Termin-KWIECIEŃ 2010******

Wiecie co, ja w tej ciąży nie mam jeszcze ani jednego zdjęcia. W poprzedniej robiłam systematycznie. Ale chętnie zobaczę Wasze zdjęcia. Podeślę Wam w odpowiedzi jakieś moje sprzed ciąży, a jak jakieś zrobię to też podeslę. Mój mail: mzawodnik@onet.eu

ok juz Ci przesyłam dużo nie widać ale zawsze coś :P

Mąż odebrał moje wyniki. Toxoplazmoza ok, ale cytomegalia IgG - 44 , gdzie: ujemny=6 IgM = 0,285, gdzie: ujemny

Obcięło mi wartości referencyjne. w kazdym razie wskazywałoby,że już chorowałam, tylko kiedy?

pseudonim......wiek....I dzień ostatniej @....termin....miasto......Płec paulcia233........23........06.07...........13.04 .....Nowy Sącz alena2010.........27.......26.06............03.04 ......Prudnik Biało-czarna......32.. ....23.06............29.03.. .....Białystok - córka?? malutka872.......22.......29.06............05.04. .... .Gdańsk CHŁOPIEC Moluś...............32...... 20,07............27.04........Koło żabka83...........26.......07.07...........14.04. .......Lublin agao78 ............31 ......19.07 ........ ..24.04 .......Kielce aga klee...........32. ......05.07...........12.04....... .Kielce Mysza13...........30.......10.07...........25.04. ........Gdańsk Katrina0408.......31.......30.06....... ...06.04. .......Irlandia Anabel26...........26.......07.07...........13.04 .........Opole under_pressure...26......22.07...........29.04. .....Sosnowiec goba.................27.. ...20.07...........26.0 4.. ....Poznań agus1979...........30......14.07 ?.........08.04.......Świecie...CHŁOPIEC e74wiosenka.......35......05.07...........11.04. .....Katowice martuska21........22......16.07...........14.04. ...Dąbrowa G/Koln szuwik.............23.......07.07...........15.04 ......Rzeszów justyna_80........29......12.07...........18.04. .....Leszno....CHŁOPIEC katarzynaa........26.....o8.07............20.04. ....Chorzów scherza.............26....26.06........... .02.0 4....Warszawa mama-i-ja..........29.....20.07............26.0 4....Białystok asica234........24........11.07............18.04. ......Wrocław Jenifer 37.......37.......20.07.............25.04.......Biały stok mamuska298 ....29......13.07.............20.04.......RACIBÓRZ bieluszek.......29........23.07............ 29.04......Holandia Sabatini.........23.......06.07.............13.04 ......Wrocław luiza602........30........12.07.............18.04 .....Warszawa...CHŁOPIEC Joanna25........25......19.07.............25.04. ......Toruń Natusia88......21.......22.07.............29.04 .....Wrocław DZIEWCZYNKA frogus_80......29.......06.07.............19.04......Kra ków zabucha.......21.......26.06........4.04......tbg.....DZIEWCZYNKA

Dzieńdoberek ! U Nas dzisiaj słonko od samego rana :) Takiego wczoraj wieczorem kopa od maleństwa zarobilam że myślałam że mi pępek wyskoczy :D Życze Wam kochane dobrego dnia !!!

hej u mnie też pogoda w dechę :) Słońce daje czadu na potęge ! kurcze ciekawe kiedy ja poczuje ruchy.... dziś luzy bo szefa nie ma ! :D

Hej dziewczyny:) Mam pytanie,czy któraś z was szczepiła się przeciwko grypie?Bo ja mam dylemat,u nas w przychodni jest jeszcze kilka szczepionek i nie wiem czy mam się zaszczepić?

hej :) U mnie dziś też słoneczko za oknem :) rano byłam zrobić badania na toksoplazmozę wyniki będę mieć w poniedziałek .... trochę się boję ponieważ mam kota w domu ... , a co do szczepionki na grypę to nie wiem jak to jest z kobietami w ciąży , najlepiej poradzić się ginekologa i przemyśleć wszystkie za i przeciw.

dodam że sama się nie szczepiłam ...

Hej! a mnie na początku ciąży lekarz zlecił toxoplazmoze i tylko jeden współczynnik, a tej cytomegali w ogóle nie robiłam. Dziś byłam na badaniach. I piłam tę nieszczęsną glukozę. Ale Ok dalo się ją wypić, choć słyszłam opowieści jaka to ona niedobra. Niestety na wyniki musze troche poczekać. Bo u mnie jest tak, że laboratorium przesyła je do mojego gina i dopiero na wizycie dowiem się co i jak. czyli dokładnie za miesiąc! samopoczucie mam dobre, a bzuszek coraz większy. Może w weekend trochę sie pofotografuję?? Bo aż głupio, ze żadnej foty w ciązy nie mam :O znaczy mam....ale z początków i w ogóle tam nie widać, że coś jest na rzeczy....

Ja się nie szczepiłam i nie zamierzam się szczepić. Zabucha - jak kota masz od dawna, to teoretycznie mogłaś już chorować na toxoplazmozę i możesz mieć przeciwciała. jeżeli dobrze pamiętam to odporność na toxo po chorobie jest na całe życie. Ze względu na dziecko dobrze jest pozbyć się kota z domu.

przeciw grypie tez się nie szczepiłam...i nie będe.

zdanie gin na temat szczepień jest róże - jedni mówią by sięszczepiec a drudzy nie... ja się nie szczepie...

" Ze względu na dziecko dobrze jest pozbyć się kota z domu." brednie i stereotypy. Jeśli kot jest zdrowy, szczepiony, nie łazi po nocach tylko grzecznie siedzi w domu to nie ma takiej potrzeby. To tak jakby męża wywalić na ten czas z sypialni. No sorry, że tak się wtrąciłam, bo lubię Was poczytać, ale takich głupot czytać nie mogę :)

Mojej koleżance gin zalecił pozbyc się kota z domu, bo koty mają to do siebie, ze lubią wszędzie wchodzić, a wystarczy, że kot usiądzie pupą w łóżeczku dziecka, które może zachorować na toxoplazmozę. Toxoplazmozą można zarazić się z kocich odchodów. Kłócić się z Tobą nie zamierzam. Piszę to, co wiem z własnego doświadczenia.

A poza tym: Żywicielem ostatecznym jest kot. Jedynie w organiźmie kota może się dokonywać rozmnażanie płciowe pasożyta. Kot nie choruje na toksoplazmozę, jest jedynie nosicielem zarazka. W jego przewodzie pokarmowym drobnoustrój namnaża się ,nie czyniąc mu szkody. W rezultacie rozmnażania płciowego powstają oocysty, które wydalane są z kałem na zewnątrz, stanowiąc źródło zakażenia. Gdy zostaną spożyte przez człowieka lub inne zwierzęta ( żywiciele pośredni ) wnikają do komórek organizmu , namnażają się w nich, prowadząc do uszkodzenia tkanek i reakcji zapalnej.

tak, kota mam już od 5 lat...ale i tak będę troche zestresowana do poniedziałku , wiem że kot i maleńkie dziecko w domu to nie jest dobry pomysł ale nie mam co z nim zrobić .... na wieś go nie oddam bo on nawet na pole z mieszkania nie wychodzi a nikt obcy takie dużego kota nie będzie chciał... no ale mam jeszcze trochę czasu może coś wymyśle. dziewczyny a mam takie pytanie jakie macie sposoby na zaparcia? odkąd jestem w ciąży mnie to męczy a teraz jak brzuszek się powiększa to jeszcze bardziej... jem owoce , dużo pije i jem jogurty ale to nie pomaga..;/

Możesz jeść śliwki suszone i jabłka, bo one wzmagają perystaltykę.

Cześć :) :) Ja się juz zdecydowanie lepiej czuje, byłam u lekarza bo wystraszyłam się tego omdlenia... ale jest wszystko w porządku. Zabronił mi tylko chodzić po sklepach i nie mogę przybywać w miejscach gdzie jest duszno. Płci jeszcze nie poznałam, bo maluszek za bardzo nie chciał pokazać. Teraz na badaniu był ze mną mąż :) Pierwszy raz widział maluszka na monitorze i mówi, że jak usłyszał bicie serduszka i zobaczył tak dokładnie nóżkę i paluszki to aż mu się łezka w oku zakręciła :D Kto by pomyślał :D :D W środę jadę do Katowic na USG 4d, zbadanie serduszka i jakieś tam inne badanie. Byłam przygotowana, ze wydam 250 zł a tu Pani powiedziała, że lepiej zrobić jakieś jeszcze badanie i w sumie wyjdzie 330 zł + płyta ale mama powiedziała, że dołoży hi hi :D to źle nie będzie. W sumie to ona tak chce to 4d, bo chce zobaczyć wnuczka lub wnuczkę :) Bardzo podoba mi się pomysł ze zdjęciami :) tylko kurcze ja nie mam żadnych zdjęć z brzuszkiem, ale postaram się zrobić :) Jak coś mogę wysłać zdjęcie z przed ciąży :) a to mój mail: martus1906@interia.pl Pozdrowionka :)

Zabucha: ja jestem stara kociara to Ci opowiem jak to jest: ja mam jednego kota od 9 lat, z czego 6 lat mieszkal w domu a ostatnie 3 lata byl wychodzacy, a od 3 lat mam drugiego tylko wychodzacego. Jak sie wyprowadzilam do meza na malutkie mieszkanko to wzielismy to brlam od rodzicow koty na zmiane zeby zawsze byl tylko jeden. I kilka mcy przed ciąża zrobilam sobie badanie na toksoplazmoze i sie okazalo ze nie mam przeciwcial!! Zdziwilam sie bo tyle lat ma kontakt kotami, sprzatalam im kuwety, plus dokarmiam podworkowe i nie zachorowalam! No i w tej sytuacji jak zaszlam w ciaze to podrzucilam znow kota rodzicom i nie mam teraz zadnego. Ale jak malenstwo sie urodzi i oswoi ze swiatem zewnatrznym to na bank kot wraca do nas bo bardzo tesknimy :) Ale jesli ty zabucha masz kota niewychodzacego to mozesz zbadac krew kotu i jak on sam nie ma toksoplazmowy to nie musisz go nawet w ciazy unikac. A po porodzie to wystarczy zamykac sypialnie gdzie spicie z malenstwem zeby kot nie wlazil a w dzien pilnowac zeby niechcacy nie podrapal dziecka. Poza tym toksoplazmoza jest dla ludzi bezobjawowa, jedynie u kobiet w ciazy niebezpieczna dla dziecka. Wiec jak juz dzidzius bedzie i zarazi sie toksoplazmoza to tylko nabędzie przeciwcial a nic a nic mu nie będzie!! A trochę siersci w domu nie zaszkodzi, przynajmniej dziecko będzie odporniejsze:)) A terez poki nie wiesz co i jak, to nie sprzataj sama kuwety kota, niech przyszly tatus Cie wyreczy a po kazdym kontakciez kotem umyj rece i powinno starczyc. W razie czego pytaj, bo ja sie naczytalam na ten temat i pytalam ginow. a fotki wysle wam chyba dopiero jutro jak wroce do domu pozdrawiam was

Zabucha na zaparcia polecam Ci mieszankę: po jednej łyżeczce siemienia lnianego mielonego, płatków owsianych i miodu, zalać to połową szklanki przegotowanej ciepłej wody. Można dodać sok z cytryny. Odstawić na minimum 4 godziny. Przy dużych zaparciach pić dwa razy dziennie: rana ( na czczo) i wieczorem. Ja przygotowyje tę mieszankę wieczorem i rano wypijam. Działa bez zarzutu. Poza tym od czasu do czasu robie na obiad ogórkową, a że lubie mocno kwaśna to na efekty nie musze długo czekać.

A co do kota i toxoplazmozy. Ja badania robiłam chyba jakoś we wrześniu no i wyszło, że przechodziłam juz toxo i mam te przeciwciała, które chronią przed chorobą. Kotka mam w domu i w żadnym wypadku nigdzie go nie oddam! Moja kicia jest dla mnie jak dziecko :D i nie wyobrazam sobie jak miałoby jej nie być :) Jakoś będzie trzeba sobie poradzić. Myślę, że będzie dobrze się zachowywała jak przydzie dzidziuś za świat :) A poza tym mój pupil nigdzie nie wychodzi, jedynie to co był na dworze jak jechaliśmy do weterynarza :) więc za bardzo tez się nie martwie ;)

zabucha - moja teściowa na zaparcia poleciła mi czoperk glicerynowy ;) a ja nie mam kota tylko pasa :) i jestem, straszona ( zgadnijcie przez kogo) , że pies bęzie zazdrosny o dziecko i pogryzie mnie albo je... ide chyba już do domu... nie chce mi się tu siedziec...

o to jeszcze wkleje lekcje :) Ciekawostki o tym jak kobiety zachowują się w poszczególnych trymestrach ciąży. Kiedy kobieta jest w pierwszym trymestrze (1- 3 miesiąc) ciąży ma bardzo zmienny nastrój. Potrafi być radosna po czym się rozpłakać. Wpływ też na tą huśtawkę nastroju ma reakcja rodziny i partnera o ciąży. Również ma znaczenie czy ciąża była planowana czy okazała się niespodzianką. Oprócz tego istotne jest czy występują takie dolegliwości jak wymioty, nudności itd. Ważne jest czy są "do zniesienia" przez kobietę. W tym pierwszym trymestrze ważne jest czy ciąża była planowana, jeżeli tak kobiecie łatwiej jest się dostosować do nowych okoliczności. Natomiast trudniej będzie, jeżeli jest w ciąży np. samotna kobieta, albo ciąża była nie planowana. Bywa też tak, że choć dziecko jest wyczekiwane, ale wcześniej kobieta straciła już dziecko lub obecna ciąża jest zagrożona. Może to być czas napięcia, podenerwowania oraz lęku. Warto pamiętać, że każda ciąża jest inna. Rozwija się w macicy inne dziecko i jest niepowtarzalne. :) Dlatego bywa tak, że mama przy pierwszej ciąży czuje się wspaniale, a przy drugiej nieco gorzej lub na odwrót. A bywa tak, że każde oczekiwanie na dziecko jest niesamowite. Tu nie ma reguły jasnej i klarownej. W drugim trymestrze (4- 6 miesiąc) u kobiety następuje stabilizacja hormonów. Dlatego już nie obserwuje się takiej chwiejności emocjonalnej. W tym czasie przyszła mama zaczyna odczuwać pierwsze ruchy swojego dziecka. Zmienienia styl swojego życia np. starają się zdrowo odżywiać, ponieważ wzrasta w niej poczucie odpowiedzialność za dziecko. Natomiast w trzecim trymestrze (7-9 miesiąc) kobiety charakteryzuje powrót do tzw. huśtawki nastrojów, zaczynają się stresować. A wszystko zaczyna kręcić się wokół nadchodzącego porodu. Niektóre kobiety skarżą się na trudności z koncentracją. Pod koniec ciąży kobieta nagle staje się bardziej energiczna. Chce przygotować swój domek na przyjście dziecka tzw. ?syndrom zakładania gniazda?.

wielkie dzięki dziewczyny za odpowiedz:) trochę się uspokoiłam dam znać w poniedziałek jakie są wyniki .. no i na pewno skorzystam z waszych rad co to metod na zaparcia może coś podziała i na mnie :) Jeszcze raz dzięki :) :*

dzien doberek.... u mnie z pogoda srednio slonca nie widac wczoraj wpadlam w szal szukania smoczka z firmy nuk ale ten co mi sie spodobal nie bylo rozmiaru ;/ wczoraj zamowilam na allegro wyprawke 8cz do szpitala w niebieskie paseczki

Witajcie mamusie. W Toruniu również piękny słoneczny dzień:) Wczoraj wieczorem leżałam i oglądałam tv maleństwo się rozszalało z kopniakami,cudowne uczucie:) ale jak tylko zawołałam M to od razu przestał a mój M był zawiedziony, dziś znów spróbujemy może sie uda;) Ja nigdy na grypę się nie szczepiłam i mój gin powiedział że zrobiła bym głupotę jeśli teraz bym się zaszczepiła,ponieważ odporność w ciąży jest słabsza i organizm mógłby nie być w stanie zwalczyć wszczepionego wirusa, i skoro nigdy się nie szczepiłam to teraz ta szczepionka na pewno mnie nie uchroni.Gin powiedział że mycie rąk i unikanie większych grup ludzi w okresie ciązy jest najbezpieczniejsza i skuteczna.Więc ja przyznaję mu rację i się tego trzymam, wkońcu to on jest lekarzem. Cytomegalii też nie robiłam,w ogóle nie wiem co to takiego. tak jak niektóre z was też mam przeciwciała toksoplazmozy, i również mam kota w domu. Odkąd pamięcią sięgam w moim domu były koty i wychowywaliśmy się razem z nimi i mam miłe doświadczenia z kotami, więc się nie obawiam. nie wyrzucę go przecież jak zepsutą zabawkę, co ten biedny kotek sobie pomyśli.on też chce być kochany i przywiązał się do nas emocjonalnie, oczywiście jest członkiem naszej rodziny i zestarzeje się razem z nami. Po prostu kocham te zwierzaki i takie jest moje zdanie na ten temat. Życzę wszystkim brzuchatkom miłego dnia:)

Czesc dziewczyny :) dołączam do was i dopisuje sie do tabelki. Teraz leci nam 18 tc :) to tak jak i Tobie Moluś i ja tez jeszcze nie czuje ruchow malenstwa :( paulcia233........23........06.07...........13.04 .....Nowy Sącz alena2010.........27.......26.06............03.04 ......Prudnik Biało-czarna......32.. ....23.06............29.03.. .....Białystok - córka?? malutka872.......22.......29.06............05.04. .... .Gdańsk CHŁOPIEC Moluś...............32...... 20,07............27.04........Koło żabka83...........26.......07.07...........14.04. .......Lublin agao78 ............31 ......19.07 ........ ..24.04 .......Kielce aga klee...........32. ......05.07...........12.04....... .Kielce Mysza13...........30.......10.07...........25.04. ........Gdańsk Katrina0408.......31.......30.06....... ...06.04. .......Irlandia Anabel26...........26.......07.07...........13.04 .........Opole under_pressure...26......22.07...........29.04. .....Sosnowiec goba.................27.. ...20.07...........26.0 4.. ....Poznań agus1979...........30......14.07 ?.........08.04.......Świecie...CHŁOPIEC e74wiosenka.......35......05.07...........11.04. .....Katowice martuska21........22......16.07...........14.04. ...Dąbrowa G/Koln szuwik.............23.......07.07...........15.04 ......Rzeszów justyna_80........29......12.07...........18.04. .....Leszno....CHŁOPIEC katarzynaa........26.....o8.07............20.04. ....Chorzów scherza.............26....26.06........... .02.0 4....Warszawa mama-i-ja..........29.....20.07............26.0 4....Białystok asica234........24........11.07............18.04. ......Wrocław Jenifer 37.......37.......20.07.............25.04.......Biały stok mamuska298 ....29......13.07.............20.04.......RACIBÓRZ bieluszek.......29........23.07............ 29.04......Holandia Sabatini.........23.......06.07.............13.04 ......Wrocław luiza602........30........12.07.............18.04 .....Warszawa...CHŁOPIEC Joanna25........25......19.07.............25.04. ......Toruń Natusia88......21.......22.07.............29.04 .....Wrocław DZIEWCZYNKA frogus_80......29.......06.07.............19.04......Kra ków zabucha.......21.......26.06........4.04......tbg.....DZ IEWCZYNKA eliszk@........25.......22.07........28.04...........Gdańsk

czopki gilerycerynowe może i działają...na początku ciązy miałam takie zaparcia, że zdecydowałam się je kupić...ale jednak czopki nie są dla mnie. Po zaaplikowaniu mam ochotę na wizycie w toalecie...ale tylko w celu pozbycia się czopka :O Na szczęście teraz jest Oki z tymi sprawami. Codziennie (prawie) piję aktimelek i od czasu do czasu jem jakis jogurt czy serek, po za tym często gotuję zupy. Nie wiedizałam, że ogórkowa ma zbawienne działanie!!! ale to miło, bo lubię kwasne zupy ;) i zazwyczaj gotuję ogórową, szczawiową tudzież pomidorową ;) No a dla odmiany pieczarkową, warzywną czy rosół ;) dziewczyny!!! ja tyję na poptęgę!!! Było już 63 kg i spoko nie? 4 kg do przodu od początku ciązy na 21 tc to oki :) ale minął tydzień a u mnie znów kg do przodu :O To pewnie przez te wieczorne jedzenie :O A c do psa.... siostra miała dobermana, sukę bardzo wychowaną i ułożoną. Była normalnie jak ich dziecko. Ale jak się urodziła Natalka to jednak zdecydowali się oddać psa do rodziców :O z uwagi na bezpieczeństwo dziecka. Pies to pies....czasem z zazdrości może coś dziecku zrobić, czasem niewinnie niby nie winna zabawa, a pies moze udrabnąć czy zębami zaczepić. Ale tu nie ma co pochopnych decyzji podejmować, tylko poczekać na pojawienie się dziecka i zobaczyć jak nasz pupilek reaguje. czy okazuje troskę czy raczej zazdrość.