Termin-KWIECIEŃ 2010******

Natusia, my tak jak malutka wybraliśmy wózek 3 w 1, chyba za jednym zamachem większy koszt, ale wszystko do siebie pasuje. Dla mnie najważniejsze są duże pompowane kółka, bo w miejscu gdzie teraz mieszkam drogi są okropne :( Ja też mam w brzuszku 86 cmm:) ale chyba bardziej wygląda jakbym się najadła niż jak brzuszek ciążowy, choć może tylko mi się tak wydaje, bo ludzie już zauważają :) Dzieczyny, jesli nie musicie nie pracujcie !! ja wróciłam do pracy po dwóch dniach zwolnienie i od razu wpadłam w nerwa, bno moja szefowa chyba się nudziła i teraz dostaje mase notatek : tu niedoróbka, tam niedoróbka.... no mówie Wam... przez te trzy godziny się zdenerwowałam bardziej niż przez te kilka poprzednich tygodni...ehhhh

Macie jakieś doświadczenia odnośnie wózków??? 2w1? 3w1?? jakie wady? jakie zalety?? Co brać pod uwagę przy zakupie?? Myślimy o pompowanych kołach...ale takie wózi są cięższe, a my mieszkamy na 4 piętrze.... hm...

Biało - CZarna.. ja mam to samo też nei mam jescze fazy kupowania ubranek..nie wiem, to chyba spowodowane tym, że cały czas też mi się wydaje, ze ta dzieczynka moze być chłopcem, a moze po prostu czekam aż osiągnę tę świadomość : ze zdisiaj , teraz muszę iść coś mojemu maluchowi kupić, nie wiem, ale na razie jestem spokojna :)

Matrioszka - uff, więc spoko, nie ja jedna tak mam ;) U mnie to już 23 tc...myslę powoli o szkole rodzenia. Chyba od stycznia się zapisze... trzy miesiące chyba styknie na wszytskie zajęcia nie?? Termina mam na 30.03 ;)

Biało czarna dla mnie wózku pompowane kolo to podstawa - dobra amortyzacja jest ważna na polskich drogach i chodnikach :):) my kupujemy 3 w jednym żeby fotelik było kompatybilny ze stelażem, potem możesz fotelik położyć na kółkach i masz malutką gondole, na "spacer" z samochodu do domu np. :), lub jeśli jesteś zwolenniczną zakupów z dziećmi to na "spacer" po markecie ;) nie musisz używac dużej gondoli, choć jesli mieszkasz na 4 pietrze i nie masz windy waga wózka sie będzie dla ciebie bardzo liczyć. my bylismy już raz wózki oglądać . Polecam też strone www.bobowózki.pl narazie nie mam jeszcze żadnych sprecyzowanych typów, ale myśle, że po nowym roku zajmę sie tym już na serio :)

http://forum.czasdzieci.pl/printview.php?t=140&start=0 znalazłam takie forum, może i wam się przyda, myślę że pare przydatnych informacji można z niego wynieść ;) Matrioszka - my też mamy plan po Nowym Roku wybrać model i nabyć wózek ;) A teraz to robimy rozeznanie i przymiarki ;)

hej hej jest mu cudownie na l4 ;). Nospa działa rozkurczowo i czuje się nieźle :) Ale widzę, że jestem osłabiona, muszę wiele rzeczy robić na siedząco, bo jak za dużo postoję od razu brzuszek robi się bardzo napięty, ale starczy kilka chwil "leżakowania" wraca wszystko do normy. Już się nie mogę doczekać wizyty u gin , mam lekkiego stresa, ale myślę sobie że gdyby było źle nie wypuścili by mnie tak łatwo ze szpitala a i wynki były dobre :) Biało-Czarna ja nie mam fazy kupowania, owszem czasem gdzieś się zatrzymam zobaczę na jakieś body, ale nie muszę się powstrzymywać od kupowania.... po prostu mi się wydaję, że poród i dzidzia w domku są dla mnie jeszcze tak odległe, że może dlatego nie mam potrzeby kupowania :) Myślę sobie, że zakupy pewnie zacznę w okolicach końca lutego/początku marca ;) Ewentualnie za w wózkiem zacznę się wcześniej rozglądać :) A co do w wózka to ja na pewno chcę na pompowanymi kołami, 3in1, mieszkam na 3 pietrze i wózek po prostu będę zostawiać na dole, a drugi po dziecku kuzynki będę mieć w domku :) tez na razie robię rozeznanie ;)

a ja powoli zaczynam kompletowac wyprawkę bo spotkałam się z koleżanką ktora jest w 9 mcu i ona twierdzi ze za pozno sie za to wziela, bo z bolacym kręgosłupem cięzko jej latac po sklepach. No i to sikanie co chwile! Wiec ja mam zamiar miec wszystko przed 8 mcem. Co do wózka to dla mnei priorytetem jest fakt zeby wózek mial pompowane kólka, byl stablny, duży zeby dziecko czuło sie w nim swobodnie i zeby nadawal się do jazdy po wertepach poza miastem. Nie chce wozka trojkolowego do jazdy po płaskeij powierzchni hipermarketow, ktory bardziej od wozka dzieciecego wyglada jak wózek dla lalek. No ale cos za cos, masywny wózek terenewy musi swoje wazyc i mierzyc. My mieszkamy na 2 piętrze, ale nie będę wnosic wózka do góry tylko przechowywac go w moim samochodzie, co prawda to malenstwo ale zloze na stale tylne siedzenia i bedę będzie duuzo miejsca a do domu będę wnosić tylko gondolę. Fotelik mogę przewozic na przednim siedzeniu ( po wylaczeniu poduszki). No a do auta meza wozek wedzie bez problemu do bagażnika. Rozpisalam się, wybaczcie. Ale ja chyba jestem jakas zbyt przejęta nową rolą i wszystko mam juz zaplanowane:) A co do marki wózka to ja bede miala Emmaljunga 3 w1 po siostrzencu, ale ten wozek jest niezniszczalny!

Witam:) Ja też nie mam jeszcze manii zakupów, rozglądam się tylko po sklepach ale jeszcze nic nie kupiłam, troszkę ciuszków mam obiecanych od szwagierki i od koleżanek. Za wszystkimi rzeczami zaczniemy się rozglądać w nowym roku. Co do płci to Wam troszkę zazdroszczę bo ja jeszcze nie wim, jutro mam usg połówkowe to może maleństwo pokaże co ma między nóżkami:) pozdrawiam wszystkiem mamusie :)

Witam brzusie!!! Wczoraj po wizycie wróciłam po 22.00 i już byłam za bardzo zmęczona żeby cokolwiek napisać. a dziś z rana znów u lekarza, ja się wykończę. No więc na 90% DZIEWCZYNKA :) :) :) jak zaczął badanie to spała z nóżkami po turecku :) a po chwili zaczęła mnie kopać,wiercić się,machała do nas rączką i pięknie ziewała, mam nawet zdjęcie jak ziewa. przepiękny widok:) M był wniebowzięty ale z drugiej strony lekko zawiedziony, widziałam po nim,pragnął syna. dzidzia warzy 290g i wszystko z dzidzią w porządku, tylko żołądka gin nie mógł znaleść :/ nie wiem czemu, dlatego że zasłaniała czy jest coś nie tak.Na razie nic mi nie mówił, tylko że zobaczy na następnej wizycie co z tym żołądkiem. No i niestety po świętach idę do szpitala z powodu tego cholernego wysokiego ciśnienia ;( ;( ;( i gin mówił że prawdopodobnie poleżę tam już do porodu, tylko od czasu do czasu będą mnie wypuszczali na kilka dni do domu żebym się przewietrzyła. Gin uświadomił mnie że z ciśnieniem to nie przelewki. A ja i tak jestem strasznie załamana po tej wizycie:( Nie wyobrażam sobie tyle czasu spędzić w szpitalu. Zostawić dom i meża samego, a zakupy dla dzidzi i w ogóle!!! kiedy ja to wszystko przygotuję:( Chodzę i ryczę, po cholere gin mówił mi o tym przed świętami, a miało być tam pięknie. Ja z tą myślą o szpitalu sobie nie poradzę, cały czas teraz o tym myślę, zamiast cieszyć się że będę miała córunie i że jest zdrowa. miłego dnia.

Joanna ! nie martw sie na zapas, może się jescze unormuje. I po świeach się okaże że do szpitaa iść nie trzeba ! trzymam kciuki, żeby tak było !i bedzie tak napewno !!! Acha ui GRATULUJE DZIEWCZYNKI :):):)

czytałam o wozkach i włśnie wszyscy o Emmaljunga pisza ze jest niezniszczalny. Ja wybrałam sobie mure 4, mezowi bardziej sie podoba 3 ale mi jakoś te trzy kołowce nie przypadły do gustu ale pożyjemy zobaczymy, bo co do koloru to tez moglibysmy dyskutować :) Justyna25 gratuluje córeczki :), a o tym ciśnieniu mówiła mi szwagierka ze wysokie jest gorsze o niskiego, ja zawsze miałam wysokie a teraz mam niskie i mnie to dobija. a co do l4 to ja poszłam tylko dlatego ze nie było dnia zebym sie nie wkurzała, a w tamtym tyg jak dostałam oficjalny + mailowy ochrzan o ubiór to sie miarka przebrała. Usłuszałam ze nie spełniam standardów w ten sposób nie jestem wizytówka firmy i nie wzbódzam zaufania klientów a to dlatego, że nie miałam białej bluzki eleganckich spodni bądz spódnicy i marynarki a tego dnia nie byłam na obsłudze.

Joasiu, nie martw się na zapas ... Matrioszka ma rację , może się jeszcze wszystko unormuje :) Buziaki dla Ciebie i córeczki!!!

Witam. Joanna ja w pierwszej ciaży tez miałam nadciśnienie. Leżałam dwa razy w szpitalu, ale były to krótkie "wizyty". Ogólnie wyniki ciśnienia miałam 170-160/140. Mój ówczesny gin nie dał mi żadnych leakarstw (np. dopegyt ) tylko cała ciażę spędziłam na L4. Ale z drugiej stony nie musiałam leżeć ciągle w szpitalu. Może będzie mógł przepisac Ci jakieś tabletki, które są bezpieczne w ciazy i obędzie się bez tak długotrwałej wizyty w szpitalu?

HEJA TO ZNOWU JA NUDZILO NAM SIE Z MEZEM I POJECHALISMY POOGLADAC WOZKI IZAMOWILISMY JUZ.WPLACILISMY ZALICZKE.ODBIOR WOZKA NA POCZATKU STYCZNIA TAK JAK JUZ WCZESNIEJ WSPOMNIALAM 3W1 NA POMPOWANYCH KOLKACH MODEL'VESPER MOZNA ZOBACZC NA ALLEGRO

malutka ale fajnie ze już masz wózek z głowy :)

Cześć dziewczyny. Kilka dni się nie odzywałam, bo jakoś nie było kiedy. U mnie dziś się zaczął 22 tydzień i normalnie te tygodnie lecą mi jak nie wiem co. Ani się obejrze, a będę wrzeszczeć na porodówce:-) Ja też podobnie jak Wy powoli chodzę do sklepów z wózkami, łóżeczkami itd., ale chyba zakupy zaczniemy z mężem dopiero po Nowym Roku:-) *Joanna25 - nie martw się, a może Twoje ciśienie się ustabilizuje i nie będziesz musiałą iść do szpitala. A najważniejsze, że maluszek jest zdrowy:-). Mnie z kolei w ciązy bardzo spadło ciśnienie i normą jest tak 100/60. A ja byłam w poniedziałek na wizycie i okazało się, że od początku ciąży przytyłam już prawie 8 kg. Normalnie chyba w 9 miesiącu będę wygldać jak słonica:-). Ale najlepsze jest to, że rośnie mi praktycznie tylko brzuchol. No i dostałam kolejne L4 i raczej do końca ciąży będę siedzieć w domku. Ale najgorsze jest to, że pobolewają mnie okolice wątroby i mój gin dał mi skierowanie na próby wątrobowe i najprawdopodobniej będę musiałą też zrobić USG wątroby i jamy brzusznej, bo bardzo często czuję takie uporczywe pulsowanie w okolicy mostka i żeber. Czy któraś z Was też tak może ma?? Uff, ale się rozpisałąm:-). Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was. Pozdrowionka i miłego wieczoru Życzę Wam Wszystkim:-)

Co do zakupów to polecam kupowanie na allegro. Jest bardzo duzo rzeczy tańszych niż w sklepie. Wybór jest ogromny. Bardzo dobre jakościowo są chociażby boldziaki i piżami firmy Early Days. Bawełna jest bardzo dobrego gatunku, kolory nie blakną i nie spierają się wzory. Pakowane są po 3 i 7 sztuk. Cena np. 7-packa ok. 25 zł, 3-pack różnokolorowych to różnie 27, 32 zł.

popieram Myszke dobre gatunkowo z Irlandii.... w sklepie widzialam tez te same ale cenowo sie roznily byly o wiele drozsze 45zl za 7szt....

malutka :) Na córci przetestowałam przeróżne ubranka, zabawki, hustawki, leżaczki itp. Kupowałam i w sklepie i przez internet. W moim przypadku internet wygrał. Zwłaszcza jak parę razy w sklepie sporo przepłaciłam. U nas najdrożej jest w sklepie Mama i ja. W Akpolu ceny są zdecydowanie lepsze, ale nadal nie są super, mimo iż mam kartę z 6% rabatem. Nadal kupując przez internet wychodzi taniej doliczając koszty przesyłki, zwłaszcza jak kupuje się więcej rzeczy u jednego sprzedawcy. Zaczęłam dziś oglądać różne rzeczy, które chciałabym kupić: http://www.allegro.pl/item824699490_emil_body_early_days_0_3m_7pac_gratis_3_86zl_szt.html http://www.allegro.pl/item825404953_body_0_3_m_ce_early_days_7_pack_nowa_kolekcja.html http://www.allegro.pl/item825412856_body_0_3_m_ce_early_days_7_pack_nowa_kolekcja.html http://www.allegro.pl/item827088099_delikatny_rozek_jersey_becik_mieciutki_jakosc.html http://www.allegro.pl/item829412687_rozek_becik_z_cieplutkiej_frotki_super.html http://www.allegro.pl/item827839979_bright_starts_hustawka_zoo.html http://www.allegro.pl/item823313096_bawelniane_cieplutkie_rajstopki_56_62.html http://www.allegro.pl/item827966394_fisher_price_lezaczek_kolyska_gratis_za_20_pln.html

hej hej Myszka ależ cudne rzeczy wyszukałaś :) A ja bym chciała taką huśtawkę, widziałam ją u koleżanki i bardzo mi się spodobała: http://www.allegro.pl/item837807349_fisher_price_ocean_wonders_hustawka_od_1pln_bcm.html

Zapomniałam sobie, może polecacie jakąś książkę dotyczącą rozwoju i pielęgnacji dzidziusia :) Chciałabym sobie coś poczytać, ale jak byłam w Empiku było tysiąc książek i nie wiedziałam co wybrać ... :)

frogus - bombowe są te rzeczy z Fisherprice'a. Moja córcia miała hustawkę Fisherprice'a. Sprzedałam ją o niecałe 100 zł taniej niż kupiłam - taką cenę wylicytowali kupujący. Teraz też na pewno jakąś kupię. Książek nie miałam. Kupowałam gazetki dla mam. I w necie jest mnóstwo ciekawych artykułów. Książki książkami, ale jak cos się dzieje, to ja w pierwszej kolejności szukam w necie. W gazetkach też sporo ciekawych rzeczy piszą.

Chociąż kiedyś w Empiku właśnie widziałam świetne książki, ale jakiejś konkretnej to nie pamiętam. :)

frogus: ja mam grubą książkę z wydawnicywa Rebis "W oczekiwaniu na dziecko" autorzy H.Murkoff, A. Eisenberg, S.Hathaway B.S.N i ta książka ma kontynuację "Pierwszy rok życia dziecka" i nie wiem czy czasem nie jeszcze dalsze

POZDRAWIAM nie mam siły pisać ,łeb mi pęka ! :(

*Myszka fajne są rzeczy z fisher price ale niektóre mają chore ceny, ale skoro udaje je się sprzedać w dobrej cenie tzn że warto :) *Justynka dzięki poczytałam o tej książce w necie i właśnie ją licytuję na allegro. Jedno jest pewne siedzenie w domu "służy" wydawaniu pieniędzy przez internet hihihi

a ja tam żadnych książek nie kupuję :P Nawet tych wszystkich broszurek nie chce mi się czytać co dostaję u gina. Po za tym jakby co to internet jest skarbnica wiedzy :P wrzucasz konkretny problem i szukasz odpowiedzi ;)

Biało- Czarna zgadzam się, że w w necie są wszelkie informację, sama zawsze zerkam w necie. Ale uwielbiam czytać książki i mając w perspektywie tyle wolnego trzeba jakoś zająć sobie czas ;) Uwielbiam położyć się na sofie , owinąć kocykiem, zrobić pyszną owocową herbatkę i czytać ;)

Froguś ja tez czytam : "W oczekiwaniu na dziecko" podobno najlepsza ksiązka na rynku.... dotyczaca ciazy, porodu, itp itd.. ale możesz sama sprawdzić :):)