Pogaduszki samotnych czterdziestolatków...

Zuza Jutro idę na lodowisko. Może i mnie bedzie bolał nadgarstek:). Pozdrawiam cieplutko

Zuzka Nie odbieraj mi, proszę:) nadzieji. :) Jak nie wyjdzie na lodowisku to pójdę z jabłuszkiem na górkę do zjeżdzamia.:)

Ojjj, dziewczyny. Owocnego wpadania i spadania z górki na upatrzone obiekty wam życzę! pomarańczko - możemy pogadać, żyję samotnie i nie chcę tego zmienić. Nie wiem jak będzie za rok czy pięć lat, niemniej na dzisiaj mam dosyć związków i próbuję odnaleźć dobre strony samotności.

No i wróciłam. Było dużo śniegu, mikroskopijne pokoiki :):) Jak jedna osoba była w pokoju i chciała się przebrać to druga powinna albo wleźć cała na łóżko albo wyjść na korytarz:):):) Ale moje "dziecka" się wyszalały na deskach, a ja zapomniałam o Bożym świecie. Zuza, znowu źle wybrałaś obiekt przed którym upadłaś? Jak ręka? Sylwia a jak tam twoje lodowiskowe upadki? Salix - na ciebie też chyba ktoś , gdzieś czeka. .... Kmicic, a jak u ciebie z jazdą na łyżwach?

Witam, proszę pomóżcie mi zając wysokie miejsce w konkursie i wygrać! Każdy Wasz głos się liczy wystarczy wejść na podany link i ocenić pracę. http://www.epokaleibniz.pl/#/Galeria/325 Dzieki ;)

Czy najedzony człowiek nie moze poczytać menu? Czy będąc samotnym nie mozna nawet myślć o tym, żeby ten stan rzeczy zmienić? Czy mało jest osób samotnych pomimo, ,że są w związkach? Czy jak ktoś już nie jest samotny to nie moze mieć samotnych znajomych? Czy to jakieś żarty czy naprawdę taka jest mentalnosć naszego narodu? Salix ja na łyżwach jeżdżę dość dobrze, nie wpadam na innych i zapraszam Cię na lodowisko , dopilnuję,żebyś na nikogo nie wpadła i do końca życia tego topiku była samotną :):):):):)

spicie juz??? czy tez raczycie sie czyms smacznym pod kominkiem? :D na lyzwach jezdzilem ostatni raz ponad 10 lat temu wiec jest duze prawdopodobienstwo ze na kogos wpadne:P oby nie na azjatke jakas:( Zuzka.....wlasnie dzisiaj byl artykul dlaczego mlodzi faceci lubia dojrzale kobietki,nawet chyba film ktos kreci....... to nie moda....to juz trwa od zaranie dziejow......:D

No I kto masaze bedzie robil Zuzce:(

Moze ten mlodzieniec powinien za kare ze Cie tak urzadzil? Ale czy to by byla dla niego kara?:D

A jakiez to skutki uboczne? Bo cos mi do glowy przychodzi:D

Zuzka to miałaś pecha, że młodzieniec taki wykarmiony. Z drugiej strony jednak masażyści często są potężni i z wielkimi łapskami. pikok - zaliczyłaś pierwszy wypad w góry czyli dobrze rozpoczęłaś rok! Niestety na lodowisko nie dam rady bo chyba musiałyby moje kosteczki służby porządkowe do worka zbierać. Zapomniałam się pochwalić, że zapisałam się do sanatorium. W CELACH LECZNICZYCH !!!!! Przy okazji usłyszałam komplement: Po co taka młoda się pcha do sanatorium i zajmuje miejsce naprawdę POTRZEBUJĄCYM. Bo tak między nami to wyglądam jak okaz zdrowia. W pracy komentarze w tym samym stylu, ale co mi tam. Nie wiem jak długo poczekam bo zaznaczyłam że chcę nad morze.

Zuzka Dlaczego wcześniej nie napisałaś o tym że masz złamane żebro? wczoraj poleciałam na łyżwy. Dobrze że nikt na mnie nie wpadł. A tak poważnie w żimie najbardziej lubię łyżwy. Zalew zamarzł więc jest miejsca do jeżdzenia jest duuuuuużo. :) Dziś wybierałam się na górkę pozjeżdzać na jabłuszku, ale w świetle ostatnich wiadomości jeszcze to przemyślę. Salix Trzymam kciuki za sanatorium. Życzę ci żebyś trafiła nad morze...........śródziemne.:)

ze masz żeberko pęknięte. Nie ganiaj się za facetami, bo to szkodzi na zdowie.

Zuzka nie słuchaj! Każda forma ruchu jest dobra. Osobiście nawet za facetami bym polatała gdyby przez to można było schudnąć! Sylwia, oby twoje życzenie się spełniło. Nigdy nie byłam nad morzem Śródziemnym a i nad naszym Bałtykiem ostatni raz byłam widziana jakieś dwadzieścia lat temu:( Tak naprawdę to wam zazdroszczę tych łyżew. Na tym polu nigdy nie miałam żadnych osiągnięć ale zawsze bardzo podziwiałam osoby jeżdżące. Jeden z najfajnieszych sposobów spędzania wolnego czasu.

Znowu mnie nie było. Moi młodzi narobili takich zakupów,że niemożliwością byłaby jazda pociągiem z przesiadką i na dodadek z psem. Więc odwieźliśmy ich na drugi koniec Polski samochodem :):) Kmicic, - z jazdą na łyżwach to tak jak z jazdą na rowerze - tego się nie zapomina. No chyba , ze przerwa była duża i tak jak Zuza chce się od razu piruety kręcić :):) , wpadać na pulchnych młodzieńców i marzyć potem o masażach. Zapomnij kobietko o masażach przy pękniętym żeberku :):);) Trzeba było inaczej upadać :):):) Teraz to mogę ci jedynie współczuć - bo znam ten ból :(:(:( Salix, myślałam dzisiaj o Tobie, bo przejeżdżaliśmy przez Twoje miasteczko. :):) To dobrze , że złożyłaś , czeka się chyba ok 9 miesięcy -( o cholera można urodzić przez ten czas.:):)) Czyli jak dobrze pójdzie to wczesną jesienią powinnaś dostać, fajny czas bo już nie będzie wczasowiczów i dzieciarni - na pewno wypoczniesz i będziesz zadowolona. A i kręgosłupowi się to przyda, mój mi mowi, ze sanatorium mu pomogło. :):)

Zuziu....wczoraj za mna stalas i tak wlasnie bylo!! :P

Zuzka ale się uśmiałam! Proponuję zmienić teren działania bo coś w twoim mieście mężczyźni słabowici i drażliwi są. Musisz do nas przyjechać na gościnne występy. pikok - trzeba było zatrąbić jakimś umówionym sygnałem bo mieszkam przy głównej trasie!

Zuzka, nie chcesz być międzynarodową gwiazdą? Właściwie to cię rozumiem. Zaraz by się jakiś agent Tomek tobą zainteresował i nici z dyskretnego uganiania się.

Nie prowokuj pomarańczek! Zaraz im się ten taniec na LODZIE źle skojarzy...

szukasz byle spodni, inne robią to mniej nachalnie. A topik miał być dla samotnych, rantkowy jest gdzie indziej

Ależ ubodzy są ludzie , którym brakuje dystansu do siebie i świata. Ludzie, którym przeszkadza czyjeś poczucie humoru , bo o własnym dawno zapomnieli. Rzucam hasło - olewamy pomarańcze . :):):):)

Witajcie, kochane! Zuzka współczuję, ale widzę, że humoru nie tracisz, to najważniejsze. Już jestem po egzaminach, z czego niezmiernie się cieszę, ale za to w szkole narobiłam sobie wrogów, bo zdałam na oceny bdb - a okazuje się, że wśród dorosłych (nawet bardzo dorosłych) istnieje coś takiego jak zazdrość o oceny! Nie do wiary aż! W każdym razie nie odzywają się do mnie....... :-D Do pomarańczy - wiesz, ja od początku piszę, że samotność to nie tylko brak partnera. Tutaj piszą osoby, które z różnych powodów czują się samotne. Przecież - jeśli ktoś mieszka z dziećmi (dorosłymi) to ma je wyrzucić z domu, żeby być samotnym? A jeśli któraś z nas pozna kogoś, wyjdzie za mąż - to mamy przestać się do niej odzywać - jak w tej mojej szkole????? To normalne, że żyjemy wśród ludzi i różnych ludzi poznajemy. Wśród nich może być ktoś, kto pomimo wszelkich "ślubów panieńskich" - zauroczy. A to, że ktoś mówi "żadnych facetów" - to dlatego, że czuje tak w tej chwili. Ale za jakiś czas może być zupełnie inaczej - w końcu jesteśmy ludźmi, nie nosimy klapek na oczach czy raczej na mózgu. Na razie tyle - pozdrawiam Was serdecznie i biorę się za sprzątanie - bo jutro mam kolędę i ksiądz musiałby przeskakiwać przez różne rzeczy na podłodze ;-)

erzulie - mądre słowa a z tą zazdrością o oceny to masz rację. Zauważyłam, że u dorosłych, mocno starszych czasem ludzi występuje jeszcze większa zazdrość o oceny - niekoniecznie szkolne. O samotności można pisać dużo i różnie, nawet ładnie, wierszem. Niestety samotność nie jest ładna, próbujemy uczynić ją tylko mniej paskudną. Na różne sposoby. Po to jest ten topik. Na marginesie, gdyby pomarańczka miała rację i potrzebowałybyśmy do szczęścia "byle jakich spodni" to nieskromnie stwierdzę, że żadna z nas nie byłaby samotna. Drugi margines - kto drzewo do lasu wozi? Kto normalny zakłada topik randkowy w celu złowienia byle jakich spodni na portalu kobiecym jakim jest Kafeteria? Pomarańczko pomyśl!!!

przerwa w porządkach - i oczywiście nos w kafeterię i nasz topic :-) Wiem, wiem - jestem prymusem, lizusem i kujonem....... A tylko zastosowałam starą poradę naszych babć, mam, ciotek itp. które wbijały nam do głowy "ucz się systematycznie, a nie na ostatnią chwilę!" Żałuję, że wtedy nie słuchałam - jaka oszczędność czasu i nerwów! No i w koncu mam czas na łyżwy - wybieram się już od kilku lat i nie mogę jakoś dotrzeć do lodowiska. Zgadzam się, że czasami starsi ludzie (starsi w sensie: powyżej 20-ki) zachowują się gorzej niż dzieci. Tylko teraz przekonałam się w tak dosadny sposób, że jestem w szoku. miny, docinki, uwagi, wyszukiwanie drugiego dna itp. W końcu to nie studia, tylko zwykły kurs zawodowy! Teraz przypominam sobie różne sytuacje z życia - gdzie też tak bywało, tylko nie przyjmowalam do wiadomości, bo nie mieściło mi się w głowie. Nie twierdzę, że ja nie jestem nigdy o nic zazdrosna. Bywa, że tak. Ale jakoś nie przychodzi mi do głowy, żeby zlinczować drugą osobę. Po prostu dokonuję przewartościowań. A jak potrzebuję koniecznie spodni - to wyjmuję z szafy i zakładam! :-)

Miłe Panie jesteście mądrymi, inteligentnymi, doświadczonymi, z poczuciem humoru kobietami, więc po co tłumaczycie się i przejmujecie wpisami znudzonej, agresywnej młodzieży, której wydaje się, że wszystko wie najlepiej. Taki wiek niestety i dlatego należy lekceważyć te wpisy, chyba , że traktujecie te wyjaśnienia jako formę nauki. Poza tym zaczęły się ferie, więc taką rozrywkę, będzie sobie dostarczała dzieciarnia. Serdecznie pozdrawiam, tworzycie bardzo sympatyczny, kulturalny topik i jak najbardziej w temacie. Wszystkiego dobrego

Myslę, że te pomarańczowe wpisy pobudzją tylko naszą do wyobraźnię do produkcji jeszcze większej dawki humoru. :):):)

Witam dziewczęta Widze że dzięki "pomarańczowym" salonik troszkę sie zapełnił. Chociaż taki pożytek. Zuzka Jak byś bardzo potrzebowała "byle jakich spodni" to mam kilka par. Tylko się pospiesz bo mogę je zedrzeć na łyżwach czy jabłuszku. Zuza nie przejmuj się głupimy uwagami smarków. Salix Pikok Jesteście bardzo madrymi kobietami. Pozwolę sobie na uwagę Ty jesteś mądrym ..............facetem?

Jestem kobietą, też odczuwającą samotność mimo różnych zajęć i ludzi wokół:) Mam nadzieję , ze nie rozczarowałam?;):)

Pozwolę sobie na uwagę Witaj w naszym wesołym gronie, moze się zadomowisz?

Witam zapraszam na stronke . www.badzzdrowy.pl