Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bardziejtransparentna

potraficie wiele wybaczyć ?

Polecane posty

Gość tylko jesli musze
:( a na ogol musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczyć mogę wiele, zapomniec niewiele, ale zdrady nigdy nie wybaczę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówią : Kochająca kobieta wybaczy wszystko, ale nie zapomina niczego... Bardzo dużo mogę wybaczyć. Zdrady nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczyć wiele, pamiętliwy nie jestem ale każda reguła ma wyjątki zdrady nie wybaczę, ex miłościom nie wybaczę! No chyba że sam kogoś zostawię:P (na razie nie zostawiłem:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyleta1985
chcesz zarobić? wystarczy zalogować się na tej stronie www.polski-bux.pl/?r=nowamary i codziennie odwiedzać 25 reklam, zarobek gwarantowany a na start dostajesz aż 6zł . polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10:13 [zgłoś do usunięcia] takze tego 2 (takzetego2@o2.pl) no to nie jestem w stanie wiele wybaczyć wiesz, ze chowanie urazy może być bardzo destruktywne ? wybaczyć dla mnie znaczy przestać rozpamiętywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najtrudniej wybaczam najblizszym, ale nie jestem pamietliwa, niestety, ale to tez zalezy co sie rozumie przez wybaczenie, wybaczenie wybaczeniem, ale czasem kontynuowanie znajomosci nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta, ktora kocha wybaczy, ale nigdy nie zapomni taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy wiele mogłabym wybaczyć. Raczej nie bo jestem z charakteru bardzo dumna. Zdrady nie wybaczę, kłamstw też nie. Jak za dużo przykrych sytuacji w związku to odchodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z doświadczenia wiem, że moja wytrzymałość jest bardzo krótka. Nie chowam urazy, wybaczam po kilku dniach, ale nie mogę po prostu być potem z taką osobą... nie wiem jak to wytłumaczyć... wystarczy, że ktoś podniesie na mnie głos czy użyje wulgaryzmu - wybaczam, ale jestem zrażona do takiej osoby i nie ma już u mnie szans na przyjaźń, a już na pewno nie na coś więcej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi cieżko cokolwiek wybaczyc... jesli chodzi o zdrade to nigdy... czyli jesli pojawi sie jakas inna kobieta... ani nie zapomne ani nie wybacze. Jakies drobne kłamstwo - ok - ale nigdy nie zapomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:50 [zgłoś do usunięcia] Złoty wszystko skąd to przekonanie ? wyobraź sobie (jeżeli nie zdarzyło ci się tego doświadczyć): osoba, którą darzysz największym zaufaniem, szacunkiem "kopie" cię mimo iż wcale nie masz zamiaru się podnosić - wybaczysz tak po prostu, za nic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Birgiiittt
Tak jestem w stanie wybaczyć że na mnie krzyknął, że raz nazwał mnjie dziwką :O że czasmi przesadza z gadaniem że czasami zapije. Nigdy nie wybaczyłabym: braku szacunku, ciągłych kłótni, krzyków itp. Zdrady tez nie oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tak jestem w stanie wybaczyć że na mnie krzyknął, że raz nazwał mnjie dziwką że czasmi przesadza z gadaniem że czasami zapije. Nigdy nie wybaczyłabym: braku szacunku, ciągłych kłótni, krzyków itp." czy tylko dla mnie te dwa zdania kłócą się ze sobą? :->

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak szacunku- nazwał cie dziwką kłotnie_ krzyczał na ciebie to sie wszystko ze sobą sprzecza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×