spelniona87 0 Napisano Styczeń 2, 2011 Matakusia jak Laura po urodzinach ?:) Jakie prezenciki dostala:) Dziewczyny jak sylwester?:) My w tym roku bylimsy w domu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa 0 Napisano Styczeń 5, 2011 wszystkiego,wszystkiego naj w Nowym Roku :) oj Matakusia,napoczątku też tak było,jak na Twoim zdjęciu... teraz też bolą,ale tylko jak mała zassie i później po karmieniu... a tak-używam bepanthenu obowiązkowo-jest rewelacyjny :) naprawdę przynosi ulgę i pomaga :) Przy okazji sto latek dla Laurki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa 0 Napisano Styczeń 5, 2011 a Matakusia,powiem Ci,że jak patrze na zdjęcia małej Laurki,to powiem ci że moja Zosia-jakby do niej troszku podobna :P i też Twoja małamiała ciemne włoski,a teraz jaki blondasek hihi ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa 0 Napisano Styczeń 13, 2011 ale cisza...:( halooo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Styczeń 14, 2011 Hej... No... cisza jak makiem zasiał - to fakt... :/ jakoś ostatnimi czasy nie miałam weny.. ;) Sorki - obiecuję poprawę :P Co tam u Was i Waszych dzieciątek? U nas wsyztsko OK. Młoda rośnie, kumata na maxa... mądra z niej dzieuszka ;) Co dostała na gwiazdkę i urodziny? Hmmm...: Lalki ze trzy chyba, huśtawkę, wózeczek do lalki, która wozi i mówi: "aa" - czyli spać :P, yyy... dwie ksiażeczki eykacyjne. Jedną bazarówę, drugą fisher-price'a, taką zabawę, na drewnianym podłożu z drutami i kuleczkami na nich - jest zachwycona... drwwniane puzzle... , sukienkę, no i chyba to wsyztsko... bo kase jeszcze dostała. Mikołaja pocałowała, ale sama... nikt jej nie pchał i nie namawiał - ale trzęsła się ze strachu... więc później już sama z nią od Mikołaja odeszłam... ale byłam z niej dumna! Wybrala na roczek RÓŻANIEC cholera jasna :P Ale w sumie to nasza wina trochę, bo wiemy, że uwielbia cacyki, tj. kolarle, świecidełka itp itd, adaliśmy jej piękny kolorowy różaniec - debile normlanie :P Wychodzi jej piąty ząbek, dwójka prawa górna. Ogólnie jesy OK :) A jak u Was??? Piszcie coś! Już dość tej ciszy!! Całuję Was mocno! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Styczeń 15, 2011 ... a myślałam, że przerwę tą ciszę... :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Styczeń 17, 2011 hej, no ja też sie troche opuściłam na forum ostatnio. :( U nas bez zmian, Maja jeszce nie chodzi, jak jest trzymana za rączki to przejdzie, przy meblach chodzi, a sama nie chce sie puścić i przejść, ehhhh Ja znowu w tym tygodniu jadę do rodziców na 2 tygodnie, więc też mnie nie będzie na forum. Marcin ma szkolenia do wyjazdu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Styczeń 18, 2011 kurcze cisza to tu jest straszna :( Dziewczyny jak Wasze maluszki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Styczeń 18, 2011 Ha! Monia znów jedzie się byczyć :P I dobrze! :D A co do chodzenia się nie przejmuj... zacznie jak będzie gotowa :) Jedno zaczyna chodzić mając 9 miesięcy, drugie mając ich 14, także spoko Kochana :) Ważne, że chodzi przy meblach np. :) A zakładasz jej buciki, czy w skarpetach lata?? Kamyska? Jak karmienie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Styczeń 18, 2011 Czesc dziewczyny:) U nas dobrze. Piotr rosnie ma juz 9 miesiecy roczek tuz tuz:) Piotrus chodzi na czworakach, ale puszcza sie od mebli i idzie czasem do jakiegos celu lub biedaczek sie potknie lub przewroci:) Ale chodzi samodzielnie:) Piotr nazczescie zdrowy, je prawie wszystko a taki z Niego glodomorek jak babcia Go pilnuje to mowi ze czasem sie dziwi ze On tyle potrafi zjesc:) Mamy 4 ząbki:) Co do spania to z tym roznie czasem idzie spac okolo 22 lub jka dzis po 21,zawsze je kaszke z butelki .Czasem sie obudzi okolo 12 czasem dopieor rano okolo 4 ale wteyd poszedl spac okolo 23 . Ostatnio okolo 23 zasnal ale mielismy sytuacje taka ze ja milam na rano a maz byl na nocce wiec musialam zawiezc Go do tesciowej o 5 rano;| I wtedy jakbym Go nie obudzila to niewiem do ktorej by spal. Ogolnie Piotrus grzeczny ale teraz wszedzie wejdzie:) By cos przy Nim zrobic to trudna sprawa jak ja gotuje w kuchni to musi byc przy mnie ile razy nogi sie chyci i nie mozna sie ruszyc ale Kochany jets moj mlautki:) Co do pracy to czasem mi ciezko , jak np mam na rano pozniej przychodze trzeba ugotowac , troche posprzatac , i czas isc spac . Czasem mam takierefleksje ze kobiety nigdy nie moga byc zmeczone , tyle maja obowiazkow na swojej glowie by zrobic zakupy posprztac zrobic pranie ,prasowanie opiekowanie sie dzieckiem, a faceci inaczje do tego podchodza ja takie ostatnie mam wrazenie . Dzis az wybuchlama na meza bo dzis z studium mialam egzamin i mowi mi rano bym nie sprztala tylko poczytala a On lezal az w koncu mowie jak mam to zrobic jka Piotrus przeszkadza , i mowie ze czasem nie daje sobie rady z tym wszytskim sama. Przerasta mnie to wszystko . Eh przepraszam za moje narzekanie... Tolanka jka Ty sobie radzisz? Jak malenstwo? Monia zycze milego wypoczynku:) Matakusia te ostatnie zdjecia Twojej Laurki super:) Wogole bardzo mi sie podobala Twoja fryzurka na Sylwestra:) Weronika jak Tam BArtus? Zaniedlugo roczek:) Planujecie jakas imprezke? w kosciele czy tylko w domu? MY bedzimey mieli roczek w kosciele:) Kamyskaa jak tam Twoja Zosia?:) Pozdrawiam WAS:) Obiecuje ze sie ebde odzywala :) Ale czasem nie mam werwy do pisania bo czasem brak sil ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Styczeń 18, 2011 wrrr pisalam nic nie ma ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Styczeń 18, 2011 Dodalo sie :D na szczescie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Styczeń 18, 2011 Spełniona, fajnie, że się odezwałaś :) Wiem.. ciężko jest czasem... ale uśmiech dziecka wszytsko wynagradza... a jak samo przyjdzie i się przytuli czy da buziaka, to już... siódme niebo! Kochana! Po to jesteśmy, żebyśmy mogły się też wyżalać!!! Nie przepraszaj za to, tylko pisz! :) Cieszę, że Piotruś zdrowy :) My mamy 5 zębów ;) Ej... pierwszy raz słyszę, żeby roczek obchodzić w Kościele... :| Możesz mi to wytłumaczyć? Blondynką jestem :P Cieszę się, że podbała Ci się moja sylwestrowa fryzura :) MNie również :P A zdjęcia nowe są bajowe - to fakt :D Całuję P.S. Laski... piszcie, bo Was ubije!!! :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Styczeń 18, 2011 Bedzie msza za Piotra :D:D:D:D:D zle napisalam:D i pozniej impreza w domu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Styczeń 19, 2011 hehhehe, ja też zrozumiałam, że urodzinki robicie w kościele :) Spełniona i Matakusia cieszę sie, że u Was wszystko w porządku. :) U nas z tym chodzeniem to jakaś masakra jest, na czworaka lata po całym domu, sama staje jak jest na czworakach, ale przejść nie chce, chyba sie trochę boi jeszce puścić i przejść. Przy meblach śmiga :) Może dziadki nauczą ją chodzić, wyjeżdżamy w piatek na dwa tygodnie. Ja oczywiście zostaje , bo Marcin wyrusza do Kielc na szkolenie, ale na weekendy przyjedzie do nas do rodziców. Później nastepne szkolenie w marcu i wyjazd początek kwietnia, ehhhh nawet nie chce mi sie myślec o tym. :( Co do spania Mai do nadal chodzi spać o 22 i wstaje na mleko o 6 rano i śpi dalej do 10.00 Matakusia Maja lata w skarpetkach po domu, zakładam jej też buciki, lae ściąga i niewiele w nich lata. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Styczeń 20, 2011 Matakusia co Ty taka zła chodzisz?? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Styczeń 20, 2011 Chodzi o to, żebym była dopisana jako współwłaściciel domu ... Bo szanowni teściowe przepisali działkę tylko na Kubę... zamiast załatwić to od razu na nas -było to wtedy za darmo... a tak musimy za to płacić 1.000zł i Kubie w ogóle nie uśmiecha się mnie dopisywać... No kurwaaaaaaaaa!!! Jak to??? :| Nie popuszcze! Ma na to tydzień!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Styczeń 21, 2011 Szoooooooooooookkkkkkkkkk Matakusia Ja bym chyba Go rozwerwala jakbysmy stawiali dom razem a ON mi takie cos. Nie daj się!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miwa Napisano Styczeń 21, 2011 Hej. Trochę późno was odkryłam bo ciąże, porody i karmienie piersią mam już za sobą. Mam nadzieję, że na dobre. Moje serduszko ma 9 m-cy i człapie na czworaka jako pierwsze z moich pociech. Na razie nie przyswaja glutenu więc mam więcej pichcenia. Ale chciałam zapytać czy któraś z was wie dlaczego od 4 lekarzy usłyszałam, że nie zrobią mi cesarki mimo ułożenia pośladkowego dziecka, a za jedyne wytłumaczenie miała mi wystarczyć informacja " to 4 ciąża, nie bo nie." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa 0 Napisano Styczeń 21, 2011 Cześć przepraszam,znów troszkę mnie nie było :P Mała już coraz mniej spi w dzień-robi się "bystrzacha" ;) W środę byłyśm na szczepieniu-płakała okrutnie a ja razem z nią,naszczęście później było okey :) Karmienie jakoś idzie :) brodawki już nie bolą,tylko mała straaaaaaaasznie długo ciągnie-bo aż pół godziny!!!!!!! 15min z jednej i 15z drugiej...-trochę długo,ale cóż :P wolno jej leci cholerka i często przysypia :/ Własnie skończyła 6 tygodni i waży 4500g :) czyli ładnie,w normie :) A nocki nadal okey-budzi się raz i później już nad ranem ok.7 :) Jesteśmy tez po chrzcinach! zadowoleni-Zosia grzeczna była! ;) matakusia-super,że roczek się udał! i fajowe prezenty Lulka zgarnęła ;) i jaka dzielna,wazne że podeszła do Mikołaja :D Nasza pewnie za rok będzie mniej więcej taka jak Lulka teraz :) hihi No Martyna powiem Ci,że zdjęcia zajebiste! fakt,szczęściara z Ciebie-masz męża fotografa ;) ...o kurcze-własnie doczytałam-Martyna walcz! Monia-to odpocznij ile się da i powykorzystuj dziadków ;) ale ładnie Majeczka śpi,to rano w miarę się wysypiasz,tak? :P Spełniona-zgadzam się,że kobiety mają troszkęna głowie,jednak facetom wiecznie wydaje sie że nic nie robimy... Kochana pisz częsciej,wiesz jakoś tak raźniej na forum :) Cieszę się,że u Piotrusia okey! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Styczeń 25, 2011 Cześć dziewczynki, ja jestem u rodziców, wracam za tydzień. Maja ma się tu dobrze no i mi jest raźniej. Od kwietnia zostaję chyba u rodziców na pół roku, oczywiście będę na trochę przyjeżdżać do domku. Mam zaufaną koleżankę, więc będzie mi odświeżać mieszkanie :) Matakusia to przerąbane że to jest tylko na Kubę, powinno być na WAs obojga. Pewnie teScie się zabezpieczają przed różnymi przypadkami, wiesz chyba o co mi chodzi.....Ale niafana sytuacja, postąpili tak jakby Ci nieufali a zabezpieczyli tylko synka. Szok. Wkurzyłabym się tak jak TY. Witam Miwa. Chłopiec czy dziewczynka? Dziwne, że nie chcieli Ci zrobić cesarki. A miałaś jakiś papierek od lekarza, że to jest położenie pośladkowe ze skierowaniem na cesarkę? Dziwne , naprawde. PowiemCi że moja Maja była okręcona pępowiną i ęz mi powiedzieli,żę to nie kwalfikuje się do cesarki, szoooook Kamyska , ale Ci malutka rośnie, super, że jest wszystko w porządku. Karmieie piersią pewnie Ci doskwiera czasami, ale dasz radę. Super, że ju ż po chrzcinach, a ile mieliście osób?? Weronika co u WAs??? Spełniona jak w pracy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Styczeń 27, 2011 halo , hal.... dziewzynki co U WAs? Tolanka co u Ceiebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa 0 Napisano Styczeń 27, 2011 pewnie Monia,jedź do rodziców i korzystaj :D pewnie fajnie jest wrócić na "stare śmieci" :) u nas okey,a karmienie czasem doskwiera-to prawda,ale miałabym ogromne wyrzuty gdybym nie karmiła. Ale wszystko wynagradzają chwile bliskości spędzone przy sobie :) to naprawdę jakas magia, wspaniałe uczucie ;) Minusem jest to,że mała długo ssie i nie wiadomo ile zjadła,noi napoczątku-bolące brodawki. halo,halo-co u WAS? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miwa Napisano Styczeń 28, 2011 Mam trzy opisy USG ale na szczęście Liwia się odkręciła w dziewiątym miesiącu. Bolało jak ch..... ale udało się. Teraz ma 10 m-cy i łazi przy meblach, obsługuje telewizor bez pilota i telefony. Mówi mama, tata i daj a niedawno dodała nie. Sara ma rok i 11 m-cy i pierwsze samodzielne kroki przez pokój zrobiła gdy skończyła 8 m-cy. Ale najlepsza była Daria miała 5 m-cy. W sprawie działki i domu porozmawiaj z adwokatem albo notariuszem. Wspólnota majątkowa następuje po 5 latach małżeństwa więc inaczej może być rozpatrywana sprawa działki a inaczej domu. Zabezpiecz się i zbieraj rachunki i paragony na swoje nazwisko i imię. Ja mam dom i nie mogę w nim mieszkać bo też jest to współwłasność. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Styczeń 28, 2011 Hej dziewczyny :) Kamyska... karmienie jest WIELKĄ przyjemnością... zobaczysz, że to jeszcze przed Tobą heheh Za 2-3 miesiące zrozumiesz dlaczego tak mówię ;) Miwa... spokojnie :) Mój Kuba powiedział, że to załatwi. Zbieramy teraz papiery potrzebne do notariusza :) Byłam po prostu potwronie wściekła, że sam na to nie wpadł... ale jest OK :) Mówisz, że Twoja Niunia zaczęła chodziła jak miała 5 miesięcy???? MATKO BOSKA!!!! Aż się wierzyć nie chce ;) Mój brat miał 9 miesięcy jak chodził, a moja Laurka 2 tyg. przed roczkiem :) Ogólnie wszytsko nas dobrze :) Ostatnio mała zrobiła 11 brzydkich kupek... :/ ale już jest OK. Myślę, że to na kolejny ząbek bo wszystko by zagryzła! Całuje nas sama, przytula mocno sama - jest CUDNIE! :) Chodzi spać ok. 20-21.00 a wstaje tak samo... 8.00-9.00 :) Bez budzenia sie w nocy :) Wcina też oczywiście wszytsko hehehe Powiem Wam, że uwielbia się ubierać... Przychodzi do mnie do pokoju zkurtką w rękach i mówi : "da da" (tzn iść na spacer, albo gdzieś jecchać ) No i jak ją ubieram to siedzi gdziecznie, współpracuje, wyciąga rączki, żeby włożyć jej np. bluzę, i na rękawiczki też wyciąga dłonie - kochana jest :) A jak u pozozstałych mam??? Monia, jedź i nawet się nie zastanawiaj!!! Odpocznij trochę!!! A i będzie Ci lepiej psychicznie z rodzicami i starmymi przyjaciółmi, kiedy Marcin będzie daleko... :) Całuję Was mocno :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miwa Napisano Styczeń 28, 2011 Wiem. Chrzciłam ją jak miała 6 m-cy i ganiała w kościele przed ołtarzem w tę i z powrotem, a chrzestna za nią. Z ławki za nami usłyszałam komentarz, że chrzestna wzrostem dobrana do chrześnicy (155 cm.) Wielkanoc była i mnóstwo kolorowych azalii przed ołtarzem więc moje sreberko musiało każdy kwiatek osobno obejrzeć ledwo na błogosławieństwo ją złapaliśmy a potem z szatką wyprysła. Ksiądz i ministranci krztusili się ze śmiechu prawie całą mszę, bo najpierw nie mogli uwierzyć, że taki krasnal chodzi sam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miwa Napisano Styczeń 28, 2011 A w jakim temacie? Moje perełki posnęły więc mogę swobodnie popisać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Styczeń 29, 2011 miwa, domyslam sie... sama bym dziwnie patrzyla na takie dzieciatko ;) B... co to znaczy, ze chcialabys byc na naszym miejscu> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monnia1312 Napisano Styczeń 29, 2011 Kamyska mówisz, że miałabyś ogormne wyrzuty sumienia z powodu niekarmienia piersią?? Fajnie, ja sobie odpuściłam trochę ten temat, ale u mnie to była inna sprawa wtedy, Maja po operacji , nie chciałam jej męczyć karmieniem, no i oczywiście druga sprawa to moje suchoty w piersiach , niestety :)) Ale ciszę się, że Ty dajesz radę mamuśko :) Miwa o matko 5 miesię cy miała córeczka, szoooook. Moja Maja ma 14 miesięcy i nie chodzi sama a jedynie przy meblaach i za rączkę, boi się puścić. a patrz nawet nie wiedziałam, że wspólnota majątkowa jest po 5 latach małżeństwa, myślałam że od razu. Maja też je wszystko, prawie wszystko. Jak siadamy do obiadu lub kolacji to ona musi z nami koniecznie :) i oczywiście musi wszystkiego spróbować.vJak ktoś się ubiera to podstawia buty i zakłada na nogi. Robi już od razu papapapapa. heheheheh No właśnie jadę, bo się zamęcze psychicznie sama w domu a zawsze z kimś to rażniej i szybciej zleci czas. Wiadomo jak to u rodziców, czasami ma się dosyć, ale mam nadzieję, że nie będzie źle. Patrzyłam już kwatery nad morzem, wybieramy się do łeby z rodzicami i z Maja. Powiem Wam, że byłam dziś pierwszy raz na nartach, było super. Godzinkę jeżdziłam z instruktorem, duzo mi to dało. Na nastepny sezon kupuję sprzęt i wyruszamy na narty. :) A jak Wy jeździcie na nartach??? Barek88 witam, a co się dzieje, że chciałabyś być na naszym miejscu, staracie się o dzdziusia?? całusy dla WAs, Zmykam powoli spać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Styczeń 29, 2011 oj nie wiem czemu mnie wpisało na pomarańczowo, a juz wiem, zły pseudonim wpisałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach