co sądzicie o tej karmie dla psa??

to nieprawda ze to swinstwo ale jak chcesz sie upwenic a nie stac to po prostu kupuj drozsza od czasu do czasu - i tak powinien pies jesc rozna http://www.youtube.com/watch?v=TlUAOUzr5zE

Ja osobiście nie jestem przekonana jednak do takich marketowych karm, Wydaje mi się, że najlepiej kupować karmę u weterynarza albo w sklepach zoologicznych. Ja zamawiam przez neta (sklep zoologiczny e-karma.pl) puszki platinium. To w 100% mięsna karma.

Albo akcja z wieprzowiną albo ciągłe reklamy sklepu e-karma. Dajcie spokój.

A w sklepie internetowym Krakvet wybrali jako produkt miesiąca suchą karmę FITMIN, mają tam dla młodych i dla starszych psów różne karmy, bo wiadomo, pies w różnym okresie swojego życia potrzebuje różnych składników i witamin, podaję linka http://www.krakvet.pl/advanced_search_result.php?keywords=FITMIN+15kg+dibaq&x=0&y=0

NAJNIŻSZE CENY - SPRAWDZ- MEBLE http://venus-meble.eu/ Producent mebli : krzesła, stoły , hokery , meble tapicerowane, fantazyjne kanapy dziecięce i wiele innych KONKURENCYJNE CENY ! - ZAPRASZAM !

Krakvet ma dobre ceny, jak sobie porównuję sklepu stacjonarne a ceny tam to niebo a ziemia, poza tym cięższe zakupy wolę kupować w sklepach internetowych bo przynajmniej nie trzeba tego wozić.

Zobacz ile posiada w sobie mięsa, dobra karma powinna mieć okolo 20 % jak np. Royal lub Eukanuba, karma pedigree jest nafaszerowana chemią.

w krakvecie warto zamówić, zwłaszcza większy zapas. ja jeszcze dodatkowo szukam karmy na promocji, grunt żeby mój alergik ją dobrze znosił, jak na razie na royalu się nie przejechałam, a i cena znośna przy dużej paczce.

Ja na mojej 14 miesięcznej labce przetestowałam różne karmy,przez 10 miesięcy karmiłam ją Royal Canin maxi junior ale niestety zastrajkowała i nie chciała tej karmy.Kupowałam na próbę po 1kg karm:Acana, Orijen,Purina pro plan,Brit,Kobers,Fist class,Belcando dinner i żadna z tych karm nie smakowała suni. Wreszcie trafiłam,niemiecka karmę Bewi dog junior wcina aż się jej uszy trzęsą, cieszę sie że wreszcie je ze smakiem suchą karmę i nie muszę dodawać "polepszaczy" żeby raczyła jeść!

barbarasz, z royalem u mnie też był ten problem - po jakimś czasie psu się znudziło... ale wiadomo, sam się nie zagłodzi, po dwóch postnych dniach sam wcinał aż mu się uszy trzęsły :) a kupuję tę karmę, bo poleciła mi weterynarz, w krakvecie zwykle jest dostępna, także nie muszę kombinować z czymś innym. no i mam pewność, że się mały nie będzie znowu gryzł i kopał, jak to bywało przy gotowanym kurczaku na przykład :(

Nie chcę być nie miła itp, ale to jest męka dla psa. Nigdy nie kupuj takich karm. Lepiej wydać 5 zł więcej a mieć coś sprawdzonego niż latać potem po weterynarzach. www.4lapy.pl tutaj dośc duży wybór- ja stąd biorę od roku czasu - nigdy złego zdania o nich nie powiem- szybka wysyłka- i piegus ucieszony ;P

Sprawdzone karmy to Acana i Orijen. Ostatnio do tego grona dołączyłem również CANAGAN - zawiera dużo mięsa i nie ma wypełniaczy zbożowych. Testuję od paru miesięcy i jestem zadowolony z efektów.

Ja podaję swoim pinczerom 2x dziennie karmę suchą CANAGAN (bezbożowa, dużo mięsa, warzyw i ziół) i raz dziennie dostają jakiś rarytas przygotowany przeze mnie. Poza tym co jakiś czas dostają snacki w nagrodę. Dieta chyba dobra, bo mają błyszczącą sierść i energii tyle co ADHD na wspomaganiu.

waldi82 , spiertalaj z tym żałosnym spamem!!!

tego co reklamują w tv się nie kupuje, bo to świnstwo. Dobre są mało rozreklamowane karmy, takie jak Canagan. Bez zbóż i dużo mięsa

weterynarz polecił mi kiedyś zmianę karmy na bezzbożową, bo ziarna powodują kamienie w nerkach. Przerzuciłem się na Canagan i nie żałuję!

Przestraszny spam !!!! A tekst o tym, że to ziarna powodują kamienie w nerkach strasznie mnie ubawił, następnym razem radzę albo zasięgnąć fachowej literatury, albo rzeczywiście wybrać się po wiedzę o kamieniach do weta. Natomiast z dostępnych bezzbożówek na rynku jednak wolałabym orijena.

ja karmę kupuje tu http://lecznicachylonia.pl/ i jestem bardzo zadowolona. Wcześniej kupowałam z różnych źródeł i nigdy nie byłam w pełni zadowolona, teraz mam pewność, że wszystko jest ok.

Ja kupuję pedigree – mojemu pieskowi najbardziej smakuje. Wiadomo, że każdy piesek jest inny. W http://www.weterynarz-gorzow.pl/ weterynarz mnie uczulił, że pies powinien dostawać również gotowane jedzenie – ryż, kaszę, kurczaka, jakieś warzywa. Karma to tylko dodatek i tego staram się trzymać.

Royal, Hills i Eukanuba to przeszłość. ;) Przychylam się do zdania, że jest wiele nowoczesnych, bezzbożowych, holistycznych karm, które można bez obaw o zdrowie psa podawać. Ja mojej shihtzaczce kupuję karmy Husse (Optimal Mini - min. 63% kurczaka, Lax & Ris - min. 50% łososia i Lamm & Ris - min, 38% jagnięciny). Urozmaicam co czwarty worek produktami MARP i Fish4Dogs. Co dwa-trzy dni przygotowany specjalnie dla Tiny obiad (z mięs: ryba, wołowina, kurczak, indyk, kaczka, ostatnio - na Świętego Marcina - oczywiście gęś ;) ; jako wypełniacz: ryż, kuskus, soczewica, czasem ziemniaki; do tego warzywa i owoce, szczególnie włoszczyzna, brokuły, szpinak, ogórek, pomidor). Raz w tygodniu jajko, do tego psie przysmaki, w szczególności suszone / liofilizowane mięsa.

w zologicznych mają rc na wage 25 zł /kg to chyba nie jest dużo rozejrzyj sie w swoim miejscie

Ja bym takiego świństwa mojej Tinie nie podała - nawet za złotówkę. RC to dla mnie kukurydza + pióra + łapki + robaki + rakotwórcze konserwanty

Brit to dobra karma, a możesz ją zamówić w telekarma.pl Jeszcze Eukanuba i Hill's są całkiem niezłe.

Eukanuba, Hill's i Brit nie są godne uwagi. Eukanuba: okrutne traktowanie zwierząt plus częste wycofania partii tej karmy ze względu na skażenia. Hill's: Hill's Pet Nutrition, Inc to spółka zależna Colgate-Palmolive Company. W wersji Hill'sa dla małych ras nie podano nawet udzialu procentowego mączki drobiowej. Kolejne miejsca w składzie zajmują pszenica, ryż, sorgo i soja. Czyżby karma dla drobiu? Brit - zależy jeszcze, jaka linia. Po Premium psy zazwyczaj mają rewolucje trawienne. Care i Petit jako tako się sprawdzają, ale zaniepokojona składnikiem pod tytułem "białko z łososia" napisałam do producenta i otrzymałam odpowiedź, że to: "to tkanki łososia pozostałe z produkcji żywność dla ludzi, poddane hydrolizie. Dzięki temu procesowi te białka są wysoce strawnym składnikiem, poprawiającym strawność całej karmy. Jest to składnik całkowicie hipoalergiczny." Czyli typowe odpady produkcyjne...

Jeśli chodzi o karmy to ja się po prostu zaopatruję u weterynarza, do którego chodzę z psem. W Biomedlek mi weterynarz doradza. Jednak podstawą diety pieska jest jedzenie gotowane osobiście przeze mnie – tak jest najwygodniej i najbardziej zdrowo.

Swojej wyzlicy daje gotowana przeze mnie karme.Na kosci i warzywach gotuje krupnik .Od czasu jakies resztki wedliny z lodowki.dawalam sucha karme ale bym zbankrutowala ,tyle moze pochlonac.Mysle ze te karmy kupne to wielki szajs,wiecznie byla glodna jak jadla sucha.A teraz miarka i starcza.

O tak! Glutaminian sodu i przyprawy z wędlin, kości gotowane... super dieta dla psiaka! Szkoda słów...

To nie psiak tylko dorosly.A co zwierzeta (psy ,koty) jadły jak nie było karmy dla nich.Mysle ze padaly z glodu.A co zawiera karma w ksztalcie palki.Toz to kasza z roznymi reszkami niewiadomego pochodzenia.Wiem bo kupowalam tj.wyrzucalam darmo pieniadze.Owszem wszystko to pieknie pachnie ale ...mysle ze gotowane lepiej sluzy niz byle jaka karma a nie wszystkich stac na ta z najwyzszej polki.

Jeśli ktoś chce karmić domowo - gotowanym lub surowym, proszę bardzo. Tylko niech to będzie w jakikolwiek sposób zbilansowane! Zasada książkowa mówi: 1/3 mięsa, 1/3 warzyw lub owoców, 1/3 wypełniacza. Ja mojej dorosłej shihtzaczce też daję domowe obiady - średnio co 2-3 dni. U mnie składają się one z surowego lub podgotowanego mięsa (ryby - głównie dorsz, flądra, ostatnio karp, drób - niemal każdy prócz indyka, co do którego mam podejrzenia o wywoływanie niepożądanych reakcji, ostatnio próbowane były kaczka i gęś; mielona wołowina; bardzo rzadko chuda wieprzowina), warzyw (włoszczyzna, brokuły, które Tina uwielbia, czasem groszek, kukurydza w niewielkich ilościach), no i wypełniacza (najczęściej kasza gryczana, makaron gryczany, soczewica, kuskus, czasem płatki owsiane, rzadziej ryż czy ziemniaki). Do całości dodaję odrobinę oleju z pestek winogron lub lnianego, a także świeże zioła, przede wszystkim pietruszkę, bazylię i oregano, za którymi shihtzaczka szaleje. Gotuję, dzielę na porcyjki, zamrażam i wyjmuję na zmianę, by dokonywać rotacji źródeł białka. Nie podaję podrobów, bo moja suczka wątróbki za nic w świecie nie tknie (obojętnie, czy jest ona surowa, podgotowana, duszona czy smażona), podobnie żołądków. Czasami dostaje serduszka. Nie daję też wędlin, głównie z uwagi na ilość przypraw i konserwantów. Nie żałuję jej za to lubianych przez nią owoców (tych bezpiecznych dla psów), warzyw, jajek. Nabiał dostaje w niewielkich ilościach i nieczęsto - po większych dawkach zaczyna drapać się i gryźć ogon.

czasem, się zdarzy jakiś wyjazd, więc poza jedzeniem gotowanym mam zawsze w zapasie suchą. ostatnio kupiłam stąd www.canivera.pl/ i jestem bardzo zadowolona, moja sunia nie miała żadnych problemów z żołądkiem :)