Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

otyła

Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

Polecane posty

maślana - 3 lata to całkiem długi okres , pewnie było wam ciężko :( ale lepiej rozstać się po 3 latach niż męczyć się całe życie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A*N*Y*T*R*A*M właściwie to 3,5 roku i było okropnie ciężko :(. nie miałam pojęcia, że zerwanie jest takie trudne i że trzeba do tego tyle siły. potem taka straszna pustka, nagle byłam zupełnie sama w wielkim wrocławiu ;), ale jednocześnie świadomość że to nie miało sensu i że postąpiło się słusznie. trzymam za Was kciuki Dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maślana to dzielna jestes, chociaz samotnosc sama w sobie tez bywa ciezka napewno.. okres okres.. ja go nie mam zabardzo:( skutki zlego odchudzania.. dzis zjadlam 3 jogurty, i płatki jak narazie. a wieczorem robie impreze. i tak sei trzymam biorac pod uwage ze w domu leżą stosy chipsow, ciastek i tym podobnych.:P no ale po wczoraj to juz w ogole mi sie odechcialo wszystkiego:( dzis na wdze znow 82,5kg:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam dziewczyny idzie? ja jeszcze mam ostatnie dni urlopu i siedze nad morzem o 11 zjadlam sniadanie 2 parowki i ciabate, ale od wtorku zaczynam ostra walke o siebie bo juz mam dosc ualania sie nad wlasna figura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otyła tylko się nie poddawaj! a co samotności to rzeczywiście czasem bywa smutno ale dostrzegam zdecydowanie więcej + niż - tej sytuacji i niczego nie załuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bylo mnie przez jeden wieczor, a tu tyle nowych wpisow. Bede musiala wszystko nadrobic. Jak na arzie jestem z siebie dumna mimo mojej wczoraj szej obecnosci na ognisku nie skosztowalam kielbaski i piwa :). To juz sukces!! Niestety mama upiekla ciasto i zjadlam kawalek, w sumie to nic takiego strasznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey ja już po dzisiejszych ćwiczeniach na nogi i pośladki, na ładny biust, ale tylko te pierwsze i na wewnętrzną stronę ud z piłka oraz 28dzien a6w 2x tyle seri czyli 648powtórzen, jestem padnieta:( Aksamitka gratulacje za silną wolę🌻 Otyla i z daleka mi od tych cipsow bo klapsa dostaniesz:P Anty tylko pół kilo, a nie mogę się go doczekać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Aksamitka, wow... piwka to bym chyba nie odmówiła :). A jakby jeszcze z sokiem było.... mrr.. Także brawo i jeszcze raz brawo. Dietka utrzymana, mimo rodzinnego biesiadowania. Łakocie na stole kusiły, ale byłam twarda. Więc tradycyjnie na czczo maślanka, na śniadanie 2 kanapki na chrupkim pieczywie z szynką i pasztetem drobiowym 4 plasterki pomidora, 4 kiszonego ogórka, 3 łyżki musli z 250 ml mleka. Na obiad mały kotlecik z piersi kurczaka, sałata, 2 marchewki, 2 kiszonego ogórki. A później już tylko niesłodzona kawa i herbata. Właśnie wróciłam z rowerowej przejażdżki - tak na rozruch 10 km, jutro zrbię więcej. Wczoraj zwiększyłam mój dystansik joggingowy - o pół km - z 2km na 2,5 km. Singlowanie...hm... fajna sprawa. Taki pozytywny egoizm - skupiasz się na sobie, jesteś panią swojego czasu, życia. Mnie już od roku to męczyło. Fajnie mieć kogoś, o kogo się troszczysz, o kogo się martwisz, za kogo czujesz się odpowiedzialna, Bo z drugiej strony dostajesz to samo. I to jest piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie właśnie kogoś mieć, ale ja to chyba mogę pomarzyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz to Ty zasługujesz na klapsa Pebi! Niby dlaczego tylko pomarzyć? Kobieta ma być wyważoną mieszanką intelektu, uroku i urody. Bez któregomkolwiek z tych "pierwiastków" w relacjach męsko-damskich nie czujemy się pewnie. Urodę ma każda, trzeba tylko eksponować. Urok trzeba w sobie odkryć - im szybciej, tym lepiej. A intelekt, ekhm... nie jedna może o nim tylko pomarzyć, my nie marzymy - my go po prostu mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech dziewczyny :( jestem na siebie zła , znowu przesadziłam z jedzeniem dobrze , że chociaż od 16 nic nie zjadłam , nie mam na nic siły , dręczą mnie wyrzuty sumienia , a do tego mam jakieś dziwne huśtawki nastroju :O płakałam bez powodu , potem dostałam głupawki i tak na zmianę . Muszę sobie kupić jakieś herbatki (czerwona i jakaś inna ziołowa najlepiej) , żeby zapijać "zachcianki" woda słabo na mnie działa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anti wiesz marzy mi się już szczęśliwa i kochająca rodzina, czekać na męża z obiadkiem, budzić się w jego ramionach:) Może kiedyś się doczekam tego, dlatego walczę z kilogramami, bo nie wierzę w to że ktoś mnie zechce taka jaka jestem:( Anytram przytulam cie, ja tez tak czasem mam, że wszystko mnie denerwuje i płacze bez powodu:( Ja pije czerwoną i zielona herbatę, a w biedronce jest taka fajna antycelulitowa i bardzo dobra w smaku polecam:) Spróbuje może jeszcze jakiś błonnik, albo owsianke na śniadanie trochę zapełnisz żołądek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym budzeniem się w ramionach to faktycznie fajna sprawa. Ale co do obiadów jestem sceptyczna. Raczej przygotowywane wspólnie. Albo kto akurat jest wcześniej. I z rodziną raczej mi nie jest śpieszno. Na wszystko przyjdzie pora. Herbatka z Biedronki chyba z Vitaxu, pychotkowa. Jest tam też dobra, a tania malinowa, popijam ostatnio często. Testuję też SlimFigurę age =20. Smakiem mnie nie urzekła. Była taka fajna w Lidlu, z rodzaju 3-etapowych - stosowałam spalanie (niebieski kartonik). Ale u siebie jej nie mogę dostać, we Wrocławiu zawsze była :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ja mam dziecko, więc narazie mysle o czymś takim, że ja będę w domu się nim zajmować, a facet pracował, więc obiadki są moja sprawa, chociaż ja bardzo lubię gotować, teraz robię obiady dla rodziców:) Przyznam, że z chęcią bym poszła do pracy, ale nie mam z kim małej zostawić:( A co do herbaty mam jeszcze La Karnityne o smaku mandarynki i grejfruta tez pycha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiesz, ze facet to bardzo latwo przyzywczajajace sie do dobrego stworzenie. Też uwielbiam gotować, ale warto, żeby i on nie miał dwóch lewych rączek do tego. I w ogóle znal wartość takiej domowej pracy. Rety,co za noc. Poszlam spac pozno-malo, ze nie umialam zasnac, to jeszcze obudzilam sie po 2h snu i znow nie umialam. Glodna, zla i jakas zmarznieta po chlodzacym efekcie serum Eveline. Chyba dla mnie lepszy bylby ten grzejacy specyfik. Pilam kiedys L-Karnite z Bio Active. Byla bardzo dobra ale chyba zniknela juz z rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten piękny dzień :) Ati Ati ja dziś tez miałam okropna noc, nie mogłam zasnąć, serce mi mocno waliło, ciężko mi się oddychało, czułam sie jakbym była pijana. masakra :/ Pebi kurcze tak patrzę w Twoja stopkę i nie mogę się nadziwić że tyle schudłaś. wielkie gratulacje. jak ma na imię Twoja dzidzia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) u mnie kolejny dzień z serii "lepiej by było gdybym nie wstała z łóżka" , czuję się fatalnie i psychicznie i fizycznie , zdecydowanie za długo spałam ... ok 12 godzin ... Znowu miałam "atak" bo jak to inaczej nazwać moje śniadanie o 9 : kawa z mlekiem , 2 kawały chleba "domowego" 2plastry szynki i sera zapieczone w sandwichu + ketchup , a do tego mega kawał drożdżówki i kilka łyżek lodów do tej pory boli mnie brzuch i co wyczuje jakieś zapachy z kuchni robi mi się niedobrze . Nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się coś takiego , boje się , że to mogą być początki kompulsów :( ech ale wa tu smęcę 3 dzień już . Całe szczęście , że kończy się weekend ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no anytram , nie chce straszyc ale rzeczywiscie to moga byc poczatki kompulsow. moze zbyt rygorystyczna diete stosujesz? potem z tego ciezko wyjsc. pamietam jak pare lat temu tu na forum nawet krzyczalam na dziewczyny ze kompulsy to jakis wymysl i wymówka, ze nie ma takiego problemu a jest to usprawiedliwienie obzarstwa.. ale jednak sie okazalo ze to cos nad czym potem ciezko zapanowac i mnie :( mialam wczoraj impreze, sporo jedzenia bylo . dom wygladal jak ruina ale znajomi pomogli mi posprzatac (20 gosci bylo) . jestem z siebie dumna o tyle ze gdy zostala po imprezie masa chipsow i ciastek to.. wyrzucilam je . na imprezie jadlam tak jak wszyscy.. dzis nowy start. nie bede liczyc ktory, bo po co sie dobijac? grunt by zebrac sily i walczyc o te durna diete. pebi , przestan z tym pesymizmem, jestes fajna dziewczyna, z reszta.. mialas juz facetów, wiec czemu teraz jak schudniesz mialabys kogos fajnego nie poznac?! nooo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antyram, nie żałuj sobie zdrowego jedzenia w drugiej połowie cyklu. Warzywa, owoce też, ale z umiarem, musli z mlekiem chudym czy jogurtem.Nie masz dużo kg do zgubienia. Może lepiej odpuściłabyś sobie liczenie kalorii i takie wydzielanie jedzenia? U mnie to zawsze prowokowało częstsze myślenie o jedzeniu, a przecież mamy jeść, żeby żyć,a nie na odwrót. Jedzenie to zwykła codzienna czynność - nie należy przesadnie jej się bać ani ją lubić. Intuicyjnie odżywiaj się zdrowo. Ciemne pieczywo, chude wędliny, drówb, ryby, nabiał, warzywa. DO tego jakiś ulubiony sport i bedzie super. Otyla, brawo za pozbycie się kusicieli. Ja dziś też z pogardą potraktowałam babeczkę i lody. Byłam na godzinnej przejażdzce rowerowej, teraz chwila odpoczynku, a potem znów w drogę. Ja ma dziś moralniaka, ale nie z powodu jedzenia. Wczoraj zbyt pochopnie zareagowałam i wyszło tak, jakbym nie ufała bliskiej mi osobie :(. Przeprosiłam już, ale niesmak pozostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku kobietki widzę, że naprawdę nieźle wam idzie ;)) I tak trzymać. U mnie troszkę ruchu było bo lubię pływać (zresztą w zeszłym roku dopiero się nauczyłam więc może dlatego ;D ) Jutro u mnie dzień ważenia więc mam nadzieję, że będzie dobrze. W przyszły weekend jadę do mojej rodzinnej wsi na wesele psiapsióły więc w drodze powrotnej zabiorę mój rower ze sobą. By można sobie pośmigać ;) Jak dobrze pójdzie to do pracy bede zajezdzała moim rumakiem ;DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey ja już po grilu, oj troszkę sobie powoliłam, ale od jutra już ostro na dietę:) przyjechała ciocia co mnie już prawie rok nie widziała i z tekstem, że to nie ja idę, że mnie połowy nie ma:D Ati ja właśnie mam ta herbatę z firmy bio activ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maslana co z tego, że tyle schudłam jak nadal gruba jestem:( A mała ma na imię Amelia Wiktoria:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otyla dzięki:) I gratuluję wytrzymałości w nie zjedzeniu cipsow:) Anytram powiem, że mi czasem tez jest ciężko, może wybierz dla siebie taka diet, gdzie je się zdrowo, ale nie czuje się głodu, może sb:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noc do bani, ale dzień udany. Rowerek wciąga, oj wciąga. Dziś zrobiłam ponad 20 km, łapałam się na tym, że specjalnie wybieram dłuższą drogę, żeby jeszcze pojeździć. Pebi, też tak miałam - kuzyn mi powiedział, że z kuzynki przeobraziłam się w pół kuzynki. Znajomi z dawnych lat notorycznie mnie nie poznają. Ma to swój urok :). Nie ma się co katować myślami, że grube jesteśmy. Jak mnie one nachodzą-wyciągam fotki sprzed 20 kg - ponad 80 kg żywej waki przy niecałym 1,6m wzrostu. I wtedy pojmuję, że gruba byłam wtedy. Teraz po prostu "nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radzę" ;). Nie ma kobiet o nienagannej urodzie-jest Photoshop :D. A ta herbatka z Bio z taką Hiszpanką na opakowaniu - uśmiechniętą i uczesaną w kok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te herbatki naprawde dziewczyny pomagaja Wam? nie lepiej sama wode. Bo ponoć herbata tak jak kawa wypłukuje organizm , i nie liczy sie jej do bilansu dziennego płynow? dzis zjadłam leczo , płatki , danio . ale czuje sie jeszcze pełna i zmarnowana imprezą .. wypije jeszcze jakas herbatke przed snem bo mi zrobiłyście smaka:P fajnie tak dziewczyny jak widza Was chudsze, moze tez kiedys doczekam takiej chwili ze ktos zauwazy przemiane (no oby ta przemiana kiedykolwiek była..):(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otyla, ale myśmy z Pebi miały naprawdę duuuży balast do zrzucenia i takie zrzucenie jest wówczas bardzo widowiskowe. Ja wg BMI miałam już otyłość. Znaczną :(. Herbatki to taki przysmak - w zastępstwie słodyczy. Oszukuję w ten sposób kubki smakowe. A jak jestem głodna wieczorem - po wypiciu dają namiastkę sytości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ati na moim opakowaniu jest jakąś brunetka na ciało ubrana z centymetren pisze la karnita Wspomagająca odchudzanie Hca plus chrom i l karnityna Są dwa rodzaje herbaty o smaku mandarynki i grejfruta po 10torebkę, ja tam wierzę że one pomagają i żyć już bez nich nie mogę:P A zdecydowanie wolę wypić taka herbatę niż zwykła czarna, a szczerze to już nie pamiętam jak zwykła smakuje:P Otyla ja i tak waże jeszcze wiecej od Ciebie:( A na prawdę milo słyszeć jak ktoś mówi że schudłam:P Jednej znajomej mówiłam dzisiaj dzien dobry,a ona że mnie nie poznała dopiero po głosie jak się odezwałam;) Za 20kg mniej to dopiero będą mówić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez miałam już otylosc według bmi miałam ponad 40:( teraz mam lekko ponad 30, ale według pomiarów w centymetrach to jest nadwaga:( marzy mi się ta normach ehh kiedy to bedzie, oby do października zobaczyć 7, to będę już bardzo szczęśliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×