Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słomiana słomka

chce szybko schudnac 10 kg - ktos chetny?reaktywacja

Polecane posty

Póki co się trzymam się ale jutro ważenie a weekend nie był grzeczny. Aż się boję :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
to znowu ja!!!! oczywiscie, poleglam na tych kefirach- bylam glodna ,wiec zjadlam pieczone udko , banana, jedna sliwke i ...................jednego cukeirka z galaretka ;-) juz kolo.13 zaczela mnie lekko pobolewac glowa i stweirdzilam ze nie dam rady,ja nie wiem.....kiedys moglam caly dzien nic nie jesc ,a teraz to juz nie te czasy.....chyba sie starzeje.... a przypomniala mi sie ,ze jeszcze zjadlam jedna kromeczke razowego z szynka serem i ogorkiem ..... tak szczerze to i tak jestem glodna ,ale juz nie tak bardzo . odstatnie dwie godzinki przespalam,wiec przynajmniej mnie to odciagnelo od jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mówiłam, że nie dałabym rady. To dieta tylko dla twardzieli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ladybird_
witajcie dziewczyny totalna porażka dzisiaj :O zjadłam frytki i pączka byłam pare godzin na mieście i byłam taka głodna wpadliśmy z moim chłopakiem do mcdonaldsa buuuu jedzenie zawładnęło moim nie tylko żołądkiem ale tez umysłem a powinno być odwrotnie to ja powinnam panować nad jedzeniem po tylu błędach i dietkach, kiedy wreszcie doprowadze się do porządku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_ladybird_ no to dzisiaj poległaś. Jutro powstań i nadal walcz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak widać w stopce, pomimo grzesznego weekendu waga spadła o pół kilograma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
oponka-no to gratuluje. u mnie na wadze dzis 58. Rzucam ta glupia diete ,bo tak szczerze to przez wiekszosc dnia wcozrja bylam glodna. i tak cos tam zjadlam wieczorkiem. na sniadanie zrobilam sobie dwie kromki razowego z szynka,serem,pomidorem,ogorkiem i jajkiem. a najgorsze jest to ,ze moja mama kupila PACZKI!!!! (myslicie,ze ona juz mnie nie kocha i robi mi to na zlosc ????? :-) Ladybird- nie martw sie, ja mialam o wiele gorsze dni niz ty. w najgorszym wypadku nic wczoraj nie schudlas. Donka- wiesz co, zastanowilas mnie z tymi wspomagaczami.bo ja tez tak mialam dieta + cwiczenia i po miesiacu 0.5 do 1kg mniej.... ale chyba sie jednak nie skusze ,chociaz twoje wyniki sa imponujace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*szeherezada* mama kocha i Ciebie i słodycze widzę :-D A ja piję Aqua Slim i do tego co dwa dni rower :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny... Nie ma się czym chwalić.. Obżerałam się to i waga nie pozostała głucha na to :/ Zważyłam się i no tak, znowu ważę te 62 kg !! NIGDY nie schudnę.. Tj,. nigdy, jak długo nie będę umiała powiedzieć NIE słodyczom :/ Wczoraj mój pierwszy sukces- mój chłopak wieczorem wcinał czekoladę, a ja nie chciałam :) Daję sobie jeszcze tydzień, żeby się coś ruszyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
goshua- witaj w klubie!! ja wlasnie zjadlam paczka !!!!!!!!!! byl pycha,taki swiezutki i mieciutki!!!!!!! mam nadzieje,ze do konca dnia uda mi sie tylko zjesc tluszcze i moze bedzie ok. jeszcze mam zamiar wyskoczyc na rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goschua proszę mi się tu nie dołować tylko zabierać się znów do roboty. Parę grzechów nie oznacza, że trzeba się poddać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, macie racje! Zabieram się ostro za siebie! Nie ma codziennego wcinania czekolady itd. Do tego piątku nie schudnę, ale do tego za tydzień :) Oponka-masz bardzo apetyczny nick :) Nabieram ochoty na oponki, które robi moja babcia.. mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój nick nie jest od tej pysznej oponki tylko od opony samochodowej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
no ,az przypomnialyscie mi te piekne lata dzieciecy,gdy w przedszkolu mielismy na sniadanie oponki........... takie swiezutkie bo smazone w naszej kuchni...... Oponka-moja mama wlasnie kupuje te slodycze zeby nas ututczyc bo ona nie je slodyczy.... a moj tato przywiozl z Czech taka pyyyyyszniutka czekolade ........... i to na dodatek taka DUZĄ!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*szeherezada* mama chce Cię utuczyć? Przypomnij mi swój wzrost i wagę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
no 166 i 58kg,ale moje mamie to sie nie udalo ,bo ja od 4 lat mieszkam w anglii,tylko teraz jestem w poslce na dluuuugim urlopie,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
166 i 58kg? Waga w normie, nie wiem po co się chcesz odchudzać? Ale tuczyć Cię nie trzeba :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też chcę ważyć 58 kg, to mój główny cel! niby nie dużo do schudnięcia-4 kg, ale jak ciężko!! W czwartek jadę do domu, moja mama robi ciasto na mój przyjazd.. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
wiesz ,waga to jedno ,a wymiary to drugie- biodra- 96,a uda(tuz pod pupa) 57!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
no lwasnie ja tez bym chciala chociaz 4 kilo,ale jednak to nie jest takie latwe..... ciekawi mnie tylko czy bedzie widac roznice 4 kilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem właśnie :) Mam taką nadzieję! Moje wymiary podobne: 99 w biodrach!!! i 57 w udach..... Koleżanka mi dziś powiedziała, że ja jestem właśnie tak dobrze, kobieco zbudowana :) No bardzo kobieco właśnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
no mi wlasnie tez tak kolezanki mowia-ze lwasnie fajnie wygladam,bo mam dupke i w ogole,ze glupia jestem ,zczego mam sie odchudZac,przeciez bede wygladac jak wieszak itd. ale ja wiem ze to nieparwda.pewnie nie chce byc wychudzona tylko szczupla ,no i wlasnie te pare kilo trzeba zrzucic.....ludzie zrucaja po 10.20 a nawet 30 kilo a ja nie moge jeszcze 4....wstyd,ale co poradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile jest ludzi, którzy nie potrafią zrzucić? Na pewno dużo więcej niż tych, którzy zrzucają. Niestety :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DONKA111
siemka dziwczynki wczoraj na wieczór i dziś rano w trakcie jedzenia zeżarła te tabletki cud jakim jest linea i powiem wam prawdę , że są swietne Bo ja nie jem kolacji za to zjem jakiś owocek a za raz po nim byłam glodna i moja jazda z głodem zaczynała sie juz od 19 godziny , a wczoraj - nic , nie czułam żadnego głoda i było ok , dzis od rana do chwili obecnej jest podobnie ja to mam tyle dobrze , że mam silną wolę , i jak umnie jedzą pizze czy pączki i inne frykasy mnie to nie rusza chyba , że czasem zapach mnie powali ale i tak mówie sobie nie nawet wpadłam na jeszcze lepszą technike sama piekę ciasta , robie pizze i inne smakołyki dla rodziców i rodzeństwa i im daje oni jedzą a ja sobie patrze mało tego ,że takim czymś ich tuczę ( choc to co robie to staram się nie robic tłuste ani słodkie) a ja się tym udoparniam i dalam sobie rade a jak jestem na mieście i mnie bierze na jedzenie to jem gumy orbit , albo ssam tic tac-i i przechodzi Powiem wam jeszcze jedno nasza waga to i tak jest mała , widomo że każda znas chciała by super zgrabnie wygladac by nie miec fałdek , by się każdemu podobac i czuc sie samej sobie dobrze - bo to co robimy to robimy dla siemie ale ja ostatnio ( no moze nie tak ostatnio bo 2 lata temu) byłam w sanatorium w kołobrzegu trafilam na oddział dla otyłych bo tylko tm były miejsca i powiem wam tak poznałam tam wiele wspaniałych ludzi , ale powiem wam jeszcze jedno jak jest sie w otoczeniu takich pulchnych to samoocena idzie w gorę jak sobie pomysle ze jedna 15letnia dziewczyna przy wzroscie 150 wazyła 120 kg to ja przy niej jestem szczupak i tak ich waga wygladała miały po 18 lat i najwiecej 170 cm a ich waga od 220 do 67(moja)szła w dół ale jedno było najlepsze one nic sobie z tego nie robiły ze tyle ważą zamiast sie odchudzic bo po to przyjechały jeszcze wiecej jadły i tyły ich jeden posiłek wygladał jak moj cały w ciągu dnia wiec powiem wam dziewczynki jedno odchudzajcie sie dalej ale nie przeginajcie naprawde bo po tem moga wystąpic z tego inne problemy zdrowotne miejcie pewna granic w odchudzaniu i rozsądek ale i tak wiem ze dacie sobie rade i osiągniecie to o czym marzycie tylko trzeba byc wytrwałym w tym co sie robi i stanowczym . Ja nie mam tak jak wy ( może czesc) jakos nie mam szcześcia w miłości , nikt mnie nie wspiera w tym co robie tylko mi jeszcze mowia , że wyglądam jak wysuszonu szczur , was ma kto wspierac macie chlopakow itp . ale to nie wazne ok to pozdrawiam i zyczę milego dnia i odchudzania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jada
Witam wszystkich forumowiczów! Moża jak każda z Was zaczne od małego bilansu swojej wagi, a więc przy wzroście 1.72 waże 70 kg. Chcialabym bardzo schudnąć 8 - 10 kg. Od pewnego czasu zaczęłam odżywiać się tylko ciemnym pieczywem, chude twarożki, mussli na śniadanie, jogurty naturalne. Obiady? - hmm... tutaj jest maly problem, gdyż nie potrafie gotować i malo tego mdli mnie jak cokolwiek mam zrobić w kuchni wiec jem to co przyżądza moja mama tylko o połowe mniej. Wiem,że nie jest to najlepsze rozwiązanie ale na prawde staram sie objadać malymi ilościami tych pyszności, a dodam że moja mama jest rewelacyjna w kuchni. Pora wieczorna jest dla mnie najgorsza.... wtedy mogłabym jeść i jeść... chodze o różnych porach spać więc ciężko mi jest wyregulować sobie godzine kolacji. A, zapomnialabym o najważniejszym... imprezy+alkohol....bardzo często zdarza mi sie wychodzic na jakieś domówki, do pubu, klubu.... który alkohol jest najmniej tuczący??mam nadzieje, że wspólnie będziemy sie wspierać w naszych postanowieniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, dzisiaj jest mój pierwszy dzień głodówki ( w sumie planuje 7), na razie nie czuje głodu i całe szczęście:) Mam nadzieję, że zrzucę kilka kilo, a przede wszystkim się oczyszczę:0 Buziaki dla was:) tak więc, żeby nie było dziś 29 lipca ważę 57,1kg...Będę codziennie pisała ile spadło i jak się czuję buziaki dla was:):* 3majcie się:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ladybird_
witajcie po mojej wczorajszej porażce nie czekam do następnego poniedziałku tylko działam już od dziś zjadłam 2 jajka na śniadanie + plus 4 pomidorki koktajlowe przymierzam się do tej diety 10-dniowej nie wiem co z tego wyjdzie priorytetem jest zacząć biegać dziewczyny a próbowałyście octu jabłkowego ? na jakimś topicu było o jego odchudzających właściwościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jada
Droga Justys145 głodówki są najgorszym z możliwych sposobow utraty zbędnego tłuszczyku... takie 3-dniowe stricte oczyszczające - ok, ale 7 DNI?? proszę Cię nie rób tego... to może doprowadzić do osłabienia organizmu a z tym związane jest wiele chorób. Co do tabletek wspomagających odchudzanie Linea - tez je stosowalam... faktycznie, zmniejszaly apetyt - ale niestety waga nie spadla...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ladybird_
głodówki są niebezpieczne bo po 7 dniach niejedzenia łatwo 8 dnia zjeść wszystko w zasięgu ręki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
a ja mam jeszcze 2 paczki w domu i nikt ich nie chce jesc...ja nie wiem czy bede w stanie sie im oprzec...na razie objadam sie slonecznikiem i o 13 ide na rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×