chlopak jest dzis jakis dziwny

eh.. bo dzisiaj poszedl do pracy.. wczoraj spedzilismy bardzo mily dzien bo mial wolne.. a dzis poszedl do tej pracy i juz jest troche gorzej.. zawsze jak tam byl to dzwonil do mnie i pisal w kazdej wolnej chwili (pewnie sobie cos pomyslicie) ale to juz taki nasz nawyk ( gdy tylko mozemy i gdy nie jestesmy obok siebie to ciagle gadamy przez telefon lub piszemy). Eh a dzis to niby kolega stoi obok to niby cos tam robi i nie moze gadac.. A ja siedze w domu i tylko przezywam co on tam robi.. :( innej na pewno nie ma bo pracuje tam gdzie jest wiekszosc mezczyzn a kobiety sa stare po 40-60 lat. Ehh czemu on tak robi i tak jakby mnie olewa? Moze on chce sie napic bo u niego w pracy nikt nie sprawdza czy ktos pil... eh ale on mi obiecal nie pic od naszej ostatniej klotni i tego nie robil. juz 3 tygodnie nie mial w ustach alkoholu ( sprawdzalam go codziennie) a dzisiaj moze chce wypic i temu mnie olewa? :( :( on mi to obiecal.. bo ja nie toleruje u niego alkoholu .. bo potem sie zachowuje pojebanie :( co zrobic jak on wypije? Byc konsekwentna i zerwac z nim czy porozmawiac?