Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lollibelly

-----Mamy w Anglii-pogaduchy o tym i owym D

Polecane posty

frugo- dzieki za sklowa pocieszenia :) teraz tylko pozostaje mi zaufac temu na gorze ;) ze nie pozwoli mi dziecka zmarnowac :) i z innej bedzki pt. swietny pomysl mojego wspanialego meza... przeprowadzka do berlina- w styczniu kolezanka mu prace tam organizuje- nic swietniejszego niz to co teraz ma- ale R ma dosc londka i chce sie wyprowadzic tu mam prace, samochod, szanse na coucil flat- tesciowa pod reka, benefity na maluszka a tam/ bylabym zdana tylko na meza- z malenkim dzieckiem brak jezyka- bo ja po niem ani w zab i moje niesmiale proby protestu do niego nie docieraja plisssssssssssssssssss- co mu powiedziec- zeby sobie odpuscil? bo raczej to nie jest dobry pomysl- chyba ze macie inne zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niulek pewnie że możesz :) choć tak sobie myślę,że przez długi weekend to na forach będą pustki :O A tak w zasadzie to mam do Ciebie pytanie :) czy Ty sie znasz na ichnim prawie pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Frugo!! zalezy co sie stalo?? pracuje w kancelarii wiec moze bede potrafila jakos pomoc :) czy mozecie mi powiedziec co to jest? najpierw krostki byly duze na glowce, i czole i troszke na policzkach z bialym plynem wygladaly jak tradzik i tak mi tez lekarz powiedzial...ale teraz krostki sa male...przeniosly sie na czolo ale zniknely z glowki...sa male, nie tak juz czerwone i skora jest tak sucha ze nie wiem czy moge nawilzac? czy moze wysuszac przez te krostki pod spodem...prosze poratujcie :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9cb3c1f7e486f2ed.html tak to wlasnie wyglada :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj niulek 25:) niestety co do krostek to nie wiem dlaczego sie pojawily i czego moga byc objawem:( Jedyne krostki jaki moja miala to pokrzywka za raz po porodzie wywolana szpitalnymi pieluchami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helou niulek :) niestety nie mam pojecia co z buzka Kubusia, a probowalas krochmalu??? u mnie opecha ciag dalszy, pojechalam do miasta zeby zrobic Zakupy z home delivery, zakupy zrobione, skasowane, juz mam placic i sie okazuje ze dzis nie ma delivery...i zakupy zosataly :( bylam tez w banku, pamietacie jak mi karte wsyslo?otoz moje konto jest w trakcie procesu zamkniecia bo naruszylam terms i conditions.nikt oczywiscie nie wie o co chodzi!nie no mam dosyc.szczegolnie ze teraz jak nie pracuje bedzie mi ciezko otworzyc gdzies konto...masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolli- czyzbys byla w natwescie? mi tez bank wymowil konto- i bylam w nast 3- i mi nie chca otworzyc nowego nie musze ci mowic ze tez potrzebuje konta- bo co mam z moja salary zrobic? do d-- jest ten tydzien- ide do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja się przyłączę - ten tydzień jest przeokropny :( u mnie w domu takie problemy,że się to w głowie nie mieści:( nawet pisać się nie chce o tym,a na dodatek dziś mi się skończył macierzyński :O a tak mi było z nim dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja powitałam dzisiejszy dzień rzewnymi łzami, ale teraz atrzeliłam sobie ciacho i kawę i mam szampański humor. Maks śpi póki co, a mąż w pracy, sterta różnych rzeczy czeka na moje zmiłowanie, ale ja to mam piętro niżej i z tyłu. Zdecydowaliśmy się w końcu i jedziemy na wypad pn-pt - hurrrrrrrrrrrrraaaaa!!! Napiszę więcej jak/jeśli wrócę ;) Ważne że ten tydzień się skończył i że będzie następny. A mąż mnie dziś strasznie zdenerwował. Co mu pokazuję na ebayu i pytam czy mogę kupić (podpuszczam), to on mówi "kup". A jak się pytam czy mu się podoba, to mówi, że nie... :( Chyba mnie zdradza, nie sądzicie...? Lolli, dzięki za książkę!!! Kochana jesteś!!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onyx1 dont vorry be happy wazne ze ci pozwala kupic a to ze mu sie nie podoba to maly pryszcz:))) Moj mi zawsze mowi kup sobie ladne a pozniej jak juz to mam to PO CO CI TO PASKUDZTWO???:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przygarnieta - pozwala, nie pozwala - i tak bym se kupila :P ja sie pytam zeby sprawdzic moja reakcje na jego niechec. jakbym nie odczekiwala z moimi zakupami trzech pelnych dni, to bym miala chate zawalona po dach i zero na koncie. a tak to mam tylko zero :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazda ma problem :O co sie dzieje na tym swiecie... :( ja juz nie chce nawet pisac o swoich, bo juz ze trzy razy tu pisalam :( ide bo popadam w depresje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej dziewczyny, w nic mi tu nie popadac!!! Zabraniam!!! Co sadzicie o pozostawianiu dzieci w wozkach przed sklepami? http://www.dzieciowo.pl/ Lolli, ja juz chyba nigdy nie zjem w restauracji. Bleeee... Ale szybko sie czyta! Moze dlatego, ze Maks juz spi... O ktorej on jutro wstanie...? Masakra! Albo jeszcze dzis bedzie fikac. Poszedl spac bez kolacji i z nieumytymi zabkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy przenigdy nie zostawilam Lucji w wozku przed sklepem czy inna instytucja i nigdy nie zostawie sory ale jest to dla mnie zachowanie ni odpowiedzialnego rodzica czy tez opiekuna:( Kiedys spotkalam kolezanke z nowo narodzanym synkiem patrze a ona wchodzi do budki po pieczywo a ta kruszynka zostaje sama w wozku!!! Tak ja zjebalam ze chyba do konca zycia go samego nie zostawi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) otoz powodem mojej wczesnej pobudki jest rodzina, kilka domow dalej, ktora o 4 rano wyjezdzajac na dlugi weekend najpierw obudzila dzieci, i ryczace zostawila na ulicy, a potem dopiero spakowala rzeczy... yyyy lennox wstal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihihih, Lolli, nie podsuwaj mi takich atrakcyjnych pomyslow... :D Ja sie wlasnie pakuje. To znaczy ja pakuje wszystkich, zebysmy w poniedzialek rano mogli wyruszyc. W glowie mam na twardym dysku: co zrobic dzis (kuchnie wyszorowac, lazienke takoz, sprawdzic stan lodowki, podpakowac to, co sie nie zepsuje i czego nie bedziemy juz do wyjazdu potrzebowac), co jutro: (pranie, zabawki, zakupy, wyczyscic auto, posprawdzac finanse, dopakowac niektore rzeczy, ktorych nie bedziemy potrzebowac w poniedzialek rano, ogarnac chalupe, w tym prawdopodobnie wysprzatac znowu kuchnie i lazienke) i w poniedzialek (dopakowac wszystko, czego nei dopakowalam, posprawdzac kurki z gazem itp., nakarmic dwie marudy, ubrac ta mniejsza, zrobic sie na bostwo, przygotowac jedzenie na droge itd.) No a co mi dzis wyszlo? Co ja wkladam do walizki, to Maks wyciaja :) Ubaw mial po pachy. Moj maz go "pilnuje" - siedzi obok, czyta ksiazke i nie dochodzi do niego zaden dzwiek, ktory nie ma natezenia startujacego odrzutowca. To ja mam wrzeszczec? Powiedzialam, ze kazdy pakuje sie sam. Hehe. To znaczy ja sama, a maz jak chce to niech synkowi pomoze, bo on jeszcze malutki ;) Mowie wam, panowie chodzili jak w zegarku... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale myslalam, ze to byloby fajnie: wyslac ich o 5.00 rano na spacer i wtedy spokojnie wziac sie za pakowanie. Radyjko, kawusia... Relaks... mmmhhhmmm... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze jak maz mnie olewa to mi sie chce smiac, bo przypomina mi sie dowcip, moze znacie: Zona mowi do meza: -Przestan mowic "tak, kochanie" za kazdym razem, kiedy pies zaszczeka! No, my jeszcze nie jestesmy na takim etapie... Grunt to poczucie humoru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sama siebie w ten niedzielny poranek :D Oj, leniuchy, czytać to wszystkie, a popisać trochę... Ej, załamka normalnie. To ja idę na kawę. Dołączy się ktoś...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze ktoras z mam sie orientuje wrocilam do pracy po macierzynskim w tej chwili pracuje juz 5 miesiecy wiem ze mozna wziac 3 miesiace urlopu bezplatnego zaraz po zakonczeniu macierzynskiego a jak to jest jak sie juz pracuje jakis czas dzieki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niulek a moze to uczulenie ? niestety trzyma sie dlugo zanim zejdzie jak karmisz piersia musisz wyeliminowac mleko bo moze byc skaza bialkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa J. - hejka!!! Ja niestety się nie znam. Jestem samozatrudniona. Ale może zajrzyj jak ten długi weekend się skończy i dziewczyny wrócą na stęsknione kafeterii łono ;) Wpadłam się tylko pożegnać przed wyjazdem! A może mi się uda zwiedzić muzeum czekolady... :) Mniam, mniam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) i sie od razu usprawiedliwiam ze wczoraj byly moje urodziny i sie obijalam caly dzien :) bylismy wczoraj na carboocie i za 6 funa kupilam nowy wystroj pokoju lennoxa z ikea :D + 2 pchacze i jakies tam gadzety, w sumie jestem zadowolona,tylko sobie nic nie kupilam czyli znow nie dostalam nic na urodziny :( standard :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) Lolli wszystkiego najjjjjjjjjjjj z okazji tych nastych urodzin 🌻 Onyx udanego wyjazdu życzę :) My też byliśmy na carbootach i wczoraj i dziś :D oba uważam za mega udane :) A teraz piekę kokosową kremówkę,nie pamiętam kto podał przepis,ale pachnie .......... hmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolli wszystkiego naj naj, żeby Ci biznes wypalił i żeby Ci mężo i dzieci zdrowo się chowały! 🌻 🌻 🌻 Cicho na forum, wszystkie weekendują jeszcze chyba... Zajrzę jutro. Miłej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×