Termin-KWIECIEŃ 2010******

Forguś nie denerwuj sie bo pojedzie męzuś ale na porodówke :) Z chłopami tak juz jest jak sobie coś umyślą to już amen w pacieżu. Oj zjadłabym budyń (nawet mam jeden) ale niestety brak mleka ;( A dziewczyny rozliczyłyscie już pity??? Ja własnie to zrobiłam bo przyszedł do meza mail z przypomnieniem o złożeniu oświadczenia o dochodach do ZFSS, ale by było jakbym poszła rodzic i bysmy pita nie złożyli :) Mój wogóle nie ma głowy do takich rzeczy. Jutro go wyslemy poczta. Myślałam że mezuś podzieli dochód przez dwa natomiast ja wracajac do pracy złoze oswiadczenie i podziele przez trzy ale nic bardziej mylnego podaje sie stan na 31.12 a nie na date składania oświadczenia. A jak to jest teraz z tym macierzyńskim??? Bo próbowałam sobie wyliczyć kiedy bym do pracy wracała. Jest 20 tyg + dwa dodatkowe które teraz jakoś weszły???? No i urlopy ale to juz indywidualna sprawa.

Widziałyście reklame Uwagi odnośnie crash testów z fotelikami samochodowymi???? Musze poszukać filmiku o naszym

Betatka - ja już dostałam nawet zwrot z US, PITa rozliczałam na poczatku marca. Mam pytanie, czy to możliwe, żeby skurcze mieć od 13stej co 2-6 minut, raz regularnie raz nie, cały czas do teraz i żeby nic z tego nie było?

*Betatka - jeśli będziesz mieć L4 , to urlop macierzyński masz od dnia urodzin, a pozostała część L4 się anuluje. Ale niestety wg mojego gin L4 mogą wypisywać do planowanego dnia porodu, bo ZUS to sprawdza a potem idzie z urlopu macierzyńskiego, ale jak już pisałam wcześniej można udać się do internisty i dostać L4 na coś innego ;) i wtedy nie ma problemu Ja też rozliczyłam już PIT'a ale o zwrocie to mogłam zapomnieć ;) A urlop to dokładnie 20tyg + 2 tyg :) *Mysza - hmmm a bolesne masz te skurcze? Może powinnaś pojechać do szpitala, albo tam zadzwonić i zapytać?

mysza, mnie tez denerwuje niezdecydowanie mojego dziecka Taraz ma czkawke i perfidnie mi skacze w podbrzuszu ze az klucie na dole czuje!!! Moze rzeczywiscie Tobie pomoże seks, ale na moje dziecko to tez nie dziala:( podobnie jak spacery, skłony, przysiady.....

Moje też ma czkawkę, skacze w podbrzuszu i to cholernie boli i bolą mnie okolice jajników i pachwin - takie bóle a'la miesiączkowe Pokazuję te nasz dzieci - charakterki! ;)

Moje dziecię dzisiaj bardzo mało sie rusza, tylko lekko. W szpitalu już raz byłam dzisiaj. Kompleksowo byłam przebadana - najpierw położna mnie zbadała, potem KTG, potem ginekolog - przez co miałam plamienie na tyle spore,że myśłałam, że jednak te skurcze powodują rozwarcie, ale plamienie ustało...Pójdę normalnie spać, jak zasnę. Przecież w domu chyba nie urodzę... Aha, skurcze są różne, jedne bardziej, drugie mniej bolesne, ale pamiętam, jak rodziłam córcię, to też były do wytrzymania, bo nie miałam bóli krzyżowych. Mimo, że już jeden poród mam za sobą, to teraz jestem zakręcona jak słoik...

Witam mozecie mi pomoc a mianowicie chodzi mi o sluz na poczatku ciazy? Cykle mam 24 dni. Dzisiaj mam termin @ rano zrobilam test wyszedl negatywny a malpiszona nadal nie ma. Mam lekkie pobolewania w podbrzuszu i sluz bialo przezroczysty przypominajacy bialko kurze taki rozciagliwy. I juz sama nie wiem co jest grane objawy tez jakies mam ale moga sugerowac @. Chcemy miec dzidzie ale poranny negatyw troche mnie podlamal dodam ze bety nie mam jak na razie zrobic, jak myslicie wszystko juz stracone??

Zrób kolejny test, najlepiej innej firmy, jutro. Z opisu śluzu wynika, że wygląda tak, jak sluz płodny...Może masz dłuższy cykl...

Co do śluzu to ja nie wiem ...nie pamiętam. Ale ja zrobiłam jeden test popołudniu i w sumie nie byłam go pewna bo druga kreska była ledwo widzialna i tylko pod światło, więc równie dobrze mogłoby by jej ni być, albo być wadą testu. Następny test zrobiłam rano i wyszedł negatywny. Kolejny test zrobiłam chyba ze 2 dni później bo nie dostałam @ i wyszedł pozytywny, dlatego najlepiej kupić test innej firmy

dzieki za odp

Dziewczyny chyba niepotrzebnie zaczęłam czytać o wywoływaniu porodu i tego skutkach, bo zaczynam mieć stracha :( Teraz to się zastanawiam czy zamiast iść spać to na przemian nie chodzić po schodach, brać prysznica i wykorzystywać męża :|

Dziewczyny może któraś z Was jest zainteresowana zakupem laktatora ponieważ ja nie dostałam pokarmu i jest mi niepotrzebny http://www.allegro.pl/show_item.php?item=100 7746200

A więc tak, nadal jestem w domu. Seks nie zadziałał, a wręcz skurcze na noc się wyciszyły, bo spałam bez większych problemów. Od rana znowu się zaczęly, ale słabe i chaotyczne...

Poprawiam listę bo ktoś mi wykasował moje dziecko :( Biało-czarna......32.. ...29.03...DZ....20.03 waga 3000 dl 59cm ania20203.........20......30.03...CHŁ..30.03 waga 3750,dl 57 Kacper scherza...........26......02.04......... alena2010.........27......03.04 ..CHŁ.. zabucha...........21......4.04... DZ....23.03, waga 2880 dł 51 cm malutka872........22......05.04.. CHŁ...8.03, waga 2390 dl 49cm Aleksander Katrina0408.......31......06.04...CHŁ...14.04 waga 4570 Mateusz luca12......28......06.04.......DZ...10.04 waga 3750, 59cm Kingula agus1979..........30......08.04...CHŁ...4.04 waga 3560,dl 55 Nikodem Agita_Opole......26.....ok.08.04...CHŁ 08.04., waga 3810, 57 cm, Aleksander e74wiosenka.......36......11.04. .CHŁ...22.03, waga 2890, 52 cm szuwik............23......11.04 ..DZ....10.04,waga3820,dł56cm Hanna aga klee..........32. ....12.04......... paulcia233........23......13.04 ......... Anabelka26........26......13.04 ...CHŁ... Sabatini..........23......13.04 .. DZ....2.04 waga 2900, 53 cm żabka83...........26......14.04. ........ martuska21........22......14.04. ..CHŁ... Matrioszka26......26......16.04... DZ....08.04.,waga 3060, 54 cm, Kaja irysek22 ..........28.......17.04....DZ.... justyna_80........29......18.04. ..CHŁ.... asica234..........24......18.04. ......... luiza602..........30......18.04.....CHŁ...10.04 waga 3500, 55cm, loczek87......23......18.04.....CHŁ...11.04., waga 3560, 57cm Nikodem frogus_80........29.......19.04.....DZ... Mama Franusia (Beciak)...28....19.04..CHŁ..31.03, waga 3570, 57cm katarzynaa........26......20.04. ......... mamuska298........29......20.04.....CHŁ... betatka...........25....ok20.04.....CHŁ... Izka77............26......22.04..... CHŁ... 18.04 waga 3330,54 cm Dawidek maya25............27......22.04......CHł..8.04,waga 3770,56 cm, Kuba agao78 ...........31......24.04 .....DZ... Mysza13...........31......25.04......DZ... Jenifer 37........37......25.04........... Joanna25.........25.....25.04. ....DZ..15.04waga2790g,53cmMartynka goba..............27......26.04......DZ... mama-i-ja.........29......26.04....CHŁ 16.04, waga 3410g, dł. 56cm - Piotruś Moluś.............33......27.04........... LadiDadi..........26......27.04........... eliszk@...........25......28.04........... under_pressure....26......29.04. ......... bieluszek........29..... 29.04......CHŁ..... Natusia88.........22......29.04 ..... CHŁ 26latka.......................................10.04.?, waga 3450, 53 cm Natalia Luulay.........................................25.03, waga Maciuś

witajcie, Jak tam, ktora dzis rodzi? Ja raczej nie.Co prawda mam od rana blizej nieokreslone bole brzucha, jakby na okres albo kolke, ale nie przejmuję się już nimi bo nie wierze ze się rozkręcą.. Zresztą dzis nie ma mojego gina wiec moge rodzić dopiero jutro... Ale może Mysza u Ciebie się w końcu rozkręciły na dobre???? Dziś znow piękna wiosna i w zasadzie powinnam już wyjśc na pierwszy spacer z maluszkiem a nie stękać z brzuchem.. Swoją drogą to w tym roku będziemy miały super lato, ze tak powiem wakacyjne bo powrot do pracy po macierzynskim i urlopie wypada dopiero na listopad :))) Bo mam nadzieje ze kiedys w koncu urodzimy coo??

Justyna dobrze mówisz KIEDYŚ W KOŃCU ..... Chyba ze Mysza już na porodówce i Natusie z Forguś coś sie nie odzywaja.... Ja po KTG, badaniu i nadal nic, w poniedziałek mam iśc na nastepne. Chyba ze sie coś zacznie dziac to mam dzwonic do doktorka - chyba poprostu chłopina chciał mnie pocieszyć. Jedyne pocieszenie to to ze pogoda sie ładniutka robi...

Melduję się nadal 2w1 :o niestety ale nic nie pomogło wczorajsze sprzatanie ,sex itp akrobacje :D Nawet czuję sie dzis lepiej niż ostatnimi tygodniami :o Dziewczyny ja cos czuję ,ze my ześwirujemy prędzej niz urodzimy ! Skurcze wczoraj miałam nawet nawet a dziś cisza .Dziewczyny a co myślicie o oleju rycynowym do picia ,podobno przyspiesza. Betatka ja pit złozyłam w poniedziałek ,Mysza Ty to szybka jestes jak już nawet zwrot dostałaś :D Irysek Ty sie tak stresujesz jak ja na myśl o wywołaniu porodu .Może ze strachu urodzimy wczesniej :D Wczoraj wzięłam nawet kąpiel cieplejszą niż zwykle bo podobno działa ...ale u mnie na odwrót wszystko jest :o Idę sprzątac ta pogoda działa na mnie motywująco ,szkoda ,ze nie na dzidziusia :P odezwe sie poźniej jak nie urodzę ,a pewnie nie zaczne rodzić więc do popołudnia dziewczynki

U mnie niestety nadal nic. Trafi się jakiś skurczyk raz na 15 minut to by było na tyle...

Ja też się melduję dalej w dwupaku :( Macie rację - wcześniej ześwirujemy niż urodzimy. W życiu się nie spodziewałam, że tak się nie będę mogła porodu doczekać. Natusia ja też wczoraj podkręciłąm prysznic na gorącą wodę - a nuż coś pomoże :/ Chociaż nie bardzo wierzę w te metody, bo chyba byłoby to za proste - wtedy zamiast lekami wywoływać to by lekarze zalecali: pół godzinny prysznic, pól godziny po schodach, sex .... i gotowa do rodzenia :) Żeby to było takie proste... Ale, ale.... ;) Dziś rano chyba mi odszedł czop (przynajmniej tak mi się wydaje). Taki duży brązowy glut. Oby to było to i znaczyło poród przed poniedziałkiem.

Zapomniałam zmienić stopkę, a dziś już zaczynam 42 tydzień z OM.

hihi Irysku masz rację zbyt piękne by mogło być prawdziwe ,ale ja tam juz chwyatm sie wszystkiego byle tylko nie leżec pod ta straszna kroplówka :o A mi czop odszedł dokladnie 2 tyg temu w piatek i nic :o Ja juz przestałam wierzyć w zwiastuny porodu

hej, Skoro wszystkie jesteście w dwupaku to może chociaż Frogus juz na porodówce:) Jak sie nam udaloby urodzić w weekend to za tydzien na majówkę możnaby już potrenować pierwsze spacerki:) Byleby pogoda dopisala:) Ja mam wrażenie ze moje mięśnie przy kroczu i łonie bolą jak zakwasy, moze to od tych poki co bezskutecznych treningow macicy... Czasami sie zastanawiam, czy nie lepiej trzeba bylo isc na umowioną cesarkę na życzenie.. juz bym dawno tulila małego w ramionach

Witajcie kochane! Ja jeszcze tez w dwu-paku:) Ale wczoraj lezac sobie juz w łózeczku to nawet sie cieszyłam ze jeszcze moge sobie poleniuchowac i nie musze wstawac.:)Ja tez bardzo chciala bym juz byc po....ale skoro nie rodze to znak ze dzidzia jeszcze nie jest gotowa.A jak kozystam ze swobody która wkrotce sie skończy:)Sprubujcie tak jak ja:)Nie myslec o porodzie który przecierz wkrótce nastapi a cieszcie sie pogoda i dniem a nóż niespodziewanie wasze dzidzie tez beda chciały jak najszybciej zobaczy ten inny-piekny swiat.......:)powodzenia!!!!

Bieluszku masz racje to samo mówi mi mąż i teściowa ,mam ostatnią okazje by porobic coś tylko z myślą o sobie :) Zacznę tez mysleć pozytywnie przynajmniej sie postaram . Justyna też czasami tak mi sie wydaję ,ze wolałabym cesrke napewno jest lepsza od porodu wywoływanego siła Tak mysle przynajmniej Zadzwoniłam do szpitala bo chciałam sie spytac o której mam sie stawic na ten wywoływany poród ,czy mam sie jakos specjalnie przygotowac :P takie tam wywiadek mały zrobiłam .I wiecie co aż sie popłakałam ze złości ... Połozna mi powiedziała ,ze jak nie ma powodów zdrowotnych do wywołania porodu to moge jeszcze spokojnie z tydzień dwa pochodzic :o Inaczej to oni mnie nie przyjma ! To w takim razie czemu lekarz chce mnie tam skierowac w czwartek ( w dzień porodu)???Zaraz ogarneły mnie mysli ,ze może cos z dzieciatkiem jest nie tak ,ze moze nie chciał mnie denerwowac i cos zataił? On mi w takim razie wypisze skerowanie a oni mnie nie przyjmą?W takim razie zostaję oficjalnie majówka jak nie urodze do czwartku :o :P Sama juz nie wiem co o tym myśleć Przynajmniej sie Wam wygadałam;) A wogóle co tu tak cicho? Rodzicie już?;)

natusia, moze lekarz dal Ci skierowanie do szpitala zeby Cie przebadali dokladnie w dniu terminu i jak wszystko ok to wypuscili. Bo ja do szpitala mam isc dopieor w pon czyli na 8 dzien po terminie i tak chyba robią wszędzie bo frogus tez tak ma i kolezanka w jeszcze innym miescie tez tak miala. a w termin to ja bylam u lakarza na dokladnym usg, przeplywy, lozysko, ilosc wod zeby sprawdzic czy wszystko ok z dzieckiem, wiec twojemu lekarzowi tez pewno o takie badania chodzi tylko zamiast do siebie to wyslal do szpitala ide na spacer poki sloneczko swieci. Chociaz z moim bolacym podbrzuszem i kroczem to zaden maraton z tego spaceru nie bedzie

Hej hej muszę Was rozczarować ;) ja też niestety nie rodzę i dalej w dwupaku jestem ... ale w ramach wywoływania to przespałam pół dnia na balkonie ;)... i poszłam z mężem na długi spacer, taka śliczna pogoda :) *Justynka - hihi no kiedyś w końcu na pewno urodzimy, ale pytanie KIEDYYYYY??? :) A co do bólów mięśni przy kroczu i łonie to tak samo je odczuwam. Choć dziś ogólnie mniej mnie wszystko boli. *Natusia - ja też czuję się dziś lepiej, dlatego aż się zdziwiłam że mogłam pójść na taki długi spacerek :) Oooo widzisz może i ja wezmę cieplejszą kąpiel ... co prawda mój gin ma dziś dyżur do 18, ale już mi obojętne czy będzie byleby już być po :) *Irysek - ja z uwagi n mój pobyt w szpitalu, skróconą szyjkę macicy to urodzę dużo wcześniej, nie spodziewałam się że będę przeterminowana :) Choć jakby patrzyć na termin z OM to mam czas do pn, tyle, że jak pisałam wcześniej miałam nieregularne @, więc dlatego trzymaliśmy się terminu z USG z 12tyg. A z dzidzią na pewno jest wszystko dobrze, może połozna miała zły dzień...nie daj się zwariować : *Bieluszku - masz 100% rację, tyle że jakoś tu mnie pobolewa, tu muszę spać na siedząco, tam coś ze mnie cieknie i nie daję rady przestać myśleć KIEDDYYYYYY? Ale *Betatka może rodzi bo się nie odzywa :) I Moluś pewnie też już ma swoje Maleństwo bo dawno jej nie było :) Idę do sklepu, przynajmniej połażę troszkę po schodach :P

Może macie rację ,ja to taka roztrzepana jestem na tych wizytach u gina ,pietnascie razy pytam o to samo albo zapominam spytac o najważniejsze sprawy jak tylko wchodzę do gabinetu :D A Molus to napewno ma swoje Maleństwo już po drugiej stronie brzucha ,jakoś pisała ,ze we wtorek idzie do szpitala .

Napisałam pod Iryskiem a propo że z Dzidzią wszystko ok, ale chodziło mi o Ciebie Natusia :) Tak mi się właśnie wydawało, że Moluś miała we wtorek iść do szpitala ale byłam za leniwa aby sprawdzić kila stron wcześniej :P:P:P

Froguś wiem wiem domysliłam sie ,ze to do mnie :) spokojnie ja to czasmi tez źle którejś z Was odpisuje ale mam nadzieje ,ze wszystkie i tak wiemy o kogo chodzi :)