Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masio9100

Zostawiłem dziadka w domu opieki

Polecane posty

tak sobie przecyztałam wszystkie posty i przmeyslałam pewne sparwy opeika nad stasrzym chorym cłzowiekiem to duza odpowiedizalenosc i neiraz nerwy łzy itp bo do takich osb trzeba miec cieprliowsc niesamowita to nie ejst n 1 gdizne czy dwie tylko dizen i noc i mysel ze nie peoines miec wyrzytów sumienia niech dizadke bedzie w domu pomocy tam si emu krzywda nie dizeje ma fachowa opieke a ty go odwiedzaj po prostu tak bedzie najeij dla was obu znam starszych ludiz dzis mu smutno źle jakby był u ciebie etz bedzie źle bo to sa juz takie charaktery ja wiem ze ciezko moze bo jaki by nie był to dizadek ale nie ma wobec niego długu wdziecznosci czy cos takiego co innego gdyby on cie wychowywał to jest to jakis dług wdziecznosci a tak krzywdy tam dizadek nie ma glowa do góry odwiedzaj go w maire mozliwosci i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten nie zrozumie kto sie nie spotkał z taka sytuacja i z osoba starszą i chora ja to znam troche z własnego dosiwadczenia i teraz rozumiem ze dom pomocy to nie jest takie złe rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym bardziej że dizadek tam sam poszedł z wlasnej woli a nie na siłe a ludzie starzy są tacy ze dzis chce isc do ciebie za troche cos sie mu nie spodoba i znów bedzie chciał wrócic do domu pomocy ktos nie darmo wymyslił domy pomocy to jest dobra instytucja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tych co pisza że na pastwe losu ludzie tam nikt nikomu krzywdy nie robi w domu pomocy jest fachowa opieka pomoc opiekunek lekarzy maja czysto ciepło podane posiłki są ludzie w tym sammy wieku tam nie jest źle to nei jakies więzienie i tortury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie a myslicie że dziadkowi w domu u wnuka to bedzie tak idealnie no moze dzien dwa tydzien za troche bedzie mu przeszkadzac towarystko wnuka koegow muzyka itp my tez bedziemy starymi ludzmi i nie wiadmo jak si ebedziemy zachowywac ale czasami starszukowie potrafia byc niesamowicie uciążliwli a jak sobie wyobrazacie np jesli dizadke bedzie chory i leżacy w jaki sposb ten wnuk ma sprawowac opieke nad nim? zwolni sie zpracy? bedzie zmieniał pampersy dizadkowi i opeikował sie nim? ja mysle że domoy pomocy to dobre rozwiazanie w domu pomocy mozesz nawet co dziennie dizadka odwiedzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że krytykować jest łatwo jeśli się nie znajdzie w takiej sytuacji. Dziwi mnie podejście że do domów starości podrzuca się ludzi. Za granicą jest to normalne że starsi ludzie mieszkają w takich domach. Mają tam towarzystwo i 24h opiekę. Jak będę stara to pójdę do takiego domu. Decyzja by ktoś z rodziny został tam umieszczony jest bardzo trudna chociażby ze względu na taką opinie że się ,,pozbywa" Czasem jednak schorowany stary człowiek ma lepszą opiekę niż można mu zapewnić w domu. Do autora dobrze zrobiłeś, jesteś młody powinieneś się tym cieszyć, jakikolwiek dziadek by nie był. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko że chłopak odgrywa się
na dziadku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :( Nikt z Was tego nie zauważył? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odgrywa sie czlowieku czytaj ze zrozumeieniem ma na pewno żal do dziadka ale kto tu mówi o odgrywaniu się czlowieku czytaj uważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt odgrywanbia sie na dizadku nie zauwazył bo on sie nie odgrywa na nim tylko patzry realnie i odpowiedzialnie na sytuację na pewno jest chlopakowi ciężko ale co zrobic takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajadera jak cholera
zapamiętaj sobie że to się na Tobie zemści!!!!!! Za taką próżność i wygodnictwo napewno słono zapłacisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie ale wy pieprzycie! Tacy samarytanie co potępiają tych oddających starych, schorowanych ludzi do domów starców! To skoro jesteście wszyscy tacy miłosierni to skąd w Polsce jest przepełnienie w takich domach? Na miejsce czeka się miesiącami, nieraz latami? Zrób to co uważasz za słuszne autorze, nie przejmuj się opiniami innych, nawet jeśli robisz źle, to masz swoje sumienie i rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bajadera jak cholera
Przecież póki co to wszystko mści się na jego dziadku... dlaczego ma brac do swojego domu całkowicie obcego człowieka? gdy wnuk był mały to nim gardził a teraz oczekuje od niego wsparcia ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do masio9100
Zrób co uważasz za slozne I nie przejmuj sie opiniami innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postąpiłeś słusznie, nie zostawiłeś go samego sobie, oddałeś do placówki wyspecjalizowanej, sam nie miałbyś możliwości by zająć się nim 24/7. W dodatku odwiedzasz często. Wiem , że to okropnie zabrzmi, ale... ludzie na starość robią się jeszcze bardziej uciążliwi z charakteru, wymagają uwagi, robią się zrzędliwi, wszystko zaczyna im przeszkadzać, więc pomyśl... skoro twój dziadek był tak mało ludzki już za młodu, to jaki jest teraz? Mógł się zmienić, ale ja w takie cudowne przemiany nie wierzę. Prędzej czy później jego charakter dałby znać o sobie. Wiem co mówię, bo nie raz na oczy widziałam co taki "ukochany" dziadziuś/babcia może zrobić. A wyzwiska to była najmilsza rzecz... Nie potępiam Ciebie. Uważam, że wybrałeś mniejsze zło, gdybym była w twojej sytuacji też bym tak postąpiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No. naprawde, mlody nie miej skrupulow. Odwiedzaj dziadka czesto, dowiaduj sie jak mu tam jest.Majac staruszka w domu bedziesz zawsze przez niego krytykowanym, a tak bedzie czekal na te twoje wizyty z utesknienem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijapijamija
Właśnie odwiedzaj go ale nie bierz do siebie bo co z tego że go weźmiesz? będziesz miał to co do tej pory beda leciały wyzwiska będzie od ciebie tylko wymagał w zamian on nic ci nie da te odwiedziny to i tak dużo po tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masio, właściwie niepotrzebnie pytasz nas - zadzwoń do telefonu zaufania i porozmawiaj z psychologiem, anonimowo i chyba za darmo (chociaż nie wiem, bo w ramach oszczędności może już być płatne) przecież my nie jesteśmy kompetentni i na razie masz szanse dostać rolę życia jako Chrystus cierpiący -wbrew sobie, ale za to ja pieknie trzymaj się! Nie jest łatwo być samemu i być stawianym przed takimi decyzjami - i jeszcze do tego za cąłe wsparcie, my, z forum; nie masz łatwo ja bym zadzwoniła do psychologa z tel. zaufania, przynasjmniej ma jakieś kwalifikacje - w odróżnieniu od nas tutaj (ze mną na czele ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaG
a co myslisz że psycholog z tel zaufania to cuda zdziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właściwie to po co o tym
piszesz? pewnie pokazujesz przez to jaki ty to jestes jury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem dlaczego nie
którzy tak atakują autora ? chłopak pierwszy wykazał że ma chęci na jakie kolwiek kontakty z dziadkiem dla którego w dzieciństwie nic nie znaczył . Ja też myśle w sposób podobny do chłopaka ! Ale te odwiedziny to i tak zbyt wiele jak dla niego , pewnie staruszek nawet tego nie bedzie doceniał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem dlaczego nie
bardzo jestem ciekawa ile z was dobrych samarytanów weźmie do siebie jakiegoś starca? który by wam ubliżał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego dziadka nie oddałabym do domu opieki NIGDY. Ma w tej chwili 87 lat i jest tak fantastyczny, że uwielbiam z nim być bo się co chwilę śmieję. Fakt że obowiązek opieki nad Nim nie ciąży całkowicie na mnie, bo zajmuje się nim także moja mama. Ale nawet gdybym sama miała się nim zająć nie oddałabym go nigdzie. Zasłużył na to aby starzeć się i umierać wśród najbliższych a nie obcych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Misiolandia*.
Tylko że dziadek autora właśnie sam sobie na to zapracował:O czytaj uważnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że nie cuda; co mu szkodzi porozmawiać z kimś kumatym na żywo oprócz forum? w ogóle nie wierzę w cuda, jak raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuda się zdarzają
teraz staruszek został sam i pomyślał o wnuku ''bekarcie'' bo właśnie tym był dla dziadka!!!!!!:O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjbhx
Ogolnie rzecz biorac ja bym takiego dziadka znac nie chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuda się zdarzają
Też bym nie chciała.. autor akurat ma dobre serce skoro bedzie odwiedzał ''ukochanego dziadzia''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ojciec Twojej matki , więc może choc za to powinnes mu byc wdzięczny! Wychował w końcu Twoją mame!!" Jak mozna byc komus wdziecznym za to, że kogoś spłodził :D:D Widziałem wystarczajaco duzo starszych ludzi - i to niby kochanych, ktorzy wlasnie pozostawieni w domu zmienili zycie rodziny w piekło... Starsi ludzie potrafią być okropni, na starość z super fajnych ludzi zmieniają sie w złośliwe okrutne mendy... I jaka potem pozostaje po nich pamięć? To, że podswiadomie oczekiwało sie z utęskieniem na ich śmierc, że miało sie ich serdecznie dość i chwila smierci, była wybawieniem... Ja nie chce tak zapamietać swoich bliskich... I co wiecej - jesli na starosc bede upierdliwym dziadem, to niech mnie koniecznie oddadzą do domu opieki... A autor nie powinien mieć żadnych wyrzutów - dziadek był nieczułą kreaturą i teraz ten stary cwaniak pogrywa sobie na emocjach autora, zeby jeszcze na starość uprzykszyc mu życie... A ci wszyscy tutaj "moralni i empatyczni" pierwsze o co pytaja, to o wyrzuty sumienia... Na co to wskazuje? Ze tak naprawde to o nich chodzi, nie o staruszka... To własnych wyrzutow sie boją i chcą egoistycznie zaspokoić swoje sumienie, a nie by pomoc starszej osobie... hipokryzja do kwadratu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
zgadzam się z Komiczne. Z tym prawdziwym powodem, jaki podał, dlaczego tu prawie same Matki Teresy I Ojcowie Teresowie także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×