Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Gość do chciejki
podczytuję wasz topik i mi nasuneła sie jedna myśl:rozumiem że jestes w ciąży hormony itp.ale czytając Twoje wczesiejsze wypowiedzi nasuwa mi sie taki oto obraz:chce miec dziecko,a z kim to juz bez róznicy.ze swoim mężem w sumie króko sie znacie,nie dotarliście się,on jeszcze młodszy,moze ta sytuacja go przerosła?bo starać się o sziecko jest miło,ale jak juz jest efekt-to nie zawsze tak rózowo.nasuwaja sie mysli,pytania itp.może w tym tkwi problem?jednak tak jak dziewczyny uważam że kobiecie w ciąży należy się szacunek oraz wyrozumiałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:) i witam nowa kolezanke:) Co tam u Was slychac? Beatka To fajnie ze juz jest lepiej miedzy Toba a eM i ze Twoja corcia tez jest z Nim zwiazana dobrze. U nas pochmurny dzionek obiadzik przygotowany ale jeszcze wczas na obiad troszke pozniej.Juz sie nie moge doczekac urlopu w Pl.:) Jeszcze 2,5msc hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj pomaranczowa----wypraszam sobie,dziecko owszem,ale napewno nie z byle kim i nie dlatego bralismy slub..kolejnosc byla inna..slub i planowanie dziecka..zaszlam w ciaze w trakcie zalatwania slubu i dobrze,bo oboje pragnelismy dziecka... Zreszta po co ja ci sie tlumacze..fajnie sie czyta i osadza innych? ujawnij sie i zacznij pisac o swoim zyciu,moze ja ciebie ocenie... a dziewczynami znam sie dlugo i jak ktoras da mi kopa,to widocznie zasluzylam..i nie obrazam sie na to..,ale ty chyba nie bardzo masz prawo osadzac mnie i mowic ze mam dziecko z pierwszym lepszym!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia co miała na myśli osoba ukrywająca się pisząc o chciejce i nawet tego nie skomentuję bo ja mogę myśleć co innego. A Ty chciejko tak się nie irytuj,spokojnie kobieto. Ten Twój mąż kogos mi przypomina, te odzywki do ciężarnej,nie przyznawanie się do winy,szukanie dziury w całym...stare dzieje ;-( I wszystko zaczęło się nie przed ślubem(a szkoda,bo mogłabym się zastanowić czy być z nim) a 3 miesiące po ślubie. Niestety ja tego nie wytrzymałam,chociaż próbowałam przez prawie 8 lat ratować związek. Myślałam,że cały czas się docieramy,no ale ile można,8 lat??? My już po obiadku,jak mały się obudzi,to idę do mamy na drożdżówkę-zrobiła ze śliwkami,mniam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:-) dolaczam do szczesliwych przyszlych mam:-) mam 20lat. W srode dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. 3tydzien:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Gosiek wśród przyszłych jak i obecnych mamusiek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciejka Bardzo dobrze napisalas tej Pomaranczowej!!! Pomaranczowa Nie masz prawa tak pisac o Chciejce kazdy podejmuje decyzje w zyciu tak jak chce,i moze wlsnie napisz cos osobie tez skomentujemy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chciejki
no i wiadac jak hormonki szaleja:)nie napisałam nic złego,nie obraziłam Ciebie w żaden sposób.a napisałam to co myślę.sama się zastanów-czy to nieprawda że bardzo chciałas dziecka?zarówno z byłym,jak i z jakims tam facetem co to medycyne studiował a później z obecnym mężem?ja Ciebie w żaden sposób nie osądzam-bo jak Lola napisała każdy zyje i robi jak uważa.a z Twoich wypowiedzi wnioskuje że chciałas mieć dziecko(czy to źle???)a fakt,że zaszłaś w ciążę w trakcie przygotowań do slubu z facetem którego tak krótko znasz-tez jest prawdą.tak więc nie unoś się bo nie napisałam nic co byłoby nieprawdą.to kwestia interpretcji.wychodzi na to,że albo jestes przewrazliwiona,albo trafiłam w czuły punkt.pozdrawiam i zycze szybkiego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w poniedziałek rano :-D :-D Gdzie Wy są, już 9 a Wy jeszcze śpicie??? Wstajemy, za oknem piękny dzionek się zapowiada :):) Kobitki, zapraszam na torta, domka i kawusię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj wstałam chyba pierwsza śpiochy ;-) bo już o 5,a ubrana chodziłam od 6. Później śniadanko,wyprawienie dzieci do szkoły,kawusia i laptop w końcu ufff. Dorota ja już dawno po kawce,teraz by się herbatka przydała ;-) Wczoraj piekłam drożdżówkę,ale tym razem z 1 kg mąki i wiecie jaki gigant mi wyszedł? Mało co by mi z blaszki wylazła ta drożdżówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała - to podaję herbatkę :) Ja się muszę pomału zbierać do pracy, wrrrr nie chce mi się w ogóle :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala dospac nie mozesz??Ja wstalam o 6:30-nieprzytomna..tak mi sie dobrze spalo... teraz sniadanko wcinam..musze sie wziac za sprzatanie,a tak mi sie nie chce ze szok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... Chciejka co ten Twoj mąz wyrabia... Matko nie wyobrazam sobie jakby moj M tak do mnie powiedzial... takie slowa.... z ta zupa.... nie nie... niewyobrazalne.... a gdyby sie kiedys cos takiego zdarzylo to dlugooooo musiałby zarabiac na moje ulaskawienie go.... o nie nawet nie moge wyobrazic sobie ze maz do mnie sie tak zwraca typu wkur.... albo spierd...... oj jak mu pozwolisz to bedzie jezdzil a zeby to po 10 latach moze moze i u mnie sie zmieni ale po m-cu malzenstwa.... w szoku jestem.... Dorotko - czekamy na II kreski..... dawaj tu jakies wiadomosci ciekawe.... bo teraz z Chciejka tylko z brzuchami sie toczymy ku porodowi a jest 20 tydzien u mnie wiec czas by juz kots za nami kroczył.... U mnie wszystko po staremu tzn moze nie - po nowemu troche bo cicuszków musze sobie dopukowac sukcesywnie gdyz troche mnie przybywa... a teraz uroczystosci sa komunie itp wiec cos trzeba sobie bylo zakupic.... a tak to wszystko niby na oko ok.... dzidzi sie troche zaczyna krecic z czego sie ciesze nastepna wizyta za 2 tygodnie wiec czasu troche, ja nadal pracuje ale musze wychodzic na spacerki gdyz mi sie zle siedzi ciagle przy kompie..... no i cdn.... ale mi sie juz L 4 marzy oj marzy juz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki Pomarańczo jeśli masz ochote pisać tu na topiku to moze by wypadało sie ujawnic a nie tak z ukrycia. Chciejko córcia żedko widzi tatusia teraz widziała go po 3 miesiacach i tak sie widza czesem po miesiacu czasem po 2 mieiacach róznie ale to dlatego ze on mieszka teraz daleka bo my mieszkamy w nowym sączu a on w Toruniu ze swoja nowa kobietą. Folik no teraz tpoo bedzie Cie coraz więcej hi hi i ciuszki wieksze beda na topie :-D Dorotka no właśnie jak tak @sa oznaki zbliżającej sie paskudy czy nie?????????????????????? Oj oby nie przyszła to wredna @-szonica Ania ja dziś spałam do 7 Artur jak zasną po 20 to spał do rana ale czuje sie jakby po mnie czołg przejechał. Byłam dziś zrobić próby wątrobowe a we czwartek ide na USG piersi ( a raczej flaków :-( ) a później do gina żeby zobaczył czy badania sa dobre i czy moge spokojnie brać tabletki anty. Córcia dzis kończy o 11 bo pojechali do oczyszczalni scieków ( musieli bo ida programem z uni europejskiej ) Pati gdzie sie ukryłas wracaj do nas bo miło bylo Cie znów widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak zaraz mi Klaudia ciupnie ze teraz ja sie za referaty wziełam :-( no ale tak jakoś mi sie dobrze pisze bo maluszek dalej śpi a zasna o 8 :-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka ja spać to bym i mogła ale Dorian jakoś miał dość o 5. I wyobraź sobie,że go nie ruszało do spania nawet o 7. Dopiero o 9 zasnął skubaniec mały ;-) Dorota,herbata podana. Ukroić ci 10 cm drożdżówy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ale ze mnie gapa,Ty herbatkę zrobiłaś he he. Ale to nic. Wypije wszystkie bo mnie jakoś suszy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uciekam po córcie do szkoły a pózniej kolezance syna popilnuje i bede jak bedzie mi net chodził to wejde. pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się jeszcze napiję herbatki no i drożdżówki też mogę spróbować, ale tyci tyci....Niby na diecie jestem, chyba te moje zrzucone 10kg zaczynam odzyskiwać spowrotem :(:(:( wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hellou! Piszcie piszcie te swoje referaty ja bardzo lubie je czytać :) Chciejka___nie daj sobie niech sie M opamieta sprowadz go na ziemie...ja bym na Twoim miejscu jutro przy sniadaniu przy mamie albo jeszcze lepiej przy jego mamusi powiedziała to samo co on do Ciebie.My z emem tez sie czasem troche w nerwach powyzywamy a potem sie z tego smiejemy bo wszystko co gadamy to tylko zeby dopiec drugiemu niewazne czy prawda czy nie :P U mnie dzis cieplutko i słonecznie.Wczoraj prosilismy gosci na chrzciny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem w dmku i cały czas gotuje :-D Ciekawe jak Annolia sie czuje zaraz do niej bede dzwonić albo sms wysle. Klaudia a powiedz mi jedno jak Ty babo w tym roku dasz rade jak bedziesz miała robotników 2 dzieci i gary :-( niewyobrażam sobe tego już rok temu ledwo co miałaś siłe a tu ile wiecej domowych obowiazków .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tego własnie jeszcze nie wiem Beatko?jak ja dam rade?ale jakos musze dac...:D Własnie sie niunka obudziła dam jej mleczko i idziemy na spacerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeeść Baby! Żyję! :D Już mam to za sobą. Ale się naczekałam na zabieg.... Od 7 rano do 13:30! Potem zabieg - parę min i 2 godz na obserwacji... Na głodniaka!!! Najpierw robią operacje i cesarki,a potem zabiegi i trzeba leżeć i czekać. Ale miałam do towarzystwa miłą starszą panią i gadatliwą położną, więc jakoś zleciało. Samego zabiegu nie pamiętam, bo byłam pod narkozą. Teraz jestem już w domku i tulę moje stęsknione maleństwo :) Nic mnie na razie nie boli. Tak wogóle to muszę trochę podczytać wstecz, bo nie wiem co się tu działo przez ostatnie dni :) W sobotę ochrzciliśmy Milenkę. Było bardzo rodzinnie i miło. Wszystko super się udało. Gości było tylko 12 (z nami), więc bardzo kameralnie, ale uroczyście. Na razie uciekam do mojego Szkarbka, bo sie bardzo stęskniłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Anonlia, dobrze ze po wszystkim. Jak sie masz? Mam od 3 dni zawroty głowy czasem w polaczeniu z mdlosciami. Wczoraj wszystko wirowalo mi przed oczami. M mowi ze mialam oczoplas. Co mi moze byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko mi to na oczopląs nie wygląda. Moze masz anemie co??????????? przez te egzaminy pewnie niewiele jesz i byle co bo i dojazdy Cie wykańczaja itd.... Jesteś kobietko przemęczona i musisz odrobine dać na luz. Jak bys sie starała o dzidzie to bym zasugerowała test ciazowy czy aby w ciazy nie jesteś ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia___to juz masz kamien z serca co??? Chmurko__podpisuje sie pod tym co Beata napisała :) idz na wyniki lepiej. Ania a ty co porabiasz ze tak mało piszesz? ja wykapałam sie razem ze starsza córka,potem Lenke i teraz daje jej mleczko. Ile Wasze malenstwa jedza?bo moja 120ml-150ml poza tym daje jej jabłuszko,banana lub deserki owocowe bo zupek nie lubi pluje na kilometr... Chciejka___jak tam? Pati________nie podczytuj tylko pisz z nami kozo jedna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mój Dorian ostatni tydzień to 180 ml wypija,nigdy jeszcze nie zostawił flaszki pustej ;-) Tylko dzisiaj jest jego zły dzień-pierwszy raz z resztą.Mały śpi po pół godz,płaczliwy jest,marudny,już 4 razy kupę zrobił,nie wiem co mu jest. Na wszelki wypadek dałam mu 2,5 ml Nurofena,żeby się uspokoił troszkę,odpoczął. Jestem wykończona,gardło mnie zaczyna boleć,szałwię sobie sparzyłam bo te wszystkie gardłowe tabletki na mnie nie działają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała a moze zaczynaja sie Doriankowi kochane zabki co?????????? Znam to z kadś :-D te kupy i marudzenie. Annolia dobrze ze juz po zabiegu wreszcie wszystko zacznie sie goić jak nalezy. Klaudia no właśnie chyba bedziemy musiały sie z Chmurka pozbierać i przyjechac na pomoc :-D ha ha bedziemy pichcić ile sie da i co tylko nam do głowy wpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata,to na pewno nie ząbki,on mia ładne,różowe dziąsełka. Ja spodziewam się najwczesniej po 5 miesiącu,jak to u moich dzieci było Ja już po śniadanku,teraz kawka i może pół godz odpoczynku zanim moja mała zgaga się obudzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek :-D Ale spiochy jestescie ja juz wysprzątałam mieszkanie córcie do szkoły zawiozłam i czekam na dostawe motorka dla mojej myszki :-) dziś ma przyjsc no ale zobaczymy narazie jestem udupiona w domu bo musze na nich czekać. Mała moja córcia miała pierwszego zabka na 8 miesięcy a jak widać Arturkowi idą no ale właśnie kiedy one wyjdą bo ja mam już dość tego że biedactwo nie moze sie najeśc tylko gryzie bytelke i płacze. On zjada 120 czasem więcej a bardzo często z tego 120 ml jeszcze wylewam w kran :-( wydaje mi sie ze to wina ząbków bo wcześniej jadł po 120- 150 a nawet 180 mu sie trafiło. Pogoda dziś chyba sie wyrobi a ja w domu musze kwitnąć. Dorotka jak @ jest już czy jeszcze nie??????????? Hi hi oby nie przyszła przez najblizsze kilka miesięcy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×