Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

chciejka ja niestety nie pomogę :( ja żadnych wód nie miałam tylko krew:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tala----nie ma sprawy.. Chyba panikuje niepotrzebnie..latam teraz do wc na siusiu,bo mysle ze tam mi cos leci,ale sucho jest...owszem nawilzenie jest,ale nic nie cieknie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciejko, przed porodem (na kilka tyg.) miałam wodniste, przezroczyste plamienia na majtkach, czułam mokro. Potem przy porodzie położna przebijała mi pęcherz płodowy, bo okazało się, że był cały, a ja miałam po prostu plamienia jakimś śluzem. Pouczono mnie z resztą, że wody płodowe powinny się przynajmniej sączyć, jeśli nie chlusnąć. Powinnaś być stopniowo zalewana, wymieniać wkładkę. Jeśli tak się nie dzieje, to wszystko jest w porządku. Gdyby chociaż to było brudne plamienie, np. zielone, to bym się martwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny właśnie ja też mam mieszane uczucia i jestem bardziej na NIE temu wyjazdowi.Za rok planujemy wyjechać nad morze z M i dziećmi.I co pojedzie a ja będe myslała non stop co z nia?a jeszcze znając Dusię pewnie na wieczór będzie wołać do domu i co oni z nia zrobią jak zacznie swoją histerie?To takie wyjątkowo wrażliwe dziecko...nie zapomne jak poszłam do szpitala urodzić małą potem jak Duśka z M przyjechała to cała drogę powrotną mu przepiszczała że chce do mamy. Chciejka___jeśli Cię to niepokoi to jedz na porodówkę i tam wszystko sprawdzą.Który tydz.u Ciebie?Jak sie czujesz?Mała się rusza? Chmurko____stęskniłam sie za Tobą :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny :) klaudia--- juz prawie 33 tydz..teraz czuje sie naprawde ciezka(nie mam aktualnych zdjec :( ) jestem zmeczona,bola mnie nogi,palce u rak dretwieja(dlatego malo pisze) I kazdy pytajac ile mi jeszcze zostalo jest w szoku ze musze czekac do wrzesnia(taka duza jestem :P ) Mala prezy sie,wygina i naciska na pecherz :)chociaz w te upaly byla bardzo spokojna.. Na porodowke bym pojechala,ale M w pracy (do szpitala 12km).Zobacze do jutra,jak bedzie sucho to ok,a jak bedzie cos sie dzialo to nawet z buta pojde hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj no tak to jest właśnie najbardziej sie tyje pod koniec 8,9 m-c.Strasznie sie dłuży to wszystko i ma sie wrażenie że nigdy sie nie urodzi wiem co mówię bo obie rodziłam po terminie.Nogi puchną,co troche trzeba wstawać do łazienki,cięzko sie podnieść...cieszę sie ze mam to za sobą... Mój M coś o trzecim przebąkuje...chyba na głowę upadł?wykończyć mnie che :P Bo przecież jak to syna nie mieć nie? Mała____a co Ty sie pod ziemie zapadłaś?M wrócił i hulaj dusza piekła nie ma...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, ja też cieszę się, że jesteś:) A co do tego wyjazdu, to dla mnie sprawa jest prosta, ale może też dlatego, że moja córcia jest jeszcze maleńka i nie mam tego dystansu do sprawy. Na razie ledwo umiem ją z kimś zostawić na kilka godzin (z kimś kto nie jest moim mężem). Myślę, że swoją Klaudię mogłabyś pomału przygotowywać do mniejszych wyjazdów, żeby załapała trochę realiów. Żeby trochę nabrała obycia z rozłąką z mamą, bo później pewnie będzie ciężej. Myślę, że my same też musimy się tego nauczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokładnie Chmurko ale mam zamiar ją wysłać do przedszkola we wrześniu więc rozłaka nieunikniona...Ja jej nie puszcze tak naprawdę to chyba jestem zazdrosna...bo jak to inaczej nazwać?zazdrosna o własne dziecko.Jestem od moich córeczek uzależniona w 200 % jak którejś nie ma to chodzę i nie wiem co z sobą zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę spać.M nie ma,w dodatku telefon mu sie rozładował i nie dzwoni więc nie mam na co czekać :( Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki MAM DOBRA WIADOMOSC :-D Postanowiłam na 100% odejsc od M ten człowiek sie nigdy nie zmieni dalej pije i mnie psychicznie wykancza mam dosc tego Jak mi tylko alimenty zasadza to uciekam :-) Chciejko ja tak miałam jak Ty i wies co to było mały mi ucisna na pecherz i mocz sam sobie uciekł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko, bądź dzielna, to dobra decyzja. Stój przy swoim, bo zasługujesz na szczęście i szacunek. To dobra wiadomość:) Facet powinien Cię nosić na rękach, matkę swoich dzieci, swoją królową. Są tacy. On do nich nie należy. Tylko Ci niszczy życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie wczoraj usmiałam SZOK!!!!!!!!!!!!!!!!! Wyobraźcie sobie ze ten moj M jest wariatem Jego siostra mi mowi zebym zobaczyła na nowosadeckich ogłoszeniach matrymonialnych i ze ten buc poszukuje Anetki Ja patrze teraz bo wczoraj mi wyłaczył neta a tam pisze ze : Anetka poszukuje cie szukam dziewczyny z witowic dolnych niska piekna zmoczyłem ale uczucie nie zanikneło pisalismy na gg długo ale pozmieniali nam nr.wtej chwili niemam z nią zadnego kontaktu a moje serce jest złamane anetko odezwij sie .prosze o jakikolwiek kontakt ludzi z witowic na nr.668-739-496 Dodano: 2010-07-24 / Cena: - No myslałam ze padne on jest chory psychicznie :-) a najlepsze ze nie jest mi przykro a pomogło podjac decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata---dobra decyzja..jestesmy z Toba :) a co to za Anetka?znasz ja?wiesz o kogo chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka to jego była dziewczyna która go olała jak zobaczyła ze pije pewnie :-) On mysli ze mi przykro ze widziałam to ogłoszenie :-D a mi sie chce smiac z jego głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata___przykro że mały ma takiego ojca...no ale Ci na złośc zrobił faktycznie...Przynajmniej nie masz czego żałować.Po co Ci taki buc? Mój M znowu pracuje i wróci nad ranem :( a ja jadę niedługo z dziewczynkami do moich rodziców i brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata, świetnie, że masz dystans do tego. Będzie dobrze:) Klaudia ma teraz zniżony poziom materaca w łóżeczku, bo wychyliła się za barierkę. Teraz z pozycji siedzącej podciąga się do ochraniacza na szczebelki, wtedy do samych szczebli, klęka na kolanach i tak sobie wtedy podryguje. Wczoraj z klęczek sama stanęła, a widziałam to tylko ja i mała nie chce tego powtórzyć. Ale miałam farta:D A jak się ją postawi przy barierce w łóżeczku, to ona stoi sama przytrzymując się rączkami lub wieszając się z podparciem pod pachami. Ona to robi od wczoraj. Wystarczyło materac zniżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobiety:) Beatko to nie moja sprawa ale się wypowiem :) moim zdaniem dobrze robisz a on to jest buc i tyle:)jesteś młoda zaradna i poradzisz sobie:)a on sam jak palec zostanie może wtedy zorientuje sie co stracił my mamy dziś strasznie zimno:( mała dalej u babci a ja skorzystałam z okazji i doprowadziłam mieszkanie do porządku po naszym wyjeździe:)M robi obiadek a ja już mam wolne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczynki buc to mało powiedziane ale niech bedzie musze ie pochwalic ze Arturkowi wybił sie 1 zabek :-) biedaczek dlatego mi płakał tak strasznie Pisze od mamy z domu bo do siebie nie chce mi sie wracac. Jedyne czego sie boje to o finanse dlatego wczesniej nie odeszłam ale teraz juz koniec ten dupek nawet wyzywał moja córcie ze jest pierdolnieta pojebana i takie tam. Mam tego człowieka dosc jest zagrozeniem dla moich dzieci i dla mnie. Juz załatwiłam opieke nad małym jak bede w pracy niestety to M mama ale ona lepsza niz pijany tatus NIE???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania nie odpisałam wczoraj na sms bo mi sie kasa skonczyła na karcie :-( zaraz sobie kupie bo wczesniej mi sie nie chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata---gratuluje 1 zabka u synka :) i napewno dasz sobie rade ze wszystkim..finansowo tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niewiem jak dam rade bo ja zarabiam 1100 zł i na córcie mam 300zł alimenty na Arturka niewiem ile mi dadza i musze wynajac mieszkanie i jeszcze zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata moj m zarabia 1200 i rodzicom tez musimy dawac kase za to ze mieszkamy u nich i jeszcze mamy male dlugi jeszcze od wesela..Zycie jakos trzeba dac rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mam nadzieje ze dam rade jakos bo czarno to widze :-( Jedno jest pewne koniec tego zwiazku musze uciekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz bede musiałajechac do domu az mi słabo na sama mysl co zastane. Jedyne czego nie załuje z tego zwiazku to dziecka ale zal mi jego bo ma głupiego ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata--co zrobisz rodzicow sie nie wybiera..Arturkowi akurat taki sie trafil..ale za to ma super mame :) To kiedy i gdzie idziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata___a do mamy na razie nie mozesz wrócic?Współczuje Ci bardzo...na pewno bedzie Ci ciezko nie ma co sie oszukiwac bo sama z dwójka dzieci z badz co badz złamanym sercem i pewnie ogromnym zalem....ale ja zawsze powtarzam ze nie ma tego złego....uciekaj od tego swira jak najdalej! Moja Lenka spała dzis 3 razy po pół godz.mam dosc!teraz pije mleko i mam nadzieje ze zasnie. A wy co dajecie maluchom na kolacje i ile?bo ja mleko lub kasze 180ml. Chmurko___tak jest ze dziecko z dnia na dzien nas zadziwia takie chwile sa najpiekniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Beatko spoko-myslalam,ze moze usnelas ;) Wazne,ze dojrzalas do dobrej decyzji.Juz Ci pisalam,ze on na Was nie zasluguje. A my wrocilismy dzis od znajomych-bylismy u nich od wczoraj i bylo super :) Usmialam sie jak nigdy,bo oni maja szklane drzwi na ogrod i moj 2 razy probowal przejsc przez zamkniete haha Raz przydzwonil jak szedl do lazienki,a potem jak znosili z kolezanki M naczynia ze stolu,bo robilismy grilla na zewnatrz.Niosl szklanki i talerze,przywalil az zahuczalo i szklanki mu spadly i sie potlukly..Myslalam,ze skonam ze smiechu.Najlepsze jest to,ze pan domu sie smial,a potem sam przywalil..widok jak z kreskowki,szedl machal rekami,bo cos tam do mojego M gadal i zatrzymal sie na drzwiach :D:D:D Moj Sebus zaczyna z maty uciekac.Musze wyprac kojec i go wkladac,bo podnosi tylek i odpycha sie kolankami i wedruje...hehe Jutro o 10ej przyjezdza do mnie kosmetyczka i zrobi mi pazurki zelowe :D Sie ciesze jak dziecko..bo teraz to co chwile mi sie lamia..co uda mi sie zapuscic to zaraz polamane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :-D :-D Beatko - przykro mi, że tak to się wszystko potoczyło.....Najbardziej żal dzieci.....Tobie też pewnie lekko nie będzie, ale na pewno sobie poradzisz....wierzę w Ciebie!!!! My raczki jesteśmy może i cholernie sentymentalne ale jak trzeba to i twarde !!!! I tak jak pisała Klaudia - nie ma tego złego..... Ania - super musiało to wyglądać, nie mieliście kamery, żeby to nagrać....haha. Nie śmiał się M do kumpla - nie śmiej się dziadku z czyjegoś wypadku???? Klaudia - i podjęłaś już decyzje w sprawie wyjazdu Małej nad morze z dziadkami.....Może taka rozłąka na początek powinna być na krótszym dystansie....do jakiejś cioci, która mieszka kilka km od Was....Pamiętam jak moje siostrzenice wybierały się na noce do dziadków - ok 12km od domu. Wszystko ładnie, pięknie a za 2 -3h teściowie siostry dzwonią, że dziewczynki chcą do domu i za pól godz. będą u nich w domu. Jedna miała z 8lat druga 4. Chociaż ostatni młodsza - już 6letnia wybrała sie na kilka dni do dziadków i wrzask i awantura była wtedy jak szwagier po kilku dniach chciał ją zabrać do domu....oj działo się. Ona nie chce do domu tylko zostać u babci i dziadka :-D :-D Wiecie co dziewczynki - robię sobie wakacje od gina, usg, zastrzyków i tym podobnych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W sierpniu jedziemy w lubelskie nad jeziora, pod namiot hmmmm i wtedy wg moich wyliczeń będę miała dni płodne.....zobaczymy co z tego wyjdzie :-D :-D już się nie mogę doczekać.... Aaaaa Klaudia - co z tą macą, bo kupiłam sobie ale takie jakby pieczywo.....czy to miały być tabletki...???? Pozdrowionka, jutro mam wolne i leniuchuję :-P 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mam znów dobra wiadomość :-D :-D :-D ten dupek chyba pójdzie siedzieć znów był pijany wyzywał mnie i gnoił wezwałam policje i go wzieli na izbe w. A ja zaraz uciekam na policje zgłosić znęcanie sie psychiczne i ze nie stosuje sie do wyroku tj. Ze ma nie pić alkochholu i nie robić awantór domowych pod wpływem alkocholu policjant mi powiedział ze raczej mu wyrok odwieszą i pójdzie siedzieć na pół roku wiec odezwe sie jak juz bede po policji. Czeka mnie ciężka noc bo musze sie spakować i wyprowadzić z domu. Niby nie mam gdzie ale musze narazie do mamy tylko niewiem jak sie pomieszcze w maleńkim pokoju z 2 dzieci jak tam tylko wersalka sie zmiesci i tyle ale moze w tym ośrodku co mi proponowali bedzie miejsce zobaczymy cos musze załatwić. Dziewczyny moje serce zranione nie jest wazne tylko zdrowiee i psychika moich kochanych dzieciaczków i zeby nie patrzyły na tego pijaka. Oj mam dosc juz wszystkiego bedzie cięzko ale na pewno lżej niż bać sie do domu wrócić bo niewiedomo jaki pijany bedzie i czy mnie pobije czy zabije bo on ma cos z psychika nie tak więc wszystko jest możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania a mój Arturek znalazł sobie inny sposób "chodzenia" :-D turla sie po całym nieszkaniu :-D wszedzie go pełno jest a jak nie moze sie wygrzebać to płacze jak opętany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×