Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Makarska

co sądzicie o tej karmie dla psa??

Polecane posty

Gość Makarska

Witam, mam problem. Miałam kiedyś psa i jadła ona karmę pedigree, chappi i frolic i nic jej nie było. Teraz mówią że to jest największe świństwo. Nie stać mnie na karme Acana czy RC ;(! Czy karma Dante jest dobra dla psa? Będę mieć szczeniaka labka we wrześniu..Proszę o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzkaaaa__________
dante to też świństwo niestety brakuje solidnego źródła informacji o dobrych karmach musiałam się sporo naszukać, az znalazłam dobrą karmę dla moich zwierzaków, a że mam 2 potwory o łącznej wadze ponad 100 kg, więc jedzą straszne ilości bardzo polecam karmę Diamond Naturals, jest względnie tania, a zdecydowanie należy do karm z półki "wyższej jakości" za trzy wory, czyli miesięczny zapas dla moich, chyba niecałe 30 kg, razem z dostawą kurierem do domu, płacę 250 zł labrador jest pewnie wielkości mojego mniejszego, czyli wypadnie worek na miesiąc, czyli wcale nie bardzo drogo dodam, ze psy są bardzo z karmy zadowolone (a to wybredne bestie), nie mają kłopotów zdrowotnych, zniknęły wszystkie problemy, jakie miałam przy poprzednich karmach, typu uczulenia, ospałość czy brzydka sierść to karma mało znana u nas, nie dostaniesz jej w zwykłym sklepie, ale jak poszukasz w internecie, to znajdziesz sklep, który ją sprowadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja polecam BEWI DOG niedostępne w marketach ale znajdziesz na allegro. Bardzo dobra jakość i niska cena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makarska jak cię stać na
szczeniaka labka to powinno cię być stać na dobrą karmę, bo niestety wydatki na psa nie kończą się na jego zakupie. Dochodzą szczepienia, odrobaczania, badania, leki w razie choroby, wyprawka. A dając psu (szczególnie labkowi, a to rasa obciążona genetycznie kilkoma chorobami), złej jakości karmę możesz sobie tylko narobić większych wydatków na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topicu
żadna sklepowa karma (oprócz weterynaryjnych dla chorych zwierząt of course) nie zastąpi psu domowego jedzenia. To najtańszy i najlepszy sposób żywienia psa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idz do weterynarza i zapytaj o zywienie to bedzie najmądrzejsze a nie pytanie na forum:) poza tym nie mozna karmić psa tylo sucha karmą , bo to tak jak TY bys jadła cale zycie pokarm z puszek , okropność :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieska musisz karmić urozmaiconym pokarmem... Nie samą suchą karmą!! Jakieś mięsko, kości, warzywa...wszystko poza ziemniakami jest dla psa dozwolone. Pamiętaj jednak o higienie jamy ustnej psa, do tego celu również są specjalne smakołyki... I wbrew pozorom ich ceny nie straszą, a czworonóg zdecydowanie szczęśliwszy. Na delazoo.pl masz szeroką ofertę różnych tego typu specyfików, ja tam zamawiam karmę dla psa mojej babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój pies jada oprócz suchej karmy tez warzywa, kości, ryż i kasze. Jeśli chodzi o suchą karme, to jak była malym szczeniaczkiem, jadał pedigree junior. Teraz jest dorosła i je chappi albo jakas tam z lidla jej mąz kupuje, i to w sumie smakuje jej najbardziej. Pies jest zdrowy i szcześliwy, sierść sie błyszczy. Nie bede wywalac kasy na jakąś drogą specjalistyczna karmę, zwłaszcza ze pies je ją jako dodatek, nie jako danie główne. Nie dajmy się zwariować;) Mam ONkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Pieska musisz karmić urozmaiconym pokarmem... Nie samą suchą karmą!! Jakieś mięsko, kości, warzywa...wszystko poza ziemniakami jest dla psa dozwolone. Wręcz przeciwnie. Albo się karmi tylko suchą, zbilansowaną odpowiednio karmą, dobrą oczywiście, nie jakimś gównem, albo normalnym jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda ma rację
powiem nawet więcej w okresie wzrostu psa aż do osiągnięcia dojrzałości wskazane jest karmienie psa suchą karmą, bo nigdy nie zbilansujesz tak gotowego jedzenia jak zbilansowana jest dobra sucha karma. potem można się przerzucić na gotowane. A ziemniaki to zabobon - są doskonałym wypełniaczem, nie alergizują, co może np przytrafić się z makaronem, kaszą czy ryżem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda ma rację
"bo nigdy nie zbilansujesz tak gotowego jedzenia " - miało oczywiście być GOTOWANEGO jedzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z drugiej strony
po wielu rozmowach z hodowcami i innymi znawcami tematu (nie "specjalistami" z netu) też zostałam przy suchej karmie (moja je PROPLAN, Purina). od czasu do czasu dostaje surowe bądź gotowane mięsko, kości (oprócz kurzych piszczeli, ale to pewnie wiesz). ostatnio babka na psim szkoleniu mówiła, że ziemniaków pies nie trawi. Tego nie wiem, nie sprawdzałam, moja nie je ziemniaków. Możesz spróbować dać swojemu psu ziemniaka, tylko nie puree, a w kawalkach i ozbaczysz co z niego wyleci. Jestem przeciwna karmieniu psa tylko po domowemu, bo trzeba się na tym znać, wiedzieć, ile pies czego potrzebuje i przyrządzać mu takie dania, które nie zaburzą jego gospodarki wewnętrznej :) Wiesz, wiele też zależy jak ten pies będzie "eksploatowany" - przypuszczam, że będzie siedział w domu, plus jeden dłuższy spacer dziennie, czy będziesz z nim jeździć na wystawy, czy będzie obiecującym "reproduktorem" czy suczką, którą będziesz rozmnażać (ale tylko wtedy,kiedy twój pies będzie miał rodowód, w innym wypadku weż ją/jego wysterylizuj, nie produkuj kolejnych kundelków które potem zalegają w schroniskach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chcesz karmić szczeniaka gatunkowo lepszą karmą niestety musisz liczyć się z tym, ze będzie ona droższa od tej którą możesz dostać w hipermarketach. Nie koniecznie musi to byc od razu Royal. Musisz się rozejżeć za czymś dobrym a nie bardzo drogim. Od razu mogę Ci doradzić tylko, żebyś przeglądneła oferty skelpów internetowych bo proponują lepsze ceny niz zoologie, nie mówiąc już o tym ile trzeba zapłacić u weterynarza. Ja zamawiam zawsze w zoomania.pl i wychodze na tym finansowo bardzo dobrze, a wybór mają bardzo duży więc myslę, że coś możesz znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam w domu labardora. Obecnie karmimy go royalem. Z tanszych karm moge polecic purine, bosha, husse, gilpe. Jak nasz piesek skonczy royala , to chcemy wrocic do gilpy- jakosciowo karma jest ok, a sporo tansza od royala. Oczywiscie royal jest świetny , ale cenowo juz nie bardzo. Karmimy go tylko sucha karmą, dodtkowo dajemy owoce i warzywa. Co do karmy o którą pytasz nie moge sie wypowiedziec , bo nie mialam z nia stycznosci. Poczytaj o niej na forach o karmieniu psów, moze cos znajdziesz. Acha i pamietaj ,ze labradory maja bardzo wrazliwe stawy, musisz dawac swojemu jakis preparat, ja daje ArthroFos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yorkiiiiiiii
podaję pieskowi Royal,faktycznie cena bardzo wysoko,ale to wyśmienita karma zawierająca witaminy i mikroelementy niezbędne dla zdrowia szczeniaka. Taka sucha karma wystarcza i nie potrzeba podawać mięska,warzyw,ryżu.Wskazane jest jabłko czy marchewka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokłady
też podaje royalka. Ładna kupka po nim i zero problemów z gotowaniem mięs,kasz itp. cena,hym...........wiadomo za jakość się płaci. Najlepsza karma dla szczeniaka.Później można zejść na inną karmę,ale szczenię powinno mieć najlepszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja polecam karmę Friskies. Znalazłam ją przypadkiem w Inter Marshe i piesek zajada się nią. Jest to karma produkowana przez Purinę, a ta marka polecana jest przez weterynarzy. cena za 3 kg - ok.17zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I karmę łącze zawsze z mięskiem z puszki. W Rossmannie są puszki za ok. 2zł którymi mój piesek się zajada wręcz. Szczególnie dziczyzną. Z warzyw mój pies lubi tylko marchewkę, ziemniaków nigdy nie chciał więc mu nie podaję. No i mięsko i kości, ale nie gotuję ich specjalnie dla niego tylko otrzymuje to co akurat z obiadu zostało. Poprzedni pies jadł przez jakiś czas Pedigree i miał problemy skórne, brzydką sierść, po zmianie karmy na frieskies wszystko ustąpiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy niby zorientowany
w temacie, ale nikt nie napisze, ze pies nie powinien jesc naturalnych kosci tylko i wylacznie zakupione w zoologii i kazdy weterynarz to potwierdzi. kosci naturalne nie sa zdrowe i powoduja zatykanie sie gruczolu okoloodbytniczego u psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież codziennie nikt tych kości psu nie daje. Od czasu do czasu. Pies to pies, kości i mięso musi jeść. Na warzywkach długo nie pociągnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga.42
M oj labrador od początku był karmiony głownie chappi, żyje w zdrowiu już 13 rok, pięknie się błyszczy i jest szczupły.Na wakacjach ludzie myśleli że to młody pies.już 13 rok przepływa jezioro które do najmniejszych nie nalezy.Ma oczywiście kłopoty związane z wiekiem, no ale to wiekowy pies i każdemu psu życzę takiej kondycji w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola21Nm
Wy jesteście okropni! Dlaczego tak jedziecie po tej dziewczynie? Chciała tu sięgnąć porady a Wy ją zjechaliście gorzej jak zwierze! To że kogoś nie stać na Royala czy Ekuanumbe to nie znaczy że nie może mieć psa! Ja też mam labka który ma juz 6 lat karmie go i pedigree i friskies i jest śliczny i nie ma żadnych problemów. Pytałam swojego weta który jest najlepszym w Zielonogórskim i nie mam żadnych protestów do tej karmy. A Wy zamiast jakoś doradzić dziewczynie to ją zwyzywaliście! Po co się tu wypowiadacie jak nie chcecie pomóc tylko ubliżać?? To nie w porządku! Makarska zapytaj weta o karmę napewno Ci coś doradzi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety
ja mam sznaucera i tylko chapi go karmie inna odpada pies wczesniej jadł royala ale zaczoł wymiotowac po niej ,pedigre też zwraca jeszcze darlinga jest odpowiednia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety
ja mam sznaucera i tylko chapi go karmie inna odpada pies wczesniej jadł royala ale zaczoł wymiotowac po niej ,pedigre też zwraca jeszcze darlinga jest odpowiednia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agheh
Chapi. Spójrzmy na skład. Zboża, (min. 4% w chrupiących granulkach), mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (drób min. 4% w granulkach drobiowych, wołowina min. 4% w granulkach wołowych), oleje i tłuszcze, substancje mineralne, produkty pochodzenia roślinnego. Dodatki: witamina A – 4000 j.m./kg, witamina D3 – 400 j.m./kg, witamina E – 40 mg/kg, miedź (jako siarczan miedzi) 0,9 mg/kg. I cenę: znalazłam 67 zł/15 kg czyli około 4,5 zł za kilogram. Zboża (możemy dołaczyć produkty pochodzenia roślinnego). Dobre wszak dla kury no ale ok, coś musi kleić "smaczne chrupki" a zboże właśnie to robi. Spoglądamy na cenę karmy (4,5 wraz z reklamą, dystrybucją, wszystkimi marżami, produkcją, mięsem itp) czyli w karmie musi być coś tańszego niż czyste zboże. Co? Oczywiście odpady z produkcji mąki, czy innych produktów zbożowych, sojowych, kukurydzianych, ryżowych. To odrzuty, takie jak pęknięte ziarno, łupiny, plewy i szypułki, zanieczyszczone słomą, kurzem, piaskiem, brudem i nasionami chwastów. Zagrzybione, zatrute toksynami wydzielanymi przez pleśń. To wszystko, co nie nadaje się do spożycia przez ludzi trafia do komercyjnych karm dla zwierząt domowych jako „pełnowartościowe białko ze starannie wyselekcjonowanych ziaren – tu nazwa – o wysokiej wartości biologicznej.” Bo jest tanie. A co tak naprawdę kryje się w karmie pod takimi pojęciem jak: roślinne produkty uboczne, białko kukurydziane i ryżowe” wiedzą tylko wtajemniczone osoby w fabrykach karm. Mięso i ska. Co oznacza "mięso i produkty uboczne", bez sprecyzowania czegokolwiek? Jedyne, co można powiedzieć na pewno to, że są to białka i tłuszcze zwierzęce. Skąd one pochodzą? Z bardzo różnych, wiadomych i niewiadomych źródeł. Jednym ze źródeł są przedsiębiorstwa zajmujące się utylizacją odpadów zwierzęcych (ładnie brzmi). Jakie „odpady” tam trafiają? Wszystkie – począwszy od odpadów rzeźnych (np. kopyta, sierść, ogony, głowy, padłe, chore zwierzęta), poprzez odpady gastronomiczne (przede wszystkim zużyte oleje do smażenia), odpady sklepowe (przeterminowane mięso). Ten cały „materiał zwierzęcy” wędruje do firm utylizacyjnych. Tam rozpoczyna się proces przeróbki. Wszystko wrzuca się do specjalnego kotła, gdzie jest gotowane w temperaturze 140 stopni przez 24 godziny, 7 dni w tygodniu. W czasie tego procesu mięso oddziela się od kości i rozgotowuje się, tworząc gorącą „zupę”, z której wydziela się tłuszcz lub łój, zgarniany z powierzchni do oddzielnego pojemnika. Rozgotowana zupa mięsno-kostna wkładana jest do prasy i młyna, które wyciskają resztę wody i mielą na granulat. Sita wstrząsowe oddzielają nadmiar włosia i zbyt duże kawałki kości. Z takiej „utylizacji” wychodzą dwa produkty – tłuszcz zwierzęcy oraz pożywienie mięsno-kostne (mięso i produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego). Zakłady utylizacji zwierząt mają różne specjalizacje. Stąd z ich „fabryk” wychodzą produkty, mające w swym składzie znaczną część określonego typu „półproduktu” – np. karma mięsna, mięsny produkt uboczny, drobiowy produkt uboczny, rybny produkt uboczny itp. Nie do wiary? To jeszcze nie wszystko.... Biorąc pod uwagę, że pies potrzebuje do życia mięsa a w tej paszy go nie ma (trudno wyciąg z kopyt nazwać mięsem) to jest to absolutnie wyniszczająca, zbójecka dieta. Warto psu zbadać nerki i wątrobę zanim będzie płacz, że taki młody a nie żyje. Bo może się udać i pies z takimi niedoborami pożyje długo ale wcale nie ejst to regułą. Natomiast stosunkowo niedroga, łatwa a przede wszystkim zdrowa dieta to BARF. Warto się tym zasinteresować, psu na zdrowie. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agheh brawo dla ciebie
W 99% zgadzam się z tym co napisałaś ! Wreszcie ktoś normalny kto nie daje psu chappi. Co do BARFU mam lekko odmienne zdanie - tu na psie nerki ze względu na dużą podaż białka też trzeba bardzo uważać. BARF zdecydowanie nie jest rozwiązaniem dla każdego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiwet
Z tańczysz dobrych karm fajny jest Arion- jest dla szczeniąt zarówno duzych jak i małych ras. Osobiście polecam Royala albo Specifica (obie marki nie sa tanie) Bagam nie dawajcie psom kości....zwłaszcza drobiowych... wiele takich psów trafia do nas do lecznicy z problemami tj zatkania, przebicia ściany przewodu pokarmowego, sine zaparcia. Nasze psy niewiele już mają wspólnego ze swymi dzikimi przodkami :P dlatego kości często im szkodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agheh
zgadzam się, że jak każda dieta nie jets odpowiednia dla każdego. Ale nie zgadzam się z uwagią o białku. Pies i kot sa przystosowane do tego typu diety. Nie białko szkodzi lecz złej jakości białko. Prowadziłam zwierzaki z pnn na barfie i mam doskonałe z tym doświadczenia. Oczywiście kości trzeba wówczas wykluczyć a wapń suplementować innym źródłem (np skorupki) i już gra. Podawanie kości jest bardzo ok. Drogi natiwecie - uczciwośc każe wspomnieć, że te klopoty o których piszesz dotycza zwierzat karmionych sporadycznie koścmi a na codzień suchymi bobkami. No i dorga kolezanko po fachu - z ręką na sercu, masz w lecznicy rc i hillsa a nie mięso, prawda? Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agheh brawo dla ciebie
tak no jasne, ale wystarczy, że pies ma choć trochę ruszone nerki i BARF może go ładnie załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×