od kilku godzin czekam na wnusia

mareas-ja nigdy nie mogłam spać jesli dzieci nie było w domu,wiec doskonale wiem jak to jest

aaaaaaaaaaaa tak myslalam :)

Ale tylko wiem jak kwiatka sie wstawia ;p

Moi rodzice tez tacy sa, ze sie bardzo martwia , rozumiem ich .

O a jednak serduszko tez umiem :D

on twierdzi ,że to są też pogaduchy u kumpli,ale mimo wszystko....z córką nie mialam takich problemow.Może zadzwonie i powiem żeby wracał ?Nie chcę być nagorliwą matką ,ale nie podoba mi się to codzienne wracanie nad ranem.Chyba nie zalapal ,że to już dom,a nie stancja.A jak akcja porodowa?wiadomo coś nowego?

ładne serduszko ;p

No moi tez się martwią ostatnio nawet awanturę miałam bo na noc nie wróciłam .

No właśnie jak tam dzidzia .

zięć sie nie odzywa,więc nic nie wiem.Może wysłać kolejnego sms-ka/

albo sms z trescia''martwie sie o Ciebie''On powinien pokazac , cos w kierunku tym zeby nie bylo powoodu , no, ale mimo tego... powinien przystopowac tak codziennie ;/

bo moje kochane rodzice sie boja o swoje dzieci i nie ma w tym nic dziwnego,ale zrozumiecie to dopiero kiedy same bedziecie mamami

Ja zawsze dzwonie jak zostaje u przyjaciolki, albo z przyjaciolmi, lub np, ze wroce poooozniej to tez pisze :) to ze mam te 19 lat duzo nie zmienia :). ale stawiam sie na ich miejscu(rodzicow) i zaczynam rozumiec jak to jest hehe .

Tak tak my wiemy :)

no to superrrrrrrrrrrrrrr

No ja też dzwonię ale wtedy to było zupelne nieporozumienie pojechałam z kuzynem i kuzynką i na noc zostałam i poszłam dacie dać klucz i powiedzialam ze jutro wrócę gdzie i z kim jade , myślałam ze tata powie mamie , a okazało sie ze nie powiedział i awantura była

nic mnie nie zbawi napisanie smsa , ze bede pozniej , zeby sie nie martwili lub zadzwonic ze zostaje tu i tu, mi rodzice ufaja i szanuje to wiec nie robie wybrykow hehe, jestem soba :)

JEST JEST,JEST WAGA3100 53 CM

No ja tez nie robię wybrków i też mi ufają tylko ta ostatnia sytuacja troche dziwna .

moj tata to nie moze sie pogodzic ztym, ze mam chlopaka mysli, ze zaraz bedzie nie wiadomo co, ale mam swoj rozum mam mi ufa co do tego, tata to pewnie zazdrosny o coreczke, ale przejdzie mu :) hahaha

nareszcie !!!! :D:D:D

WOOOOOOOOOW buziaki gratulacie jupi :)

juz nick juz babcia :)

GRATULACJE :D żeby zdrowy byl :) najważniejsze :)

haha :D no to grubasek jak na ten termin :D ! i bardzo dobrze

No właśnie nick trzeba zmienic :P

no wlaśnie..ale on uważa ,że codziennie nie musi się tlumaczyć,bo ma swoje 21 lat:PByly smsy jeszcze rok temu,ale jak poszedł na studia,to już inne zachowanie.Nie podoba mi się to...rozmowy nic nie dają niestety...bunt czy co?

pewnie mysli ze jak studiuje ;p to dorosły wielki ;p i moze niewiadomo co ;p

Bunt w tym wieku?moze towarzystwo?moze mu przejdzie hmmm.

DZIEKI DZIEWCZYNY,ŻE BYŁYŚCIE ZE MNĄ