Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka przyszla

Który z tych trzech kierunków najlepszy? bo dostałam się na wszystkie trzy i nie

Polecane posty

oczywiście 5% znajdzie prace a reszta sie bedzie przekwalifikować musiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolaaaaaa62
ghdsh - Mówiłam, że wiele, nie że większość. Być może twoi rodzice - właśnie należą do tych psychologów najwyższej klasy. A i uwierz mi, że nikt inż budownictwa od razu po studiach nie pozwala samodzielnie stawiać domu. Co najmniej kilku lat praktyki potrzebuje młody człowiek, żeby dostać uprawnienia budowlane. Pracuje w branży i wiem, że nie tak łatwo je zdobyć. Sama praktyka nie wystarczy. Niewielu mgr inż. może się pochwalić uprawnieniami przed 30ską. A z ludźmi powinno się postępować jeszcze delikatniej wg mnie. Osobie z problemami powinna pomagać osoba w 100% kompetentna, a niestety tak często nie jest. Nie myślę stereotypami, mam znajomych a moi znajomi mają znajomych. Skądś opinia o nieudolnych psychologach powstała. (co oczywiście jest krzywdzące dla tych ludzi, którzy naprawdę potrafią pomóc i zająć się kompetentnie człowiekiem, który nie radzi sobie ze soba, albo jakaś sytuacja go przerosła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdsh
zadne studia nie sa gwarancja na prace pozniej, najlepiej studiowac to co interesuje i starac sie byc jak najlepszym w tej dziedzinie to moze ktos to doceni.... gorzej wybrac cos bo chwilowo jest na to zapotrzebowanie a potem nienawidziec swojej pracy albo byc bezrobotnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli chodzi o wybor
miedzy biologia a biotechnologia wybralabym biotechnologie, ze wzgledu na to, ze w biotechnologii jest duzo biologii, ale tez jest bardziej rozwinieta pod wzgledem innych dziedzin, zwlaszcza mam tu na mysli biologie molekularna. jesli chodzi o porownanie biotechnologii do psychologii, to nie wiem, bo obie dziedziny sa kompletnie rozne! ja jestem biotechnologiem (tzn. skonczylam kierunek biotechnologia), i tak sobie mysle, ze kiedys chcialabym jeszcze studiowac psychologie (ale tylko w ramach rozrywki) Jesli jestes w stanie wyjechac za granice i kreci cie praca w labie, lubisz biologie molekularna, to mysle, ze biotechnologia jest najlepszym rozwiazaniem, a psychologii mozna sie zawsze pouczyc z ksiazek tak dla relaksu. Poza tym nie kazdy moze zostac psychologiem, myslisz ze masz do tego odpowiednie predyspozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdsh
I wlasnie lolaaa to mnie boli. Ze ludzie sie takimi opiniami z "dziesiatej reki" sugeruja. Ja chce studiowac stomatologie, ale moja siostra studiuje psychologie(idzie w slady rodzicow:)) i uwazam ze nie wszystkich sie powinno negatywnie oceniac. Wiem ze zdarzaja sie ludzie ktorzy nie nadaja sie do tego. Ale pamietajmy ze sa tacy ktorzy swietnie pomagaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jest mowa o polibudze
wrocławskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka przyszła
Ja wiem że nie zapytałam na forum ze specjalistami w tej dziedzinie jak np. na jakimś biotechnologu.pl, i doskonale zdaję sobie sprawę że większość kieruje się stereotypami przy wyborze z tych trzech kierunków. to coś jak mówiło się u nas, przy wyborze profilu w Liceum, \"idziesz na humana jak nie masz co z sobą robić\", \"jak idziesz na mat-fiza to nie musisz sie uczyc\", \" a jak idziesz na bio-chema to siedzisz i uczysz sie dniami i nocami\", byłam w ciągu liceum na dwóch profilach (przeniosłam się w trakcie, ale widziałam że takie stereotypy są często bardzo mylne, a właściwie wszystko było na odwrót;p) co do pracy wystarczy poczytać fora. Ja rozumiem że na biologii jest 250 osób na każdym roku i narzekają pózniej że nie chcą ich przyjąć do pracy, , ale ja np. byłam w tym roku w pierwszej 10tce już po pierwszej turze rekrutacji, wśród wyników. Nie chodzi o to że uważam się za lepszą, ale ludzie które całe studia przeszli na trójach, ściągach i warunkach, a niewiele z nich wynieśli, nie dziwię się że nie mogą znaleźć pracy. (tak wiem, że ja jeszcze swoich nie zaczełam, ale mówię że teoretycznie będe jednak trochę lepsza od innych z roku) czytałam że po biologii jest praca, w labolatoriach, szpitalach, nawet przy badaniu alkoholi, w ogrodach botanicznych, w praktycznie wszystkich rzeczach powiązanych z biologią, bo biolog to nie zawód, a dziedzina nauki. Oczywiście większość pisze że jest o nią trudno, ale myślę że jak jest się w czymś dobym, i to jest jego pasja, to i tak znajdzie satysfakcjonującą pracę. Co do psychologii, interesuje się nią, ale np. tylko w takim aspekcie że lubie czytać książki, magazyny psychologiczne... a psychoterapię, nie mam pojęcia czy potrafiłabym przeprowadzić drugiej osobie. Tzn. może tak. Potrafiłabym jej wysłuchać i udzielić rady, ale nie wyobrażam sobie jak mogłabym za to brać pieniądze, jest to dla mnie trochę jak \"płatny przyjaciel\". Chyba nie miałabym do tego sumienia, albo uważam moje zdanie/poradę za nie przeliczalną na pieniądze raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolaaaaaa62
Cóż każdego co innego życie uczy. Mnie nauczyło, że lepiej kogoś "pozytywnie oceniać" dopiero gdy pozna się konkretnego człowieka. Z perspektywy czasu wiem, że takie podejście jest lepsze, niż potem przejechać się na swoich naiwnych przekonaniach. Wątpię, żeby w innych branżach niż w budowlanej było inaczej. A w branży jest tak, że wiele jest nieuczciwych i tępych robotników/firm/wykonawców/dostawców i trudno znaleźć takich współpracowników przy których nie trzeba się martwić o "przebieg kontaktów" z nim. Ale ja się nie martwię o kryzys i o opinie o niektórych ludziach z branży , bo najlepsi nigdy nie stracą na krytyce całej grupy - bez względu czy subiektywnej czy obiektywnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka przyszła
nieprzeliczalną* sorki za błąd,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietaj, ze to ze byłas dobra w lo nie oznacza ze bedziesz na studiach- tu sie mozesz troche( a nawet bardzo ) zdziwic studuj to co Cie interesuje, jezeli psychologie traktujesz bardziej jako hobby - to niech taka zostanie, zreszta mozesz zaczac za rok, dwa psychologie jako drugi kierunek( skoro nie miałas problemu z rekrutacja teraz , za rok, dwa tez nie bedziesz miała, zwłaszcza ze znowu na studia idzie niz demograficzny) widze ze bardziej jestes przekonana do biologii- no to idz ( czy to sa studia na uniwerku??) ps. psychoterapii po psychologii nie mozesz prowadzic- nie masz uprawnien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×