Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Hej ARCT, no tak zaczęłaś pisać o moich duperelach, a potem dopiero pochwaliłaś sie dziueciątkiem GRATULACJE KOCHANA, NARESZCIE SIE DOCZEKAŁAŚ i TO JESZCZE W TAKIM DNIU!!! Bardzo się cieszę. Ja dziś taka jakaś do bani jestem, jeszcze po tych lekach dzwnie się czuję, jakbym wszystkie żyły czuła w rękach i nogach.....spać mi sie chce a nie wiem ile juz spałam. Moje dzecko ogląda bajki caly dzień, a ja matka polka żle sie z tym czuję....ale jak trzeba to trzeba... Czarnulka, zyczę Ci, abyb @ nie przyszła... Moniczko jestem z Tobą myślami. Poradzisz sobie :* Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ARCT- OGROMNE GRATULACJE DLA WAS 🌼. Piękny prezent na dzień matki. ❤️ Dużo zdrowia dla Was, bo jest najważniejsze :). Czekamy na zdjęcia. 👄 Ból jest owszem, ale do przeżycia, mimo że ja rodziłam bez znieczulenia takiego wielkiego klocka z ręką przy buzi to i tak dla mnie gorszym od porodu jest okres połogu. :O Ale mam nadzieję, że w końcu kroczę się zagoi i o tym też się zapomni. Czarnulko - dziękuję za życzenia w moje pierwsze święto. Buziaki od Oliwki. 👄 http://img706.imageshack.us/i/96414296.jpg/ scherza- Ale Ci przystojniak rośnie no no no, będzie wyrywał laski jak nic. Pokaże Dominika Oliwce, jak już mała zacznie trybić. :P MoniaKat - tak to jest z facetami, muszę usłyszeć i muszą zobaczyć na własne oczy, żeby czasem coś do nich dotarło. A konwalie to miły gest, ja również dostałam kwiatka na dzień matki, tatuś zadbał w imieniu Oliwki. ❤️ A Ty się trzymaj kochana, dasz rade wytrwać teraz z góreczki poleci. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ Artc - GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czekamy na fotki!!!!!!!!! Everlast - Oliwka śliczna , Dominik chętnie pozna taką super dziewczynkę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka cud nad cudami:) Znów miałam bóle w nocy. Wykańcza mnie ten cykl. Każdy jest inny, za każdym razem inne obawy. Rzygać się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko kochana! AR_CT- GRATULACJE!!!! :*:*:* Na Dzień Matki najpiękniejszy prezent na świecie!!! Właśnie, czekamy na fotki... Dałaś radę, kobieto...jednak nie poszło tak szybko, jak u mnie, ale byłaś dzielna!!! Ja sie nie odzywam, bo męczę 3 rozdział licencjatu i muszę go skończyc do 16:00:) Trzymajcie kciuki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, nadal nie mam @, tzn, dzis 31 dc.. mam jeszcze czas. W tamtym miesiącu dostałam 30 dc. jeszcze wczesniej 2 razy w 29, no ale cóż. No ale mam problem, chodzi o te moje bóle, bardzo, ale to bardzo boli, zwłaszcza w nocy. Dziś też nie wytrzymałam wstawałam o północy i robiłam sobie proszek. Przynajmniej dało mi to ukojenie. Boję się... Ogólnie jakieś niby przeziębienie mnie złapało... R sie wkurza, bo nie może w nocy spac, bo ja tak chrapię.. Niby nie mam kataru, ale cos tam mam, niby gardło nie nie boli, ale coś tam boli..> Chore to wszytso. Ja jestem jakas inna. Fibisiunia jestem w szoku. napisze więcej jak wróce, uciekam do szkoły, dzisiaj egzam :( Całuję Was mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AR_CT najserdeczniejsze gratulacje !!!! Dziewczynki, muszę się Was poradzić... Otóż od kilku dni mam bardzo wysokie ciśnienie. Na tych lekach i na tej dawce w szpitalu ciśnienie spadło mi do 105/60 a jak tylko wróciłam do domu momentalnie podniosło mi się do 160/109. Dzwoniłam do lekarza to kazał dwukronie zwiększyć dawkę teraz biorę łącznie 5 tabl. na ciśnienie dziennie. Czy któraś z Was miała problem z ciśnieniem ? Co pomaga ? Może jakaś dieta ? Sprawa druga. Mam potworne bóle pleców i żebra z prawej strony. Mój G. mi mówił, że płakałam przez sen... Mam dosyć tego bolu. Nie mogę oddychać jak mnie złapie... Macie jakies rady na to ? Sprawa trzecia: budzę się w nocu i dupa. Nie śpię, kręcę się, bolą mnie te plecy, myślę i MAM KOSZMARY takie, że budzę się cała mokra :o Cholera wie co się ze mną dzieje... Wizytę u lekarza mam we wtorek. Myślicie, że jak mu powiem co mi się dzieje to coś zaradzi ? :o Czarnulko, mleczko z miodkiem i mega dawka czosnku. Jak ja mam takie stany przedchorobowe to łóżko woła mnie z daleka... Nie myślę o niczym. To jest najgorsze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakleta- bóle pleców niestety beda sie nsilac, brzuszek bedzie coraz wiekszy, biust tez....polecam Ci ortopedyczny pas ciazowy....zaeaz znajde na allegro: http://www.allegro.pl/listing.php/search?sg=1&string=pas+ci%C4%85%C5%BCowy tu masz duzy wybór...ja taki chciałam sobie kupic, bo mam bardzo duzy brzuch, ale mam lezec, wiec nie jest mi potrzebny. Na ból w okolicy prawych zeber polecam spanie na lewym boku- tez tak miałam w poprzedniej ciazy...az mnie lewy bok bolał od spania na nim.... Jesli chodzi o cisnienie to zmniejsz ilosc soli w diecie. uwazaj na gotowe jedzenie ma jej mnóstwo, ma tez mase ulepszaczy, kostki rosołowe i wegeta tez, ogranicz, bedzie dobrze.... Arista, Wiktorek jest super chłopakiem.....ale Wam zazdroszcze, ze juz macie dzieciaki ze soba. Ja wciąż czuje niepewnosc i strach, ze znów przyjdzie mi rodzic przed czasem... Czarna. jak egzamin??? no i czy @ przyszła??? sorki za literówki,ale pisze na lezaco jedna reka... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Everlast, a jak Twoja waga po porodzie??? Ja niebawem dobije 20 na plusie.....masakra, wiem, ze to zrzuce z czasem, ale ilosc kilosków mnie przeraza... zmienilam stopke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista no w końcu się doczekałam zdjęć Wiktorka....jest słodziutki.... :D Zaklęta ja miałam też takie koszmary, że szok ale przeszło i w książce czytałam, że ciężarnym zdarzają się sny bardzo żywe i mało przyjemne - pełne obaw -najlepiej porozmawiać o tym z bliską osobą . Warto też o tym powiedzieć swojemu lekarzowi bo to też wpływa na przebieg ciąży i poród. Głowa do góry -wszystko co złe minie!!! Dobrej nocki !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj cały dzień starałam sie leżeć, jednak przy mojej małej to było niemozliwe, wciaż cos chciała ode mnie, a to piciu, a to serek, a to zabaweczkę, z to bajkę, a to siku, a to kupkę, a to obiadek jadłysmy, a to zlała mi się do łóżka na dżemce...i tak w kółko, ale dziś odbije to sobie. Wojtek dostał liste zakupów i pojechał a jak wróći to wyjdzie z małą na spacerek na rowerek. Mała szcześliwa, bo ma tatusia dziś dla siebie. Trzeba dziś koniecznie odkurzyć i ugotować obiad na 2 dni- damy radę. Zaklęta staraj sie wieczorami nie oglądać drastycznych filmó, ani kryminałów, obejżyj komedie romantyczną, wypij meliskę, ciepły prysznic i spać. Zobaczysz, podziała. Teraz nie ma co sie zastanawiać czy sobie poradzisz....teraz juz za późno na takie myślenie- pewnie, ze sonie poradzisz, bo nie ma to jak swiadome macierzyństwo. Czarnulka co u Ciebie??? Udanego dnia M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal brak @. MoniuKat powiedz mi, czy psychika może wygrać z luteiną???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czrana- ginem nie jestem, ale wszystko drzemie w naszej psychice. Ciąża (gdy wydaje się, że nie warto się starać), mleko (gdy zdaje się, że konieczna będzie butelka), nawet orgazm...:P Wszystko bierze się z głowy i w niej tkwi... Nie rób sobie nadziei, bo to bez sensu, lepsze jest miła niespodzianka, niż rozczarowanie. Ale wiesz, czego ja Ci życzę... I czego życzy chyba każda z nas:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekjaca25
czarna ona ja mysle ze ci sie w koncu udalo co tam u was ja we wtorek ide na ostatnie uzg napewno moja perelka jest juz duza bo ostatnim razem mialam robione 2 miesiace temu a co tam u was jak wam minol dzien u mnie tak sobie pracuje jeszcze i juz po malu nie daje rady plecy bola mocniej niewiem jak ja wytszymam jeszcze te 6 tygodnii a co tam u was dziewczyny czy to normalne ze przytylam tylko 4 kilo a to juz polowa ciazy pozdrawiam odezwe sie jutro papap milej nocki wy juz pewnie spicie ciekawe jak te male wasze maluszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘 Witam, jakby ktos mial ochote popisac to serdecznie zapraszam do siebie. Z gory dziekuje za odzew p.s. prosze pisac na pierwszym temacie z mojej stopki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MoniaKat- co do wagi, to nie mam czym się pochwalić, przytyłam łącznie 22kg, zrzuciłam 12 kg już w pierwszych dniach po powrocie do domu, ale teraz waga stoi w miejscu i ciągle mam 10kg nadprogramowych. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Ja też mam jeszcze 5 kg do przodu i chciałbym tego nie mieć ale cóż trzeba czekać. Zaczełam ćwiczyć, może to jakieś skutki dobre przyniesie. U nas ok mój skarbek dalej grzeczny i taki kochany ze szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ie martwcie się kilogramami, najważniejsze, że macie swoje SKARBY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaglądam na leżąco i czytam jednym okiem, bo drugim zerkam na Emi,,,, Czarna- a jak sie sprawy u Ciebie mają??? Dzięki Dziewczyny, pocieszyłyście mnie z tą wagą.... Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny... mammamija zapomialam jak sie pisze... tyle czasu nie bylamna necie, tzn czytalam was wieczorami z telefonu ale zazwyczaj zaczynalam pisac i zasypialam..... u nas wszystko okay, widze ze temat wagi sie zaczal.... ja widze po sobie ze zeszlo ze mnie sporo ale nie wrzylam sie jeszcze, brzucio mam jakbym byla w 3 miesiecu cizy, tylko taki mieciuski nie napiety.... w swoje portki od pizami z przed ciazy mieszcze sie bez problemu takze chyba z dupk tez troche zeszlo... a mierzylam je przed porodem i nie chcialy wejsc na mnie... jesli chodzi o moja mala to jest takie grzeczne dziecko, spi, jje, kupka, siuska... czasem sie usmiecha jest pocieszna i grzeczna.... tfu tfu zeby nie zapeszyc.... no ale cyca ciagnie czesto bo co 2 godzinki... chyba jeszcze tak duzo pokarmu nie mam , chociaz baloniki juz sa poterzne :P no i w tym dwu godzinnym czasie raz trzeba sie sdrzemnac, raz trzeba sie umyc, raz trzeba zjesc i tak dzien leci.... no ale dzisiaj rano mala wstala posiedziala z nami poltorej godzinki wlasnie ja nakarmilam i polozylam i mam chwilke czasu..... zaraz wrzuce zdjecia na NK... uciekam zajac sie zdjeciami zanim mala sie obudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artc wrzuć i tu zdjątko bo nie mam NK PLIS!!!!!!!!! Fajnie że u Ciebie ok, że masz już swoje maleństwo przy sobie!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AR_CT- jest BOSKA!!! Skoro Dominik i Oliwka będą swatani, to ja dla mojego Wiktora "zamawiam" Amelkę! :D Czrana- dawaj znać, co u Ciebie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arct piękna ta Twoja córunia:) I jak w końcu będzie się nazywała??? Amelka?? Bo już nie wiem Co u mnie, hmmm. @ brak. I Co mnie martwi to, to, że mam w sobie cholerną pewność, że jestem w ciąży. Nie wiem czemu, ale nic na to poradzić nie mogę. Najwyżej się zawiodę. Ale tak czuję. Jutro będę miała test, i obiecuję sobie, że nie zrobię go od razu po południu, tylko w środę rano.. Chore to jest, bo pewność mam, a test boję się zrobić, być może dlatego, że sporo ich zrobiłam i zawsze były negatywne. Więc ujrzenie 2 kresek w mojej psychice graniczy z cudem. Teraz jak napisałam o tej pewności, to jakoś ze mnie uszła. Jak pomyślę o teście, to jakiś strach mnie paraliżuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artc - samo cudo !!!! Bajecznie śliczna jest Amelka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×