King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

Ostra, Słońce, jesteś jeszcze? Twoją być - już Ci zazdroszczę :P :)

Czego się wstydzić? Coś nas tam wszystkich łączyło. Miłość do twórczości Michaela! Na tej sali byliśmy jedną rodziną..

no jeszcze jestem...ale powoli się zbieram...

No tak, promotor często przeszkadza w pisaniu pracy :P Ale w końcu sie obronisz i będziesz to miała z głowy. Ja z moim np. czasami w ogóle nie mogłam się dogadać (jakbysmy mówili w dwóch różnych językach), ale w końcu jakos poszło. A co się dzisiaj stało? Jeśli możesz, to napisz... Ale ok, nie chcę Cię zatrzymywać. Sen czasem pomaga :)

Twoją być - no niby tak... Ale nie każdy potrafi publicznie okazywać uczucia, nawet przy rodzinie :P A mnie tam nie było

Community...jestem już zmęczona...jutro opiszę co mnie dręczy i męczy...no chyba, że poczuję się lepiej na umyśle i mi przejdzie:P dobrej nocy

Jasne :) Dobranoc Michaelowych snów życzę :D

co oni pisza teraz na tmz o wynikach autopsji?? kiedy beda?

Tytra, staram się tam nie zaglądać, więc nie wiem... Ale dziewczyny na pewno jutro coś na ten temat napiszą.

Dobranoc wszystkim :)

wlasnie wrocilam z koncertu MJ w multi , bylo swietnie!! :) jedyne o czym marzylam ogladajac ten wystep to byc tam na koncercie,na zywo, w tlumie ludzi ,przezywac to co oni widziec Michaela :( podobaly mi sie reakcje widzow , w teledyskach w momencie gdy Michael strzela palcami, po sali przebiega strzelanie palcami wtedy co on to bylo boskie :) albo gdy zaczynalo sie beat it , bad albo dirty diana to na sali: " ohooooooooo ohoooo " i wszyscy wiedzieli ze zaraz bedzie boski kawalek :D jak wszystkie zreszta! Klaskanie i inne reakcje to wszystko byllo tak spontaniczne , pozytywnie! :) dobranoc :) !

hej, wlasnie wyjechała moja mama i troche mi znow bedzie smutno... ojej, z waszych reakcji zazdroszcze ogladałam ten koncert w tv wiele lat temu, ale na wielkim ekranie ze swietnym dzwiekiem to chyba zupelnie co innego.... (ale on wlasnei nie robil na mnie takiego wrazenia, jak nagrania z trasy BAD czy ten na zywo w Wawie, ktory był przeswietny) mysle, ze przy okazji urodzin Michaela powtorza akcje, albo cos innego dadza, bo w koncu okazało sie to sukcesem zobaczymy a wczesniej juz pisalyscie, ze Michael czesto wymawia słowo come on inaczej, w man in the mirror jest to samo w ogole on swietnie mówi..... i ktos zauwazył jak miekko mówi, np głoske-t ale nie tylko on, jego rodzina w ogole... np gdy slucham jermaina jest to samo... naprawde fajny sposob mowienia maja a piosenki bad nigdy nie rozumiałam tak naprawde, wlasnie bym go o nia zapytala mialam tlumaczenie, jeszcze w latach 80-tych pamietam, ze your butt is mine, gonna tell you righ just show your face in.... przetlumaczono tak dam ci w tyłek, powiem ci do słuchu, tylko pokaz swoja twarz w biały dzien itd wiecie pewnie, ze Michael chciał nagrac to z princem, i zeby wystapil w teledysku, ale on sie nie zgodził powiedział ponoc-- ze mna, czy beze mnie, i tak to bedzie hit ale na youtube jest tez kawalek gdzie prince jeszcze raz mówi, dlaczego nie zaspiewał tego--- pierwszy wers mu sie nie podobal ze niby co? dam ci w tyłek???hehe ............................................................... budze sie i znów zdaje sobie sprawe, ze Michaela nie ma.... ogladam jego zdjecia, a jego nie ma..... przypominaja mi sie doniesienia ze szmatławców jak pudel, sprzed kilku miesiecy Michael Jackson: umieram itd wprawiało mnie to w strach, ale wydawało sie nieprawdopodobne, niemozliwe, choc gdzies tam 6 zmysł mówil, ze doniesienia o tych chorobach moga byc prawdziwe, co prawda nie pisali chyba o tych lekach w kazdym razie bez niego to juz nie jest to samo.... czuje pustke... a jego piosenek za bardzo nie moge sluchac zaraz sie robie jeszcze bardziej przybita i smutna.... usiwadamiam sobie, ze byl taki świetny, naprawde świetny, zostały popluczyny (zreszta Frieddiego tez tak zalowałam, ale jego odkryam niejako po smierci...byl takim super muzykiem, a zostały britneje spirsy i ejj koledzy) robi sie źle na tym swiecie wczoraj czytałąm ze wyniki z uatopsji znów na przyszly tydzien przeniesione

Witam o poranku :) Ja też jestem pod wrażeniem koncertu MJ w Multikinie ... było mnóstwo ludzi a niektórzy byli przebrani za Michaela i tańczyli zupełnie jak On ... świetnie :) Fakt, to klaskanie na sali i brawa po każdej piosence były super ... i przekonałam się, że Michael jednoczy pokolenia :) Bo wczoraj zauważyłam, że przedział wiekowy widowni wynosił od ok.6 lat do ok.65 lat :) Sam koncert był niesamowity ... chociaż mam go na DVD i już w domu raz oglądałam to i tak na wielkim ekranie sprawiał ogromne wrażenie :) Dziś jestem trochę niewyspana,bo wróciłam ok.1 w nocy a na 7 musiałam leciec do pracy ale warto było :)

Ten koncert to było cudowne przeżycie... Koleżanki, które dotąd nie słuchały piosenek Michaela były pod dużym wrażeniem Michaela!:-) Pieknie było...mimo, że jednak stacjonarnie... Nikt nie tańczył...Śpiewalismy tylko razem z nim, a... część publiki wogóle oglądała to w pełnym skupieniu... Napisze więcej wieczorkiem. Teraz zmykam do pracy... Wszyskich z tego topiku pozdrawiam i życzę Wam dobrego dnia!:-D OSTRA...napisałam do tej pani- doradcy zawodowego- maila. Jak odpowie -to dzis wieczorem podam Ci do niej namiary:-) Buziaki, pa.

Nie wiem czy ta fotka już się ukazała na tym topiku, ale wklejam ją bo MJ jest tu bardzo uroczy :) http://mrsgrapevine.com/wp-content/uploads/2009/06/micahel_sexy_jackson.jpg

ojej tam musialo byc pieknie ciesze sie, ze tylu ludzi poszło... bardzo sie ciesze zobaczyc Michaela na takim wielkim ekranie....to musiało byc cos i tylu ludzi zobaczyc, ktorzy poszli tam dla Michaela... tylko dlaczego wczesniej nie bylo takich inicjatyw teraz kiedy widze, jaki on byl swietny pod kazdym wzgledem, zaraz nadchodzi ta natrena smutna mysl... teraz słucham radia 100 procent Michaela... jest najlepszy a czy faktycznie były tez takie starsze osoby? po 50?

Ale wy jesteście stuknięte. Facet się wybielił i właściwie nikt nie wie czemu umarł, a te się zachwycają nie wiem czym. Załóżcie se lepiej fanklub doktora House. Może was zdiagnozuje jak mu zapłacicie (bo umie) a że nie istnieje... Majekel też. Jednakże zawsze jest nadzieja, że się nawróci na wiarę w Boga bo już ledwo łazi, ale nic. Na razie zamieszkał z facetem - 2 odcinki temu. I zaczął się odżywiać. Może se kucharkę zatrudni? Powinien.

byla juz, miałam ja na pulpicie... ale dobrego Michaela nigdy niez aduzo kurcze, a teraz leci human nature.... f...k!!!

To powinin być wątek detektywistyczny - KTO ZABIŁ MAJKELA DŻEKSONA? czy GDZIE MA GRÓB chyba. Po co wam jego zdjęcia jak miał 20 lat. Przecież ostatnio miał 50. Jezu - nigdy nie zrozumiem takich wariatek jak w tym wątku. Ale mam chyba rację. Wariat od małego całkowicie spieprzony przez lekarzy później. Począwszy od nosa. Chyba to śpiewanie tak mu dało w ...nos bo aktorom się nosy nie rozlatują, ale śpiewać z nosem zwężonym mógł tylko chory umysłowo Majkel :(. Jest jeszcze druga tak chora osoba? :( Przez to was tak zassysa.

Mnie też zassał, ale po to żebym się czegoś nauczyła o życiu. Najmniej ważne w tym są jego koncerty, a najbardziej dzieciństwo. Czego się nauczyłam? Że W SUMIE, W SUMIE każdego wariata da się zrozumieć, no ale to trzeba leczyć... choroby umysłowe. Bo wiecie... tak się nie zachowują CHYBA normalni ludzie, jak on. :(

No cóz... zwykli ludzie to zwykła bieda. Nie każdy musi wiedzieć, że urodził się w sposób, który go W SUMIE??? skazał na chorobę umysłową bo ratowało go jedynie, żeby go wcale nie było. No ale taka super mega gwiazda showbiznesu to już się prosiło, żeby łazić od psychoterapeuty do psychoterapeuty po Thrillerze. Jak dla mnie. A mimo wszystko tyle jeszcze pożył. I nagle umarł. A teraz , że miał 3 razy śmierć kliczniną wcześniej, że miał 4 syna... Media rządzą. A fani? Co za głupy - czytamy :(

P.Y.T. ... naprawdę były osoby na moje oko ok.60-tki :)

Każdy widzi to co chce. Możnaby zrobić pracę naukową - kim są fani Majkela Dżeksona. Może powinni też iść do psychiatry jak ich guru? Ale wolą jego. Ciekawe czemu? Bo lubią kłamstwa.

I już niestety po .... :(. Koncert był genialny :D. Zobaczyć Michaela na takim wielkiem ekranie to jest.... nie do opisania :D , boooooski poprostu, kocham , kocham ,kochaaaaaaam :D. Było super,chociaz potwierdzam to co pisały dziewczyny , że na siedzaco :/. Ja tańczyłam w fotelu , śpiewałam a nogi tak mi chodzily ze myslalam ze nie wysiedze hehe. Niektórzy siedzieli jakby przyszli za kare ale byli i tacy których "nosiło" :). Wiek od 7 lat do nawet 60 (koło mnie siedzial własnie taki starszy pan , i tylko co chwile patrzył na mnie co ja wyrabiam w tym fotelu hehe ale naprawde nie dalo sie wysiedziec spokojnie :) ) Byłam zaskoczona świetną jakościa obrazu (to nie to co widzialam na youtube :) ). Nawet mój chłopak , ktory podchodzil do tego koncertu ze spokojem (lubi M ale nie jest jakims wielki fanem ) co chwile mi mówił że ma ciarki na całym ciele hehe. I wiecie co , nie popłakałam sie wcale :)! Wrecz przeciwnie , nie mogłam przestac sie uśmiechać :D ehh.... zazdroszcze tylko tym ,którzy mieli to wielkie szczescie być na prawdziwym koncercie M i widziec go na żywo , szkoda że juz nigdy nie bedziemy mieli okazji :(

Do wszystkich normalnych , którzy to czytają - SŁUCHAJCIE - ciekawe że te jego fanki to tylko widzą to co chcą, nie? A np. relikwia po świętym jeden z jego 15 protez nosa - ciekawe czy któraś by TO kupiła. Na przykład w tym multikinie zamiast koncertów - pokaz protez nosów ŁYSEGO Majkela. :(

Albo wczoraj w dr Housie był napad paniki. Dżekson też dostawał ataków paniki w latach 90. Albo jego krzyki przed śmiercią. I w ogóle OSTATNIE CHWILE MAJKELA. Albo nie wiem... jak zastrzyki brał latami, nie spał. Film OSTRZEŻENIE - tak nie róbcie...

A wiecie , ze Presley umarł na sraczu podobno? Na UBIKACJI. A rodzina Majkela nie chciała kultu śmierci i co zrobili? W sumie jest jeszcze gorzej bo tak by ktoś film dokumentalny o nim nakręcił jak się załatwił, wypowiedzi lekarzy, a tak BO ONI CHCĄ ISTNIEĆ W MEDIACH - (muszą???) to jest już TOTALNA GŁUPOTA. Jak dla mnie. I do dziś go nie pochowali w sumie. Normalny skandal :( Te media jednak... och - po co to komu? No ale MOŻNA tam dużo dobrego zrobić też. Jak się CHCE. Jak się MYŚLI. :(

aległpui, o czym ty w ogole pierniczysz tu? nic nie zrozumialam z tego bełkotu idz sobie ogladaj swoj serialik, daj ludziom zyc własnie przez takie zarazy sa wojny na swiecie nienawidzisz i jestes w tym dobra

No kogo ja nienawidzę? Weź przestań. Ja sie czuję wolna od nienawiści właśnie. Ale twój idol Majkel o tak - on był jedną wielką nienawiścią do swojego ojca. I co zyskał? Że nawet grobu nie ma normalnego. A i tak się potępił. To sie leczy. NIENAWIŚĆ. Nie da się tak żyć, to zabija. A to potrafi być silne... ja to wiem. Ale to jest właśnie SAMODESTRUKCJA - życie w nienawiści. W sensie, że ODCZUWASZ tę nienawiść. I to miał Majkel se iść leczyć bo niby był normalny a nie był, a co on w sumie do tego ojca miał jak wszystko, NO WSZYSTKO z niego korzystał. A może nie? Poza tym on tę rodzinę miał. I ten ojciec nie umarł do dziś. Zwykły oszust :(

Czy to jest normalne tak sie od rodziny odciąć będąc osobą samotną? W sumie ta rodzina mu nic nie zrobiła, istniał dzieki temu, że byli TACY. No był wariatem. I marnie skończył. Wiecie gdyby on miał rację? Gdyby się uczyć zaczął w pewnym moemncie i poszedł sobie na jakieś plastyczne studia. W sumie ładnie rysował. Wtedy by mógł się upiększać. Miał dużo zdolności. Co z nimi zrobił? Czemu on nie sprzedawał swoich rysunków jak był młodszy? Widze tu że ładnie rysował. Po co poszedł śpiewać? Bo mu ojciec kazał? No matka. A on sam? Rozumu nie miał swojego? To miał już przystopować. Tak uważam.