Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość silna w swojej bezsilonosci

Czy jeszcze jest szansa?Czy nie marnowac nam wiecej czasu?

Polecane posty

Gość już dosyć czasu zmarnowałaś
uciekaj jak najszybciej, bądź silna po raz kolejny i odejdź mocna swą siłą już dziś. Pisze ci to ta co zmarnowała 12 lat swojego życia - i powiem ci nie warto było czekać. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już dosyć czasu zmarnowałaś
"nie chce bym odchodzila,ale narazie mu dobrze z tym ze jest jak jest" i tu jest cała prawda, tak będzie przez następne 6, 12, 20 lat, będzie tak tak długo jak długo ty na to pozwolisz odejdź, jeśli mu zależy to on cię znajdzie, ale odchodząc nie łudź się, że on się otrząśnie odejdź z założeniem, że to koniec ratuj siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silna w swojej bezsilnosci
Dziekuje za rady i opinie,przeczytałam kazdą.Dodam,ze nigdy nie byłam ani chorobliwie zazdrosna,ani nie zamykałam go w złotej klatce,zawsze byla odrobina zdrowego luzu u nas ,zaufanie itd. To nasz 1szy taki powazny kryzys od 6 lat i dlatego nie chcialam ot tak sobie odchodzic,chcialam wykorzystac wszelkie mozliwosci. Jednak nie bede robila z siebie ani załosnej,ani skamlącej o miłosc,uwazałam ,ze nalezy mi sie szczera prawda za te 6 lat . Powiedzial mi ,ze z szacunku do naszych wspolnych lat nie powinnam go tak zostawiac z dnia na dzien tylko zrobic przerwe bo on tego nie zniesie z mojej strony.Jednak nie mam zamairu stać z nim tak w miejscu kolejny rok i nastepny i nastepny.Dowiedzialam sie jeszcze,ze mam dla niego za mocny charakter,dobrze wiem czego chce i dziwie sie,ze to jest dla niego problemem.Mam przeczucie,ze kogos ma po tej akcji z telefonami,po jego zachowaniu,tym bardziej powinien mi powiedziec: sorry ,ale to koniec,ulozmy sobie zycie po swojemu.Nie wierze,ze az takim tchorzem jest.No coz nie bedzie chcial mi na odchodne wyjasnic to nie ,nie bede go prosila,bo juz mi sie cierpliwosc konczy.Tyle juz wsytarczy.Mam nadzieje,ze dobrze robie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna sobie
Autorko kochana, on nie mowi ze dlatego mnie zostawil:( , na domiar zlego, wynajduje sobie coraz to nowsze dziewczyny na internecie... ale w realu nie mialyby one racji bycia:(, straszna choroba, ale on nic z niej sobie nie robi, a jesli chodzi mu o mnie, to bardzo chce z nim porozmawiac (jak bede tam juz mieszkac, chce sie spotkac-ale boje sie tego spotkanie ) przez smsmy mnei nienawidzi, jesr agresywny, nie ten sam czlowiek:( on moze nawet nie wiem, ze nigdy nie bylam z nim z litosci (on jest teraz sprawny ,ale ta choroba to wielkie zapytanie) i nigdy niepomyslalam ze zameinilabym go na innego-zdrowego, chcialabym by zrozumial ze jestem z nim i wzrowiu i w chorobie, ze kocham go bez wzgledu na wszystko, i mimo wszystko, ale on mnie nien chce nienawidzi... jak ostatnio dzwonil by na mnie wykrzyczec ze mam smsmow nie pisac , na pyatnie czemu mialby wrocic do mnie , odpowiedzialam, bo cie kocham, a on posluchal i wykrzyczal , ale ja cie nie chce. ja tez mam praoblemy ze zdrowiem, mam chora tarczyce, od miesiaca biore tabletki -hormony... po tym jak mnei zostawil, nie mialam sily,chudlam, nie moglam sie zebrac by jechac do niego pogadac bez zapowiedzi ,porozmawiac szczerze, dopiero teraz , mimo iz nie mam ochoty zyc, jade, ale nie do niego, wynajelam pokoj, bede szukac pracy, do szkoly sie zapisze(pewnie nie dam rady!;() i bede obok niego, bardzo mi zalezy by sie pogodzil ze mna, bo on taki sklocony jakis, ja nie, bo go kocham, ale on chce byc sklocny,bo mnei nie chce, chcialabym by bylo dobrze, zaprosze go na herbate czy na spacer czy oodwiedze go, boje sie tego bardzo, ale trzeba walczyc o milsoc, czy o przyjazn, wiem ze bedzie mnie kiedys potzrebowal... jeszcze jedno... gdybym nie pisala do niego, urwala kontakt to zapewne, by mial pretensje: nie kochalas mnie, nawet nie spytalas jak sie czuje... znam go, jest bardzo wrazliwy zagubiony, ale bardzo tez agresywny (choc taki jest dla mnei na fonie czy gg byl) wiecie, ja nie chce zalowac, ze czegos nie zrobilam, a wiem ze zalezy ode mnei to czy damy soebie szanse, czy on da mi szanse, choc to ja powinnam mu dac, bo on mnei olal, porzucil....:((( buziaczki :*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silna w swojej bezsilnosci
taka smutna jedna sobie >>Kochana dasz sobie rade!!!Uwierz w siebie,ja tez mam chorą miednicę,ciagle lecze,tarczyce tez mi wykryto,ale tylko do podleczenia,a sie nie poddaje i Ty tez musisz byc silna przede wszystkim dla siebie.Rozumiem Cie masz inna sytuacje,to choroba na niego tak wpływa,jak juz Ci mowilam pewnie nie chce byc dla Ciebie ciezarem .Ty masz inne zdanie,wiec wg niego lepiej bedzie w złosci i nienawisci sie rozstac,chociaz ani nie rozumiem ani nie pochwalam jego zachowania.Przeciez nic mu zlego nie zrobilas by mogl Cie znienawidziec?! Ja juz chyba wykorzystalam wszelkie mozliwosci,ale nigdy niczego nie wymuszalam,Ty tez tego nie rob bo to nie przyniesie zadnego skutku.Mozesz sie spotkac raz szczerze od serca porozmawiac,jesli bedzie sie upierał przy swoim,niestety nie polecam dalszych prob...3maj sie dzielnie i uwierz w siebie!!! :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dajcie spokoj
czytam i czytam i oczom nie wierze,kazdy inny facet doceni Was ,ale z pewnoscia nie oni,moze jak straca na dobre to wtedy,a jak narazie sa zbyt pewni Waszych uczuc,olac na dobre to albo beda błagali o powrot,albo nie.Wtedy sie okaze jaka to milosc była. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciel kobiet
sam jestem facetem i po przeczytaniu tego wszystkiego,radze Ci kobieto pomysl o sobie i uloz sobie zycie z kims innym,jak juz ktos wspomnial tu nie raz to typowy pies ogrodnika,szkoda juz zachodu ,przykro mi🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym jeszcze porozmawiala
przyparla do muru i kazala gadac,a jak nie to wpierdol,nie dobrocia to sila a prawda ci sie nalezy :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bym olala
szkoda Ciebie,daj sobie spokoj,poboli,ale zycia nie zmarnujesz🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak tam kochana
??? zmienilo sie cos,podjelas jakies kroki? Jak sie czujesz i w ogole pisz co u Ciebie,pozdrawiam :* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta sama sytuacja u mnie byl po 10 latach wmowil mi romasn na koncu i rozstal sie z mna i teraz obraca 18 latki , nie by gotowy na dzieci i wspolne zycie ze mna....kurwa po 10 latach bycia ze mna ni yl mnie pewien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli tak zwany syndrom 30stki
facetom po 30 odwala,chca sie bawic a pozniej sie budza z reka w nocniku i zaluja i Ciebie autorko jeszcze bedzie blagal zobaczysz,ale musisz pokazac mu i odejsc,jeszcze za toba polata a jak nie to i tak doceni co stracil jesli nawet nigdy nie bedziecie razem,jak kiedys bedzie chcial zone i dziecko to zobaczy jak dostanie kawał kurwy ;) Zaslugujesz na szczescie,nie odmawiaj go sobie i nie daj sie zwodzic ,jestes silna dasz rade pozdro 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tam jak tam
??? i co wiadomo juz cos??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez czekam na wiesci
od autorki,i trzymam za nia kciuki :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerda2409
Niestety często tak jest, że po ok. 7 latach związku, przychodzi poważny kryzys. Może ta praca ma taki zły wpływ na Twojego faceta? Kwestia czy dla Ciebie był by w stanie ją zmienić droga autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silna w swojej bezsilnosci
Witajcie:) Dziekuje wszystkim za wsparcie🌼 W weekend miala miejsce rozmowa z jego inicjatywy. Bylismy w kinie ,a pozniej na drinku i powiedzial mi,ze mu na mnie zalezy i zawsze bedzie nawet jak juz nie bedziemy razem.Przemyslal wszystko i doszedł do wniosku,ze mi bedzie lepiej bez niego,ze to dla mojego dobra,bo nie spełni narazie moich oczekiwan.Nie wie czego cche od tego zwiazku,jest miedzy młotem i kowadłem.Nie wie czy to jueszcze miłosc czy przywyczajenie.Analizował nasz zwiazek wytknał mi wszystkie błedy,mial sporo racji,owszem aniołem nie ejstem,mam trudny charakter,ale zawsze sie starałam.Nie chce mnie tracic i steirdzil,ze jakbym sie wyprowadzilaz dnia na dzien to bylby brak szacunku z mojej strony do nas i naszych wspolnych lat.Zaproponował przerwę miesieczną albo dluzsza .Nie wiem jak to wszystko rozumiec,dla mnie ta przerwa jest po prostu angielskim pozegnaniem.Teraz zalatwiamy wspolne sprawy i wyjezdzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tchorz z niego
delikatnie Cie spławił :( przykro mi ,poradzisz sobie,glowa do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kochana
przykro mi naprawde:( ale wierze,ze sobie poradzisz z tym zawodem milosnym,silna jestes,3mam kciuki!!!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co czytam to juz chyba klamka zapadła... Ciezko będzie,ale dasz radę,lepiej pocierpieć niz cierpiec resztę zycia. Pozdrawiam gorąco ,głowa do gory 🌼🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba juz jestem
Tak powiedzial Ci autorko ,ze stac Cie na lepszego i nie jest Cie godzien. Stara spiewka . Ma inna dupe.......lepsza i godna jego. Amen . Telefony tez mnie przekonaly. A ze pizdzi ze mu zalezy ? Proste ! Z tamta nie wyjdzie to wroci ... NIE DAJ SIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba ma racje
mimo ze sie zarzeka wszystko na to wskazuje ;/ to co opisalas,wiec nie daj sie zwodzic,dasz sobie rade bez takiego dupka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała bestia
Moim zdaniem, to on Cię zdradza... Przynajmniej wszystko na to wskazuje, reaguje sztywnieniem na to, jak go przytulasz, bo może dziwnie się czuje, jest niezdecydowany.... ta czy tamta... Poważna rozmowa, a jak nie to powiedz mu "papa" i nie marnuj swojego życia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mala bestia
czytaj wyzej,pisala ze byla powazna rozmowa,a on chce przerwy bo jest miedzy młotem a kowadłem ,sam nie wie co czuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mala bestia
a dokladnie tak: W weekend miala miejsce rozmowa z jego inicjatywy. Bylismy w kinie ,a pozniej na drinku i powiedzial mi,ze mu na mnie zalezy i zawsze bedzie nawet jak juz nie bedziemy razem.Przemyslal wszystko i doszedł do wniosku,ze mi bedzie lepiej bez niego,ze to dla mojego dobra,bo nie spełni narazie moich oczekiwan.Nie wie czego cche od tego zwiazku,jest miedzy młotem i kowadłem.Nie wie czy to jueszcze miłosc czy przywyczajenie.Analizował nasz zwiazek wytknał mi wszystkie błedy,mial sporo racji,owszem aniołem nie ejstem,mam trudny charakter,ale zawsze sie starałam.Nie chce mnie tracic i steirdzil,ze jakbym sie wyprowadzilaz dnia na dzien to bylby brak szacunku z mojej strony do nas i naszych wspolnych lat.Zaproponował przerwę miesieczną albo dluzsza .Nie wiem jak to wszystko rozumiec,dla mnie ta przerwa jest po prostu angielskim pozegnaniem.Teraz zalatwiamy wspolne sprawy i wyjezdzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze robi
ja jakbym uslyszala takie texty na powaznej rozmowie o zwiazku tez bym podziekowala za impreze!!!słuszna decyzja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana kochana
mądra decyzja,odejdz,nie marnuj sie przy takim chamie bez uczuc,pewnie jest osoba 3 nie zdziwilabym sie jakby to byl facet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cham
bravo bravo bravo!!! malo takich odwaznych kobiet,masz szacunek do samej siebie i chwala Ci za to kobieto :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie i ja popieram autork
wyszlas z twarza dziewczyno,zrobilas swoje,a masz racje plaszczyc to sie nie ma przed kim.Straci to doceni wtedy to go kopnij w pysk :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucynaa26
Ja też mam wrażenie, że tą osobą jest facet. On ma jakieś problemy ze sobą. Bardzo chce to przed Tobą ukryć. Może chce wypróbować z tym facetem, może nie wie czy jest gejem czy nie, to by tłumaczyło, że nie chce blikości z Tobą. Że po tylu latach nie podejmuje decyzji o stałym związku małżeńskim , nie planuje dzieci. Może musi się sprawdzić czy jest gejem czy bi. Może teraz , gdy awansował, spotkał tego "jedynego" Zaiskrzyło. Może chce sprawdzić kim jest i czego chce. Jeśli okaże się "normalnym" to wtedy będzie,że masz wrócić. Chyba, ze już się gdzieś szlajał a teraz boi się hiva, robi testy i potrzebuje czasu az sie wyjaśni. Zależy mu żebys wyjechała i nie dowiedziała się o tym. Jakby nie było nie wracaj do niego. Nie on jeden na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×