i dobre słowa:)

Gratulacje Sylwia :-) ty to masz szczęscie, pierwsze podejście i od razu ciąża :-) Natasza a ty kiedy masz criotransfer? bo juz się pogubiłam :-) Ja jutro mam IUI, też sie strasznie boje. Tak bardzo bym chciała :-)

Nadziejka to teraz kciuki zaciśnięte za Ciebie i IUI ;)) Będzie dobrze. No dzieje się dzieje. My też teraz jeszcze starania potem chwilka czekania no i wyjaśni się czy trzeba będzie jeszcze inv.

Witam wszystkie dziewczyny. Czytam to forum od jakiegoś czasu ale nie miałam odwagi wcześniej napisać. Staramy się z mężem o dzidzie od 4 lat. Mamy za sobą 3 inseminacje i 1 inv niestety nieudane (transfer 2 zarodków) :(. Teraz chcemy iść po mrożaczka niestety mamy tylko jednego. I tak się zastanawiam jak wygląda przygotowanie do transferu na naturalnym cyklu i jaki jest koszt. Leczymy się w Polmedzie u dr. Siejkowsiego. Gratulacje dla tych dziewczyn którym się udało!!

sylwia gratulacje !!!!!! piękna beta :))))) nadziejkaq trzymam za jutrzejsze IUI oby wreszcie było dla ciebie szczęśliwe :))))

Sylwia na blixniaki niby nie ma reguły, mi się wydawalo, że beta moja nie jest jakaś wielka a okazała się bliźniakowa:) w 8dpt miałam 49, ale kto wie. Ja liczyłam, że będzie jedno, a tu niespodzianka. Kiedy wizyta? nadziejka IUI na 4 pęcherzykach musi sie udać!!!trzymam mocno!! Mini witam, Na naturalnym to nie jest duży koszt, trzeba monitorować cykl, robić testy owulacyjne i jak jest owulka to robią transfer. Ale dziewczyny na pewno napiszą Ci dokładniej, ja podchodziłam na sztucznym.

Nadzieja..Jestem po zastrzyku z dipheleriny, czekam na @. Potem wyniki i jak będą ok to leki. Liska..To nie o to chodzi kto bardziej lub mniej wycierpiał. Nie będę się z nikim licytować. I nie o to chodzi czy mam bardziej czy mniej odporną psychikę. Tylko ja mam już dosyć corocznych i wiieeeelokrotnych życzeń i zapewnień że się ułoży. I trochę mnie to przynębia jak ktoś po 3 miesiącach wizyt w polmedzie zachodzi w ciąże i pisze że trzeba wierzyć. Trochę zrozumienia..Oczywiście gratuluję sukcesu ale..To moje skromne odczucie i tylko moje. Sylwia..Gratuluję

Chyba muszę przestać tu zaglądać bo zawsze się poryczę :(

tak samolubnej baby jak ty to w życiu nie widziałam, każda Twoja wypowiedź jest narzekaniem . Nie potrafisz nawet dziewczynie pogratulować i żadnej z dziewczyn dobrze nie życzysz . Najlepiej żeby nikomu się nie udawało jak Tobie się nie udaje . Z tej nienawiści nawet nie doczytałaś , że dziewczyna przed Polmedem dwa lata się starała . z Takim nastawieniem nigdy nie zajdziesz w ciążę . Trochę optymizmu ci życzę i lepiej się tu więcej nie wypowiadaj , bo pokazałaś swój poziom ostatnimi postami .

witam, Sylwia gratuluję :):) Nadziejka powodzenia jutro na IUI :)

Sylwia jak emek zareagował? weź do koniecznie na pierwsze USG, mina na pewno będzie bezcenna:)

Sylwia- GRATULACJE !!!:-) Pewnie nadal sama nie możesz uwierzyć w swoje szczęście, co?:-) Nadzieja- trzymam kciuki za jutrzejsze IUI!:-)

Radzę czytać ze zrozumieniem, nie jestem samolubna. Wszystkim szczerze gratuluję. Widzę że lepiej będzie jak naprawdę przestanę tu zaglądać

Poza tym jeśli łzy mi lecą to nie dlatego że komuś się udało!

Sylwia-gratuluje!!!Super;-)Dbaj o siebie!!!!Ale się cieszę!!!Buziaki dla wszystkich starających się i tych co się już udało!!! Mało piszę ale czytam Was codziennie!!!

Witam! gratulacje dla Sylwii - nawet nie wiesz jak cieszy szczęście innych, mam nadzieje, że ja za tydzień też będę w takiej euforii jak Ty teraz. czy któraś z was wie czy można robić badania hsg, estradiol np. w Lubinie, Legnicy , Głogowie - w sobotę? jak nie znajdę jakiegoś laboratorium to pozostaje wrocek Pozdrawiam 2008-2011 bezowocne starania listopad 2011-pierwsza wizyta w Polmedzie listopad 2011- niepłodność męska 26 grudzien- diphereline 9 styczeń 2012-start stymulacji 24 styczeń-punkcja 28 styczeń-transfer 2 zarodków

natasza nie smuć się,czasami tak jest ,że dokładnie nie można opisać swoich uczuć dlatego każdy może zrozumieć Twój post inaczej!Głowa do góry!!!Ja też mało teraz piszę bo jak wcześniej pisałam to prawie mi nikt nie odpisywał dlatego postanowiłam czytać Was ale już tak się nie udzielać.Skupiłam się na swoim planowaniu a Was czytam i cieszę się z Wami!!! Nadzieja28 życzę jutro powodzenia,my podchodzimy do pierwszej IUI,trzymam kciuki!!!

nadzieja28 zapomniałam dopisać,że podchodzimy w lutym ;-)

dzieki dziewczyny za trzymanie kciuków mam nadzieje ze teraz sie uda!!Nataszka bedzie dobrze też zostaniesz kiedyś mamą!

mała G ja teraz podchodze do 3 iui ale jak to mówią do trzech razy sztuka!!

SYLWIA!!!!!!!!!!!!! Wiedziałam,wiedziałam!!!! ALe super wieści,dlatego wierze w Polmed i wiem,ze kazdej z Nas sie uda zajsc!!! Chociaz ja w tym miesiacu nie bylam i nie jade,ale mam za soba juz te hsg. Musze sie pochwalic,dzis zadzwonil telefon iiiiiiiiiiiiii............. DOSTAŁAM PRACE!!! od 15 lutego prawdopodobnie rusza salon kosmetyczny z masazysta i on jest wlascicielem, jutro mam spotkanie z nim i druga kosmetyczka na kolacji o 19 :))) wiec zachodzic w ciaze teraz nie moge ny ny ny :)))))

nie za bardzo miałam ochotę czytać opinie innych dziewczyn - chciałam mieć jasność swoich odczuć co do tego jak mam się czuć np po punkcji lub po transferze ale mój emek od tygodnia Was czyta-namawiał mnie i dlatego tu jestem, a teraz pytanie hm jestem 2 dni po transferze i czuje się tak jak zawsze tzn nie mam żadnych objawów takich jakie miały niektóre z Was po transferze. ale nie ma co się na zapas martwić - wiem, że to wszystko zakończy się pomyślnie. 2008-2011 bezowocne starania listopad 2011-pierwsza wizyta w Polmedzie listopad 2011- niepłodność męska 26 grudzien- diphereline 9 styczeń 2012-start stymulacji 24 styczeń-punkcja 28 styczeń-transfer 2 zarodków

Sylwia, gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):)

U mnie chyba w II fazie jest niedobor progesteronu, bo dziwne mam @ zaczynaja sie ciemnym... za pare dni dopiero @ i berdzo skapy. Pojdziemy do kliniki, moze warto zrobic progesteron, bo ponoc jesli jest niski to małe szanse powodzenia. Dziewczyny, przypomnijcie mi czy my robiłysmy progesterom przed podejsciem???Kiedy brałysmy progynowe??? po transferze czy przed??:)

witam

Natasza nie zwracaj uwagi na zaczepki, muszę uświadomić nowe dziewczyny na forum, że czyta nas jakis chochlik, ktory od czasu do czasu wrzuca tu swoje 3 grosze zupełnie o to nie będąc proszonym, juz wiele dziewczyn zostalo przez niego zruzganym za przeróżne rzeczy. na początku próbowałyśmy się z nim sprzeczać itp ale nie ma co, po prostu udawać, że się nie tego nie widzi to najlepsze rozwiązanie! kamkrzem gratuluje nowej pracy, widzę, że to jest coś o czym marzyłaś:) Ale coś mam czutkę, że jak nie chcesz teraz zachodzić to naturals się przytrafi hihih:) Emilia123 piszesz o HCG? Nie jestem pewna do końca ale na pewno w tych miastach jest jakis lab czynny w sobotę, niestety musisz chyba chwycić za telefon i podzwonić i popytać, ale najprawdopodobniej w labie w jakimś szpitalu powinni robić. Kiedy masz zrobić? Matko to nawet faceci nas czytają:):)fiu fiu trzeba uwazac na teksty:) Powiem Ci, że czytam tez inne forum, na ktorym wypowiada sie dużo dziewczyn z calej Polski i nie zawsze są jakiekolwiek objawy po transferze. Nieraz nic kompletnie się nie czuje, a ciąża jest. Nie można opierać się na odczuciach innych ludzi bo każdy może mieć inaczej. Mam koleżankę na prawie tym samym etapie ciązy co ja, ona jest tydzień przede mną i jak z nią rozmawiam, to każda ma zupelnie inaczej. trzeba być dobrej myśli i już! malaG17 jak nikt nie odpisywał? hę? niemożliwe:) Iren nie znam się na niedoborach progesteronu, ale co ma progynova do progesteronu? badanie robi się po transferze. Agiss19 witaj!

Ale się tu działo...na pewno nie ogarne wszystkich wpisów ,strasznie dużo nadrukowałyście,a ja taka zakręcona;) Przede wszystkim bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa,to strasznie miłe uczucie wiedzieć,że tyle dobrych duszków trzymało kciuki:) Mąż nie dowierza,w sumie powinien sie spodziewać takiego zakończenia,ale powiem Wam,że się nie przygotował na taką wiadomość...Zaskoczony i przeszcęśliwy;zreszta rodzinka też, nasze mamy sie popłakaly:) W piatek mam zrobić betę i bedą do mnie dzwonić z Polmedu w sprawie terminu wizyty.Teraz czekam niecierpliwie na pierwsze usg,oczywiście zabieram emka ze soba/zresztą on zawsze jest ze mną na wizytach/:)Niech zobaczy na własne oczy co zmajstrował;) w sprawie progynowy to ja biore po transferze Nadziejka,trzymaj się dzielnie jutro:))ma byc dobrze:)))Powodzenia:)

Cześć dziewczyny. Jestem nowa. Mam 33 lata i 9-letniego syna. Nigdy bym nie przypuszczała, że mogę mieć problemy z zajściem w ciążę bo pierwsza była bez problemowa - zakończona cesarką. Po upływie 5 lat zaczęliśmy starać się o kolejną dzidzie a tu z miesiąca na miesiąc klapa:( W połowie stycznia tego roku miałam laparoskopię i już myślałam, że wszystko będzie ok a tu diagnoza niedrożność obydwu jajowodów w części śróściennej bez możliwości udrożnienia. I teraz nie wiem co dalej. Wdrażam się pomału w temat ale nie zbyt rozumiem o czym Wy piszecie? Co to beta inne określenia. Pewnie wszystko przede mną. A wszystkim którym się udało zobaczyć dwie upragnione kreseczki gratuluję. To wspaniałe uczucie nosić pod sercem dzidzię. Pozdrawiam Gorąco.

Agis czyli IVf przed Tobą? Spokojnie na pewno się wdrożysz, to nic strasznego, a beta to beta HCG oznaczenie z krwi, wykonuje sie aby potwierdzić ciążę. Pytaj śmiało...

dzieki, Liska, pojde do Polmedy za tydzień i sie dowiem co i jak. Czy juz zaczynamy czy jeszcze jakis badania zrobimy...Liska, jak sie czujesz??? Rosnie brzusio?:):):):) Trzymaj sie cieplo:)