King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

No własnie,więc jak cos to polegajmy na stanach i na ich gazetach a nie na naszym z całym szacunkiem poslkim gównie :)

,,Gdyby wszystkie dzieci zniknęły z tego świata, wyskoczyłbym przez balkon. Byłbym trupem.''-Tak bardzo kocha dzieci nasz król Michael Jackson

ale skoro takie 1 by zostało to cciekawe czy MJ do niego przyjechał :)

informacjami jakie wypuszczał on i jego ludzie do prasy w odpowiednim momencie. dla reklamy. nie wszystkie dziwne plotki były tylko dziwnymi plotkami stworzonymi przez media. on wiedział co robi, miał też ludzi od tego. a potem się żalił, że mu nie dają spokoju... on nie był niewiniątkiem, prywatnie też na pewno nie. Nie sądzę, żeby potrafił stworzyć stały, szczęśliwy związek. On żył w innym świecie, miał jakieś tam swoje priorytety. Gdyby nawet spotkał ten swój ideał, to wątpię czy wytrzymałaby z nim na dłuższą metę. Po części to nie jego wina, bo to, że był gwiazdą utrudniało wiele rzeczy, ale podejrzewam, że pójście na kompromis sprawiało mu trudność... Nie można mieć wszystkiego

No tak ale skoro psychicznie był jak dziecko musiano sie z nim obchodzić jak z dziecxkiem :) . Owszem może i Jeog ludzie cos tam tworzyli to i Tak MJ naparwde nie mógł na to nic poradzić.Nie chce mi sie wierzyć ze sam wypuzszcał na swójj temat plotki No Podajcie jakis SENSOWNY przykład . :)

związana z rzekomym zakupem kości człowieka słonia. tania reklama

pewnie było tak ,źe Michael powiedział gazetom coś innego związanego z kośćmi a brukowce przekręcili jego słowa.

pifpaf moze to na takiej zasadzie działało,masz rację ale moim zdaniem Mj do tego nie pasował...po co miałby te plotki wypuszczac skoro był na tyle sławny,ze miał posiadłość za 50 mln ? ?

Pisałam już choćby to ukrywanie się z bielactwem, kłamstwa dotyczące operacji plastycznych ok mogę zrozumieć że się pewnych rzeczy wstydził, ale w momencie gdy prasa już coś zwęszyła i dawała dowody jego mijania się z prawdą on nadal wciskał kit, kłamał jak dziecko które boi się kary gdy sfotografowano go w komorze tlenowej nie tłumaczył że był to element leczenia oparzeń których doznał podczas kręcenia reklamówek mogę uwierzyć w chorobę skóry, ok, wierzę w nią ale gdy w wywiadach zaprzeczał jakoby miał operacje plastyczne...no darujcie.... gdyby przyznał że operacje byłe konieczne by odtworzyć zniszczenia dokonane przez toczeń....byłoby to bardziej zgodne z prawdą, po co więc kłamał ? prawda nie zraziłaby fanów a jawne kłamstwa raczej tak co do różnic dotyczących prasy zagranicznej i naszej, krajowej, może w latach 80tych były jakies różnice, obecnie w dobie Internetu większość artykułów jest natychmiast kopiowanych, tłumaczonych, nie ma jakieś magicznej kurtyny która odgradza nas od reszty świata jak to było kiedyś

Jak Michael powiedział w wywiadzie z Oprah Winfrey: "Fascynuje mnie historia "człowieka-słonia", bo przypomina mi moje życie, mogę się z nim identyfikować. ...po co były by mi te kości?"

Dobra ja lece mam nadzieje,że do jutra nie bede miała dużych zaległości :D Ciauu ;*

No z tymi operacjami to tak nie chciał sie przyznać...ale...On musiał mieć swoje powody.powody do tego,żeby kłamac.,..Może to juz jest trochę związane z Jego psychiką ? :)

on się tylko tym interesował i użył tego do tego aby było o nim głośno. podobno telefon w sprawie rzekomego zakupu ich miał miejsce, wiadomo było z góry jaka będzie odpowiedź i że informacja o tym dziwnym fakcie popłynie sobie w świat...

no i te ckliwe historyjki o ciężkim dzieciństwie.... być może jego ojciec był wymagający, ale sami się zastanówcie, Michael miał również rodzeństwo i jakoś żadne z nich nie ześwirowało i żadne nie uskarża się na niewiadomo jak traumatyczne doświadczenia z dzieciństwa....przecież oni też w tym uczestniczyli czytałam trochę o dzieciństwie MJ, dużo ćwiczyli, praktycznie nie chodzili do szkoły bo ze względu na popularność było to niemożliwe, mieli prywatnych nauczycieli lub okresowo chodzili do specjalnej szkoły w kórej uczyły się dzieci innych znanych osobistości Michael pisał że był bardzo samotny, jak można czuć się samotnym mając tak dużo rodzeństwa ? sama jestem jedynaczką i trochę mnie śmieszy jego stwierdzenie Poza tym Michael uwielbiał występować, świetnie czuł się na scenie, to widać gdy ogląda się filmy z początków kariery The Jaksons 5 czy przypadkiem ta historyjka o złym traktowaniu nie miała być takim marketingowym posunięciem które spawiało że miało nam być żal tego małego biednego, wrażliwego chłopaczka nad którym znęcał się ojciec ? gdyby faktycznie Michael nie cierpiał występować nie robiłby tego w dorosłym życiu, w końcu nie było by już nikogo kto miałby nad nim władzę

wgl nie wiem czy zauwazyłyście ale teraz większośc tyc gwiazdek najpierw zagrało w jakims filmie...dopiero jak stały sie rozpoznawalne zaczynnały śpiewac,nieprawdaż? A MJ zaczął śpiewać i wszyscy Go pokochali.Nie znam innej gwiazdy,która od razu zaspiewwała iz dobyła miliardową liczbę fanów. A te gwiazdki Dineya i te inne niektóe nie maja kompletnie żadnego talentu...i zazwyczaj swoja sławę zawdziećzają rodzicom. Ok Mj tez zaczynał w rodzinnym zespole Jego ojciec był sławny itd.Ale Mj sam sie dorobił tej sławy...Zobaczcie takiego Joe...czy jakiego kolwiek brata Mj...nic o nich nie mówią...cisza.

Może reszta rodzeństwa zostawiła Mj miała go gdzieś? Częśto się tak zdarza że całr rodzeństwo czyma się wkupie a to najmłodsze się zostawia :D:D Co do tych historyjek...uwarzam,ze MJ by nie kłamał do Joe od razu by zaareagowłą i zaprzeczytał i chyba stwierdizł,ze nie na sensu daej kłamac...może nie tyle co Joe dzieciaki bił co moze samego Mj ? ? nieee wiem . HMM . Napewno był ostry w stosunku do dzieci iOK Mike czuł się dobrze na scenie a;e mógł tez udawac chociaz to bardzo nierealne. Może właśnie dlatego tak sie pozmieniał bo nie chciał bc jak Jeog Ojciec...a jeżeli Jore zrobił cos Mj kiedy nie było świadków ? Tez możliwe :)

Joe nad nim i zapewne nad pozostałymi, było coś na rzeczy... z tym, że Mike troszkę to potem wykorzystywał

Noo możliwe moze troche tego nadużywał ale może nie dokońca świadomie ? :)

też na tym cierpiały... on był inny, on odniósł sukces, on oddzielił się w jakimś stopniu od tej rodziny, miał odwagę o tym powiedzieć, ale na pewno trochę tym grał

Może i możliwe...Ale jakoś nie widze,zeby LaToya i Jannet na tym cierpaiły...;) Może zadne z rodzeństwa nie ześwirowało jak to Ujęłyście ale to może dlatego bo Mj był traktowany inaczej niz cała reszta . . Ciekawe co będzie kiedy Blanket gdy dorośnie zapyta o dzieciństwo Swojego taty,.,,Ciekawe co mu odpowie Joe...Kathrienee...wójek Jeremi i ciocie i wgl wszyscy...nie dadzą rady okłamać go bo wystarczy,ze Blanket będzie miał dostęp do amerykańskiej wikiedi o MJ i będzie wszystko wiadomo :)

A żeby zdobyć sukces musiał sie oddzielic od rodziny bo gdyby nie to to nadal tkwiłby w tamty z całym szacunkeim gów.nie. On może był bardziej ambitny,niż reszta...?? A to,ze reszta się nie odłączyła od J5 to juz ich sprawa :) Mj dzięki odłączeniu sioę zdobył wszystko :)

... bede potem :) nie chce mniec dużo do nadrobienia !! :):* dobranoc :)

czy wierzycie że on żyje to ze nie zeswirowała reszta rodzenistwa nie ma tu nic do rzeczy...wyobraz sobie sytuacje ze jestes ty i twoja siostra(to tylko przykład oczywiscie) zostajecie obie napadniete i pobite ty wychodzisz z tego psychiczne prawie ok a twoja siostra trafia do szpitala wariatów no i jak to tłumaczy prasa/ ze ona była wrazliwsza i mniejodporna psychicznie niz ty i pewnie to samo spotkało Michaela.poza tym był najmłodszy z jackson 5 i pewnie najbardziej ojciec dał mu we znaki...dlaczego miałby ukrywac ze był molestowany...to nie jest wstyd wstydzic powinien sie ten który to robił...takie moje zdanie co do kobiet w jego zyciu mysle ze byl tak niesmialy ze ta niesmialosc przeslaniala mu zycie uczuciowe...ja jakps nie mohe sobie go wyobrazic w sytuacji intymnej poprostu nie moge i ogarnia mnie rozbawienie atmosfera skandali...gwiazdy tym zyja aby ciagle ktos cos o nich mówił i nie wazne czy zle czy dobrze Co zrobiłabym teraz Jordanowi za to ze po smierci Mj przyznał sie ze nigdy nie był molestowany przez Mj? uciełabym mu jadera zeby mu kłamstwo wyszło bokim cham jeden.... Jesli Lisa Marie mówi prawde ze uprawiali seks nie mam powodu twierdzic ze nie chociaz nie trawie jej zbytnio i chce aby tak było Michael był męzczyzna i seks nalezał mu sie jak przysłowiowe siodło koniowi.... A co powiecie na ten pamietnik w którym ten tłusty koles mówi ze MJ i on byli kochankami i ponoc Mj mówił do niego CHODZ DO KRÓLA KRÓL POPU POLIZE CI LIZACZKA...???oblecha i fuj

nie kupuję tego kitu że Michael jest zyt nieśmiały by powiedziedzieć kobiecie że mu się podoba.....a jednocześnie wychodzi na scenę i jest demonem seksu.... ok rozumiem, gra aktorska, wizerunek sceniczny.....no ale jeśli ktoś nie ma seksualności to tym bardziej jej nie "zagra" na scenie czy w teledysku myślę że ta cała duchowość Micheala, wrażlowość i wstydliwość to taka poza która ma nas do niego przyciągać i intensyfikować wrażenie jego wyjątkowości

moim zdaniem abraja ma racje co do nieśmiałości...Był nieśmiały...a na scenie robił tak bo tam był bezpieczny i wiedizął,ze tma mu nic nie bedzie a między ludźmi pzoa scen.a był nieśmiały i czuł sie nieswojo :(

czytałyście to??? http://www.mjjboard.com/showthread.php?t=12162

tmz wywęszyło zdjęcia grobu:O http://www.tmz.com/2009/11/08/michael-jackson-crypt-photo/ już widzę minę Karen. i po co było je zamieszczać? ehh

ktoś to skomentował tak: 58. Karen Faye Kissinger(So-called friend of MJ)This is the same person that posted a picture she took with her phone of Michael final resting place/burial site (without The Jackson's permission) and posted it on her facebook page, for 5000 fans to see and then she got mad when it leaked to the internet? what did you expect? Even his So-called friends cant respect his privancy and allow him to rest in piece, he never had privacy when alive, let him have it now. This is another one of her publicity stunts to promote her book. I dont trust it. You are not Michael's mother, why do you think you would have permission to post this pic on your facebook? offcourse its going to leak to TMZ, you know that! You are just hungry for attention, You dont see Shana Mangatal(Michaels ex) and Nanny Grace Rwaramba opening their mouths and posting pics on Facebook, its just you and your big mouth, always spewing negativity about others including Michael family, What kind of friend are you? You should have known that you cant trust 5000+ people on your facebook, you should have known their would atleast be one who would send it to TMZ, Let Michael rest, you bloodsucker. Now trying to make to make money of of Michael with you new book.

http://img690.imageshack.us/img690/7493/mirrorv.jpg :) :) Emenems - szukalas tej ksiązki może???

http://img690.imageshack.us/img690/7493/mirrorv.jpg :) :)