Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

amerie9

LIPIEC=ropoczynamy starania D

Polecane posty

dziewczyny a ja czuję, że @ do mnie przyjdzie w tym cyklu..... normalnie mam takie objawy jak zawsze czyli piersi zaczeły mnie boleć standardowo, od wczoraj mam juz oplawy, dziś to w ogóle jakieś maksymalne, czekać tylko kiedy bedą one zabarwione na brązowo :o tak szczerze nie czuję, żeby mi sie teraz udało, miałabym chyba jakies przeczucie a tu nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieobeznana
witajcie dzis was odkrylam..... mam 37 o zgrozo!!!!! i 15 letniego syna , maz nie ma dzieci chcemy miec jeszcze jedno, stara jestem ? tak troche mysle.......syn nie ma nic przeciwko.....maz pragnie ja sie boje mieszkam w uk....opieka do dupy!!! ale maz ma prawo prawda...........ja tez troche chce hihihihihihihi.... gratuluje wszystkim probujacym i tym oczekujacym juz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieobeznana
maz tez tak mowi.................ale to moje ale !! ono 10 lat ja 47...troche zalamka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj nieobeznana :) póki @ jest to wszystko mozliwe ;) dziś poniedziałek a mi już się nie chce wstawać do pracki :o ależ mega śpioch ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieobeznana
wczoraj bez zabiezpieczenia...........ja nawet na cyklu sie nie znam...:((( nigdy nie zwracalam na to uwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W internecie znajdziesz pełno wiadomości na temat cyklu i do dzieła!!!!!!;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes no jak to malo ;) trochę nas się tutaj kręci ;) co wracam z pracy to zawsze mam trochę do czytania ;) ja to jestem ciekawa co u Mart???? nic się do nas nie odzywa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj agnes uszki do góry 🌻 z dnia na dzień będzie co raz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Nieobeznana Zgadzam sie nigdy nie jest za późno więc nie czekaj dłużej tylko do dzieła :) chyba nie chcesz zostawić synka takiego jednego...;) Dopisz wię do naszej tabelki :) i lepiej zaczernij sonie nicka ;) Wiecie co chyba zaczynam mieć ten tzw. stan napięcia przedmiosiączkowego bo wszystko dookoła mnie drażni :o więc pewnie ta wstrętna @ sie zbliża :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banmon i goga co wy! Może to nie na @, nie myślcie o tym. Natalya dobrze radzi :) agnes głową do góry idź na monitoring tak jak banmon ci radzi Natalia Gratuluje masz szczęście :-D Ja mniej mysle bo nie mam czasu ale jak sie zamyśle to już koniec :-o Nieobeznana masz dopiero 37 i nie wyliczaj ze za 10 lat to i tamto po prostu sie staraj a dzidzia cię odmłodzi :) Czytałam ostatnio artykuł o nastawieniu psychicznym i to jest większą połowa sukcesu więc dziewczyny proszę mi tu nie pisać ze wiem że sie nie uda bo wszystkie zaraz ubije :) Uda sie kurka wodna i koniec, a najbardziej wtedy kiedy nie będziecie o tym myśleć. Tak sobie też sama mówię nie jest łatwo ale wiem ze będzie dobrze! Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za pamiec Banmon :-) Co u mnie? Hmm... Wczoraj doszłam do takiego głupiego troche wniosku, że skoro nam nie wychodzi, to moze i tak ma być, moze to ma mnie nauczyc czegos - pokory, cierpliwości, której mi zawszwe brakowało... no albo może tak mam poprostu bć, ze nie jest moim przeznaczeniem bycie mamą, moze poprostu powinnam zajac sie czyms innym w życiu, czyms co bedzie moim przeznaczeniem i powołaniem, moze czyms innym w czym poprostu bede lepsza? nie wiem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki , ze ostatnio mniej tu pisze, ale zauwazyłam, ze jak siedze tu cały czas to sie jeszcze bardziej wkrecam, cały czas obsesyjnie mysle o ciazy! Dobrze ze za niedługo zaczynam pisac prace dypl. moze sie troche oderwe od tych mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, długo mnie nie było.... na początku gratuluję tym kobietkom które doczekały się 2 - kreseczek, jestem z tymi które nadal czekają,. ja również nadal się staram ale podchodzę do tego już z większym spokojem. Mój M wyjechał więc nawet w tym miesiącu na nic nie liczę.... WSZYSTKO W SWOIM CZASIE!!! Nie było mnie długo... poniewaz zajęta byłam problemami moje siostry ciotecznej zarazem najlepszej przyjaciółki Napiszę wam w skrócie historię..... Moja siostra zakłada własną firmę.. hmmm miałyśmy ją razem otworzyć ale poznała faceta który proponuje jej pożyczkę i niestety zrezygnowała z mojej pomocy, nie wiem.. na pewno jest mi przykro, bo znamy się od dziecka jesteśmy nie tylko siostrami ale najbliższymi przyjaciółkami - chyba byłyśmy??? Jego zaledwie zna 3 miesiące / facet ma troje dzieci z dwiema kobietami - nie jest rozwiedziony bo nigdy nie ożenił się/ , martwię się o nią.. a może przesadzam, ale ja jestem zupełnie inną osobą... rozsądną i dlatego nie potrafię jej zrozumieć. Gdy poprosiłam ją żeby uważała bo tak naprawdę nie zna tej osoby to przestała się do mnie oddzywać, staram się myslec racjonalnie, ale mam straszny żal do niej.. najgorsze jest to ze wciąga w to swoje dziecko, Ostatnio robi jej kosztowne prezenty, razem byli na wczasach.... kompletnie zauroczeni sobą. Boję się o nią..... ukrywa go przed całym światem, nikomu go nie przedstawiła, dowiaduję się że zaciągnęła niewielki kredyt, totalnie mnie olała.. wcześniej dzwoniłyśmy do siebie codziennie - co drugi dzień teraz nie oddzywa się tygodniami... Chciałabym żeby ten facet okazał się przyzwoitym człowiekiem, żeby firma odniosła sukces... ale te słowa które usłyszałam nadal tkwią w mojej głowie, i wiem że już na zawsze ten ból w sercu pozostanie.... Czuję się tak jak bym nigdy tak naprawdę jej nie znała, jakby była zupełnie inną osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopisuję się.... STARACZKI NICK............WIEK........CYKL STARAŃ.........TERMIN marika..........27...............3................ok. 13.08 Ascha33........33................duzo...............21.0 8 wiki82................27...........1...................2 1.08 Olka.P...........28...............3...................27 .08 Guzia 79...........30............dużo...............ok. 30.08 -=Goga=-.......29................2...................11. 09 agnes19...........19.............dużo!!! ...........ok.11.09 banmon........26................3................ok12. 09.0 Dagus83........26................4...................15. 09 amerie.........23................4................ok18.0 9 lipcowe_marzenie.28...........2...................ok. 20. 09 HopeU................27...........2...................21 .09.09 smileEveryday......22............3..................ok. 22.09 stokrotka987.....30.............6...................ok.23.09 AsiaAaK................19.........duzo...............ok 25.09 Agawa33..........33.............2................... ??? Marta82........26................4...................01/ 03 . 10 Magda8080.......29.............3.....................ok0 2.10.09 ZACIĄŻONE nick............tydz.ciąży.........termin porodu......płeć....imię marzenka_s .....7.................23 kwiecien.........?.........? xkalanderka22...7................24 .04.2010.........?..........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj stokrotka - rzeczywiście bardzo dawno cie tutaj nie było... myślałam, że przestałas do nas juz zaglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o Twoja sytuacje z "przyjaciółką" to rzeczywiście beznadziejna jest. Ale ja jestem pewna ze prędzej czy później i tak przyjdzie do Ciebie z podkulonym ogonem i przeprosi Cie. Rozumiem Ciebie doskonale, bo ja tez jestem rozsądna, nigdy nie podejmuje poważnych dec. pod wpływem emocji, ale niestety wiele ludzi tak właśnie postępuje i później sa z tego tylko problemy... No cóż człowiek uczy sie na błędach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja jestem z Wami cały czas, staram się w Was podczytywać na bierząco. U mnie cały czas coś się dzieje. W weekend byliśmy z moim R. na mega zakupach ubraniowych i od razu mi się humor poprawił :] Staranka też były. Ale jak pisałam wczesniej w ogóle sie nie nakręcam ani nawet nie mysle :) A mój znów mi zrobił niespodziankę i wykupił wycieczkę do Tunezji 1 pazdziernika :) Na wszystkie sposoby próbuje sprawić zebym nie myślała tyle o nieowocnych starankach. I chyba ma rację. Trzeba przyjmowac wszystko ze spokojem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta dzięki...tylko żeby z tego nie wyszły jakieś bardzo poważne problemy... bo boję się o nią. Nie rozmawiałyśmy chyba już miesiąc... dzwoniłąm do niej ale to nie była rozmowa zaledwie 3 minutki.. bo ona jest zajęta, cholernie jest mi przykro...... /już przez nią płakałam/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) ależ jestem zrypana :o ja chcę już weekendu ;) :D stokrotka ten facet to dość podejrzany jest ale jak to moja ciocia mówi: kochanie gorsze niż sranie ;) do rozumu przyjaciółce nie przemówisz musi się sama przekonać co do niego.... Marta to dobrze, że podchodzisz na luzie ale na pewno nie mów sobie, że nie jest ci może zostać mamą !!! bo klapsa dam ;) tylko widać wszystko w swoim czasie ;) jeszcze tak na parwdę wcale długo te nasze staranka nie trwają ..... ;) a tak w ogóle to na prawdę uważam że jednak ten @ dostanę.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobiety :) Stokrotka to smutne jak przyjaciołom dzieje sie coś niedobrego a my nie mamy na to wpływu. Ale teraz dopóki ona jest nim tak bardzo zauroczona i jest pod jego wpływem to jej nie przetłumaczysz nic, to jakby grochem o ściame... Ona sama musi sie przekonać, smutne ale przwdziwe :( SmileEveryday mega zakupy, piękna wycieczka :) super :D wyluzuj sie ma maksa to pewnie sie uda :) Banmon zgadzam się z Tobą że wszystko w swoim czasie ale by sie chciało żeby ten czas był jak najszybciej a nie nie wiadomo kiedy... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×