Pogaduszki samotnych czterdziestolatków...

Chyba mamy krąg fanów, albo to fani Myrevina zazdrośni o niego. Nieważne, ale coś się dzieje :D:D:D:D

chcemy sprawdzić co nas czeka niebawem bo kiedyś tez będziemy miały po 40lat

wszystkie jesteśmy zazdrosne o Myrka bardzo go kofamy

Zuza - my przynajmniej wiemy jak to jest. A oni żyją w niewiedzy :):):) Ale życzę tej młodzieży takiego poczucia humoru i nastawienia do życia jakie my (staruszki :) ) mamy.

Rada od czterdziestolatka, nie dajcie się prowokować, to tylko forum.

Myrevin - bądź spokojny , takie bzdety nie są w stnie zakłócić naszego błogiego spokoju. Dziewczyny w związku z pocztą , którą wam rozesłałm, a przynajmniej tym których mam emaile - pamiętajcie - nie jedzcie otrębów. :):):) Myrewin Ty też nie - uwierz nam , nie warto.:):):)

erzulie bardzo dziękuję Na razie przeczytałam dwa razy i już coś zaczynam kapować. Może za piątym razem przeczytam ze zrozumieniem;) Blond jest bardzo fajny tylko trudno mi się przyzwyczaić bo nosiłam długie koloru miodu a teraz mam krótkie całkiem jasne. Dzisiaj przymierzyłam długie czarne kolczyki i muszę przyznać że nawet spodobał mi się mój nowy image. Myrevin uchyl rąbka tajemnicy czy jesteś w typie ognistego Włocha czy typ nordycki nieprzemakalny że te młode i śliczne dziewczątka dostają takiego wścieku m....y ? pikok - łączę się w bólu z twoim zębem.

No, no dziewczęta ależ miałyśmy dzisiaj wizyty!!! A jakie kreatywne:). Ho,ho,ho( jak mawiał klasyk). Powiem wam że mogę zrozumieć starą i rure też, ale cichodajki nie rozumiem. W moim wieku mogę dawać już głośno. Nawet powinnam.:) A swoją drogą Myrevin to musi być facet!!!!. Myrevin Gratuluję powodzenia u kobiet. Zdradz nam tajemnicę twojego powodzenia. Może da się to jakoś prznieść teren żeński? :) Salix Krótkie włosy są bardzo modne. Jak znudzą ci się blond, służę rudymi.:) Co do pogody, to nawet nie warto mówić. Jutro zajadę do pracy chyba około południa:).

{Myrevin uchyl rąbka tajemnicy czy jesteś w typie ognistego Włocha czy typ nordycki nieprzemakalny że te młode i śliczne dziewczątka dostają takiego wścieku m....y ? } O ile mnie pamięć nie myli( bo nie chce mi się wracać do stron wcześniejszych ) to nie wiem jakim cudem można było wyciągnąć wniosek że to "młode i śliczne dziewczątka"? o.O Na pomarańczowo to i stary zgred mógł to pisać. A co do typu.. typowo Polski, z wypracowanym mięśniem piwnym. ;) Tutaj wygląd nie ma znaczenia.

W życiu nie jadłem żadnych otrębów. :o Jakiś królik jestem czy co? :o

Salix - myślisz, że ja to rozumiem? Ja tylko zrobiłam "wkopiuj - wklej" :-D Dzień rzeczywiście był tu wesoły - i szczerze powiem, że to, co mogłoby mnie obrazić - rozbawiło mnie tak, że w końcu brzuch mnie rozbolał. "Poskarżyłam" się nawet mojemu przyjacielowi, który zamiast pocieszyć zaczął się brechtać. Konkretnie chodzi mi o sformułowanie "pomarszczona krowa" :-D Wyobraziłam sobie, że powietrze z niej uszło, czy jak..... pssssss......... Zresztą trudno obrażać się na głupotę. Nawet chciałabym zajrzeć na tamten topic, tylko jakoś nie mogę go znaleźć. Jeszcze co do włosów - fajnie jest poeksperymentować. Ja lubię radykalne zmiany - z bardzo długich (za kolana) na jeżyka :-) Albo z jasnego blondu na ciemny fiolet. W końcu to tylko włosy i odrosną, jeśli coś będzie nie tak. Najgorzej jak pokazuję dowód, a tam na zdjęciu jakby nie ja - już nieraz miałam nieprzyjemności z tego powodu. Choć teraz (na starość oczywiście) trochę się ustatkowałam, jeśli chodzi o fryzury. Życzę dobrej nocy tym, którzy tu jeszcze dziś wpadną i miłego dnia - dla tych, co zajrzą rano! No i właśnie przypomniałam sobie, co właściwie chciałam teraz napisać, ale to już jutro :-)

:D:D To zdjęcie z samego ranka oprawiłam w ramki i powiesiłam na głównej ścianie w saloniku. Mam nadzieję, ze nie macie nic przeciwko temu .:):) A skoro mowa o włosach to przyznaję sie, że od początku swojej "starości" robiłam się na wszelkie odmiany kasztana, mahonia, burgunda itp. Aż kiedyś moja fryzjerka ( a mam stałą od kilku lat ) zrobiła ze mnie blondynkę. I tak jakoś narazie mi z tym dobrze,zawsze mam usprawiedliwienie :):):):) Miłego dnia życzę, Sylwia jak podróż do pracy?

Zuzka - fajne zdjęcie! Widziałam podobne z ludźmi z buszu. Widzę dziewczyny, ze dziś spokój - żadnych ataków!

Witam w mroźny poranek. pikok - jak ząbek?

Witam Mój ząbek ma się już dobrze, tylko kieszeń gorzej :D Siedzę w pracy i cieszę się, że dzisiaj piątek :):)

Zuza no to współczuję :o Ja z reguły też jestem dzielna ale cholera od tego nie przybywa w kieszeni .A może moja jest dziurawa? :):):)

http://www.gangsters.pl/index.php?polec=5332

Zasypało nas!!!

cześć dziewczyny i "chopaki". Pogoda uziemiła mnie w domu brrrrrrrrrr, okropnie ślisko. Wyszłam tylko na chwilę, żeby dać się złapać Orkiestrze.:) Obowiązek spełniłam, zasiliłam puszkę i teraz rozkoszuję się ostatim dniem bez Jaśka w domu. :):):)Oglądam relacje z orkiestry. W jednym z miast wojewódzkich relację robi moja córka. We wtorek przyjeżdża i jedziemy do Czech na trzy dni. Oni na deski a ja? Mam być fotografem, filmowcem, opiekunką do psa, polewającą grzańca itp. Ale biorę ze sobą kije, muszę jakoś ten czas zagospodarować z korzyściądla siebie.

pikok - masz bardzo ciekawy program. Fajnie zaczynasz ten rok. Ja też powoli odkurzam swoje pasje.

Pusto w naszym saloniku, i ogień w kominku wygasł. Lampa solna nie świeci, na stoliku stoi pusta butelka po czeremchówce. dziewczęta odezwijcie się. Chłopcy też.:) Chyba potrzebuję dobrej rady.

Sylwia , ja tez je słyszę... :):)

Dziewczyny, urywam się na trzy dni. Mam nadzieję , ze salonik nie będzie pusty. Przywiozę dobre piwko. Trzymajcie się ciepło.

Dziewczęta Nie sadziłam że potrafię tak głośno wołac.:) Wczojaj odkopałam mojego Mateusza(Matiz) z pod sniegu. Leżało na nim ze 30 cm. Powiem wam że u mnie śnieg będzie leżał chyba do czerwca. Zaspy do pasa. Katastrofa.

12:53 Salix Czy jest ktoś naprawdę samotny, tzn bez życiowego partnera, kto chciałby pogadać o codziennych radościach i smutkach, o radzeniu sobie z różnymi problemami? Zapraszam! Mam 46 lat, próbuję w miarę możliwości smakować życie i nie pragnę nowych kontaktów męsko - damskich. Dobrze jest jak jest? Miało być: Bez partnera Dla samotnych Bez damsko-męskich kontaktów

Witam Ale wyszło tak jak wyszło, i jest bardzo miło. Dziewczęta jaką macie temperaturkę na zewnątrz? U mnie jest chyba ze sto stopni po niżej zera:). A tak poważnie to minus dziesięc jest napewno. Na ulicach jakby luźnniej, za to w metrze ciasnota. Acha, słoneczko pięknie świeci. Od razu mi lepiej. Miłego dnia.

Zuzka Jak już cię przestanie boleć nadgarstek to napisz mi, proszę, co robiłaś tym biednym nadgarstkiem.:) Zdrówka ci życzę.

co rzeczywiscie żyja samotnie,

mnie tez zastanawia bolacy nadgarstek Zuzki :P:P:P

teraz taka moda :P