Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kubuniowa

Styczen 2009 na nowo

Polecane posty

A co do starych styczniowek- odeszly, usunely, ok, kazdy moze przypuszczac sobie rozne powody ich odejscia, nie ma co sie do tego przyczepiac, mi osobiscie nic do tego, tzn nie zbyt interesuje mnie dlaczego usunely tamten topik, widocznie taka byla ich wola :P teraz mamy nowy, swoj, zyskalysmy nowe mamy i jest git :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nas nikt nie musi lubić możecie Nas nawet nienawidzieć :D:D:D. A ty iskierko nie przejmuj sie tymi wpisami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak jeszcze do wyjasnienia zadnz nas tu nie pisze i chyba nie napisze swoich danych prywatnym bo to forum publiczne. Bedziemy do znudzenia pisać o iskierce jesli najdzie nas taka ochota. Dzieciaczki są ważne ale to tylko częśc zycia nie całość. żadna z Nas nie bedzie pisała pod publiczkę, żeby ktoś tam gdzieś tam Nas polubił, no wybacz mądra kobieto:D. P.s Dobrze jest wiedzieć że jest się rozkapryszonym dzieckiem :D. Jest też sens porownywać rozwój dziecka z marca i stycznia nie ma co, 2 miesiące w życiu takiego maleństwa to ogrom czasu. Kubuniowa moze dawaj mu jogurty moze mu posmakuja. Moja się nawróciła na jedzenie i mleko,wcina wszystko ile wlezie. Marudna strasznie dlatego teraz rzadko będę na forum, myślę ze w końcu beda zęby jej wychodzić. Co do sprężynowania to moja od jakiś dwóch tyg tak daja na nogach że ciężko ją utrzymać a cieszy się przy tym że hej. Evika pozdrowienia z Łomży :D wracaj do Nas szybko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierko ja ci pisałam że chodzik to nie najlepszy pomysł. On przez niego pózniej bedzie raczkował i chodził, bo nie ćwiczy mięśni, chodzenie w chodziku nie wymaga żadnego wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kubuniowa u mnie jest to samo nie chce mleka i koniec!!! Mleko je tylko raz dziennie w nocy!!! Dobrze ze w dzien chociaz kaszke je 2 razy.Mam nadzieje ze jej sie niedlugo odwidzi,bo to troche za wczesnie zeby tak 7 miesieczne dziecko nie chcialo mleka!! Saaa popieram twoja wypowiedz. No i z tymi nozkami to u nas tez, Julcia chyba wczesniej zacznie raczkowac niz siedziec:) A jak na brzuszku lezy to dupka non stop w gorze,bo zawziecie chce isc do przodu:) A mezusio sie nadal gniewa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klucz o strychu
my jesteśmy po rehabilitacjach to ja jestem w temacie. To ze dzieci wcześniej raczkują niż siedzą to naturalna kolej rzeczy. z raczkowania łatwo jest usiąść,z leżenia to nie lada wysiłek. Chodziki to w ogóle źle wpływają na postawę dziecka. Są nienaturalne, wymuszają postawę na którą dziecko nie jest gotowe. Jak pisałam moje dziecko to nie tylko sprężynuje,ale także wstaje i zbiera się do chodzenia. Sprężynować teoretycznie już powinny ale w praktyce różnie to bywa. A jak to jest Kubuniowa z tymi piąstkami?często ma zaciśnięte czy tylko raz od czasu?a nóżki często sztywne?wygina się może czasem w taki rogal? Co do mleka to ja ztym walczę odkąd mały spróbował czego innego niż pierś,tj.od około 3m. ż. Młody nie lubi mleka. Ja rozgniatam w nim banana, czasem wrzucam biszkopta do mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moj stoi sztywno trzymajac sie lozeczka, siedzi i raczkuje, ale dopiero w sumie dzis zaczyna jakies podrygi tzn jakby sie troszke odbijal wiec nie bede robila paniki, moze juz zacznie, bo do tej pory albo stal, albo ''tupal'' i wymachiwal rekami. tak wlasnie chcialam na wszelki wypadek zapytac no ale moze juz nie ma o co sie martwic :) a co do tych piastek- jedna raczka ladnie rozlozona, druga zlozona w piesc, ale nie ma zacisnietej, raczej poprostu zgiete paluszki, swobodnie moge mu ja ''rozlozyc'' ale jak puszcze to znow zgina. w innych sytuacjach jest ok, normalnie sobie chwyta wszystko w ta raczke, lapie sie lozeczka zeby wstac, lasia mnie lub kogos po buzi, wiec tez nie wiem czemu cholerka gdy tylko zaczynam mu klaskac raczkami, zaciska jedna, nie wiem czy powinnam sie martwic? A z tym mlekiem to juz probowalam i kaszki i kleiki i samo mleko i juz nie wiem co mam dawac, moze sprobowac ten jogurt, w sumie kiedys jadl nestle ten dla niemowlat moze zasmakuje. A od kiedy podaje sie dzieciom zwykly jogurt, tak z ciekawosci? w ogole ostatnio jakas przewrazliwiona sie zrobilam na jego punkcie, mama wyjezdza (dla niewtajemniczonych- mieszka w Islandii i byla u mnie na kilka dni z wizyta :) ) maz caly dzien w pracy i tak jakos uswadomilam sobie ze mam tylko ta moja kruszynke :) w zasadzie zawsze to wiedzialam ale coraz bardziej zaczynam miec tego swiadomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Dziś miałąm wizyte u ortopedy,wczesniej musiałam zrobic rtg stawów biodrowych i jestem z niej dumna do ani na badaniu ani u lekarza nie zapłakała tylko wszystkich zaczepała,machała rączką i krzyczała:D Oczywiście wszystko jest w porządku:) Co do umiejętności to moja też jeszcze nie raczkuje,ale z tego co widze to juz niedługo zacznie:) Siedzi twardo zaraz po tym jak skończyła pół roku,ale sama z leżenia nie siada tylko z pozycji półleżącej,i nie wstaje oczywiscie sama.Ae ja myśle ze dlatego też,bo się urodziła 3 tyg wczesniej no i nie za wielka 51cm długości i jak wyszlismy ze szpitala to równo 3000g.A co do sprężynowania umie,ale ja mam taki skoczek fisher price i ona tam na nim skacze:D Właśnie wysłałam na poczte filmik który wczoraj nagrałam:) Aaa Kubuniowa,moja koci koci robi też jak skończyła 6 miesięcy i robi tak samo:jedną rączke ma otwartą drugą zamkniętą,to jest zupełnie normalne!Ale ja tylko śpiewam a ona juz sama robi,nigdy jej nie pomagam bo nie lubi,moja Nikita to Zosia-Samosia:D Oprócz tego umie jeszcze papa i taaaaka duża:D A no i jak jest zła to robi groźną minkę:D Po prostu mistrzostwo świata w jej wykonaniu!!!Wyśle też na poczte jakąś fotke z jej minki:) A wczoraj bylam u kolezanki ze studiów na urodzinach,było sympatycznie,ale jak bym mogła wypić chociaż jedno piwko to już wcale było by super:D No ale bez tego też da się żyć...;) Ale i tak mam już coraz mniej mleka i myśle ze bede karmić do końca 8 miesiąca,góra do 9 i dość. A co do opiekunek to ja nie mam z tym problemu,bo ja jak chodzę na uczenie,bo studiuje dziennie,to pilnuje jej moja babcia,czyli jej prababcia:) I w tym roku też tak bedzie. Ale się rozpisałam,czekam teraz na jakiś odzew z waszej strony! Słodkich snow babeczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój Domiś co prawda nie raczkuje chociaz juz sama nie wiem . pełza jak glizda . potragi " przejść "z jednego końca łózka na drugi . wicie co zaczęlam się troche martwic . Dominik to taka mała kluseczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pełzanie to pierwszy krok do raczkowania:) mój zaczął raczkować jak pełzanie opanował do perfekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uspokoiłas mnie bo już zaczęłam sie martwić żę cos jest z nim nie tak . dziewczynu własnie zauważyłam żę Domisiowi wyszedł następny ząbek :) już czwarty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klucz od strychu-może i masz racje.Ja w sumie się nie martwie bo z tego co widzę ona rozwija się prawidłowo,nawet książkowo,a wasze maluchy to poprostu pędziwiatry:) Moja Nicola też pełza i podnosi pupke i robi cuda,tylko jeszcze nie załapała tego żeby raczkować.No ale to pewnie już niedługo. Iskierko,a powiedz mi jaki jest odstęp czasowy ząbków dolnych od górnych?Bo domyślam się ze teraz to wyszły górne jedynki.Chodzi mi kiedy wyszły mu dolne,a po jakim czasie górne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domiś miał równo 5 miesięcy jak pojawił się pierwszy zabek za jakieś 3 tyg pojawił sie drugi . jak miał 6.5 miesiaca wyszedł mi ząbek na górze i dzisiaj zobaczyłam następny ząb taka mała bialutka kreseczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ciezki dzien dzis mialam, nie bede zbyt aktywna bo jestem wypruta emocjonalnie. Odwiozlam mame na samolot, pewnie teraz zobaczymy sie w swieta ( a to ostatnio jedyna osoba przy ktorej czulam sie dobrze) , kluce sie z moim m znow, wydaje mi sie ze juz nie umiemy normalnie rozmawiac, bylam u fryzjera i opitolilam wlosy na krotko (dziwnie sie w nich czuje), babcia chora, ciagle wymaga zeby przy niej cos robic (znaczy ja rozumiem ze chora to nie moze, po prostu wymaga coraz wiekszej opieki przy czym robi sie coraz bardziej marudna i opryskliwa, staram sie przymykac oko, dopiero jak jestem sama to sie ''wyladuje''), Kuba marudny ze nie wiem, w domu zeby przebrnac z pokoju do pokoju trzeba by spychacz (taki porzadek po pakowaniu mamy)...chyba jakas depreche lapie bo tyle sie dzieje wokol mnie a ja siedze z kawa, patrze na te opitolone wlosy i nie moge sie zmobilizowac do czegokolwiek. Najchetniej bym tak siedzial i siedziala i siedziala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubuniowa nie przejmuj się ja tez ostatnio tak mam że nic mnie nie cieszy i leniwa sie zrobiłam . własnie goniec przywiózł mi huśtawke dla Domisiaka złozyłam ja i jest git . szkoda że mój mały już spi bo bum chętnie przetestowała nową zabawkę . Kubuniowa wiesz jak ty slicznie wyglądasz w ciemnych włosach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej dziewczyny co tu tak cicho? Pisać, pisać :) Kubuniowa nie martw się włosy odrosną, z mężem się dogadasz, mama przyjedzie już niedługo :). Moja mała daje mi popalić od samego rana do wieczora, po całym dniu z nią jestem wykończona. Teraz dzień zaczynam od modlitwy Panie Boże żeby już była 19 i ona poszła spać :D:D:D. I to nie zawsze modlitwy są wysłuchane bo wczoraj łaskawie usneła po 20. Jest tak energiczna, że po prostu wysiadam przy Niej. narazie to to tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saaa widzę żę od samego rana kompa okupujesz . mój mały ostatnio zasypia ok 18 i budzi się tak 2 w nocy i nie chce juz spać dzisiaj zasnął dopiero po 3 . coś mu się przestawiło . ogólnie muszę przyznac że sie nie wyspałam ale zaraz kawka postawi mnie na nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja już kompa okupuje o 5 jak mała tylko wstanie i jeszcze sobie leży w łóżeczku, teraz tez sobie śpi a ja kompa znów okupuje :). Martulka a o co ten mężuś się pogniewał? Mój odkąd urodziła się mała to cud nie mąż, nie kłócimy się prawie wcale jesli już to szybka wymiana zdań. W ogóle zauwazyłam, że po tym jak zobaczył ile cierpienia mnie kosztował poród ( byl ze mną na sali) to obchodzi się ze mną jak z jajkiem, także ja narzekac nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż też był przy porodzie :) ja się z nim chyba niegdy nie kłóciłam zawsze to były tylko jakieś kilkuminutowe sprzeczki . ale nie sorki ostatnio się mąż na mnie sfochował :) ale to on mnie zawsze przeprasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój Rafał Dominika to prawie nie wiedzi . mały miał 12 dni jak on wyjechał na drugi koniec Polski na szkolenie i tak widywaliśmy się tylko raz w miesiacu na weekend a w marcu wyjechał na misje i jest na niej do tej pory więc ja sama wszystko ogarniam . Dobrze że chociaż codziennie przez skaypa gadamy to małego widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pocieszam sie że już we wrześniu wraca , i obiecał mi żę juz nigdy na misję nie wyjedzie :) mój mąz powiedział że jak wróci to on sie zajmie Dominikiem a ja sobie odpocznę od tych kupek , zupek . przebierania . i wkońcu wyjedziemy na wakację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj mam trochę biegania po miescie . musze porobić opłaty kupić małemu mleko pampersy i jakieś body bo z tych co ma zaczyna wyrastać . iśc na pocztę i do sklepu ogrodniczego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem wsciekła . właśnie goniec przyniósł mi garnki które zamówiłam na allegro otwieram karton patrze a tak uchwyt od pokrywki połamany leży .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc dziewczyny, to ja w swoim mrocznym humorze :o wiem wiem ze to wszystko pewnie przejsciowe, ale sa takie chwile ze sie czlowiekowi wszystkiego odechciewa. U nas dzis psia pogoda, nie wiem co bedziemy robic caly dzien, tak to sie chociaz na dwor poszlo a tak...saa- 🖐️ tez dostaje w kosc tak ze nie moge doczekac sie wieczora, zeby maly juz zasnal. Nie mam pomyslow czym go zajac w taki dzien jak dzis, pomozcie :) a no i kiedys pytalam ale chyba gdzies umknelo- od kiedy mozna dac jakis inny jogurt od tego nestle dla niemowlat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez chyba zatem sprobuje dac naturalny, dodam owocka jakiegos sama, zobaczymy czy posmakuje :) Przestalo padac wiec zaraz wyjdziemy an dwor bo juz mi brak pomyslow na zabawy :D Maly zainteresuje sie czyms na chwilke i zaraz trzeba wymyslac cos nowego. Tak juz od rana wiec moja inwencja wygasa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ja tak na chwile ,bo mam dostep do kompa:) Mezusiowi juz przeszlo,jakies ciche dni mial... Julcie zabki mecza,niania dzwonila ze strasznie marudzi,a ta masc dentinox to jest chyba ze znieczuleniem nie?Bo nia smarujemy. m leczka coraz bardziej nie chce nawet w nocy:( Ale to moze przez te zabki,moze jej sie jeszcze odmeini :) U mnie upal niesamowity,normalnie oddychac nie ma czym,dlatego tez Julcia pewnie marudzi... co ma bidulka zrobic jak jej goraco:( Iskierko a kiedy twoj maz wraca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzcie dziewczyny co znalazłam na innym forum Normy i schematy zywienia sa ROZNE w rozych krajach!!! Gdy opowiadam o polskich normach niemieckiemu pediatrze to sie za glowe lapie i nie do konca chce wierzyc ;-( Gluten wprowadza sie tutaj zazwaczaj po 4 mcu zycia a produkty nabialowe (jogurt, twarozek) juz po 6 mcu. I wszyscy raczej sluchaja zalecen pediatry i wprowadzaja te produkty wg powyzszych zalecen. A ze "dziecko do 3 roku zycia nie powinno spozywac mleka krowiego" (przepraszam, a z czego produkuje sie nabial???), to tutejszych lekarzy (przynajmniej tych, ktorych znam) rozbawia do lez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×