Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Gość izazsynkiem
ehh właśnie tego sie obawiałam:( tez coś ostatnio słyszałam że nalezało by odczekać :( wizyte miałam umówioną na czwartek bo mąż miał miec ranne zmiany ale Go przeniesli na inną brygade na 3 tyg. i znów w tym tyg. ma popołudniówki więc odwołałam wizyte na następny czwartek jestem umówiona, a tak sie martwie:( mam tylko nadzieję ze z ciążą nie bede miała problemów i ze nie bede musiała lezec w szpitalu bo chyba bym sie załamała i za bardzo bym tęskniła za Synkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izazsynkiem
właśnie wykąpałam Mojego Synusia i grzecznie sie bawi w bujaczku ;p a cały sie ślini nie wiem czy to na zęby :) wszystko do buźki pcha nawet jak ja Go mam na rączkach to łapie mnie za włosy otwiera buzie i chce mnie gryźć dziąsłami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helga, hihi to jestesmy w domu! ja pracuje w sławie a dokladnie we wróblowie:) a ty pewno o Glogowa dojezdzasz skoro 25km.. a ja z Głogowa pochodzę w sumie a w Lesznie mieszkam od dwóch lat. Moj Maciuś dziś już lepiej spał i nawet jadł ładnie z piersi:) No i na spacerku byliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kacperek dalej chory tzn miał dziś znów gorączke i raz biegunkę ale już nie czekam tylko jutro idziemy do lekarza. Ale przy tej gorączce nie jest jakiś marudny, jest taki jak zawsze. Pojechałam dziś na zakupy i obkupiłam małego. Kupiłam mu 2 takie fajne zabawki, kilka bodziaków z długim, 2 takie cieplutkie bluzy, takie na teraz zamiast kurtki bo są na prawdę ciepłe. Wymieniłam smoczki w butelkach i zwykłego smoczka, kupiłam w końcu kubeczek, no i chyba tyle a nakupowałam jeszcze słoiczki bo denerwowało mnie to codzienne chodzenie do sklepu po nie :) no i oczywiście chusteczki i pampersy :D Tylko kurcze nie mogę nigdzie znaleźć kombinezonu dwu częściowego :O Kacper po obiadku i deserku już nie pije mleka ale na początku to potrafił też wypić ze 120-150 :D Justyna - moja kotka też na początku wskakiwała czasem do łóżeczka ale jak się ją wyganiało to już tego nie robi :) I powiem szczerze, że też się trochę bałam bo ona tak samo z tych agresywnych :) toleruje tylko mnie i moja mame no i teraz Kacperka. Nic zupełnie mu nie robi i spokojnie daje się mu głaskać. A on ją po prostu uwielbia i jak ją widzi to krzyczy "k" :D :D :D Iza gratuluję i podziwiam :) Ja bym się nie odważyła tak od razu :) Moja teściowa właśnie tak miała. Ja mój mąż miał 5 misięcy to zaszła w ciąże :D eliza - no niby przemyślał tylko, że ja nie wiem czy chce, żeby on tu był... no cóż taka jestem :) O zdanie nie zapytał jak jechał, a teraz wielce pyta czy może wrócić....Niby widać, że mu zależy ale ja chyba jakaś dziwna jestem :) Czuje czasem, że całą miłość przelałam na Kacperka i już więcej nie mam... Fakt, że jak by wrócił to wiele musi się zmienić bo od jakiegoś czasu nie było dobrze... mało rozmawialiśmy, spaliśmy w osobnych pokojach tak troche bez sensu jak teraz o tym myślę. Zobaczymy jak to będzie, wierze że samo się wszystko ułoży :D A co do ciąży to jak samo podziwiam!!! ale jeszcze nie gratuluję, żeby nie zapeszyć :P Patrycja - dokładnie tak jak mówi elizka... TY masz teraz Piotrusia i niech on będzie najważniejszy, a były jak chce do Was wrócić niech się stara za pięciu :) i udowodni, że jest Was wart!!! no bo w końcu z jakiegoś powodu jest byłym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha :) Dobry wieczór dziewczyny:):) POłożyłam małą i odpoczywam :):) cięzki dzień, ta mała terrorystka marudziła strasznie dzisiaj, wyszłysmy na spacer mimo ze mzawka była, a ta w ryk, wiec tylko do sklepu, bo mi się skończyła woda do mleka i zaraz z powrotem, a że ja tez nie zostawiłabym Kai płaczącej nawet na minute to na rekach dzisiaj cały czas:( ehhhh Tez bym chętnie pojechała na basen z małą, w Warszawie mamy kilka takich dla maluchów, ale skoro mała ma te zmiany skórne takie mocne, to się odradza, na, najpierw musimy jej tą wysypkę zagoić a potem bedziemy chodzić na basen. Nawet już mamy kolo dmuchany dla takich najmniejszych maluszków o takie http://allegro.pl/kolo-do-nauki-plywania-od-3-m-cy-na-basen-i1245802378.html * Izaz synkiem i elizka...mi też się wydaje ze moge być w cizy: zasypiam na stojąco i bolał mnei brzuch, w zeszły roku to własnie byly symptomy ciąży...ulalala..to bys ie porobiło :) * JUstyna a nie boisz się, że kot wskoczy do łózeczka kiedy bedzie tam maluszek? ja jednak bym się bała * Helga moja mała ogląda tv jak tylko je przyuważy :) no i co z tego ze ją przekrecam ...zawsze jak tylko coś jej mignie to już głowa w tamtą strone * Froguś moja do słoiczka - dostaje juz obiadek, a potem pół deserku nie pije mleka, zresztą ona tylko wieczorem wypije ok 150 ml, a w ciągu dnia i rano to 120 ml to max, z piersi karmie już tylko w nocy a za tydzień się chyba przestawię już całkowiecie na butelke. dziewczyny, które ostawiayscie dzieci : jak wam posżło to odstawianie : pytam się o pokarm, co zrobić zeby nie napływał ? itp? * izazsynkiem ja tez byłam po cesarce i jak się pytałam lekarza o to czy trezba zekać te dwa lata, to stwierdził. ze takie są zalecenia, ale... nic sie nie stanie jak bedzie to rok, ew rok z hakiem :) aha ja tez mała biorę do marketów, bo nei mam jej z kim zostawić, ale ona jest grzeczna i nie ma problemów :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matrioszka26 jak ja odstawiałam małą od piersi to po prostu mniej karmiłam i znacznie mniej pokarmu mi przybierało; może ze dwa razy odciągnęłam pokarm gdy zaczynałam juz "czuć" piersi, a tak to jakoś pokarm sam zniknął. No i muszę przyznać, że wraz z pokarmem zniknęły moje ładne pełne piersi... którymi się cieszyłam jak karmiłam. Justyna dojeżdżam do Siedliska do pracy, ale ogólnie to tereny znajome;) Iga po wielkim marudzeniu i bez kolacji zasnęła ok 21;) Też idę się wreszcie położyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Matrioszka - moja sama zrezygnowała z piersi w ciągu dnia, choć dalej walczę aby złapała cycka, ale marnie to widzę, z nocnego karmienia nie będę rezygnować bo mi wygodniej :) No i kiedyś pisałam ja jestem alergikiem więc może uda się Juleńkę uchronić My zaczynamy słoiczki od nowa, bo pani doktor kazała nam odstawić na 2 tygodnie. Ale widzę że Malutkiej smaki pozostałe te same DYNIA jest the best :)) *Matrioszka zaraz po obiadku dajesz deserek? *Literki - mam nadzieję że Kacperek szybko wróci do zdrówka, a z mężem ... mam nadzieje Że Ci si ę ułoży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) dostałam @ :D czyli drugiego dzidziusia póki co nie będzie. Ale jestem dzisiaj szczęśliwa. Strasznie ciężko by nam było, no i pewnie moglibyśmy zapomnieć o własnym mieszkaniu przez najbliższe dwa-trzy lata. Także druga dzidzia owszem ale za rok może dwa ;) Kurcze strasznie nieregularne cykle mam teraz. Też tak macie? Musze załatwić sobie szybko jakieś piguły albo plastry bo będę tak co miesiąc siedzieć i rozpaczać ;) I ciągle pada :( aż nas tu w Gdańsku zaczęło pomalutku podtapiać, wczoraj kilka ulic zamknęli. Już by mogło przestać. Trzeci dzień bez spaceru już będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) Piotruś już jest coraz zdrowszy :D Ale na szyi wyszły mu krostki i straszne odparzenia i domyślam się że to od antybiotyku, normalnie strasznie to wygląda :( Poza tym żadnych nowości u nas nie ma. A pada to chyba wszędzie, nienawidzę takiej pogody :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, masakra z ta pogodą... Ja miałam dizś jechac z Małym do kolezanki co meiszka 30km od nas i tez ma małe dziecko, ale tak mnie boli gardło, ze chyba sobbie daruję. Wczoraj jak usypałam Małego to przysnęłam z nim i jak się przebudziłam z drapiącym gardłem to mnei do dziś nie puściło. Musze duzo karmić piersią małego, coby dostał przeciwciała i nie zachorował. No i my dziś siedzimy cały dzień w domu.. a kotek dziś znów spał w łózeczku Małego, no ale Mały oczywiście z nami:) jakoś nie potrafię go odłozyć w nocy do łóżeczka... uwielbiam jak śpi ook:) no i zreszta ostatnio jak je w nocy co 2-3h to mi wygodniej jak nie musze wstawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam kiedy pisac niestety, podczytuje ale na napisanie juz nie mam możliwości bo laptopa chwilowo nie mam a zanim odpale kompa i wogole to juz Kuba jest i chce traktory oglądać:( Takze cieżko chć na chwile samej uściąśc, męż wraca wieczorami w sumie tylko sie wyspac bo zasówa na budowie, wziął urolp i robi co sie da wiec mam go tylko na noc:P Pozatym lena cos nie chce spac, poł dnia sie mecze zeby ją uśpic a ona zaśnie na poł godziny i tyle to mojego usypiania:P Musze podczytac co u was i moze jeszcze cos skrobne:)o ile sie mi uda:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! witam po prawie miesiecznej przerwie. widze ze mam straszne zaleglosci, wiec najpierw troche nadrobie, a potem cos skrobne jak nam sie urlop udal. paa, dobrze znowu byc z wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* irysek witamy z powrotem :) * frogus, po obiadku a miedzy deserem jest 150 ml mleka, ale jakies 2-2,5 h po obiadku, dlatego uwazam to za samodzielny posiłek :) * Elizka mimo całej radości z maceirzyństwa dobrze ze jest ta ulga prawda? ja musze się dostać do apteki :) ale dzisiaj pada i pada i pada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matrioszka jakbym była w ciąży to na pewno też szybko znalazłabym pozytywne strony i mimo strachu cieszyłabym się. Bo już pomału nawet Jagodę zaczęłam sobie wkręcać :D Ale lepiej jednak że znowu nam się życie do góry nogami nie przewróci. My to jeszcze sporo musimy sobie poukładać. Jedno małe szczęście nam póki co wystarczy :D Ulga wielka ulga. To szukaj apteki i trzymam kciuki żeby było tak jak chcesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna kotek fajowy :D widziałam już zdjęcie :) Ale z łóżeczka to lepiej go wyganiaj albo chociaż zwróć uwagę czy kłaczków nie zostawia. Bo kocie kudełki to się strasznie lepią do obślinionych rączek i dziecko połyka. Z tego powodu przygarnęliśmy dwa lata temu kota szwagierki :D Fajny był :) rudo-biały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izazsynkiem
LiterkoweLiterki heh ja nie byłam do końca przekonana o 2 Skarbku ale Mąż namawiał mówił że odrazu dwoje się wychowa itd.:) noi stało się :) matrioszka26 ooo no to ładnie nie była bym sama w tak krótkim odsępie w ciaży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej tak tak pogoda paskudna, ale my dziś miałyśmy autko od teścia pożyczone więc troszkę podróżowałyśmy. Najpierw zajęcia fitness, było super. Maty, przewijaki, zabawki. Dopóki nie wrócę do pracy będziemy chodzić tam 2 x w tygodniu, bo zajęcia niestety tylko rano :) Potem pojechałyśmy do Babci [mojej mamy] bo zostawione tam kiedyś rzeczy, a potem do Lidla bo były śliczne rajstopki na promocji, i myślałam że sobie kupię piżamkę ale już nie było :) Potem do domku pół słoiczka i znów w auto i do lekarza po zaświadczenie że Julka może chodzić na basen. :)) W między czasie pozytywny telefon, więc trzymać kciuki, bo wiele wskazuje na to, że będę mieć nową pracę :)) *Irysek - to czytaj i nadrabiaj i pisz co u Ciebie. Miesiąc to duuuużo czasu :)) *Matrioszka i cooo??? A ja bym mogła być szybko w ciąży, choć po cesarce to rzeczywiście trzeba by poczekać. Ale mój mąż nie za bardzo chce drugie dziecko :( Tzn on twierdzi że mógłby mieć i trójkę ale nie bardzo mamy na to warunki finansowe...a ja się z nim nie zgadzam i nie chcę aby Juleńka była sama na świecie... więc za czas jakiś pewnie się o to poprztykamy o to :)) *Justynka, ale ten Twój Maciuś przystojniak :)) super fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izazsynkiem
frogus_80 ehh no właśnie ja tez po cesarce i modle sie zeby wszystko było dobrze z ciążą:) Trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny :) ehh ale ja mam upierdliwą teściową stwierdziła ze w ciągu dnia musi zabierać do siebie na troche Mojego Synka bo stwierdziała że Mały jest za bardzo przywiązany do mnie i do męża bo jak nas nie widzi przez 15 min to już zaczyna marudzić... mi to się za bardzo nie podoba ale nie wiem jak mam jej to powiedzieć pomóżcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-). Aluś juz spi więc mam chwilkę dla siebie:-) * Izazsynkiem - trzymam kciuki, żeby było wszystko OK, a co do tesciowej to ja niestety nie poradzę nic, bo Moja na szczęście wogóle się nie wtrąca:-D * Elizka ja tez planuję rodzeństwo dla Alusia, ale też chcę zaczekać jakieś 3 - 4 lata i co miesiąc wyczekuję @ :-). Oczywiście jak by się trafiło to jakoś byśmy sobie poradzili, ale jeśli mam wybór to wolę pcozkeać, aż Aluś troszkę podrośnie:-) *Witaj Irysku:-) * Froguś - kciuki zaciśnięte:-) A u nas normalnie, dzis byliśmy na kontrolnej wizycie u drugiego neurologa, no i powiedział, że nie widać już u Małego asymetrii, napięcie w nóżkach ma super, na obręczy barkowej troszkę niższe, ale w normie i nie ma żadnych odchyleń patologicznych to mnie najbardziej cieszy:-D:-D i powiedział, że tak naprawdę to Małemu już nie są potrzebne żadne cwiczenia:-). No zobaczymy co w srodę powie lekarka z poradni rehabilitacyjnej. A tak w ogóle to z racji tego, że nadal nie mamy auta ( może już jutro naprawią:-) )to dziś zachustowałam Małego i do autobusu. Ledwo autobus ruszył, to Aluś już spał i ogólnie dużo wygodniej niż z wózkiem:-D Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Byłam z Kacperkiem u lekarza i nie stwierdziła żadnej infekcji. Dała tylko jakieś coś na żołądek i jutro mam zrobić małemu badanie moczu. Dziś dalej miał trochę gorączki 37.8... nie wiem już sama co to może być,, może faktycznie te zęby tak jak myślałam. Byłam dziś u fryzjera i obcięłam się "na boba" :D jak na razie nie żałuję :) Przy okazji zaliczyłam solarium :) oo jak mi było dobrze tak poleżeć :D Irysek - Witam ponownie :D :) Justyna - ja też bym nie radziła pozwalac tak kotkowi spać w łóżeczku małego bo przyjdzie czas, że będziesz chciała, żeby on tam spał i co wtedy? Najlepiej od razu wygonić kota, żeby się nauczył, że to nie jest miejsce jego tylko maluszka :) iza - no wydaje mi się, że powinnaś jej wprost powiedzieć, że nie chce aby tak robiła i już :) że to wasz dziecko i sami sobie doskonale poradzicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izazsynkiem
eehh powiedziała bym jej tak ale nie wiem sama, nie chce żeby czuła się urażona, ale widać że do mnie ma większą śmiałosć niż do Meża bo jak on jest w domu to nie mówi takich rzeczy ani nie zabierze Synka od niego a mnie to ma gdzies tak jak by to co ja sobie pomyśle to jej nie interesowało i denerwuje mnie ona później jestem nerwowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izazsynkiem
ale musze jej coś powiedzieć bo na głowe mi kiedys wejdzie ;/ to samo było apropo słoiczków które kupuje Synkowi mówiła ze lepiej zebym sama mu coś ugotowała ze te słoiczki są sztuczne itd. ale co do tego to powiem jej co myśle i nie rezygnuje ze słoiczków Ona najchętniej by dała Synkowi ziemniaki z sosem różne zupy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) U nas nic ciekawego ,dzwoniłam do tych szkól nauki pływania dla niemowląt ale maja porezerwowane najbliższe terminy i jestem trochę zła bo sie nastawiłam ale babka powiedziała ,ze myśli o stworzeniu nowej grupy bo jest bardzo dużo chętnych więc może niedługo zaliczymy basenik :) Mój Kacperek kończy dzis 5 miesięcy i za niedługo (tydzień max)zamierzam dawac juz mięsko . Pogoda u nas beznadziejna i kisimy się od 3 dni w domu ,dzis na chwilke wyskoczyliśmy do tesco po nowe kozaki na zimę a i kupiłam małemu owsiankę na dobranoc z Hippa -bardzo smaczna :) *Czarna-ja tak samo mam problem co do usypiania w dzień Kacpra :o czasami ma dni ,ze prześpi po 3 godz a czasami [tak jak dzis ,ze spi zaledwie 30min:o] O dziwo wieczornego zasypiania można mi pozazdrościc ,nakarmie małego ,odkładam do łóżeczka i śpi sam :) *Elizka-miałam tak samo jak Ty z @ ale to było 2 mc temu i po założeniu spirali wszystko mi sie tam regulowało....ale stracha miałam nie powiem :PZ dusza na ramieniu robiłam ten test ciążowy . Też bym chciała miec dla Kacpra rodzeństwo ale narazie kończę szkołe,zaczęłam prawko,kupiliśmy 3 lata temu zięmie i nie wiem jak ja bym to wszystko naraz pogodziła-chociaz była ostatnio u mnie moja przyjaciółka z 4letnią córką i bardzo żałuję ,ze nie zdecydowała sie na drugie dziecko 2 lata temu bo teraz jej sie nie chce już do pieluch wracac i mówi ,ze jak chcę mieć drugie to zebym decydowała się za dwa lata ....sama nie wiem :o *Irysek witamy po długiej przerwie i powodzenia w nadrabianiu zaległości :) A byłam z teściową w sklepie i już zamówiłyśmy piękne saneczki dla Kacperka na zimę ,juz nie moge się doczekać śniegu :D *LiteroweLiterki-dużo zdrówka dla Kacperka ! Miłego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej co do chusty to my dziś cwiczyliśmy wiązanie na plecach, bo przodem moj mały ciekawski za mało widzi i się ciągle wygina. Znalazlam w necie kikla instrukcji do wiązania plecaka, ale zeby samemu zarzucic diecko na plecy to wymaga chyba wprawy, mi poki co pomagał mąz. No ale takie wiązanie to dobre w domu, do sprzatania, gotowania itp bo w mieście to lepiej miec dziecko na oku czyli z przodu lub z boku. frogus, trzymam kciuki za nową pracę!! A o drugim dziecku jeszcze z mezem ponegocjujesz:) U nas jest na odwrót, to on mnie wręcz namawia, moze dlatego ze sam byl jedynakiem hihi agita, super ze Alusiowi ćwiczenia tak pomogły. Ale jesli je lubi to mozecie cwiczyc sami dalej, będzie sprawniejszy niz rowiesnicy a nadmiar ruchu nikomu nie zaszkodzi, a nóż widelec będzie z tego pasja ( a w przyszłosci kupe kasy hihi :) literki, z układem moczowym to jest ponoc tak ze moze nie byc duzo objawow, a czasem wrecz wcale tylko slabe przybieranie na wadze. A badanie robisz do woreczka czy do kubeczka jak dla dorosłych? bo mi lekarka kazala do kubeczk, ze niby mniejsze ryzyko zanieczysczenia moczu i wynik prawdziwszy. No ale do woreczka tez kiedys robilismy i tez nie bylo bakterii wiec moze lekarka przesadza. A co do fryzjera to ja sie tez wybieram lada tydzien:) Kusi mnie zeby się obciąć jakos krocej... nie wiem co z tego wyjdzie a kota dzis pilnowalam i juz nie właziła do łózeczka. Mam nadzieje ze w nocy tez nie.. w razei czego to będizemy rzez jakis czas zamykac drzwi od sypialni irysek, nie bylo cie tyle to teraz za karę zdjęcia jakieś do galerii dorzuc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Justyna - no jak się będzie dało, to i tak będziemy chcieli właśnie jeszcze jakiś czas pochodzic na cwiczenia, bo Mały bardzo szybko łapie nowe rzeczy, które Mu Olcia pokazuje:-), a z ta kasa to kto wie:-D A tak wogóle to musze Wam powiedzieć, że wczoraj i dziś taka byłam zmęczona, że kładłam się w dzień z Małym do naszego łózka i normalnie jestem w szoku, bo jak tylko zasnał ( nawet nie płaakał za bardzo, tylko marudził trochę) to ja ulatniałam się z pokoju (no chyba że zasnęłam na chwilkę z Alusiem :-P ) i Mały spał po 2 godziny,a dziś spał od 16tej do 19tej, później godzine się pobawił i znowu poszedł spać sam, ale to już w swoim łóżeczku:-). Więc muszę się z czystym sumieniem przyznać, że póki co Małego będę usypiać w dzień na Naszym łózku, ale najważniejsze, że Aluś wcale nie tęskni za wózkiem, więc w ten weekend odstawiamy gondole i przywozimy spacerówkę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna - do woreczka :) Jakoś nie chce mi się z kubeczkiem czekać, aż mały zacznie sikać :D Zobaczymy co wyjdzie z tego badania, oby nic... oby ta gorączka była od ząbków tak jak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Justynka - a daj namiary na te strony z wiązaniem na plecach :) A czy dziecko nie musi być siedzące? *Izazsynkiem- moja teściowa się nie wtrąca ale myślę że czasem zostawienie dziecka z kimś innym niż Ty lub Twój mąż to mimo wszystko dobra opcja ... przecież czasem trzeba samemu wyjść :)) *Agitka u nas też coraz lepiej z zasypianiem w ciągu dnia :)) Ale odkryłam że Mała potrzebuje herbatki do zasypiania :)) Ja nie wiem co się dzieje, a moja córka znowu zasnęła po 17 i śpi do tej pory, ale nie wybudzałam jej tym razem do kąpieli bo malutko dziś spała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×