Styczen 2009 na nowo

saaa to klucz od strychu napisała że jej się to nie widzi że ja tu sie udzielam więc ona zrezygnowała . to ona przeniosła ta sprzecznę na te forum nie ja .

Moja ma smoczek tylko do spania ale ja jej jeszcze odzwyczajać od tego nie będę jak chce niech zasypia ze smokiem. Chociaż powiem Wam szczerze, że ze smoczkiem przesadzić można- niedawno widziałam taką na oko 3-latkę non stop ze smoczkiem w buzi.Wyglądało to hmm niesmacznie. Ja swojej nie odzwyczajam bo ona ma taki głosik jak dzwon jak ryknie to szyby się trzęsą, więc już niech lepiej tego smoczka ma do zasypiania :) Klucz od strychu ty tak szybko nie uciekaj bo gdzie ty dobra kobieto znajdziesz forum, na którym traktują schemat żywieniowy tak jak my :D

eeee tam nie było tematu i tyle :D i tyle po niezręczności. Iskierko już tylko miesiąc i mężuś bedzie :). Ty będziesz witać męża a ja świętować 3 rocznice slubu i 8 miesiąc córy- tak się fajnie złożyło.

nom już tylko miesiąc juz doczekac sie nie moge . My obchodzilismy 5 lipca 2 rocznice ślubu

bo chcą byc miłe a co myślałaś że ci powiedzą zebyś spierdlała?

hehe spi****laj to to tobie pomarańczowa/y kobieto/facecie zdało by się powiedzieć...

uważaj że uwierzę że ją lubicie hahaha

Ja nie widzę powodu, dla którego ja np. miałabym nie lubić klucza od strychu ale za to ciebie pomarańczko NAPEWNO NIKT na tym topiku nie lubi :P. Moja mała usneła chwila błogiego spokoju dla mnie :).

Hejka jestem jestem,przynajmniej was regularnie podczytuje:) Mysle ze faktycznie Klucz do strychu nie powinnas odchodzci,a przedewszytskim sie przejmowac... to jest forum,mozesz udzielac sie i odpisywac komu bedziesz chcia. A ty pomaranczowa pisz sobie pisz.... :) Iskierko ja tez bralam slub 5 lipca 2008 :) Milka ale ty musisz byc szczesliwa , ze maz wraca,super co:D Pewnie bedzie placz jak dzieciatko zobaczy:) U nas ok juz mamy drugiego zabka, tzn powoli sie ujawnia:) Ale za to jeszcze nie siedzi:( Ja chodze na wazenie i mierzenie co miesiac,bo tu jest taka przychodnia ,gdzie sie tylko wazy i mierzy dzieci. Ale do pediatry tez musze sie wybrac,chodze z mala co 3 miesiace,bo jakos tak lubie wiedziec czy wszystko jest ok. Zaraz idziemy na zakupki papa

ISKIERKE WYRZUCIĆ!!!

To jeszcze ja wpadlam na chwile troszke podczytac i popisac chociaz tak po lepkach. Chyba sie uzaleznilam od Was, bo co mam chwile to musze chociaz zerknac co sie dzieje :P wiec tak Klucz od strychu-super ze zostajesz z nami Iskierko- Ty to biedna jestes z tymi pomaranczkami, no ludzie sie przyssaly do Ciebie i odczepic nie moga :D ale juz m nie bawic to zaczyna, tzn ta ich zacietosc w dogryzanu Milka- w koncu sie naciezysz mezem :) Fajnie, fajnie :) Martulka- dawno Cie kobito nie bylo :P witaj Pomchaj chociaz czasem ze zyjesz :) saaa- ja tez sie ciesze ze juz jest ok z moim, mam nadzieje ze tak zostanie na jak najdluzej. A poza tym to ja Ci powiedziec mialam juz dawno ze jak patrze na zdjecia to nie wiem...albo mi kogos przypominasz, albo Cie juz kiedys gdzies przelotnie widzialam (nie no to raczej nie mozliwe) bo wydajesz mi sie taka... ''swoja'' :D nie wiem czy wiesz o jakie uczucie mi chodzi ale czaem tak mam. Nawet jak rozmawiam z Toba, tzn jak tu piszesz chcialam powiedziec to mam wrazenie jakbym Cie dluzej znala :) A no my za niecaly miesiac mamy pierwsza rocznice, wiec tym bardziej wyjatkowa dla mnie data (6 wrzesnia). Oby kolejny rok byl lepszy dla nas i mozna bylo mowic w koncu o udanym malzenstwie. Aj na koniec sie pozalilam troche :P Dobra ide szykowac obiadzik bo zaraz mezus przyjezdza, zobaczymy co on to wymyslil za rozrywki :D A i jeszcze mi sie przypomnialo- rowniez uwazam ze mama mani smialo moze dolaczac do nas :)

to fakt uczepiły sie tej naszej iskierki jak rzep psiego ogona :) Ja tam na te pomarańczowe uwagi nie zwracam ale dzisiaj coś mnie ta pomarańczowa podbuzowała :). Kubuniowa bo ja taka swoja kobita jestem, zawsze serce na dłoni i każdemu gotowa te serce oddać, gorzej jak mnie ktoś już wkurzy to nie ma zmiłuj, ale to już taki urok mojego znaku ( Skorpion). Nie wiem jak u Was ale opis mojego znaku pasuje do mnie jak ulał :D.Zresztą do mnie pasuje powiedzenie" Kto ma miękkie serce, ten ma twardą d**ę"- wiele razy ''przejechałam się na pseudo przyjaciółkach. U Nas nadal zębów brak, w niedzielę zaczyna się 8 miesiąc więc już może te zębiska powoli wyjdą. Aha zapomniałam Wam wczoraj napisać, jakto moja córka na spacerze spotkała kolegę. Kolega ma 11 miesięcy 8 zebów i w ogóle kawał chłopa a jak moja wzieła go za policzek pogłaskać czy tam dotknąć to małemu się taka syrena włączyła, że chyba pól miasta słyszało :). Moja usłyszała jak kolega daje czadu i nie chciała być gorsza to zaczeła alarmować 2 razy głośniej także orkiestra była niesamowita hehe. Chyba narazie damy się na spokój z tym kolegowaniem :D

tak to fakt, skorpion naajgorszy znak

O własnie miałam napisać, że związków idelanych nie ma no chyba ze w bajkach wiecie księciuno itd hehe :)

Ja im starsza jestem to wolę pewnie sprawy przemilczeć a kiedyś to co w serce to i na języku. Klucz a z jakiego ty miesiąca jesteś ja z początku listopada :)

Iskierko ty coś teraz zaniedbujesz topik oj nieładnie nieładnie :D. Ja rozumiem Kubuniowa umacnia zawarcie pokoju :D no ale u Ciebie mężuś jeszcze daleko;) Gdzie się podziewasz? Tak sie zastanawim co ja dziś będę robiła? Mężuś w swoim własnym świecie elektroniki więc kontakt z nim dziś zerowy :D, no może później...hehe A wiecie już nie pamiętam kiedy oglądałam jakiś film. W nowościach kinowych to jestem tak do tyłu, że nawet nie wiem co w kinie leci. Która oglądała jakiś dobry film ostatnio i poleci - to zabawię się w pirata ściagnę z netu i obejrzę na kompie :D

hehe a ja odwrotność tej cyfry z 9 :)

jestem , jestem , kolacje sobie robiłam , ja natomiast jestem z pod znaku koziorożca czyli jestem cholernie uparta i to u mnie się sprawdza w 100 % . tez twierdze że nie ma małzeństw idealnych nawet ja czasami sie sprzeczam z męzem o głupoty

czesc dziewczynki :) u mnie synek jest skorpionem :) pamietam, ze bardzo sie cieszylam jak zaszlam w ciaze ale jak sobie uswiadomilam, ze to bedzie skorpion to radosc z lekka zmalala:) okazalo sie ze synek to skorpion raczej nietypowy i nic z tego znaku nie ma, chodzaca lagodnosc :) dla porownania mam mame spod znaku skorpiona i tu juz gorzej to przejaskrawiony skorpion z kilkoma zadlami :) zlosc i zawzietosc zawsze pod reka :) widze dziewczyny ze wy raczej nalezycie do pierwszej kategorii tego znaku :) ja jestem wodnikiem podobnie jak moj tata i moze dlatego tak dobrze sie dogadujemy :) moj michas od niedawna zaczal w bardzo dziwnej pozie zasypiac, na brzuszku z buzka skierowana na wprost do materacyka, nie wiem jak on powietrze lapie, czekam az usnie i go przekrecam...

saaa- ja ostatnio ogladalam "slumdog" i bardzo mi sie podobal a jeszcze fajna jest "mala moskwa"- taki troche do przemyslen i poplakania...

mój synek tez jest koziorożcem i wulkan z niego energii , muszę się wam pochwalic że dzisiaj ustał pierwszy raz sam na nózki w łózeczku ale jestem z niego dumna :) mój mały zazwyczaj spi na lewym boku lub na brzuszku z głową skierowaną w prawo . co do pilmów to ja ogladałam ostatnio jeden taki który utkwił mi w panięci , jest na podstawie książki Nicholasa Sparksa " Pamiętnik " naprawde polecam. książkę już 3 raz czytam :)

Moja też śpi w takiej pozie na brzuchu z tyłkiem z górze,zreszta Milka nawet ja go przekręcasz to gwarantuje, że on w nocy przekręca się jeszcze duuuuuzo razy z jednej strony an drugą. Tego slumdoga to właśnie chyba obejrzę jutro :) A małą moskwę oglądałam już kiedyś -też mi się ten film podobał

Iskierko film pamietnik oglądalam już chyba ze 4 razy takie romansidło ale film piękny i co go oglądam to becze na Nim hehe. Klucz ja swego czasu to czytałam masy ksiązek teraz jakos czasu brak bo przy dziecku wez czytaj ksiazke a wieczorem sił brak i oczy same sie zamykaja. Mój najulubieńszy autor to Clive Cussler pisze takie ksiązki przygodowe a ksiązka do ktorej często wracam to przemineło z wiatrem :)

ja zaczełam cztac książkę " historia Pearl harbir " ogladała film o tym tytule ale jakos nie moge się zebrac żeby ja dokonczyć

I ja sie zjawilam :) Co do filmow to uwielbiam ogladac z mezuniem wieczorkami:) Saa polecam ci komedie Baby on Board jest zaje...ista! Jeszcze jakies byly...Jak sobie przypomne to napisze. A ja jestem zodiakalna Rybka,a Julcia koziorozec :) Jula tez polubila zasypiac na brzuchu ,ale ja sie boje ze sie udusi i przekrecam ja na boczek. Nadal mleka nie chce i cos mi sie wydaje ze nie bedzie chciala:( Ale obralam na nia sposob i kolo 21-22 robie kaszke na dobranoc na mleku modyfikowanym (oczywiscie daje na spiaco),a potem sie budzi kolo 5 i wtedy je mleczko,i tym sposobem 2 razy dziennie je mleczko,2 razy dziennie kaszki i jogurcik,wiec chyba mleczka ma w sam raz:)

a ja was zaskocze moja ksiazka :) ostatnio czytalam harryego pottera cz 6.zreszta ja na ogol czytam te ksiazki, ktore czyta moj syn bo lubie wiedziec o co chodzi gdy mi opowiada..niedawno pzrerabialismy serie ksiazek o narkomanii... moje ksiazki, do ktorych czesto zagladam to podroznicze lub mowiace o kobietach w innej kulturze ja michasia przekrecam i w nocy wstaje sprawdzic czy sie nie dusi, niby wiem, ze juz nie da sobie krzywdy zrobic ale jestem spokojniejsza jak widze jego buziaczek zonaczcie jak ten czas szybko leci, rok temu o tej porze wyobrazalysy sobie nasze malenstwa i czekalysmy na okreslenie plci dziecka a teraz nasze maluchy juz takie duze a niektore nawet samodzielnie wstaja - gratulacje iskierka :)

ja czytałam jeszcze tak niedawno pamietnik narkomanki i my dzieci z dworca zoo tez ciekawe ksiązki

witam w rana :) ja juz or rana na nogach mały nie dał mi pospać . dzisiaj idę z małym na spacer żeby sobie obejrzał defilade wojskową bo dzisiaj jakies świeto czy coś ...

Tak iskierko dzisiaj jest święto podwójne i państwowe i kościelne -państwowe swięto Wojska Polskiego stąd ta defilada a kościelne bo dziś Matki Boskiej Zielnej. A ja tu z pyutaniem nie wiecie może dziewczyny czy taki materiał frota jest dobry? BO chę kupić małej pajace do spania i one są z froty a nigdy nie miałam ubranek d al niej z froty? Czy to jest wygodne? czy lepsze bawełniane?

ja z froty mam prześcieradła o zgumką na óżko i powiem ci że jak było nowe to było swietne a teraz ten materiał jest taki szorstki , frota ma to do siebie że się bardzo rozciąga , mały miał jeden kaftanik z froty ale nie lubiłam mu go zakładać bo mały strasznie się w nim pocił . myslę że bawełniane będą na 100 % lepsze