LIPIEC=ropoczynamy starania D

Nadal Goga jestem..;( To witaj!! We dwie zawsze raźniej...;) Ja cały dzień sprzątam, opiekuję się moim Kajtuniem.. Zeby nie myśle... Wymyśliłam sobie dzisiaj Quicze z pomidorami i oregano i.. właśnie ze sklepu wróciłam;) Chociaż nie myśle... Ja znalazłam pewien sposób.. Te które są wierzące jeśli chcecie to podzielę się z Wami tym co ja postanowiłam spróbowac.....

Widze że znowu pustki;((((

Nie no to jeszcxze tak to sie nie czulam... ta szma magda... co w ciazy jest przegiela... weszla do mojego domu i8 zaczela sie ze mna klocic! zrobila ze mnie swinie i potraktowala jak rzecz a potem jak nigdy nic wyszla sobie!!!!!!! rycze teraz bo jeszcze nikt mnie tak nie zranil... szma.. jedna!! w zyciu sie do niej nie odezwe!!!!!! mysloi ze je4st w ciazy i jej wszystko wolno............ swinia bezczelna... nie nawide jej!!!!! Szma..a

agnes nie przejmuj się jakimiś wariatkami hormonalnymi ;) podobno niektóry kobitkom wyjatkowo te hormonki buzuja i nic się na to nie poradzi.... najlepszy sposób to unik ;) Goga no wiesz co !!!! ależ powinnaś lanie dostać !!! nastepnym razem pamiętaj zADNYCH TESTÓW DO DNIA @ ;) i uszy do góry do żadnego dołka się nie dołączaj bo to jeszcze za wcześnie na dwie kreseczki ;) poczekaj cierpliwie ze trzy dzionki ;) ja też już czekam tylko do weekendu ..... ale powiem wam szczerze dziewczęta, że chyba nic u mnie nie wyszło, centralnie tak czuję.....i to nie chodzi o to że łapię dołek po prostu mam takie przeczucie..

Agnes to to wiedźma Cie jeszcze bardziej dobiła :o ale olej ją, taką wredna france to najlepiej olać, szkoda nerwów ;) Banmon wiem że wielkie lanie mi się należy ale to taka głupia natura :o następnym razem to niech mi ręka uschnie zamin po test tak wcześnie sięgne ;) Ale wiesz co mimo to i tak czuje tak jak Ty że nic z tego nie wyszło... :(

Goga pewnie przez ten dzisiejszy test masz takie odczucie. Ja myślę, że u mnie nic nie wyszlo bo nie widzę absolutnie żadnych zmian, tzn wszystko jest normalnie tak jak na @, piersi trochę bolą ale nie jakoś bardzo, zresztą zawsze tak mam poza tym absolutnie nic, pamiętam że jak byłam w tej obumarlej ciąży to piersi miałam mocno nabrzmiale i bolące no i drażniły mnie zapachy moich ulubionych perfum więc spodziewam się że teraz jakbym byla to byłoby podobnie..... a nie jest więc nic nie wyszlo. Njgorsze jest to że nawet fajnie jest żyć nadzieją że może jednak się udało a jak się pojawia ta cholerna @ to odczuwam to jak policzek od losu :o

Banmon zgadzam sie że jak jeszcze jest nadzieje to jest ok, do czasu jak @ przyjdzie :o wtedy dramat :( Ja też nie odczuwam zupełnie żadnych zmian, czuje sie normalnie. Ale czekamy do samego końca...

czekamy, czekamy tylko żeby z tą cierpliwością było ciutkę lepiej ;) mnie tez korci starsznie żeby se teścik strzelić ale jak sobie pomyślę co będę czuła widząc jedną krechę to wole się wstrzymać, najgorsze jest to że jeśli dostanę @ to będzie to sobota lub troszkę później więc cały weekend spieprzony a jak nie weekend to poczatek tygodnia, a w ogóle to już 21 i powoli trzeba się do łazieki gramolić bo jutro pobudka ranna :o doszłam do wniosku że powinnam zaczynać pracę najwcześniej o 10 rano :)

czyli powinnam być Prezesem :D

Banmon i tego Ci życzę :D :D :D tego prezesa znaczy :D No i nie bądź taka w gorącej wodzie kapana i nie rób jeszcze tego testu :o paskudne uczucie :o To idź do tej łazienki i nie zaśpij jutro Pani Prezes :p ;)

hihi :D zaspać to nie zaśpię bo razem z M jeździmy do tej samej firmy i zawsze z rana też stękamy że wstawać już trzeba chociaż muszę przyznać, że mój M to jakoś tak szybciej dochodzi do siebie a ja jakbym mogła to bym się rozpłakała, że o tak nieludzkiej porze trza się zrywać

Aaa to tyle dobrze że wstajecie razem :) zawsze to raźniej. ja to kiedyś tak zaspałam że budzika nie słyszałam normalnie. Mam do pracy na 7.30 a obudził mnie dopiero telefon z pracy około 9.00. Ale był wstyd :o w ten dzień juz nie pojechałam bo zanim bym zajechala to już by sie nie opłacało ale nastepnego dnia to wszyscy w pracy ze mnie nalewali :o No ale Tobie Pani Prezes to wolno nawet zaspać i nikt nie ma prawa sie czepiać :p

Oj ja też chyba zmykam do łazienki a potem do łóżeczka :o Dobrej nocki wszystkim :)

ja jeszcze nigdy tak nie spalam żeby budzika nie słyszec zawsze to cholerstwo mnie obudzi tylko czasami zasypiam po budziku i wtedy jest klops ;) no racja Prezesowej nie wypada się czepiać :) ale póki nie awansowałam to chyba trzeba wstawać z rana ;) :o dobrej nocki laseczki :)

Dzień dobry spiochy :) Przede mną dwa ciężkie dni ale po nich weekend i to mnie pociesza :-o

Hejka! Dzisiaj cały dzionek spędzam z moim J. Leżymy w łóżeczku;) Bede do Was zaglądała;))))0

dziewczyny ale żeście się się rozpisały dzisiaj...... ja już w domku, obiadek zjedzony i moge sobie na necie posiedzieć :) jutro 'góry' nie ma w pracy więc jakos tak z większym optymizmem patrze na jutrzejszy dzień ;) i juz weekend czuję :)

Cześć :) HopeU i Banmon widze że obie z utęsknieniem na weekend czekacie :) Ja dzisiaj cały dzień w biegu, coż załatwiałam ale wreszcie jestem w domku. Coś sie tu dzisiaj mało dzieje na naszym topiku :o gdzie reszta dziewczyn...

właśnie dziewczyny się cos obijają z pisaniem ;) myslałam, że jak wrócę sobie z pracki to będe miała co czytać i się odprężę troszku ..... a tu lipa :o

No kiedyś to dziennie strona czy dwie to było mało :o nadążyc z czytaniem nie mogłam takie tempo pisania było: a teraz jakoś pusto :( Marika już wieki nie zagladała :( Ciekawe co u Malutkiej... Inne dziewczyny też mało piszą... Co robicie jutro na obiad bo nie mam pomysłu? :o

to prawda Mariki już baaardzo długo z nami nie ma, ciekawa jestem co u niej? może nas podczytuje i w chwili wolnego czasu naskrobie coś :) my jutro jemy obiad w pracy bo mamy gotowca wystarczy tylko wrzucić do mikrofali ;)

Ooo ale fajnie :) a ja musze coś wymyślić tylko nic mi do głowy nie przychodzi jakoś :o cos mi sie z myśleniem ostatnio dzieje :p nawala ;)

ja ostatnio robiłam pałki (udka) kurczaka ;) piszę przepis może ci się spodoba ;) : - (pałki) udka kurczaka ile tam się zje ;) - może być przyprawa do kurczaka po staropolsku - kostka bulionowa - pieczarki -cebula - naczynie żaroodporne pałki nacieramy przyprawą do kurczaka raezm z olejem, trzymamy je sobie przez godzinkę w lodówce albo dłużej jak tam czas pozwala ;) cebulkę kroimy i układamy na dnie naczynia żaroodpornego, układamy na to pałki od kurczaka a tak dookoła tych pałek układamy pokrojone pieczarki. Zalewamy to sobie kostką bulionową rozpuszczoną w szklance wody, tzn ja zalewam półtorej szklanki ale to zależy od wielkości naczynia więc zalewamy tak żeby ten bulion zakrywał przynajmniej w polowie pałki ;) no i wsadzamy do piekarnika :) na taki średni ogień i pieczemy, ale generalnie dlugośc pieczenia i moc można sobie dobrac samemu trzeba patreć żeby to mięsko się zrobiło :) nam takie udka smakują ale to kwestia gustu ;)

Brzmi smakowicie i napewno kiedyś zrobie :) dzięki za przepis :) ale nie mam jeszcze piekarnka :( więc póki co musze coś innego wymyślić :o

No nie!!:) Nasz topik zamiemił się w forum z przepisami kulinarnymi??? Hahahah;D ]Ja mam ochotę na placki po węgiersku i chyba jutro upichce;)))) Jutro koniec okresu... Trzymam kciuki za oczekujące!! Oby ta @ nie przyszła!!!!!!!!

Goga!! Polecam kartacze- kupisz je w kazdym spozywczym:) Pychota!! Mniam;) Jak cos to odstap pare

a ja dziś jadłam właśnie placka po węgiersku :) poszlismy po pracy na obiad bo jakos tak nie chcialo nam sie robic ;) Goga ty niby jutro masz termin @ .... trzymam kciuki żeby to cholerstwo nie przylazło i żeby na tescie sobotnim byly dwie kreseczki :)

Hmmm... placki po węgiersku...to może być dobry pomysł na obiadek :) Widzisz Agnes to jutro robimy placki ;) Banmon no noby mam termin na jutro ale nawet mi się myśleć o tym nie chce i ciągle cos robie żeby tylko nie myśleć :o To tak jakbym myślała że jak zapomne to @ nie przyjdzie :o no ale pewnie to draństwo przylezie i mi już całkiem humor zepsuje :o. Ty masz dzień po mnie więc też trzymam micno kciuki :)

To amacznego na jutro i papapa;) dobranoc;))))))))

a ty Goga masz zawsze terminowo @? bo ja napisalam że @ mam mieć w sobote ale liczyłam że cykl będzie trwał tyle co ostatnio.... natomiast moge tez dostać @ w niedzielę albo w poniedziałek i tez to u mnie będzie norma także te moję wyliczenia to może nie termin nadejscia @ taki dokładny tylko dzień od którego moge się spodziewac tej paskudnej @