LIPIEC=ropoczynamy starania D

Xklanderka - a po jakim czasie , po ilu miesiacach staran zrobia monitoring cylku na nfz?

dorwałam się na chwilkę do netu, ale się wczoraj rozpisałyście :) xkslanderka22 witaj :) fajnie że wyjaśniłaś tą sprawę z monitoringiem :) i hormonami, jak będę u gina to się wszystkiego wypytam pod tym kątem. Marta82 ten wiesiołek spróbuję od następnego cyklu. Chyba to całkiem dobra sprawa :) ale najpierw muszę sprawdzić czy moja komórka zostaje uwolniona podczas owulki ;) miłego dzionka dziewczyny :)

STARACZKI NICK............WIEK........CYKL STARAŃ.........TERMIN lipcowe_marzenie.28...........1...................17. 08 SmileEveryday.22................2...................18.0 8 Ascha33........33................duzo...............21.0 8 Dagus83........26................4...................22. 08 xkslanderka22..30..............4....................22.0 8 HopeU...........27...............2...................26 .08 Olka.P...........28...............3...................27 .08 AsiaAaK..........19..............duzo.................?? ? Marta82........26................3...................03 . 09 -=Goga=-.......29................2...................11. 09 banmon........26................3................ok12. 09.0 marika..........27...............3................ok. 13.08 amerie.........23................4................ok18.0 9 Skopiowałam jeszcze raz tabelke bo mnie zgubiłyscie po drodze i byłam wpisana ze straą @ ;) a teraz jest aktualne :)

Dzisiaj znowu mi krew na badania beta HCG pobierali... no i zobaczymy, czy dalej mi rośnie zamiast spadać... najbardziej mnie denerwuje fakt, że Ci co chcą bobaska, to mają pod górkę, a Ci co nie - to jak króliczki... :( Mam 23 lata i pierwszą ciążę straciłam, do tego pojawiło się to choróbsko i przeraża mnie troszkę ta chemia, ale tylko momentami, np jak pomyślę jakie mogą być jej skutki uboczne... no i oczywiście opóźni ona następne staranka, a tak bardzo chciałam mieć dzidziusia przed 25 rokiem życia... I bardzo Was proszę nie traćcie wiary, że wszystko się dobrze poukłada... każda z NAS będzie mamą i to już w niedługim czasie!!! :) Buziaki Laseczki :*

Malutka86 trzymamy kciuki za szybki powród do zdrowia i jak najszybsze starania o brzdąca :) jesne, że wszystkie bedziemy mamami tylko każda w swoim czasie ale nastąpi to na pewno co do tego nie ma żadnych wątpliwości ;) okazało się, że mam jeszcze 30min wolnego czyli net do dyspozycji :) a później w trasę :o

dziewczyny kupiłam dzisiaj wiesiołek i właśnie go biorę:) Ciekawe po jakim czasie będą widoczne efekty :)

Malutka przesyłam Ci pozytywne wibracje Oby wszystko było dobrze :) Goga właśnie dobrze,zę przypomniałaś bo ja bym zapomniała wziąćść ten wiesiołek dzisiaj :) Banmon no to ciekawy dzień Ci się zapowiada dzisiaj :) w trasie :) jak kierowca formuły 1 :D

Oj dziewczyny codziennie po kilka str do poczytania :) Ja też już bym chciała tak bardzo maluszka, już jak miałam 17 lat to byłam gotowa psychicznie, i ciągle człowiek przekładał. Xklanderka witamy i dzięki za inform o monitoringu. Wiecie co mysle że każdy gin powinien nam to zaproponować bo jak nie wyszło np 2 razy to po co czekać dłużej. Też by mi się przydał wiesiołek ale nie wiem czy go dostanę tutaj :-o amerie głowa do góry będzie dobrze, to przez @ masz taki nastrój skończy się i dalej starania, mierz temp i badaj śluz chociaż wiem że to czasem nic nie daje. xkslanderka napisała ze ktoś tam miał 28 dniowe cykle a owulke w 10 dc. Ja też takie mam i właśnie tak w 10, 11 dc miałam przeczucie że jest bo. Był śluz a testy owulacyjne pokazały kreskę druga bardzo jasna, dopiero w 13 dc ciemną więc ja już nic nie wiem. Najlepiej iść na ten monitoring bo może nam właśnie pecherzyk nie pęknąć i nic z tego. Malutka dużo zdrowia ci życzę a twój optymizm jest godny podziwu Goga i marika ze mną chyba też jest już złe bo ja ciągle oglądam takie malunie ubranka i czasem kupuje bo nie mogę się powstrzymać i moja obsesja na dziewczynkę :-o Gdybym miała taka malunia córeczkę to by było największe szczęście jakie mnie spotka i chyba bym zwariowala :) I wiem ze to wszystko jest do zrobienia ale pytanie kiedy? Mam 27 lat już niedługo 28 w styczniu i chce miec jak najszybciej bo mysle ze później drugie a do 30 niedaleko :( Leze dziś w łóżku bo mnie dycha mam stan podgoraczkowy i chyba już majacze :-o

Ogolnie to wiem ze każda będzie mieć dzidziusia tylko ten cholerny czas. A jeśli po roku nic nie wyjdzie ( bo niby rok starań to normalne) ? Niecierpliwa jestem i czuję się stara :-o i na dodatek za 10mcy te wczasy i wiem ze moj M będzie się wstrzymywal :( Bo dla niego 10 mcy to nie długo

Oj HopeU, kochanie wrazcaj do zdrowia :) No tak te wczasy tak troche Wam plany w starankach pokzyżowały :O Niby 10 miesiecy to nie jest dużo...ale ja to bym niue chciała ich marnować i chyba i tak bym sie mimo wszystko starała :)

I wiecie co na dodatek mam zmarszczki mimiczne przy ustach :-o ostatnio je widzę coraz bardziej Chyba mi odbija

Nie wiem co robić jeśli będziemy się starać i zajde to nie pojedziemy a później z dzieciątkiem też odpada. Chyba przeczekam to i wtedy już sfiksuje zupełnie. I może zacznę się starać tak wkwietniu bo na początku ciąży to jeszcze można jechać a w zaawansowanej nie. Zrobię sobie w tym czasie wszystkie badania, zeby wyleczę . Ale się pocieszam :-o

No widze laseczki ze was zaraziłam wiesiołkiem hehe :-0

Na której stronie xkalanderka pisała o hormonach? Muszę to poczytac a widziałm tylko tekst o monitoringu...

Oj marta nie pamiętam na której stronie xlanderka o hormonach pisała, ale pisała wczoraj, wieć napewno znajdziesz :) hopeU ja też mam zmarszczki...coraz bardziej je widze...a jak miałam 13 lata to ich nie było :O ale kremy stosuje i chyba pomaga :) no to teraz hope ząbki polecz...ja już to zrobiłam :) moze faktycznie jak zaczniesz starnka w kwietniu to jak w ciąze zajdziesz to nic się nie stanie wtedy jak pojedziesz :)

Drogie Dziewczynki nie ma co się stresować za nadto... ja z moim M od ślubu się staraliśmy (czyli tak od 19.07.2008r.) i zaszłam w ciążę dopiero w marcu 2009r. Starania zajęły nam tak spokojnie z 9 miesięcy, z czego ja też już fiksowałam... te maluśkie ubranka, akcesoria dla bobasków itp. Zaciążyłam dopiero wtedy, kiedy już sobie to odpuściliśmy... i zaczęliśmy wariować w łóżku dla czystej frajdy :) A jak @ zaczął mi się spóźniać... to jak mojemu M mówiłam, że chyba test zrobię, to się ze mnie śmiał i mówił, że wyjdą takie jak poprzednie dziesiątki... a tutaj był :O Szok niesamowity!!! :D Później dowiedzieliśmy się, że mamy mieć bliźniaki i szok był jeszcze większy... Kochane cierpliwość zostaje wynagrodzona, zobaczycie :) Ja w WAS i w siebie wierzę!!! :) Teraz jest mi paskudnie ciężko, ale wierzę, że los jeszcze się do nas uśmiechnie i, że to będzie niczym najgorszy z koszmarów... mam manię zaglądania kobietom do wózków na ulicy, w każdej malutkiej, umorusanej buźce, szeroko do mnie się uśmiechającej widzę którąś z moich pociech... miałam taki okres, że nie mogłam patrzeć na kobiety w ciąży, bo łzy same mi z oczu leciały strumieniami... teraz byłabym na końcówce 24 tygodnia... Ale staram się być optymistką, choć czasami naprawdę duuużo mnie to kosztuje, ale warto, byle tylko zobaczyć uśmiech mego Lubego mówiący mi, że jest ze mnie dumy, bo jakoś staram się żyć dalej :) Teraz to mój M jest sensem mojego życia :) Marzenka_s coś się nie odzywasz... wszystko u Ciebie w porządku Kochana? Jak się czujecie? HopeU ja mam parę koleżanek, które urodziły pierwsze dzieciątko po 30... Wiem jednak na pewno, że w Twoim przypadku nastąpi to szybciej, tylko musisz moim zdaniem sobie troszkę odpuścić... Może jakiś króciutki urlopik? Wypad z M na romantyczny weekend gdzieś na weekend? Mi lekarz kazał w ciąży zrobić jeszcze WR (jest to wskaźnik na to, czy jest się chorym na chorobę weneryczną). Do tego często musiałam robić badania ogólne, takie jak morfologia i mocz. Ważna jest też grupa krwi. Zobaczycie Dziewuszki, że wszystko się dobrze ułoży :) Jestem tego PEWNA!!! :D

A tam już nie marudze wstaje z tego łóżka i idę sprzątać zrobię sobie maseczkę a co tam :-D

Witam wszystkie dziewczyny :) Dużo nie poklikam bo jeszcze w pracy jestem choć o 13.30 kończę dyżur i mam tylko nadzieję że nie będzie wezwania :) Co do monitoringu - to każda kobieta ma prawo do darmowego na NFZ ale niestety czeka się po 3-6 miesiecy nawet tylko sama wiem z doświadczenia że ginekolodzy o tym nie mówią :) sama zaskoczyłam państwową ginke w przychodni bo powiedziała ż eusg nic nie pokazało i zeona mi moze zrobic monitoring ale to kosztuje wiec jej powiedziałam ż ejestem lekarzem i wiem że jest refundowany i że dziękuję :)

Malutka dziękuję twoje pozytywne nastawienie nas tu stawia na nogi BEDZIE DOBRZE i Tobie też życzę wytrwałości , choroba minie i też wam sie uda a za jakiś czas będziemy sie wymieniać zdjęciami naszych bobaskow a może nawet wszystkie sie spotkamy :) np w Krakowie :) Goga chyba będzie miała najbliżej ;) a ja w polsce też nie mam daleko do Krakowa 40 min bo pochodzę z Sosnowca. Chyba marzenka też coś pisała zw jest że śląskiego , a właśnie co tam u ciebie kochana nie odzywasz sie.

to pomarańczowe to ja tylko źle nik klkłam ok spadam i kompa nie blokuje w pracy

Xkslanderka dobrze że mamy tu fachowe porady lekarskie :)

HopeU nie ma za co dziękować :) Jestem po prostu jedną z Was :) Mam nadzieję, że się kiedyś wszystkie razem spotkamy i, że będziemy wymieniać się jeszcze zdjęciami naszych pociech :) Życzę nam tego z całego serducha!!! :) Jak będę miała chemię, to po jej skończeniu musimy rok odczekać przed następnymi staraniami... ale to czekanie nie tyle mnie przezaża, co skutki uboczne chemii... ale co mi tam - MUSI BYĆ DOBRZE :)

HopeU zobaczysz że te pare miesięcy to minie Ci szybko. A później zaraz bobasek :) może go z wakacji przywieziecie nawet ;) czego Wam życzę :) i powiem Ci że bardzo mi sie ten pomysł ze spotkaniem w Krakowie podoba :D też mam do Krakowa niedaleko bo około 30 minut :) Też chyba zrobie sobie maseczke :( cudów nie zdziała ale zawsze to ja lepiej sie poczuje :) Xkslanderka22 dobrze mieć tu w gronie lekarza ;) a jaką masz specjalnośc jeśli można wiedzieć? Malutka86 Tobie w dalszym ciągu dużo dużo zdrówka życzę i żeby Ciż ten Twój zaraźliwy optymizm nie opuszczał :) Marika a jak Twoje mierzenie tempki? :p Dzisiaj to nawet nie mam za bardzo czasu na kompie siedzieć bo ciągle coś do załatwienia mam i gdzieś gonie...:o ale jak tylko mam chwilke to zaraz patrze co napisałyście żeby być na bieżąco :) Oj ale sie rozpisałam :o

Malutka może sie obejdzie bez chemii, myśl pozytywnie a rok szybko zleci , w tym czasie pojedziesz sobie gdzieś może z M odpocząć zregenerujesz siły zrobisz coś dla siebie i kiedy nadejdzie czas starań nawet sie nie zorientujesz że to już. Nie wiem czy czytasz inne topiki ale na wątku Sary jest egz30 która też chyba miała chemię a teraz podchodzi do inseminacji. Czasem czytam ten topik i tam dopiero mają problemy a my sie tu przejmujemy sobą. Malutka jesteśmy z tobą i mam nadzieję ze twoje wyniki beda dobre

Goga ty też chyba z podróży poślubnej jakaś fasolinke przywieziesz :) urlop sprzyja zajściu a co dopiero po ślubie. Jak tam przygotowania?

malutka86skąd tu masz takie pozytywne podejście do życia???? Zaraź mnie tym trochę :-) Pilisss Ja to zaczynam sie juz wkurząć, że mi nie wychodzi. Mam akurat dni płodne a jak na złość mój maz wyjechał na jakies szkolenie w pracy. Akurat teraz! Jak na złość, bo szkolenia maja raz na ruski rok!

Woecie co ja już tez się nasłuchałam , że na urlopie jest najprościej zajśc w ciążę, i guzik prawda! Ja przez dwa cykle wyjeżdzałam, na urlopi i co? Zero rezultatów. A teraz to mam juz w d...! Nigdzie nie jade co mam być to będzie! A i tak zapewnoe g... będzie. Sory laski ze tak smądzę dzisiaj ale maj beznadziejny humor ;-(

HopeU bardzo bym chciała wrócić z fasoliną :) przygotowania trwają cały czas a teraz to chyba najgorętszy moment bo ciągle gdzieś musimy jeździć i jeszcze załatwiać :o i wogóle w domu zamieszanie że szok :o i stresa już mam :o ale już niedługo i będzie po stresach i zajmę się czymś innym ;) :)

Hope - widze ze podczytujemy ten sam topik - "jedno marzenie" Niewiem skąd te dziewczyny maja tyle siły do walki?!? Ale co zauważyłam ostatnio - prawie wszystkie zaszły w ciążę :-D

No to mam chwileczkę bo mezus juz w domku a my bylismy w parku i szaleliśmy w piaskownicy:) GAGA- żadna tajemnica:) jestem lekarką, skończyłam ratownictwo medyczne, pracuję w karetce R . Tylko błagam nie nabierajcie dystansu do mnie(wiem jaka jest niechęć społeczenstwa do lekarzy) . Nie musicie bo ja jestem zwykła,normalna. Jestem po prostu mamusią,staraczką i tak mnie traktujcie a jakby co to będę służyć radą :D No ja mam jeszcze 2 dni do wyroczni @ jak narazie jest ok bolą tylko lekko piersi :) A zazwyczaj juz mnie brzucho boli:)no ale nie kraczę :)....