Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kura dzika kura domowa

TAK MI ŹLE, NIE MAM Z KIM POGADAĆ

Polecane posty

Gość kura dzika kura domowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura dzika kura domowa
a czemu wam źle? bo mi dlatego że siedzę sama w domu w ciąży a mąż sobie gdzieś wyszedł bo się z nim pokłóciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozdarta1
mi jeszcze gorzej;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozdarta1
jak ci napisze dlaczego mi zle to mnie stad pewnie wygonisz;/i zbluzgasz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozdarta, mów. ja, bo ma m zły dzień, chyba jestem chora, mój książe w pracy i zobaczymy się dopiero w sobote:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, czytałam. jeśli go kochasz - to z nim bądź. mimo wszystko. a jak Twój strach jest większy od miłości która w tym przypadku byłaby "miłością", a nie miłością, to go zostaw. moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura dzika kura domowa
rozdarta, nikt cie nie zbluzga, takie życie. mój mąż też kiedyś za mlodu troche sie tym zajmował (jeszcze wtedy go nie znałam) ale go złapali, swoje odsiedział i teraz wie że więcej do tego nie wróci, że był głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozdarta1
obawiam sie ,ze to raczej ,,milosc,, a nie milosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozdarta1
najgorsze jest to,ze on uwarza ze mu nic nie grozi, ze jest bezkarny,a ja wiem,zepredzej czy pozniej go zlapia i tyle z tego bedzie.obawiam sie ze to koniec:) przez chwile poczulam wielka ulge:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale powiem Ci, kieruj się uczuciem, a nie tym co radzą Ci na kafeterii, bo to głupi portal:P tu można jedynie pewnie zajść w urojoną ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozdarta1
wlasnie o to chodzi,ze od pewnego momentu mysle rozumem a nie sercem,i wiem ze dlugo nie ,,pociagne,,postanowilam o tym napisac bo pomyslalam ,ze znajdzie sie ktos kto ze mna o tym porozmawia, ktos neutralny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura dzika kura domowa
rozdarta ja tez uważam że powinnaś wziąc wszystko na logikę, skoro tak niebezpieczne rzeczy są dla niego ważniejsze niż ty to ja na twoim miejscu bym z nim zerwała, wiem że to sie tak latwo mówi, ale nie zanosi sie na nic dobrego. sama zadecyduj i nikogo nie słuchaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja, gdybym była niepewna uczuć i bała się to pewnie bym zerwała. bo co, jeśli kiedyś ktoś zaproponuje mu sprzedaż czegoś innego, niż marihuana? i jak go wtedy złapią? jak będziecie mieli dziecko dajmy na to i nagle go przymkną. nie będzie pieniędzy, bo będziesz pracować tylko Ty. beznadziejna sytuacja, jak nie chcesz zmarnować życia, to może go zostaw i poszukaj człowieka, który bez handlu narkotykami zapewni Ci dobre życie. i mówisz, że powiedział, żebyś nie stawiała go przed wyborem albo on, albo dealing. chyba też nie kocha Cię tak do końca, bo w imię miłości by mógł się poświęcić, nie? ale się rozpisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NefertariS
A kto ze mna poklika?? :-( Jestem samotna :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak jak mówi kura dzika kura domowa zrób jak uważasz, jak myślisz, nie słuchaj nikogo. przemyśl sprawę, wszytskie detale i podejmij decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozdarta1
kochane jestescie:* liczylam na dobra rade :)czuje od kilku dni,ze najlepszym rozwiazaniem bedzie to jak go zostawie, bo przez jego dilerke chyba darze go wlasnie ta ,,miloscia,, ta niebezpieczna, niepewna;/ mam juz tego dosyc i na prawde chce sie z tego wyrwac.dopadly mnie dziwne uczucia:ze jestem ta zla,ktora zwiazala sie z dilerem wiedzac na pocatku w co sie pakuje;/ chce wreszcie poukladac sobie zycie, jak mowicie z normalnym facetem przy ktrym sie bede czula bezpiecznie i bez obaw na przyszlosc bede mogla spokojnie ukladac sobie zycie i zakladac rodzine:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozdarta1
:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura dzika kura domowa
a tak w ogole to mnie tez pocieszcie, smutno mi jak cholera:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kura, mąż wróci, tylko się ostudzi:) pytałam wcześniej, który miesiąc, ale chyba nie zauważyłaś.. więc? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura dzika kura domowa
miałam małe zacięcie w necie, chyba przez nadchodzącą burzę. miesiąc? kończy się piąty. a kłótnia...chciałam mu pomoc i jechać dzisiaj do leroy merlin po brakujące śrubki bo robimy remont to nakrzyczał na mnie że w taki upal mam nigdzie nie jechać i ja niepotrzebnie wychodziłam z domu:( może i miał racje ale zrobił to w taki sposób u siebie w pracy przy klientach że wyszłam stamtąd z płaczem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura dzika kura domowa
nikt juz nie napisze nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozdarta1
ja napisz:)chwilowo mnie nie bylo bo sprzatalam kuchnie:)hehe.jak sie czujesz?juz Ci przeszlo??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura dzika kura domowa
hej dziewczyny, jesteście? jak tam pogoda u Was? a co do samopoczucia to nie przeszło, tzn. już nie płaczę ale ciągle mi smutno. mąż wrócił wczoraj pijany (zrobił mi na złość), więc spalam na podłodze. nie odzywamy sie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura dzika kura domowa
ciągle nie ma nikogo? to chyba tylko ja się cały dzień nudze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×