Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agus*

King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

Polecane posty

Gość P.Y.T.HEJ
lisa o Michaelu " on nie jest bardzo uwodzicielski sexualnie. nie pozwala ludziom poznac kim on jest. kiedy juz sie troche odslonil, ja zostalam zlapana i myslalam, ze sie zakochałam. mysle, ze lepsza byłabym, jako lesbijka."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narCOMAnka
P.Y.T jesteś pewna, bo podany jest 2x ten sam link :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.Y.T.
I JESZCZE MAŁY FRAGMENT, CO MÓWI LISA W TYM WYWIADZIE O mICHAELU, BO kiedys byla o tym rozmowa "it was like a mind that was constantly working. somebody who is constantly at work- calculating, calculating, manipulating. and he scared me like that."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narCOMAnka
hah no teraz ją zauważyłam :D:D faktycznie tęgą miała minę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.Y.T.
ok, to juz ostatni link dot tematu lisy z tych nagrod tutaj wreczaja mu nagrode i janet, on siedzial obok Lisy ale nawet sie nie przytulili, ani nic, kiedy ogloszono, ze on otrzymuje nagrode kiedy przemawial, nie podziekował zonie, nie wspomniał o niej, mimo, ze kazdy inny zonaty artysta dziekuje zonie http://www.youtube.com/watch?v=JmCVNpvqyU0 takze widac, ze cos miedzy nimi niegralo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na razie tylko w sprawie black orchid;) zaraz bede czytac co popisalyscie itd. czytalam gdzies, ze te perfumy sa unisex... ze zarowno faceci, jak i kobiety moga ich uzywac. no jest sporo takich zapachow, jak chyba One CK... o ile czegos nie pokrecilam... ;) no a teraz zabieram sie do nadrabiania zaleglosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalia, przeczytalam ten oxfordzki wyklad. Coz moge powiedziec ponad to, co zawsze o Michaelu mowimy? Byl wrazliwy na zlo tego swiata, wyczulony na problemy rodzinne itd. Byl po prostu dobrym czlowiekiem; normalnym, mimo wszystko, mimo ze zyl w nienormalnym swiecie. Zgadzam sie z wszystkim o czym mowi. Widac tez, ze juz u Niego refleksje nad wlasna relacja z ojcem. Z biegiem lat stajemy sie bardziej wyrozumiali; wlasne dzieci tez nas pewnie zmieniaja.... Dzieki Dalia za ten wyklad:) P.Y.T. ja chyba wklejalam tego samego linka wlasnie a propos Lisy M. jak mowilam, mina Lisy mnie nie dziwi w tych okolicznosciach... a ze Mike jest slodki to wszystkie wiemy, jednak Lisa nie dala sie wtedy na to nabrac:D i mysle, ze slusznie... Taki artysta jak Mike musi byc osoba niezwykle rozdarta wewnetrznie. Z jednej strony odczuwa przeciez te same potrzeby co kazdy z nas, a z drugiej to kim jest, i jaki jest nie pozwala mu tych potrzeb zrealizowac. Zycie.. :o P.Y.T. ja widzialam jeszcze jakis inny film, na ktorym twarz Lisy pokazana z bardzo bliska i ma taka mine, ze bez kija nie podchodz... jesli znajde, to wkleje. A co do La Toyi, to oczywiscie zgadzam sie z Toba, ze w przypadku Black Orchid klamstwa byl zbedne - bo po co mialaby to robic? Chyba ze ma jakies udzialy finansowe w tej branzy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narCOMAnka
Kiedyś pisałyście o Dirty Diana - Cugowskiego (wielbiam głos tego faceta) - fajna wersja :D A słyszałyście Alien Ant Farm - Smooth Criminal?? też taka z pazurem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie :) Tak trochę z innej beczki - na chomiku (adres w stopce) mam kalendarze na przyszły rok z MJ, jesli któraś chce to są w folderze "MJ" pod nazwą "kalendarze", a jakże :D Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uwielbiam głos Cugowskiego odkąd usłyszałam płytę Braci Tribute Queen-rewelacja! Mierzyć się z Freddiem to ogromne wyzwanie,które on podjął i w 100% sprostał. To jeden z najlepszych głosów w Polsce. Z Dianą też sobie świetnie poradził,choć ma zupelnie inną barwę głosu od oryginału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=17999&recenzja=277629 Czy ktoras z Was ulegla dzisiaj pragnieniu powachania MJ;) tzn zapachu, ktorego Mistrz uzywal (Black Orchid)? Ja nie mialam okazji, ale z tego opisu zamieszczonego powyzej wnosze, iz zapach moze okazac sie wielce drazniacy dla mnie- nie przepadam (co za eufemizm!!:D) za wanilia... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eebooook
kochane znajdźcie mi dzień publikacji tej książki, bo nie potrafię.... podobno została opublikowana 24 czerwca, ale potem zmieniono datę na 24 lipca ( a komentarze są nawet z 26 czerwca). nie rozumiem tego. jeden z komentarzy też mówi, że książka była już dostępna 24 czerwca czyli PRZED ŚMIERCIĄ Michaela:O o co tu chodzi??? http://www.amazon.com/Mysterious-Death-Michael-Jackson-Story/dp/B002EQAZ3K tu też o tym piszą,że ukazała się wcześniej. książka o Jego śmierci przed Jego śmiercią??? :) http://hubpages.com/hub/Rob-Simone-Book-The-Mysterious-Death-of-Michael-Jackson

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eebooook
ale ta książka była dostępna od 26 co najmniej(to pewne)... bo jest komentarz z 26...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paralaksa
Cześc dziewczyny :-) Ja może dzis troche kontrowersyjnie, ale mam nadzieje, że mnie nie zbesztacie, ale przemyslicie i ten tok myslenia. Chodzi mi o Lise... Każda z nas miała badź ma faceta i wie jak by sie czuła gdyby ten bez uprzedzenia zniknął na 6 tyg. Nie wiem czy to małzeństwo to byl kontrakt czy powiedzmy wiara w uczucie, ale wiem z doświadczenia, że mezczyzna moze ogółowi prezentować sie inaczej a w domu byc zupelnie innym człowiekiem. My z MJ nie zyłysmy i tak sobie mysle, że skolo Lisa była tak wsciekła na tym filmiku, to jakis powód miała. Być moze jego brak zainteresowania i brak uczuć spowodował w koncu juz nawet brak chęci udawania że jest ok. Byc moze on byl dobrym czlowiekiem, walczył o dzieci, ale czasem bywa tak, że czlowiek nie umie zawalczyć o samego siebie, o najbliższa osobę. Mowicie, że sława go nie zmieniła. Hm, moim zdaniem jednak tak. On nie znał innego zycia tylko w świetle jupiterów. Ale życie to nie przedstawienie, to też intynmość i zacisze domowe, w którym trzeba sie odnaleźć. Czy on sie dobrze czuł w domu? Same wiecie, że pozbywal sie osób, ktore w któryms momencie mu sie sprzeciwiały lub sugerowały pewne wyjscia z sytuacji. Czy tak zachowuje sie czlowiek, który przywiązuje sie do ludzi? Ja wiem, że na tym specyficznym podwórku nie ma przyjaźni, ale z żoną powinna takowa być. Nie mam pojecia dlaczego, ale ja nie wierze w uczucie MJ do Lisy. Tak jakby on stawiał jakąś barierę, jakby się bał, albo wręcz oczekiwał bezwzgledności w akceptowaniu jego osoby bez wzajemności w druga stronę. Na siłe chciał odbic sobie dzieciństwo? Hm, a moze to zwykły egoizm? Bo jesli tak kochał ludzi, to dlaczego nie byl empatyczny w stosunku do Lisy? Ja słyszałam taka wersję, ze sie rozeszli, bo ona nie mogła dać mu dzieci. Nie wiem czy ona je teraz ma, czy ich mieć nie może. Nie zagłebiam sie tak daleko. Ale czy to jest powód do rozstania? Zresztą......wszystko co o nim wiemy to garść artykułow i wywiadów, które albo są subiektywne albo dobrze przygotowane i wyreżyserowane..... prawdy nie poznamy nigdy... Przepraszam za te wywody, ale mnie ten czlowiek fascynuje jak wielu innych i dociekam, dociekam, a i tak glupia jestem... bo nikt nie jest tylko dobry, albo tylko zły. Kazdy jest tajemnicą. P.S. Wiecie co...znałam kiedyśpewną osobę nascie lat. Ta osoba to bylo dla mnie chodzace dobro i wrazliwość...zreszta nie tylko dla mnie. I po laaaaaatach okazalo sie, że ta osoba jest cyniczna i bezwzgledna w stosunku do bliskich. I nikt im nie chcial uwierzyć. Dwa oblicza i jaka konsekwencja w ukrywaniu tego gorszego. Ale to tylko tak, jakos mnie naszło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eebooook
"Comments wtf..the book was published on June 24, day before Michael died! How can that be explained? Posted by: God Bless MJ | August 16, 2009 at 09:20 AM Yeah, if anything qualifies as a WTF, it is that publishing date. I fully agree. I suspect that parts of the book were written in advance, before MJ's death. I remember theorizing after I read it that the book was probably going to be an expose on his alleged illnesses and addictions. When he died, the author might've decided to write the book with that in mind. His death was something of an afterthought, despite the title of the book. In the age of ebook, it is easy to crank something out fairly quickly, especially if it was already in the pipeline. Posted by: Laura A. | August 16, 2009 at 08:12 PM Hey, one last thing: I would love to hear what people think about this: http://www.youtube.com/watch?v=tWZoYZUSCbA Posted by: Laura A. | August 16, 2009 at 08:17 PM Maybe the pub. date is because of time difference? The first review on Amazon is June 26. So the change in the posted pub date doesn't make sense either. And the beat goes on...............What next. Posted by: Cate | August 17, 2009 at 08:53 P " http://www.gaspjournal.com/2009/06/book-review-the-mysterious-death-of-michael-jackson-by-rob-simone.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-D P.Y.T. Dziękuję,że przelałaś moje myśli na ekran... Podpisuje się pod tym co napisałaś powyżej... Ja nie mam o Lisie złego zdania... Czy ktoś zauważył,że w 3:10 ... Ona się uśmiecha? Hm... mozecie sie śmiać, ale ... ja wierzę w astrologię i...miałam kiedyś chłopaka spod znaku PANNY... I pisałam tu już kiedys o charakterystyce tego znaku... To nie są ludzie, z którymi łatwo sie żyje...To ludzie trudni... Dość powiedzieć,że PANNY są zamkniętymi w sobie indywidualistami! I przypisuja sobie prawo do racji na każdy temat! ... Chcą miłości bezwarunkowej, bezkrytycznej i akceptujacej ich takimi jakimi są! Bo we własnej ocenie są zawsze- OK. I nie zamierzaja się nad sobą zastanawiać, nad sobą pracować, analizować problemów ...a już napewno nie zamierzają nic zmieniać! Zawsze jest dobrze tak jak jest! Michael nie był chodzącym ideałaem-aniołem... Był Człowiekiem! Pieknym człowiekiem z piekną duszą...Ale jak kazdy z nas miał wady i zalety... Widocznie Lisa nie wzystkie jego wady była w stanie zaakceptować...miło miłości do jego zalet... Bo ja mimo wszystko myślę,że Oni się jednak kochali na początku... A potem ich to wszystko przerosło... Chyba każde z nich miało nieco inne wyobrażenie wspólnego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://rapidshare.com/files/268779667/MJ.rar.html masz tu tą nute Stranger in Moscow.. w wersji mp3 i wav, z tego co wiem to wav odtwarza wlasnie wiekszosc komorek;) ale ten format jest duzy (ok 50MB )) , wiec bedzie sie dlugo sciagalo. w kazdym razie masz w 2 wersjach , zobaczysz ktora Ci bedzie chodzic :) mam nadzieje ze pomoge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello 🌻 Melduję, że jestem i właśnie Was czytam :D Tak sobie pomyślałam (poza tym chyba już ktos o tym pisał), że cały ten nasz topic można by było wydac w formie książki :classic_cool: Niniejsza publikacja byłaby zapewne niejednokrotnie lepsza od obecnych na rynku książek o Michaelu :P A wpływy ze sprzedaży poszłyby oczywiście na cele charytatywne :D Tylko kto zapłaci za coś, co jest powszechnie dostępne w necie? :O To słaby punkt mojego planu :P Ale mi narobiłyście "smaku" na te perfumy :D hehe czy któraś z Was juz je wąchała?? Wybaczcie mi off-topic, ale mam do Was pytanie. Czym zajmujecie się zawodowo? Lubicie swoją pracę? Obecnie sama szukam zatrudnienia i mam kilka dylematów z tym związanych. Poszukuję inspiracji (m.in. tutaj). Jeśli tylko możecie, napiszcie proszę jat to u Was wygląda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paralaksa
Smooth Diana Ja niestety myśle, żeLisa byław tym wszystkim bardziej szczera niż MJ jak zaczęlo ja uwierać, to tego nie kryła. A...dobra powiem to...ja mysle ze nie łaczyła ich żadna głebsza intymność. A co do zodiakalnych panien, to nie do końca jest tak jak mówisz. Panna jeśli nie jest zadowolona z siebie, jest egocentryczna na maxa, a jej kompleksy wiodą ja na manowce. To jest silna osobowość, ale tylko w wygodnych dla siebie warunkach np. w pracy jak MJ. W domu, w życiu i w stosunkach z ludźmi nie opartych na pracy (scenie) jest zagubiona tylko stara sie to ukryć, bo godność, honor, OPINIA... Moje prywatne zdanie, ale może sie mylę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×