Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Dziewczyny jeszcze pytanie co do smoczka. Wiem ze sa rózne zdania na jego temat, ja oczywiście zakupiłam jeden i nie ukrywam mam zamiar go uzywać jeśli mały bedzie chciał bo np. syn kuzyna nie da sobie go wcisnąć i mają cyrk na kółkach. Jeśli sa zwolenniczki smoka to powiedzcie mi czy bierzecie/brałyscie go do szpitala????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam od gina, szyjka miękka i skrócona, ale macica zamknięta, pytanie gina: "nie ma Pani jakiegoś zaległego sprzątania?" hihi No a jeśli nie urodzę do niedzieli, to mam skierowanie do szpitala na poniedziałek... więc ja jednak zabieram się za sprzątanko, mimo, że wszystko mnie boli heh *Goba - Ja to cudo widziałam za 40 zł za 250ml. Sama jeszcze nie wiem czy będę to kupować czy nie, dlatego na razie się wstrzymałam. *Betatka - oczywiście że macie jeszcze czas, tylko 5% dzieci rodzi się w terminie a podobno do 2 tygodni po terminie dalej uważa się że dziecko jest w terminie. ;) No to z tym KTG masz jak ja, na początku jeszcze przed terminem miałam 2 razy, teraz miałam we wtorek i idę jutro. Poza tym podobno KTG więkoszść lekarzy dopiero po terminie karze robić. Nie przejmuj się głupim gadaniem 🌼 Co do smoczka to też go na razie nie kupiłam ... np. mojej znajomej córcia jest antysmoczkowa i nie potrzebują go. Jak będzie potrzebny to mąż poleci i kupi :D A ja nie mam zapisywać żadnych ruchów na karcie hmmm... to j est jakaś osobna karta? czy w karcie przebiegu ciąży? U mnie nie ma nic takiego... *Irysek - z tym pępkiem to jak ze wszystkim, jedni zalecają inny nie zalecają. Ja będę jednak dezynfekować.A co do znaku zodiaku to chyba Byk jest już od 20.04. A ponieważ ja jestem Byczek to ciesze się, że i moja córcia będzie Byczkiem :) *Luulay - to masz przejścia ...mam nadzieję że już wszystko dobrze :) Idę cosik posprzątac, może się coś ruszy ;) Ale pozaglądam do Was Helga chyba na porodówce i czyżby Justynka też ??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betatka - mimo, że nie jestem zwolenniczką smoczka i moja córa zasadniczo wychowała się bez niego ( nie lubiła go), to na samym początku się przydal, przez jakiś mc, potem juz nie. Teraz zabieram ze sobą do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska298
witam dawno do was nie zaglądałam 12 kwietnia o godz 9;41 przyszedł na swiat mój drugi syn Jasiu 3200g 57 cm przez cesarskie ciecie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mam zapisywać zadnych ruchów małego. A co do Byka to własnie imie Leon podobno dobrze wpsółgra z Bykiem :), a dzis mój tatko ma urodziny smiejemy sie ze bedzie dwóch takich uparciuchów :) niestety ze nie zapowiadalo sie ze Leoś bedzie prezentem urodzinowym dla dziadka to prezent już dostał. Za to mojemu tacie marzy sie zeby konie uwielbiał tak jak on i to bedzie jego najwieksze szczescie jak bedzie miał kompana do koni, bo niestety zadna z nas nie odziedziczyła pasji po nim i póki co jeden wnusio tez nie, czego nie może tatko przeżyć. Forguś to mąż dziś domu nie pozna jak go wypucujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja daję smoczek. Natuni nie dawałam i teraz doi kciuk i za nic nie chce się oduczyć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Betatka - hihihi być może, aby tylko brzuszek mnie nie pobolewał ;) Ale jestem twarda i właśnie myję kafelki w kuchni hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, oj chcialabym byc na porodowce, ale niestety chociaz wieczorem po spacerze tak mnie brzuch rozbolal, ze juz myslalam ze za chwile pojedziemy.. ale po nocy przeszlo jakos, wiec ja tez juz sie pogodzilam z tym ze sama nie urodze i czeka mnie wywolywanie po weekendzie Dzis za to jestem poza domem, troche u bratowej na plotach, troche w mieście i powiem ze takie latanie dobrze robi po ostatnim takim trochę jakby "areszcie domowym"!! Co do pępuszka to u mnei w szpitalu uzywaja Octaniseptu i po wypisaniu każą już niczym nie smarowac, ze niby przez te dwa dni w szpitalu powinno sie wystarczajaco wysuszyc. No i polozne mowily ze gacjana niby rakotworcza a przy spirytusie nigdy nei wiadomo ile wnika przez skore do krwi dziecka. I jesli komus nie wysuszy sie wystarczajaco w szitalu to zalecaja samemu kupic ten octanisept. Dziewczyny a jestescie umowione z lekarzem ze jak sie porod zacznei to macie do neigo dzwonic??? Bo my mamy dzwonic i sie zastanawiam co zrobic w nocy, bo jakos tak glupio go zrywac, jesli nie mam dyżuru... Chociaz jak sie zadzwoni w dzien gdy odsypia dyżur nocny to tak czy tak go obudze... No bo u nas z racji na duze dziecko moze wyjsc w trakcie akcji porodowej ze jednak cc i wolalabym zeby wtedy mnie ciął moj lekarz.. Jakby co to jedziemy do szpitala i chyba dopiero stamtąd zadzwonimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooooj...powoli sprzątam, ale wymaga to ode mnie mega wysiłku :P A najbardziej to krzyże dają w d...ę ;) * Justynka - A ja już myślałam :P .... ja nie jestem umówiona z lekrzem...tyle, że w szpital w którym rodzę jest niewielki i ja chyba już większość lekarzy pracujących tam poznałam :) Poza tym zwróciłam uwagę na to, że będąc pacjentką mojego lekarza ... jestem traktowana nieco inaczej ... albo mi się wydaje, hihih, bo tam wszyscy tacy mili, aż się wierzyć nie chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agita_Opole
Co do smoczka to ja daje czasami Mojemu Aleksowi, szczególnie w czasie kąpania, bo Mały strasznie krzyczy:-(. A co do szpitala to u Nas niesttey nie wolno było posiadac smoczka, bo tam gdzie rodziłam wyznaje się zasadę, że wszystko powinno byc naturalnie, czyli karmienie tylko piersią, brak smoczka i dzidizuś z Mamusią 24 godziny na dobę, co po cesarce z początku nie było proste naprawdę. Dosłownie płakałam z bólu jak miałam na drugi dzień Maluszka przewinąć, nakarmić i lulać jak płakał. A co najlepsze to położne oczywiscie mówiły zeby nie dzwigać nic cięzszego powyzej 3 kg - to ciekawe tym bardziej, że Aleks wazył 3810 więc siła rzeczy musiałam dzwigać więcej niż mozna, bo niesttey położne nie zawsze były chetne do pomocy:-(, a odwiedziny były tylko w godzinach 14 - 19tej i wtedy był z nami Mój P. ale reszte doby musielismy sobie z Aleksem sami jakos radzic:-). Na szczęscie w domku jest zupełnie inaczej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna ja też jestem umówiona na telefon (od pacjetek, koleżanek wiem ze jak obieca to przyjezdza) i troche sie lepiej poczułam jak sie dowiedziałam ze jest codziennie w szpitalu. Mniejsze prawdopodobieństwo sciagania go. Kase dostanie nie wazne czy bedzie miał dyżur czy przyjedzie specjalnie ale mniejszy stres jak trafie na dyżur :) Ja bym zadzwoniła wyjezdzajac z domu, doktorek jak nie jest w szpitalu to też dojechac musi. Mi moj kazał dzwonić jak sie bedzie coś działo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszek17
U nas w szpitalu mozna bylo miec smoczek, ja wzielam ale sie nie przydal bo jak nakarmilam Piotrusia to spał jak aniołek :-) a w domu próbowałam mu dać to nie chciał :-) na początku dokarmiałam jeszcze Piotrusia sztucznym mlekiem, a teraz już nim pluje łobuziak mały :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi właśnie szwagierka opowiadałą ze to nie jest za fajne jak ma sie maleństwo 24h przy sobie tymbardziej bedac po cesarce bo jest bardzo ciezko w moim szpitalu dziecko może a nie musi byc cały czas z mama, nawet nie pamiętam czy na noc maleństw nie zabieraja. Natomiast jak teraz rodziła zona kuzyna to u nich wogóle dziecka sie nie miało tylko na karmienie Byłam z meżem w aptece (bo biedulek nie wiedział gdzie u nas na wiosce apteka jest:) ) i przy okazji kupiliśmy sól fizjologiczna do oczek i roztwór wody morskiej w sprayu bo tylko tyle mi sie przypomiało :) oczywiscie jak wrocilismy odrazu zajzałam na rozpiske i brakuje nam jeszcze czegoś do pepuszka ???, fridy czy katarku do noska, i dla mnie tej masci beponthen i tantum rosa a tak to moge rodzic i to już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helloł! Juz myśłałam ,ze dzis w nocy to urodzę na bank ,takie skurcze miałam ,ale jak na złość przeszły :o Dziwne , jeszcze 8 dni mi zostało ,potem juz sie przeterminuję:P Jak tak mówiecie ,ze ten octenisept jest dobry to moze sie tez nad nim zastanowie ,szczególnie ta pielęgnacja nim nacietego krocza mnie zainteresowała :D Dla synka kupiłam spirytus ale jak mówicie ,ze to jakieś super extra wynalazek jest :D Do noska też mam fridę i sól Merimer. Oliwki nie będe narazie używać bo tak jak napisała Malutka też słyszałam ,ze wysusza .Mam emolium ale nad parafina sie zastanowie.Krem bambino,sudocrem i bepanthen.A do mycia mam mydełko Oilatum .Myślę,ze starczy na poczatek . Malutka gdzie kupiłaś parafinę i w jakiej cenie? Irysek mam duzo koleżanek za granicą które maja małe dzieci i tak samo mówią ,ze nie zalecali im lekarze smarowania pępka czymkolwiek niz czyszczenie wodą wokoło niego. Betatka ja myślę,ze będe czasami używać smoka (tzn nie ja tylko synuś :D ) ale nie zabieram do szpitala ,myslę ,ze cycus powinien na te pare dni starczyć .Powiem Ci co powiedziała mi położna ,że dopóki dziecko nie nauczy się prawidłowo chwytać sutka i dobrze ssać nie powinno mieć kontaktu z smoczkiem .Nie wiem ile w ty prawdy ale nie chce się narażać połoznym :D Froguś ale masz fajnie :D bierz sie ostro za sprzatanie!!!! Ja tez nie mam karty ruchów ale gin sie mnie na każdym ktg pyta czy czuję 10 ruchów dziennie. Co do Byka to znam pare i wiem ,ze to uparciuchy .ale może to konkretnie te osoby :P Ja z lekarzem nie jestem umówiona ,nie pracuję w tym szpitalu w którym mam zamiar rodzić . A tak pozatym bolą mnie nadal dziąsła :o palce u rąk mam zdrętwiałe i ogólnie mam juz po dziurki w nosie wszystkiego ! Na obiad zrobiłam kurczaka w sosie smietanowo ziołowym z frytkami .To tak na szybkiego bo od rana miałam koleżanki na plotkach u mnie w domu:P http://babynet.pl/coletto-matteo-wozek-uniwersalny-2010-p-517.html a wózek mam taki w kolorze niebieskim ,podobno zajebisty :D Lecę się szykowac ,zaraz bedzie M i spadamy na urodziny do rodziny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Betatka - jeśli chodzi o Bephanten to u mnie w szkole rodzenia doradca laktacyjny powiedział, że ostatnio zmieniono skład i trzeba go zmywać i ponieważ wcześniej go kupiłam sprawdziłam na ulotce i rzeczywiście trzeba każdorazowo zmywać. U nas ta pani polecała Maltan, PureLan, Lano Maść ich nie trzeba zmywać ... i ja kupiłam sobie Maltan... a Bephanten zostawiłam dla Dzidzi bo jest też na odparzenia itp A u mnie w szpitalu dzieci są z mami, ale można je "oddać" do sali noworodkowej jeśli się np. nie ma siły *Natusia - hihihi ja tylko słyszałam że to super hiper wynalazek, ale skoro dziewczyny sobie chwalą to pewnie jest :) A co do Oilatum i innych podobnych to u nas z kolei w szkol rodzenia pani powiedziała, że owszem można stosować, ale ona radziłaby co drugi dzień bo skóra się przyzwyczaja i potem bez niego ani rusz. A co do Byka(ja jestem byczkiem), to jeśli chodzi o uparciuchy to ja myślę, że Barany i Lwy to dopiero uparciuchy ... tak patrzę na siebie i porównuje ze znajomymi i tak mi się właśnie zdaje :) A ja sprzątam dalej ... i pranie mam jeszcze powiesić ... męczę się bardzo, oby to zadziałało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gadałam z mama o tym osce..cos tam i moze mi załatwi:-))) mój tato teraz po operacji jak wiecie nadal tego uzywa do rany podobno i oni w szpitalu dla dzieci rózwniez ja mam fride oilatum kupie jak wyjde ze szpitala a oliwke mam bambino ale nie do smarowania tylko do wlewania do wody do kąpieli położna przy kubie mi powiedziała ze oliwka zatyka pory wiec nie smarowałam kuby tylko do kąpieli wlewałam musze kupic jeszcze bepanthen sudokrem a tantum rosa mam jeszcze od kuby mi zostało a ma date wiec zuzyje :-) pytam o te ruchy bo niewiem zapomniałąm ile ma byc dziennie czy godzinowo to sie liczyło czy jak?haha 3 dziecko i niewiem ale czad no i któras pisała ze nie zapisała w karcie ruchów ja mam nadzieije ze bede zadowolona z tego wózka coneco toledo:-)czekam jutro ma przyjsc :-) ok spadam narazie bo chyba pojade wiki kupic jakies trampki bo niema zadnych do szkoły na podwórko ma stare adidasy ale do szkoły problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do oliwki to ja pewnie bym jej nie kupowała tylko jakiś basalmik czy cuś ... ale u mnie w szpitalu jest na liście, więc na razie mam oliwkę a potem zobaczę co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frogus jak to zmienił sie skład i trzeba zmywać ?? Kurcze szkoda bo specjalnie zakupiłam go bo podobno nie trzeba zmywać :/ A co do Oilatum czy Emolium to tez słyszałam ,ze co 2 dni najlepiej . Idz idz sprzątaj może a nuż cus zadziała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Natusia - przeczytaj sobie ulotkę, tam jest napisane że trzeba zmywać przed każdym karmieniem. A bephanten można też na odparzenia itp. używać więc się nie zmarnuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze wiedzieć z ta maścią, tak samo nie wiedziałam z tym oil.... A byczki uparte uparte :) A lwy to szkoda juz gadać moj kochany siostrzeniec jest lwiatkiem i ma charakterek :) do tego ma jeszcze twarde imie. Twierdzi ze u dziadków on rządi a jak sie Leoś urodzi to pod jego nieobecność bedzie rzady sprawował, a jak beda razem to beda razem rzadzić.... Chodzi o oglądanie bajek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agita_Opole
Kurcze dziewczyny troszkę Wam zazdroszcze, ze jeszcze mozecie sobie podjesc wszystkiego na co macie ochote:-). Ja tylko patrze na meza jak wcina szaszłyczki, bigosik i schabowe, no i zjadłabym fryty i bigmaca:-), a tu ostra dieta, bo mały moze miec kolke:-(. Ale przynajmniej jest motywacja i kilogramy leca w dół w zaskakującym tempie - nawet nie myslałam ze tak szybko bede spadac. Już spadło mi 13-14 kg wiec nie jest zle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Agitka - jak dobrze usłyszeć takie miłe słowa, hehehehehehe, że tak szybko kilogramy w dół lecą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Mąż właśnie mi powiedział, że każdy mój telefon powoduje u niego ogromny stres hihihi biedaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszek17
Też mam diete :-) bo Piotruś ma bardzo delikatny brzuszek :-( boje sie zjeść cokolwiek nowego :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja dzis z doskoku na kompie a wy widze szalejecie:) co do karty ruchów to na mojej karcie nalezy notowac ruchy od rana do godz.20, i ma być ich 10, z tym ze jak w danej godzinie będzie wiecej niz jeden ruch to notuje się tylko jeden. A po godz. 20 powinno być 6 ruchów, ale notuje się nawet po kilka w danej godzinie. Ta karta to raczej dla naszej spokojności w okresie okołoporodowym, kiedy tych ruchow jest mniej i można spanikować. A co do brodawek to u mnie w szkole rodzenia też polecali MALTAN, bo w jej skladzie jest czysta glukoza i dziecku smakuje i nie trzeba zmywać, a jak sie zmywa maśc to przy okazji zmywamy naturalną warstwę ochronną skóry i są narażona na podrażnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jestem tu nowa i chyba nie napiszę na temat ale mam nadzieje że mi pomożecie:) a mianowicie wczoraj miałam wizytę u ginki wszytsko jest ok szyjka już 1cm,rozwarcie 1cm dzidzia się rusza:)ale dziś zauważyłam na podasce brązowe upławy zawsze miałam białe nie mam żadnych skurczy ani bóli brzucha jak myślicie może to być po wczorajszym badaniu czy może to byc czop???dodam że jestem w 37t.proszę o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Justynka dzięki za odpowiedź odnośnie tych ruchów ... i tak się zastanawiam, że ja nie wiem czy mam ich teraz aż tyle ...ale może nie zwracam na to uwagi. Jutro sobie policzę :) Kuchnia mi lśni, jeszcze podłogi wymyję, powiesić pranie i obiad na jutro przygotuję :) *Majówka - trudno powiedzieć co to jest... czop ma być galaretowaty i może być zabarwiony krwią. Te upławy mogą być też spowodowane badaniem ginekologicznym ... jak jest ich dużo i się martwisz podjedź do szpitala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz wizytę u rodzinki zaliczyłam ,ach jak to dobrze byc jeszcze w tej ciaży ,nawet wyjscie z imprezy po godz wszyscy mi wybaczą :P Majówka mi w ,,taki sposób,, jak Ty opisujesz odszedł właśnie czop ,byłam u gina który to potwierdził i tak jak Ciebie też mnie nic nie bolało .Było to 2 tyg temu. Frogus wyrzuciłam niestety ulotke i opakowanie ,ale masz rację przyda się do dupci synka. Agitka faktycznie szybko ,,lecisz w dól,, Frogus ma rację ,ze miło uslyszec takie słowa ,wieksza jest wtedy motywacja do karmienia piersią gdy coś nam w tym karmieniu nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×