Termin-KWIECIEŃ 2010******

Jennifer super że jesteście!!!!! Ja nadal biorę kwas foliowy, jak widać co gin to inne podejście.

Kwas foliowy biore od około pół roku obecnie 12 tc i dalej jedną tabletka na dobę, za tydzień wizyta u gina to może coś się zmieni. Biore też luteine od początku ciąży... Lekarz i Wam przepisał? Jak długo ją stosowałyście?

U mnie obecnie początek 14 tygodnia. Luteinę biorę nadal. Wizytę mam 12 października może wtedy odstawimy. Z tym, że ja luteinę dostałam z racji częstych bóli brzucha. A one nadal są, zwłaszcza jak posiedzę trochę za długo.

Jenifer :D:D:D:D bardzo się cieszę!!! a decyzja o zmianie lekarki jak najbardziej prawidłowa! ja jestem już w 14 tyg, prawie 15. Biorę nadal kwas foliowy, choć mój lekarz mówił na pierwszej wizycie że kwas foliowy działa do 3 miesiąca. Teraz powinnam przejść na jakieś witaminy, ale jeszcze nic nie kupiłam. Lekarz powiedział, że przy mojej morfologii obojętnie które wybiorę ;) Żadenj luteiny nie brałam.

Miałam podobnie tylko najczęściej bolał od nadmiaru chodzenia nikiedy kiedy leżałam . Zgłosiłam się do gina z bólem brzucha w 5 tc przepisał luteine i no-spe ale przeciwbólowych nie brałam.

Ja witaminki biorę od 6 tygodnia - Elevit - na zalecenie gina.

hej, ja tez z kwietniowek ale tych 2009:)zobaczycie dziewczyny jak czas szybko zleci:)pozdrowionka cieple:)

Licze na to, że szybko zleci te 6 miesięcy bo już nie mogę się doczekać nowego członka rodziny :)

Hej dziewczyny. Ja biorę juz witaminy Feminatal 400 Metafolin, takie zalecił mi lekarz. Obecnie jestem w 14 tygodniu ( i parę dni ). Miłego dnia.

ja też biore feminatal 800, a jak skończe to mam zacząc brac feminatal 400, miłego dnia :)

Jeniifer - gratuluję i bardzo się cieszę, że Ty i maleństwo jesteście cali i zdrowi. Najważniejsze, żeby nie tracić nadziei:-). Co do tabletek to ja jestem pod koniec 13 tygodnia i nadal biorę kwas foliowy i luteinę, którą miałam przpisaną w 6 tyg z powodu krwiaka. Mój gin powiedział, że luteinę najprawdopodobniej odstawimy po 14 tyg, ale nie jest to pewne, ponieważ nadal co tydzień lub dwa zdarzają mi się takie jednorazowe niewielkie plamienia, których podłoża niestety nawet mój gin nie może odkryć, ponieważ z maluszkiem jest wszystko ok. Macica i szyjka też w porządku. Więc może po prostu taki mój urok:-). Pozdrowienia dla "starych" i "nowych" kwietniówek:-)

Jenifer !!!co za wiadomośc !!! BOMBA ! :d:d:d:d

Cześć dziewczyny, cieszę się że macie tutaj same dobre wieści. Biało - czarna pytałas co u mnie - dzięki za pamięć, ja mam się nienajgorzej, na razie badania wychodzą prawidłowo, wiec może po prostu 2 razy miałam pecha?? Ale jeszcze kilka badań przede mną. Jennifer - dzięki tobie wierzę, że cuda naprawdę się zdarzają, tak bardzo się cieszę :) Szkoda tylko że Żabka nie odezwała się ponownie :( dbajcie o siebie dziewczyny :*

I znowu tyle ciepłych słów...miło wiedzieć,że ktoś tam się cieszy:-),dziękuje za wszystkie.. Ja też biorę luteinę(ponownie),a na wizytę pójdę za ok 2 tyg ,o ile nic wcześniej się nie zdarzy. Odebrałam dziś wypis ze szpitala,krwiak jest mniejszy o połowę,więc to dobra wiadomość.Poza tym mam myomę z tyłu trzonu macicy.Pytałam lekarza co to oznacza,podobno to mięśniak,ale niewielki i na razie mam się nim nie martwić..Niemniej trochę się wystraszyłam... Plamienia nadal mam ale już tak się do nich przyzwyczaiłam od sierpnia,że prawie nie zwracam uwagi...Hemoglobina mi bardzo spadła przez dwa tygodnie:z 12,4 spadła do 10,0.Nic jednak na to nie dostałam. Dobrze,że tu same pozytywne wiadomości.Czekamy na Ciebie Maniu27,dołącz do nas jak najszybciej:-)

A tak wogóle to mało kto wie o tej ciąży,nie chcę zapeszać...Dzis zawiozłam zwolnienie do pracy i jakoś nie potrafiłam powiedzieć szefowi.bałam się.To pewnie głupie ale pamietam jego traktowanie mnie w pierwszej ciąży...Odwlekam ten moment jak tylko dam radę.On myśli,że mam problemy kobiece,oględnie powiedziałam tylko o krwotokach,to nawet się przejął.Zobaczymy..A jak u Was w pracy?

Ja też bałam się powiedzieć mojemu szefowi że jestem w ciąży. WBędąc w pierwszej ciąży byłam ponad 5 miesięcy na zwolnieniu lekarskim. Bałam się powtórki i jego słów. Jednak zdziwiłam się bardzo. Powiedziałam, a on miło mnie rozczarował. Spytał się tylko co dalej z pracą - mam bardzo odpowiedzialne stanowisko. Powiedziałam że będę chodzić tak długo jak to możliwe i że uczę moją podwładną. I po wszystkim. Rok temu mój szef został ponownie ojcem - myślę że miało to duży wpływ na jego zachowanie i słowa. Staraj się nie martwić co powie szef, będziesz dodatkowo obciążała swoją psychikę. A to dobrze nie wpłynie na Was. może nie taki diabeł straszny jak go malują? Może równiez zaskoczy Ciebie, tak jak mój szef mnie.

Dzięki Jennifer, mam nadzieję, że moje dziecko narodzi się w 2010 roku :) dbaj o siebie skarbie i unikaj nerowych rozmów, czy ty już wracasz do pracy?? Może ze względu na mięśniaka lepiej leżeć... ??? pozdrawiam :)

ja tez bałam się powiedzieć szefowi i też byłam pozytywnie zaskoczona jego reakcją:) Powiedzialam mu w 8 tyg. Pierwsze pytanie po gratulacjach bylo jak się czyję i jak dlugo zamierzam pracowac. Powiedzialam ze do zimy na pewno, nim znajdizemy zastępstwo na moje miejsce, i że będe pomagać online nawet na zwolnieniu. I dla spokojnosci sama zaczęlam szukać zastępstwa i sie udalo. A ze dziewczyna gotowa przyjsc od zaraz to nie bedę jej kariery blokować i ide na zwolnienie od listopada:) Ale mój szef to fajny człowiek i sam ma dzieci wiec rozumie, że to naturalna kolej rzeczy:) Grunt zeby nie zostawić pracodawny na lodzie, ani nie zwalić dodatkowej pracy na koleżanki to atmosfera będzie zdrowa.

Jenifer ale jak dostarczylas zwolnienie z kodem B to w sumie i tak już w pracy wszyscy się dowiedza.. A na twoim miejscu i po twoch przeżyciach kontynuowalabym to zwolnienie do porodu...

a ja jestem w 15 tyg, a kierownik jeszcze nic nie wie. Za dwa tyg mam wizyte u gina, wezme zaświadczenie i wtedy go poinformuję. Nie sądzę, ze się ucieszy bo koleżanka z dzału już go poinformowała o ciązy a ma termin nie całe dwa tyg po mnie :P Pozdrawiam! ;) PS. Wyskoczył mi zauważalnie brzuch ;)

a ja dopiero nie dawno zaczelam prace i mam nie lada problem mam umowe na 3msc okres probny....podoba mi sie praca....nie jest ciezko ....ale 12 h ;/.... boje sie powiedziec im ze jestem w ciazy.boje sie ich reakcji,z reszta gdybym zdecydowala sie pracowac do rozwiazania to zepsulabym im grafik nie moglabym tyle juz pracowac....dlatego wszyscy podowiadaja mi zebym msc przepracowala a potem poszla na L4 i wcale na oczy im sie nie pokazywala.....mam wyrzuty sumienia ze oklamalam ich.....poszlam do pracy bedac w ciazy...dosyc dlugo szukalam pracy.... a ze wyszlo jak wyszlo ślub dziecko a potem praca;/

malutka w ciąży nie mozesz pracować wiecej niż 8 h, nawet jak sie godzisz na więcej. Wiec jak się dowiedza ze jesteś w ciązy to albo Ci skróca czas pracy do 8h albo będziesz tak czy tak musiała iść na zwolnienie L4. Umowę i tak Ci musza przedłużyć do dnia porodu...

moja koleżanka jak się tylko zatrudniła to się okazało, ze jest w ciąży. Nie planowała takiej sytuacji, ale tak wyszło. Umowę jej przedłużono do rozwiązania, należał się jeje urlop macierzyński, lecz do pracy ponownie jej już nie chcieli :O z kolei taka znajoma, zatrudniła się w sklepie spożywczym wiedząc, że jest w ciąży....nawet wyniki posżła za nią zrobić koleżanka, żeby nie wyszło na badaniach, że jest w ciązy. szef nie był zadowolony jak się dowiedział, ale chcąc nie chcąc do pzrepisów musiał sie dostosować i przedłużyć jej zatrudnienie. Ona od razu posżła na zwolnienie, bo w skleie nie było nigdzie stanowiska na lekką pracę.

Malutka: 1. umowa zawarta na okres próbny przekraczający 1 miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie 3 m-ca ciaży ulega przedłużeniu do dnia porodu, 2. jesli nie masz 10-letniego stażu pracy to musisz przepracować 30 dni, abyś miała wypłacone świadczenie za czas choroby. Jeśli pójdziesz na zwolnienie wcześniej to i tak wynagrodzenie za okres choroby dostaniesz dopiero po upływie 30 dni od daty zatrudnienia, 3. po rozwiązaniu umowy przysługuje Ci zasiłek macierzyński, dlatego nie wolno Ci wziąść urlopu macierzyńskiego przed porodem - przysługują 2 tygodnie - bo stracisz,

Cześć Dziewczyny:) skoro mogę to sie udzielę:) Ja jestem teraz w 13 tyg i 5 dniu wg usg. Na początku tak jak wiele z Was brałam duphaston ze wzg na bóle podbrzusza. Jeśli chodzi o folik to mój lekarz nadal kazał brać ale myślę, że na następnej wizycie wybierzemy jakieś ogólne witaminki?? może coś o sobie?? Mieszkam we Wrocławiu, 23 latka i 1,5 roku w szczęsliwym małżeństwie:) Jest to moja druga ciąża, pierwsza niestety obumarła ok 8 tyg:( ale teraz mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze!! Pisałyście coś o zwolnieniach? Ja też od 2 miesięcy jestem na L4, ponieważ mam ciężką i zmianową pracę. Za trzy tygodnie kończy mi się umowa i sama jestem ciekawa co zrobi mój pracodawca?? W najgorszym wypadku musi przedłuyżyć ją do dnia porodu! Pozdrawiam :)

Hej kochane, dołączam się do grona kwietniówek, mój dzidzius ma przyjść na świat 18 kwietnia, wczoraj byłam na usg i ma się świetnie.Wykryto u mnie torbiel 69/42mm, troche mnie to niepokoi bo lekarz twierdzi ze jeśli nie zniknie to będe mieć cesarke.Bore duphaston od poczatku ciąży i miał się po tym wchłonąć, ale niestety nic sie nie dzieje i rośnie:(

pseudonim......wiek....I dzień ostatniej @....termin.......miasto paulcia233........23............06.07.............13.04 .........Nowy Sącz alena2010.........27............26.06.............03.04 .........Prudnik Biało-czarna......32............23.06............ 29.03..........Białystok malutka872.......22.............29.06............05.04. .... .....Gdańsk Moluś...............32............. ?.................30.04?..........Koło żabka83...........26............07.07.............14.04. ..........Lublin agao78 ............31 ...........19.07 .............24.04 ...........Kielce aga klee...........32.............05.07............12.04....... .....Kielce Mysza13...........30............10.07............25.04. ............Gdańsk Katrina0408.......31............30.06............06.04. ...........Irlandia Anabel26...........26............07.07............13.04 .............Opole under_pressure...26............22.07............29.04. .......Sosnowiec goba.................27...........20.07.............26.0 4.. .........Poznań agus1979...........30...........14.07 ?...........08.04...........Świecie e74wiosenka.......35...........05.07..............11.04. .........Katowice martuska21........22...........16.07..............23.04. ...Dąbrowa G/Koln szuwik.............23............07.07.............15.04 .........Rzeszów justyna_80........29...........12.07..............18.04. .........Leszno katarzynaa........26..........o8.07...............20.04. .........Chorzów scherza.............26...........26.06..............02.0 4...........Warszawa mama-i-ja..........29............20.07..............26.0 4...........Białystok asica234........24..........11.07.................18.04. ......Wrocław Jenifer 37.......37..........20.07.................25.04.......Biały stok mamuska298 ....29.........13.07.................20.04.......RACIBÓRZ bieluszek.......29...........23.07................ 29.04......Holandia Sabatini.........23............06.07...............13.04.......Wrocław

Witam. Zaszłam w ciąże po miesiącu pracy na stażu w Domu Dziecka a kończy się miesiąc przed porodem... Ja jestem na zwolnieniu od 2 m-cy. Jak tylko doświadczone mamy dowiedziały się o ciąży wzięły mnie na stronę i wyjaśniły żebym na zwolnienie poszła ponieważ jedna poroniła prawdopodobnie przez pracę a druga miała problemy podczas ciąży, nie wiem czy to przez prace ale przestraszyłam się szczególnie, że dzieciaki są trudne niektóre agresywne mniejsze trzeba łapać jak uciekają kąpać itd.... troche mi głupio, że tak wyszło ale dziecko jest dla mnie najważniejsze

luiza mamy termin w ten sam dzien:) ciekawe jak to będzie rzeczywiście hihi wpisz się na listę

do Sabatini Twój pracodawca musi przedłużyć Ci umowę, gdyż juz skończyłaś 3 miesiąc ciąży. A więc do dnia porodu napewno będziesz dalej miała pracę. Umowa przedłuza się z mocy prawa, a zatem nie musisz otrzymać od pracodawcy nowej umowy lub aneksu.