Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

hej laseczki Ja też sama obiełam maszynką małego i tez o dziwo był bardzo ale to bardzo spokojny, ale mimo wszystko bardziej podobał mi sie w tych dłuższych włoskach tylko ze miał je takie jakby niezadbane teraz jak tylko odrosna to juz bedziemy chodzic do fryzjera, zobaczymy jak tam sie bedzie zachowywał. U nas ze spaniem jest róznie raz spi dwa razy dziennie innego dnia tylko raz jak spi dwa razy to tak ok od 9 do 10/11 i pożniej od 14/13 do 16/17 a jak raz dziennie to po trzy godz od ok 12/13. spac na wieczór tez chodzi róznie bo miedzy 19.30 a 20.30 zalezy ile spał w dzień. I moje dziecko spi od trzech nocy samo w łózeczku w swoim pokoju w nocy teraz je dwa razy w nocy po 180 ml. I sam chodzi zaczał 6 dni po swoich urodzinkach, bardzo ładnie upada A i Leos idzie od żłobka ale o tym napisze pozniej bo mały daje w tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, betatka, to nasi chłopcy po twojej zabawie we fryzjera już nie są tacy podobni, bo moj ma na głowie burzę złotych loków hihi u nas gorączka juz opanowana, w nocy bylo co prawda 39st ale to juz nie ponad 40, a w dzień dochodzi do 38. Ale mały nie chce spać w dzień, zasypia na max pol godz. a potem jest taki marudny. Wypatruję juz wysypki, zeby potwierdzić ze to trzydniówka, ale poki co czysto. a jutro juz musze do pracy brrrr spodobało mi się siedzenie w domu hihi wiecie co , moje dziecko to pedant chyba, ja mu wysypuje klocki do ukladania a on je spowrotem do pudelka wklada hihihi i lubi wynosić rózne rzeczy do śmieci, raz nawet klocka wyrzucił wiec trzeba pilnować by nie pozbywal sie zabawek w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna u nas Leosiowi też sie wloski kreciły ale troszke, mam taka cicha nadzieje ze teraz odrosną mu nie dośc ze mocniejsze to z burzą loków :) Taka ładna pogoda a wy chorujecie szkoda :) My dzis mamy miec szczepienie ale mały ma katar wiec zobaczymy czy go zaszcepią. A co do złobka to moje dziecie idzie do niego od lipca, nie mamy co z nim zrobić przez ten miesiąc. Najpierw niańka idzie na operacje ( w sumie to juz trzeci termin), a tydzięń poźniej moja mama, ja ani maż urlopu nie dostaniemy. Troche nas to po kieszeni szrpnie bo z wyżywieniem wychodzi 1200zł, niańce płaciliśmy 800zł ale zajmowała sie nim w sumie sama od 6.30 do tak ok 11/12 pożniej przyjeżdzali moi rodzice i a on do nich tak strasznie lgnie wiec była towarzystwem dla moich rodziców i wychodziła ok 14, dlatego jak tylko Leosiowi podejdzie złobek to zostanie w nim na dłużej. W sumie to nowy złobek i przedszkole u nas na wsi mamy dokładnie po drodze do pracy. Przedszkole rusza od czerwca a przy okazji i złobek w którym bedzie az czwórka dzieci w ym Leoś, córka włascicielki i jeszcze dwóch chłopców na dwie opiekunki i dwie panie do pomony wiec myśle ze krzywda mu sie nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Kurczę ale cisza.... U Nas w sumie żadnych nowości :) Kacper biega i rozrabia, wszędzie go pełno, wszystko zepsuje i wszędzie wejdzie :D O co go poproszę to przyniesie albo zaniesie taka mała mądrala z Niego :D Kotu strasznie dokucza :O np kot leży sobie w pokoju a on nie przejdzie obok tylko stanie i nogą ją kopnie :O Nie wiem skąd mu się to wzięło.... Rano wstaje tak 7-8 ale jest taki kochany, że mnie nie budzi tylko jeszcze sobie leży albo się do mnie przytula albo się bawi i dziś obudził mnie dopiero o 9 :) Jak mój mąż dzwoni to zawsze daje mu buziaka do telefonu :D Fajnie to wygląda :) No bo mąż w Niemczech, był jakiś czas temu na 5 dni w pl. Młody jak go zobaczył to od razu na ręce chciał ale nawet się nie uśmiechnął taki był obrażony :D a później to nawet nie dał mężowi wyjść do sklepu jak ten się tylko ubrał to KAcper od razu na ręce do niego i go nei wypuszczał :D Śpi tak jak spał raz dziennie. Jak jest ciepło to na dwór wychodzimy tak koło 8-9 w zależności jak wstaniemy i później dopiero po południu bo skwar taki, że wytrzymać się nie da.... No i chyba na tyle :) Odezwijcie się kobiki co tam u Was i maluchów :P Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny, doczytałam co ominęłam i napiszę krótko co u nas. Iguśka chodzi sama jak jej się chce- potrafi ale bardzo ostrożna jest i raczej się podpiera. W każdym razie nie zmuszam jej, jak się poczuje pewniej to sama pójdzie- tymbardziej że już to czasem robi. Jakieś dwa tygodnie po roczku wyszły jej dwie dolne jedynki;););););) teraz idą górne- ma rozpulchnione dziąsełka, troszkę marudna jest, nie ma apetytu ale zawsze coś tam podjada i najważniejsze, że nie ma gorączki;) Jeśli chodzi o słodycze to niestety.... moje słowa nie robią wrażenia i wiem, że jak jestem w pracy to mama daje Idze słodkości (chrupki-przeważnie smakowe, petitki lubisie, lizaki, paluszki, herbatniki, czasem delicje czy inne ciasteczka, serki.... itd. W każdym razie dostaje masę rzeczy, których wg mnie nie powinna- ale z drugiej strony co tam póki nic jej nie jest...;) Iga niestety włoski ma krótkie i raczej proste, zastanawiałam się nawet czy jej nie podciąć- może by szybciej urosły i się wzmocniły;) Ogólnie całymi dniami przebywa na dworze. Rodzice przenieśli się na działkę (zawsze przez okres letni tam mieszkają-w sumie bliziutko domu) i jak mama pilnuję Iguchy to codziennie ją tam zabiera- z rana jak wstanie, potem ok 11.30 a 12 wraca do domu -Iga wtedy śpi- a jak się obudzi to zaraz spowrotem na działkę i tak do wieczora. Dziecko mi pada wieczorem ok 21.30 i ostatnio śpi do ok 5 póżniej mleko i dalej sen do ok 7-8. Na noc cały czas kaszkę owocową dostaje, wypija min.120ml czasem 180ml. W dzień lubi nasze obiadki;) oczywiście nie wszystkie, w każdym razie zupka jarzynowa i ogólnie warzywa z kurczakiem jej się znudziły. Poza tym coraz bardziej przybywa jej zabawek, nie możemy się już pomieścić w tym jednym pokoju, myślę nad jakimś przemeblowaniem. No i cały czas czekamy na przeniesienie męża do innej miejscowości i wtedy będziemy mogli się rozejrzeć za jakimś mieszkaniem. Wczoraj był Dzień Dziecka więc wszystkim naszym maluszkom życzę dużo zdrówka i uśmiechu na twarzy;) Pozdrawiam Was serdecznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, pusciutko tutaj ostanio. Ale dobrze :P przeciez juz prawie lato, trzeba czas inaczej spedzac - nie przed komputerem. Ja sie wzielam ze prace mgr takze przed kompem i tak sporo czasu spedzam. Agata chodzi :D od trzech tygodni - bardzo ladnie jej idzie. Kiwia sie na boczki jak kaczuszka :) Rozgadała sie juz bardzo. Nie jestem w stanie policzyc ile słow juz mówi :D bardzo chetnie powtarza rózne słowa po mnie. A i sie pochwale - w grudniu Agacia bedzie miała rodzentwo hihi :D jestem w ciazy 12tydz :) Buziale dziewczyny :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mojego młodego coś łapie :( wczoraj wieczorem dostał gorączki, dałam mu od razu bufenik, żeby nie dostał drgawek. W nocy pojechałam jeszcze do apteki bo panadol, żeby podawać mu na przemian. Dziś podzliśmy do lekarza i ma lekko zaczerwienione gardło, na razie bez antybiotyku. Mam mu psikać tantum verde i podawać nurofen bo to jest też lek przeciwzapalny. Jak do niedzieli będzie tak samo to wtedy antybiotyk. Pół nocy nie spałam tylko jak głupia mierzyłam mu temperaturę :O ale teraz bardzo się boje, żeby znów nie dostał drgawek.... elizka - kurcze ale nowina :D GRATULUJĘ :) I dużo zdrówka dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Elizka, gratulacje!!! tez bym juz chciala... a ja mialam ostatnio kryzys pracującej mamy, wątpliwosci czy dobrze robie ze pracuje na cały etat i tak mało spędzam czasu z Małym. A jak któregoś ranka mały zapłakał jak wychodzilam to się całkiem rozleilam i ryczalam cała drogę do pracy a potem caly dzień się męczylam... Chyba musze tez zasc w ciąże i z czystym sumieniem iść na zwolneinie od początku....... Maciuś zasuwa jak szalony, coraz częsciej spacery są na nózkach niz w wózku. Dziś w wózku jechały zakupy a moje dziecko prowadziło wózek i jeszcze miał pretensje jak mu chciałam pomóc:) Co do włosków to trochę podcieliśmy z boku i fajnie wyglada, tak powazniej jakby koncze bo musze troche mieszkanie ogarnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej wróciliśmy z Zakhyntos i było rewelacyjnie ... Julka to urodzona podróżniczka :) Uśmiech od ucha do ucha od rana do wieczora, niestraszne jej były 3 dni podróżowania wynajętym autkiem po wyspie, czy nocne rodziców wypady na plaże, do pobliskiej miejscowości czy wieczory na tarasie hotelowym z pysznymi drinkami - dziecię ślicznie spało w swoim wózku :) Ogólnie wakacje super i za nic w świecie nie wolałabym jechać bez Juleńki :) U nas 3ci ząbek wychodzi - więc mamy królika z 3 ząbkami u góry, bo na dole się nie przebijają jeszcze ... i króliczek biega po domu i ciągle coś majstruje ;) O raczkowaniu już zapomniała hihihi. *Eliza - gratulacje ... :D SUPER! *Justynka znam ten problem, tylko, że moja Jula mimo, że z tatą jej dobrze, to bardzo często rano płacze ... muszę się wymykać i wymyślać co rusz pomysły aby nie widziała jak wychodzę. Mężuś mówi ze płacz trwa chwilkę... może i chwilę ale jednak mamę bardzo boli jak go słyszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie forumowiczki;) Elizka gratulacje;) Frogus- zazdroszcze urlopu, sama się nad takim zastanawiałam ale jakoś nie zdecydowaliśmy się w obawie jak mała zniesie taki urlop; teraz troszkę żałuję- ale myślę że w przyszłym roku nadrobimy; a powiedz mi czy Twoja Julcia miała jakieś szczepionki dodatkowe? pneumokoki czy meningokoki- zastanawiałam się czy te szczepionki przydadzą się gdy chce się wyjechać za granicę- ja Iguski nie szczepiłam ale jeśli to ma jakieś znaczenie to muszę się nad tym już zastanowić. Iguska ma już trzy zabki: dwa na dole i jeden na górze-drugi w drodze, strasznie marudna jest w nocy-ale cóż... taka kolej rzeczy;) Chodzi też już na całego, nie patrzy dokąd i czy idę za nią, po prostu idzie swoim torem dokąd chce;) Aha jeszcze jedno pytanie do mamusiek swoich coreczek;) czy przekluwalyscie corciom uszka???? ja sie jakos zastanawiam i nie moge przekonac do konca... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helga - nie szczepiłam Julki na żadne z podanych przez Ciebie szczepień, gdybym wyjeżdżała poza Europę to pewnie bym sie nad dodatkowymi "jakimiś, ale nie wiem jakimi" szczepieniami zastanawiała Nad kolczykami na razie się nie zastanawiam, bo Julka jeszcze jest za malutka i głupiutka, pewnie by sobie taki kolczyk najpierw wyrwała z uszka a potem być może wzięła do buzi ... co dalej wolę nie myśleć :) Ale za rok/dwa zapewne będziemy uszka przekłuwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dzieki dziewczyny za gratulacje :) bylam w zeszlym tyg na usg i podobno bedzie chłopak :D wiadomo ze to zgadywanie plci w 12tc to tak z przymrożeniem oka ale kurcze fajnie jakby była parka :D Helga ja nie przekłuwałam i nie przekłuje dopóki mala sama nie zechce. Zreszta podobnie jak frogus obawiałabym sie czy to bedzie bezpieczne. No i do tego to tez czasem troszke boli zanim sie zagoi. Mi np bardzo dlugo sie uszy goiły az w koncu mama mi zdjela kolczyki. Przekułam sobie drugi raz dopiero jako nastolatka. Takze moim zdaniem po moich przejsciach lepiej poczekac - po co fundowac malej kolejne powody do płaczu, wystarczy na razie ze ida jej zeby :D A my sie pakujemy, wyjedzamy na tydzien na wies do moich rodziców :) tylko kurcze pogoda nam sie troszke popsuła :( oby to tak chwilowo ;) Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a czy mogłabym się przyłączyć do Waszej galerii?;) strasznie jestem ciekawa Waszych maluchów;) Oczywiście również pokazałabym Iguśkę- jak tylko nauczyłabym się wstawiać zdjęcia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helga - wyślij mi na adres frogus@poczta.fm przypominajkę to zaloże Ci galerie i wysle info co i jak...ale wieczorkiem bo teraz siedzę w pracy i nie bardzo mam czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Od połowy 13 miesiąca Piotrusiowi wychodzi pierwszy ząbek :) Wczoraj obciełam mu nożyczkami włosy bo maszynki się bał :P Ogólnie to jest łobuz niesamowity, ciągle coś wymusza, a jak czegoś nie dostanie to mi się rzuca na podłogę i krzyczy na całe mieszkanie :P Do jedzenia daje mu w sumie wszystko, jogurty, serki, biszkopty, kremy nazwykłym mleku i jest ok w sumie, ale do picia daje mu jeszcze bebilon pepti. :) Między mną a tatą małegą jest ok. Ł. planuje oświadczyny w tym miesiącu :P Prawdopodobnie wyjedziemy do Niemiec do skończenia przez Piotrusia 6 lat żeby tu poszedł do zerówki, chyba że będzie nam tam tak dobrze i tam zostaniemy. Planujemy ślub. Jeśli się uda to w 2012 roku będzie, a jeśli nie to na 100% będzie w 1013 roku :) Z nowości to chyba wszystko :) Buziaczki dla Was i Maluchów :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Coś tu ostatnio pusto się robi.Ja ostatnio też nie miałam za bardzo czasu żeby coś skrobnąć tak jak większość z was. Miko już biega jak szalony ale nie chce nic mówić.Czasami powie tata a tak to mówi cały czas e a jak coś chce to pokazuje. Zrobił się taki fajny i taki śmieszny ze aż nie mogę się nim nacieszyć.Mogłabym się cały dzień z nim bawić i cały czas go ściskać i przytulać. Wakacji nadszedł czas.Córka właśnie wczoraj pojechała na 5 dni do babci.Maz pracuje a ja jestem sama z małym ale jeszcze tylko tydzień bo mężowi zacznie się urlop. Miko coś od 2 dni chodzi jakiś zakatarzony,mam nadzieję że się nie rozchoruje. Synek od 3 tygodni śpi już tylko raz dziennie, a wasze dzieciaczki ile mają drzemek w ciągu dnia. Je już wszystko to co my ale czasami woli słoiczki. Dzisiaj ścięłam mu włosy maszynką,zresztą już po raz drugi bo strasznie szybko mu rosną To na tyle. zyczę dobrej nocy i miłego weekendu!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej u nas wszystkko dobrze zaliczony 2sem i praktyki teraz planuje nadrobic to prawko musze bo zrobila m sobie przerwe 2 lata i musze od nowa zdawac testy i wykupic 5h.... maly broi pogoda nie zaspecjalna... b aleksander ma mnostwo zebow juz przestalam liczyc bo z pewnaścia palec bym stracila 15 -17 szt jest... maly spi 1dziennie .na 16.00 umowilam sie do fryzjera.troche sie zrelaksuje i dzis tata bedzie strzygl swojego synka ... maly jada wszystko to co my !! gratki-elizka!! bedziesz miala wesolo!! bratowa w maju urodzila drugiego chlopca ma juz maksia 3letniego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poki co my drugie dzieciątko palnujemy jak mały pójdzie do zerówki !!! i bedzie mądrzejszy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Patrycja super ze sie Wam układa :) nie ma to jak rodzinka w komplecie :) Helga fajnie widziec Was w galerii :) Igusia przesliczna Asica Agata spi raz w ciagu dnia. Różnie od 1 do 2 godzin. U nas zębolków jest 8 juz od dłuższego czasu. A reszta idzie idzie i wyjsc nie moze :P bo dziąsła popuchnięte juz od dawna ma. Ale z tymi 8 super sobie radzi. Juz jej zupy nie miksuje, nie tarkuje. Je taka jak my. Mięsko i owoce tez dobrze gryzie. No i sie chwalimy wieeeeelkim sukcesem - Agata woła siiiiii na nocnik :D po domu bez pieluchy biega od kilku dni. Zdarzy jej sie jeszcze czqsami jakas pojedyncza wpadka ale jak na swoj wiek super sobie radzi :D Pielucha oczywiscie na noc i na spacer - jak jest na dworze to nie zawsze woła, zajeta jest zabawa ;) Pozdrawiamy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. My dzisiaj pół dnia nad wodą a drugie pół na placu zabaw. Drzemka też na dworze.Byliśmy też w duzym parku i miko widział wiewiórkę i piszczał. Córka tak mocno opaliła sobie plecy ze narzeka ze ją pieczą a smarowałam ją kremem z filtrem.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello moje Drogie !! Beatka moja Natasza idzie do zlobka od wrzesnia :( troche sie boje... jak bedzie jej zle to ja zabieram...choc ona jest bardzo kontaktowym dzieckiem i bardzo lubi dzieci wiec chyba nie bedzie problemu. no chyba ze zateskni za mama. ale ja wracam do pracy na 1/2 etatu wiec ona bedize w zlobku gora 5 godzin. czy ja dobrze przeczytałam, ze placisz za zlobek 1200 zł ??!!! Mała jeszcze sama nie chodzi choc robi juz pierwsze postepny wiec moze lada dzien bedzie biegac... zebow mam nadal 12...ale ida juz kły...przy trzonowych miała goraczke... a jakie 2 -3 tyg temu miła angine - ale spox Co do kolczyków to natasza je miała ale w dniu roku zachaczyła i jej jedne wypadł...był ogromny płacz...potem miałam isc znowu by przekloc bo w momencie sie dziurka zarosła ale byłam u lekarza i własnie słyszłam jak jakas dziewczynka kolczyk połkneła. wiec zdjełam jej tego co został i nic jej z uszami nie bede robic dopoki bardziej kumata nie bedzie ;) kurcze musze spadac,,,, jutro postaram sie napisac... a ! Elizka GRATULUJE !!! :) pozdrawiam.... ps, pare fot w galerii jest nowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, cześć praca, dom, goście, wyjazdy itp.itd i tak mija dzień za dniem, że nie mam czasu słowa napisać. Co u nas... mamy 4 ząbek, prawą dolną jedynkę, i lada dzień przebije się druga dolna...;) Ostatnio byliśmy w zoo i moja Mała przeszła całe zoo na nóżkach, wcale nie chciała do wózka ... a zwierzątka wprawiały ją w zachwyt. Poza tym mały oszust z niej, bo jak nie chce np. jeść udaje że zasypia i jak się ją wyjmuje z fotelika to dziecko od razu odżywa. ;) Z nocnikiem z kolei jest tak, że pokazuje na nocnik, więc wtedy ją sadzam na nim, a on po chwili wstaje i ucieka bo chce latać bez pieluszki ... a do nocnika ani myśli sikać...niecierpliwi się bardzo, i nie potrafi na nim usiedzieć...dlatego *ELIZKA wielkie gratulacje co do nocnika!!! Moje próby kończą się fiaskiem. Co do jedzenia to ostatnio gotuję zupkę na wywarze, potem odlewam część dla Julki, a naszą część solę czy dodaję kostkę rosołową. Mięsko itp jednak raczej przygotowuję osobno oczywiście daję jej przyprawy, ale sól bardzo ograniczam. Ale fajnie bo ziemniaki(młode) czy makaron i in gotuję nam bez soli a potem my sobie je odpowiedni przyprawiamy i jest luz blues .:P Szybciej i bez babrania :) Oczywiście od czasu do czasu Julka kosztuje nasze potrawy i nie widzę w tym nic złego, ale tyle ile zje to nie powinno zaszkodzić ... ale dużo łatwiej teraz z przygotowaniem jedzonka niż dawniej . Poza tym wydaje mi się że Małą już wszystko rozumie, bo co nie powiem to zrobi, przyniesie, poda .... oczywiście jak ma na to chęć :P Dźwiękonaśladowczość idzie nam jako tako, wiemy jak mówi ptaszek: kraaaaa, kotek: miauu, jak robi rybka i tyle ;P A tak poza tym to gadamy w swoim nikomu zrozumiałym języku. Julka uwielbia jak czyta się jej książki :) To tyle o nas ;) *Moluś - nie będzie źle w żłobku, dzieci się dobrze rozwijają, integrują z innymi, ja uważam że żłobek jest dobrym rozwiązaniem ...dla mnie lepszym niż "obca" niania nad którą się nie ma kontroli ...no chyba, że znajoma.. my na razie nie musimy Julkę posyłać do żłobka, bo tak nam się praca ułożyła, że nie ma z tym problemu...ale jeśli dostaniemy państwowy żłobek, a stać się to może zapewne dopiero w przyszłym roku to nie wiem czy Juleńki nie poślę *Elizka raz jeszcze gratulacje dla Agatki ! super! :D *Helga - Igusia jest cudowna Pozdrawiamy ciepło Agnieszka i Julka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Moluś moja szwagierka mieszka w Warszawie i jej córka chodzi do prywatnego żłobka 3 dni w tyg i płaci 1000 zł z wyżywieniem i musi mieć własne pampersy i chusteczki a mój miko po zimie pójdzie do prywatnego żłobka we Wrocławiu bo tam właśnie mieszkamy i za 3 dni w tyg z wyżywieniem i ich pampersami i chusteczkami będę płaciła 680 zł,jaka różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miko nadal ma 8 zębów.Wychodzą mu nowe i wyjść nie mogą już od dłuższego czasu. W końcu wczoraj po dość dłuższej przerwie znowu zaczął wołać mama i tata. Już wołał jakiś czas temu mama,tata i baba ale zaczął się uczyć chodzić i przestał wołać,skupił się na nowej czynności. Do mama które mają starsze dzieci-czy wasze dzieci też są nad opiekuńcze i natarczywe w stosunku do tych młodszych? Moja 7 letnia córka oliwka cały dzień chodzi za swoim 14 miesięcznym bratem,krok w krok aż nie raz on już przed nią ucieka.Wymyśla różne zabawy i zmusza go do uczestniczenia w nich a jak sie mu coś stanie to mnie poucza co powinnam zrobić,a jak płacze to przybiega i wymyśla tysiąc powodów z których on może płakać. Już tyle razy jej tłumaczyłam,mówiłam,prosiłam ale nie dociera,już nie raz muszę krzyknąć i wygonić ją do swojego pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szok jakie ceny !!! moja dostała sie do zlobka panstwowego- oczywiscie trzeba bylo latwic bo tak to nie ma szans ! cena to chyba jakies 250 zł. nie wiem jak wyglada syt. z pampersami i innymi rzeczami -dowiem sie.... tez mi sie marzy wycieczka do zoo. najblizej chyba mam do łodzi, ew. poznan. musze torche popracowac.... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×