Nie moge dogadac sie z dziewczyna pomóżcie

Otóż mam pewien problem moje relacje z moja dziewczyna sa czasami tak ostre ze nie moge wytrzymac dzis zadzwonila do mnie (a robi to z 20 razy dziennie) bez wzgledu na to czy mnie widziała czy nie ... mówilem jej o tym ze mi sie to nie podoba wiec zadzwoniła i chciała sie spotkac nie mialem czasu mieszkamy od siebie kawalek chcialem jechac do domu ze stancjii wiec ona przyjechala specjalnie twierdzac ze sie dla mnie poswieca i zaczela mi tłumaczyc ze jestem dla niej nie dobry uspakajałem ją po 40 min tłumaczenia mi i przypominania ze jestem taki i nie taki dla niej... wybuchnełem agresja powiedziałem ze przesadza ona wtedy zazwyczaj sie uspokaja i twierdzi ze ja nie panuje nad soba ... w każdej rozmowie mi przerywa i ma argumenty na to ze jestem dla niej nie dobry ... ze okazuje jej za mało uczuc naprawde nie rozumiem tego ponieważ ją kocham i chcem z nią byc ale zgoda miedzy nami trwa z 2- 3 dni póżniej znów cos nie tak niby ze robie ona za każdym razem twierdzi ze musimy porozmawiac i tłumaczy mi przekonujac mnie ze robie żle. juz nie moge ;( juz nie moge wytrzymac próbowałem krzyczec mówic spokojnie (gdy mówie spokojnie i sie nie denerwuje ona zaczyna swoje jechanie na mnie i nigdy nie widze konca ) próbowałem wszystkiego nawet rozstania ale ona zawsze na koniec mówi ze mnie kocha i zawsze czuje sie podle ze to moja wina co mam robic kobiety pomózcie nie wiem co sie dzieje

ona to robi w taki sposób :( .... czasami naprawde nie zrobie nic zlego a ona ma zawsze argumenty ze to moja wina np. nie widzimy sie caly dzien pisze do niej smsy dzwoni rozmawiamy pozniej dzwoni jeszcze raz pozniej ja wieczorem zasypiam i nie odbiore ....nastepnego dnia mówi "kurwa zajety byłes cieżko ci odebrac ... za kogo mnie uważasz ... i wiele żeczy których o niej nie mysle) ona czasami mówi za mnie wiecznie jest jej zle :( ... ale ja nic nie robie czasami nie moge odebrac spotkac sie praca itp. nie rozumiem tego ona mnie kocha ? daje mi wszystko ale wykańcza mnie psychicznie pomocy !

dla jasnosci dodam ze jestem kawalerem .. mieszkam obecnie sam moja dziewczyna jest w trakcie rozwodu i ma dziecko 6 lat wszystko to mi nie przeszkadza pokochałem ja taka jaka jest jestesmy w tym samym wieku mam 24 lata czy warto cos budowac wspólnie czy to przez to sie tak zachowuje ze jest po przejsciach ??? ja NIE MOGE BEZ NIEJ ŻYC !! ale nie dam rady przez to wszystko mam smietnik w glowie nie czuje sie juz zdrowy psychicznie jest mi żle :(

My Ci na naszym topiku odpisałyśmy ;-)

Zajrzyj na nasza telenowelkę - zapraszamy :)

Odważny z ciebie facet - podziwiam :)

Napewno jest ci źle, nie da sie tego wytrzymać. Porozmawiaj z nią!

porozmawiam z nia bedzie dobrze ... przez chwile pożniej moj nawet najmniejszy bład typu nie odpisanie na sms nie odebranie telefonu lub brak chceci na spotkanie i ona wtedy przyjedzie lub bedzie dzwonic do momentu aż odbiore zacznie sowami ...... kim dla ciebie jestem ....... co chcesz odemnie ...... co chcesz od życia ..... jakie masz plany na przyszłosc ?? to normalne a pozniej zacznie mi przypominać co robie zle i wytykac moje błedy ja znów wybuchne przeważnie wtedy krzycze i dopiero wtedy mnie słuch leca ostre słowa i to tyle :(

pokazuje jej ze ja kocham :( naprawde robie wiele ale ona tylko widzi to co robie żle ?dlaczego

Zapraszamy :)

Spytaj ją o to .

Szczera rozmowa przede wszystkim ;)

Nie dogadasz sie bo jest rozbierznosc interesow w tym zwiazku. Ty pojmujesz go inaczej i ona inaczej. Zacznijmy od Ciebie: Ty chcesz jej przekazac, ze ja kochasz i zyc bez niej nie mozesz ale ona po prostu za czesto do Ciebie dzwoni i ma nieuzasadnione pretensje. Krzyczysz dlatego, ona nie rozumie tego, co Ty rozumiesz. Masz do niej zal [a co tam, wsciekasz sie] za to, ze chcialaby byc czesciej z Toba, a Ty jestes czasem zajety bo np.pracujesz. Ona: boi sie, ze zostawisz ja[zostala poturbowana przez swojego bylego meza [w sensie psychicznym byc moze i fizycznym, nie wnikam], i teraz w stosunku do Ciebie z tego strachu przed porzuceniem dzwoni do Ciebie 1000 razy w ciagu dnia i robi z igly widly byle tylko utwierdzic sie w przekonaniu, ze jej nie szanujesz ;) Rozbieznosc waszych interesow zauwazam na plaszczyznie porozumienia. Oboje nie potraficie jasno precyzowac swoich mysli i oczekiwan zwiazanych z tym zwiazkiem. Kiedy jedno krzyczy, drugie ucieka i to jest naturalny odruch. Ale jesli naprawde, jak piszesz, \"nie mozesz bez niej zyc\" ;) zdobadz sie na poswiecenie i przeprowadz z nia rzeczowa rozmowe, po ktorej bedzie na pewno wiadomo czy ten zwiazek ma racje bytu w przyszlosci, czy tez lepiej odpuscic sobie i szukac kolejnej, wolnej kobiety, ktora nie ma podobnych obciazen psychicznych.

dziekuje bardzo inteligenta wypowiedz po czesci jest tak jak mówisz dziekuje bogu za to ze istnieja tacy ludzie

wiesz co? mi się wydaje, że jej przejścia tak na nią wpłynęły :( oczywiście to jej absolutnie nie usprawiedliwia! cięzki będziesz miał los, bo widzę, że do kobiety racjonalne argumenty nie trafiają! bardzo to smutne, ale nie wiem ile jeszcze dasz radę znosić jej humory? współczuję i mam nadzieję, że życie Ci się ułoży!

a ja ci powiem tak frajer jestes i tyle pseudo bękart wychowywać

nic nie wiesz!!!! jaki bekart ? ... za wypowiedzi takie jak ta nie bede dziekowac jestes pusty i tyle

przeczytaj to, może twoja dziewczyna ma zaburzenie osobowości typu borderline? z twojego opisu wszytsko na to wskazuje. zajrzyj pod ten link, tu jest wiele opisane: http://bpd.szybkanauka.net/

bardzo ciekawe .... nawet nie wiedziałem ze takie cos istnieje trudno mi jest sie wypowiedziec na ten temat ale to mozliwe wiec jak mialbym postapic z taka osoba ?

tam na tej stronce masz rady, jak postępować z takimi osobami. ale generalnie muszę cię zmartwić, bo to osoby, z którymi bardzo trudno zbudować normalny, stabilny związek :(

Zapytaj jej o co jej chodzi, Jak ona podnośi głos też mów podniesionym głosem. Może wykorzystuje wyższyt ton głosu by Tobą manipulować

cokolwiek zrobisz, długo z nią nie wytrzymasz. Z jakiegoś powodu została sama z dzieckiem

>bo widzę, że do kobiety racjonalne argumenty nie trafiają! a do ktorej trafiaja?:D ja pewnie bym olał , nie dosc ze psychicznie rozjebana to jeszcze z dzieckiem. miłosc miłoscia ale zebys sam potem sie nie nabawił jakiegos psychicznego urazu ;)

pare rzeczy sie zgadza Frenetyczne (szalone, poważne, nacechowane nadmiernymi emocjami) wysiłki uniknięcia rzeczywistego lub urojonego opuszczenia czasami mam wrazenie ze mnie nie chce powtarzając mi ciągle ze robie cos zle ale pozniej chce znów godzic sie wracac i budowac cos od poczatku ................................................................................... Zaburzenia tożsamości: zauważalny i trwale niestabilny obraz siebie lub poczucia własnego "ja". wiecznie jest jej zle i wszystkim sie przejmuje nigdy nie wiedziałem jak jej w tym pomóc ...co zrobic z jej niska samoocena ? ................................................................................. Niestabilność emocji z powodu wahań nastroju (np. intensywne epizody depresyjne, drażliwości lub niepokoju, zwykle utrzymujące się kilka godzin, rzadko dłużej niż kilka dni). wystarczy mały problem w domu lub ze mna ...wtedy sie załamuje i miewa objawy depresyjne ........................................................................... Chroniczne uczucie pustki. ..................................................................... Niestosowna, intensywna złość lub problemy z kontrolą złości (np. częste wybuchy gniewu, stałe gniewanie się, wiele sie zgadza i niektóre rzeczy tez pasuja do mnie ? ale mysle ze mam wiecej opanowania w sobie

Trwanie na siłę przy osobie z BPD (gdy ona tego nie chce) to też nienajlepszy pomysł i proszenie się o kłopoty. zawsze ja prosze zeby mnie zostawila w spokoju chociaż na chwile jak mnie zdenerwuje po kilkunastu minutowym przypominaniu mi ze jest jej przezemnie zle chcoiaz nie zrobiłem nic co mogło by prowadzic do tego typu rozmowy według tego artykułu ona postepuje też w sposób który był wspomniany czyli po wybuchu mojego gniewu stara sie na siłe mnie zatrzymac boze co sie dzieje (daj mi siłe ) :(

wydaje mi się że ona jest taka bo jest po trudnym związku, ktos tu napisał że jakis facet ją zostawił, więc jest nienormalna. A może to ona go przegoniła bo był dla niej toksyczny?? Musisz z nią porozmawiać o poprzednim związku i relacjach w nim panujących, wiesz jak to się skończyło między nimi?