Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Dzien dobrze Klaudia ja wlasnie bede jadla sniadanko to jak cos to pozniej sie przylacze.

Hej Lola a Ty dziś idziesz do pracy?

hej Klaudia:) Tak idziemy ale tylko na pare godzin zeby dokonczyc kilka spraw.I mysle ze tak kolo 13 czyli 14 w PL skonczymy. Takze zycze milego dnia wszystkim:) U mnie @ nadal brak hehe ale cos czuje ze malymi krokami sie zbliza bo wczoraj mnie brzuch bolal.Buziqaczki

Klaudio,Ty pewnie już po kawce,ja właśnie zaczynam ;-) Córcia odprowadzona do pięciolatki.Wbrew temu co mówią,że nie dobrze że już 5 letnie dzieci chodzą do szkoły,to ja się z tym nie zgadzam. Moja Julia była skazana na moje towarzystwo przez cały dzień,po południu chodziłyśmy na plac zabaw,albo do znajomej bo ma dziewczynkę 6 letnią. Teraz Julia ma swoje koleżanki,jest przeszczęśliwa. Niech ktoś mi powie,jaka to krzywda dla 5 letniego dziecka że idzie do szkoły,zapoznaje się z nią,oswaja i uczy się poprzez zabawę? To chyba jedynie krzywda dla tych którzy muszą zaprowadzać dzieciaczki przez 5 dni w tygodniu,a woleli by pospać. Ja jak najbardziej jestem za tym,aby posyłać maluchy do szkoły.

ja planuje swoja corke za rok posłac do przedszkola to bedzie miala 4 lata i tez nie uwazam ze to zły pomysł ale oczywiscie nie dla wszystkich dzieci bo w roznym tempie sie rozwijaja.Jedynie nie moge zrozumiec czemu za 3 lata chca posłac dzieci 6-letnie razem z 7-letnimi do jednej klasy?Nie wyobrazam sobie tego. właśnie jem rybke wedzoną.

No piękna dziś frekfencja...nie ma co sama do siebie nie chce mi się pisać.Gdzie was wcięło?

Hej babeczki Klauduś mnie strasznie wcieło niestety latam po sklepach kupuje potrzebne rzeczy eMi do remontu załatwiam papierkowe sprawe i siedze z koleżanką i jej mamą bo potrzebuja rozmowy No i jeszcze lece do sklepu kupić coś eMi bo ma sziś urodzinki ha ha ale on stary ;-) Ale mam nadzieje ze uda mi sie wieczorkiem wejśc i popisać troszke

Nikulam WSZYSTKIEGO NAJ NAJ I ZDROWEJ FASOLKI :-) przepraszam za to ze dopiero dziś ale wczoraj niemiałam czasu napisać

Hej babeczki:) ja juz mam weekend wlasnie niedawno z pracy wrocilismy.I teraz bede kawke pila:) jest ktos do popisania?

Hej Kobitki. Ja juz w domciu.Rosolek gotuje. Wizyta w szpitalu to jedno wielkie nieporozumienie..porazka totalna.Lola jak chcesz byc tu w ciazy to sie przygotuj na nerwy.. Mialam wizyte na 9.Przychodze,a tam pelno bab.Dostalam numerek 85...Po 30 min zawolala mnie polozna.Zmierzyla mi cisnienie,po czym kazala mi wrocic do poczekalni i czekac az mnie lekarz wezwie. I tak czekalam do 11.Wezwal mnie,weszlam i wyszlam po najwyzej 5 min..Kazal mi sie polozyc.Obmacal brzuch.Zapytal,w ktorym jestem tygodniu(szczegol,ze ma to napisane w karcie ciazy..).Pomacal brzuch,wzial miarke cos tam zmierzyl,posluchal serca i kazal przyjsc za 10 tygodni...Do tego to byl jeszcze jakis wietnamczyk(przystojny bardzo..nie powiem),prawie nie rozumialam co do mnie mowil,bo ma ten swoj dziwny akcent i student,ktory tez tam byl musial momentami tlumaczyc.. ehh szkoda gadac.Wyszlam stamtad glodna jak wilk..

Ania Kochana ale ja wiem jak to tu wyglada zapomnialas tez bylam na godzine umowiona a czekalam i czekalam takze normalka:)

I co znowu cisza:( no nic moze bede wieczorkiem:)

Bez sensu to jest..Nie lepiej umowic kazdego normalnie na jakas godzine?Zamiast 100 kobiet na jedna??Masakra..Nastepna wizyta na szczescie na koniec listopada..

BARDZO WAM DZIĘKUJE KOCHANE ZA ŻYCZENIA!!! Klaudia----tak tyle zwlekałam, podobno nie powinno się mówić nikomu przed ukończeniem 12 tyg. no i poza rodzicami rzeczywiście nikomu nie powiedzieliśmy.

Nikulam, najlepsze życzenia urodzinowe! Dziewczyny, wrócę do Was niedługo, tylko uporządkuję swoje sprawy. Od przyszłego tygodnia powinno być lepiej. Ściskam!:)

Chmurko a co sie to dzieje? prosze napisz emaila co i jak:) martwimy sie!!!!

Już mówię, bo się za Wami stęskniłam: Zaczęłam praktyki w szkole, ale mam trochę zaległości w papierach. Nie wyrobiłam się na początku i teraz nadrabiam. Tydzień temu był ten szpital, potem leki, po których wolałam spać niż pracować, a teraz weź to ogarnij! Codziennie muszę prowadzić bardzo szczegółowy dziennik, tworzyć konspekty na kolejne lekcje i tak do końca września. W weekend chcę nadrobić materiał, zrobić coś na zaś i żyć normalnie za tydzień:) Co porabiasz, Lolcia? Kawę pijesz? Ja wypiłam cappucino. Ze zwykłej kawy rezygnuję, bo wypłukuje mg, a mam takie skurcze czasem:P

Chmurko jak dobrze ze napisalas o co chodzi:) ja juz kawke wypilam i chyba sie na spacerek teraz przejdziemy:) wyrzucic puszki i szklo do kontenera:) bede pozniej.papa

A ja, kurde, ciągle przysypiam:D Powtórka z 1. trymestru sie kroi.

hej!!! Anka co ty gadasz ze masz kolejna wizyte dopiero za 10 tyg!!!!SZOK normalnie,szok!!!Ja mialam u nas co 3 tyg i co druga wizyte badania krwi i moczu....Co za glupi kraj. Dziewczyny lapia was skurcze łydek w nocy??Jesli tak to zanim poczujecie ze nadchodzi to jak lezycie na plecach z nogami prosto to palce przyciagnijcie do siebie po chwili przechodzi!!!

Ewelka, mi się czasem zdarza ten stan przedskurczowy, a po jednym skurczu chodziłam kilka dni z silnymi zakwasami:) Teraz biorę mg i odstawiłam kawę.

Hej Babole!No w końcu sie ktos odezwał. Chmurko___i co z tym plamieniem które miałaś? Ja zjadłam właśnie pierogi ruskie opiekane i sos z podgrzybków które mi tatuś nazbierał :) Posprzątałam dziś w końcu w samochodzie bo masakra ile nie odkurzane. Beatko___no brakuje mi tutaj Ciebie bardzo o Pati nie wspomnę... PATRYCJAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Anka___dobrze że chodzisz prywatnie co za ustrój?Raz na 2,5 m-ca wizyta i nawet nie sprawdzili czy szyjka Ci się nie rozwiera?

Klaudia tu przez cala ciaze nie robia badania ginekologicznego i nic dziwnego,bo lekarz,ktory Cie bada to internista,a nie ginekolog. Ewelka__ oprocz wizyt w szpitalu sa co miesiac wizyty u lekarza prowadzacego,ktorym tez jest internista... Dlatego tez chodze do polskiego ginekologa prywatnie raz na 4-5 tygodni..

Place co prawda €80 za jedna wizyte,ale wole sprawdzic co u mojego maluszka :)

Anka no chyba ze tak...widocznie nie doczytalam... uwielbiam ta piosenke...http://www.youtube.com/watch?v=p5kVLv0ylbY&annotation_id=annotation_743158&feature=iv

Czesc dziewczyny. Ja juz w pracy.Nie czuje sie dzis najlepiej..W nocy obudzilam sie z bolem gardla.Napilam sie rano goracego mleczka i troche mi przeszlo,ale czuje taka kluche w gradle..Po pracy ide prosto do lozka. M mnie tez wkurzyl,bo nie potrafi zrozumiec,ze ja jestem zmeczona,zwlaszcza jak musze rano wstac.Jak tylko chce isc spac zaczyna marudzic,bo nie lubi sam siedziec no i ja wtedy siedze razem z nim.Wczoraj poszlismy spac o 22-juz ledwo na oczy widzialam...Dzien wolny,a ja niedosc,ze wstalam o 7 to jeszcze to czekanie w szpitalu mnie wymeczylo.Halas,pelno ludzi,nie znosze tego.

Witajcie :) Anka___che che skąd ja to znam mój M ma tak samo beze mnie usnąć nie może więc jak ja chce dłużej posiedzieć wieczorem to dotąd męczy aż mnie wkurzy i idę spać. Dziś po południu mam wizytę u gina M się ze mną wybiera pierwszy raz.Laptopa muszę oddać do serwisu bo nawet roku nie ma a jak otwieram to zawiasy ekranu nie trzymają tylko muszę podpierać mam nadzieję że to gwarancja obejmuje?Także gdybym się nie odzywała to się nie martwcie bo pewnie zostanie kilka dni?

Klaudia no moj M robi dokladnie to samo.. Ja tez mialam to samo w kompie,tylko z 3-letnim.Gwarancja powinna to obejmowac,jesli oczywiscie nic nie modyfikowalas w kompie..jak np piracki windows itp. Ja juz mam wszystko porobione,teraz czekam az ktos przyjdzie do biura,zebym mogla isc po sniadanie.Czuje sie tak,ze nawet nie mam ochoty jesc,ale pewnie moj maluszek by cos zjadl. Wczoraj tak mi fajnie brzuszek podskakiwal jak sie krecil :) Uwielbiam to..:)

Wiecie,że ja bym chciała żeby mój M tak marudził jak wasze chłopy ?? Od czerwca nie ma go w domu,ciężko pracuje za granicą a ja nie mam do kogo gęby wieczorem otworzyć,nie ma mi kto masażu pleców i stóp zrobić,on nawet nie miał okazji poczuć pierwszych ruchów dziecka,to czasami naprawdę jest nie do wytrzymania. Mam nadzieję,że mój wyjazd w październiku się uda i spędzimy chociaż te kilka dni razem,bo dopiero na święta będzie zjeżdżał do domku i będzie musiał zostać,aż do mojego porodu,chociaż do polowy stycznia. Dziewczyny dajcie mi namiary na swoje strony na NK,chcę Was bliżej poznać,zobaczyć Wasze rodziny. Podam swoje gg,mnie raczej nie znajdziecie na NK bo nie udostępniłam danych dla innych. 5915305.

to ja tez poprosze :) 6879987