Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buzzzka

dieta 200 kcal od jutra

Polecane posty

Gość buzzzka
alice6464-to wyobraz sobie 166 cm wzrostu i 71 kg wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alice6464
buzzzka niektórzy ważą dużo więcej i na pewno też chcieliby chociaż ważyć tyle ile ty teraz. Nie jest tak źle, pomyśl o tych co ważą ok 100 kilogramów, im to dopiero trudno musi być chudną, bo nie dość, że są przyzwyczajeni do jedzenia dużo, to i z ruchem ciężko. Kochana, uwierz, zrzucanie zbędnych kilo zdrowszą dietą nie zajmie ci aż tyle czasu. Patrz ile ja się odchudzałam (i za jaką cenę), a i tak nie schudłam zbyt dużo w porównaniu z tym jak się głodziłam, nie wspominając już, że potem przytyłam). Jak ktoś powiedział - wcale nie jest tak, że im mniej kcal tym lepiej. Osoby na diecie 1000kcal chudły tygodniowo więcej niż ja na 300 bo mój metabolizm zwolnił. Jeśli naprawdę nie chcesz zwyczajnego 'mniej jeść i się ruszać', to może chociaż dieta 1000-1200kcal i ruch? Gwarantuję ci, że schudniesz, a Twoje zdrowie i skóra tak na tym nie ucierpią. Decyzję pozostawiam Tobie, po prostu chcę żebyś wiedziała jakie mogą być konsekwencje dążenie do idealnej wagi na skróty. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzzzka
Witam. Na razie daje rade idac spac czulam glod ale zasnelam i od rana jakos nie bylam glodna. Pije saszetki z serii Slim i jest na razie ok. Dzisiaj zjadlam tylko jedna kromke wazy a na obiad gotuje piers z kurczaka. Wazyc bede sie pod koniec tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarinha253
Porąbało was? Lepsza dieta 2 kcal - jeden tictak podielić na 3 części

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi Drodzy! Zachęcam do diety, którą ja właśnie stosuję. Jest to dieta proteinowa, ja jestem już u celu, teraz jestem w fazie utrzymania osiągniętej wagi. W 56 dni schudłam 10 kg bez głodzenia się. Oczywiście nie było to łatwe, bowiem mogłam jeść tylko określone kategorie produktów, ale za to bez ograniczeń ilościowych. Na kafeterii jest topik "francuska dieta proteinowa", poczytajcie, naprawdę warto, można schudnąć nie tracąc mięśni. Jest to też dieta dla osób, które są leniwe, ja przez okres diety byłam raz na basenie i nie uprawiałam żadnego sportu, a i tak schudłam. Pozdrawiam i zachęcam autorko topiku, naprawdę można sporo schudnąć nie katując się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzzzka
Moja zjedzone kalorie na dzis to jakies 400-500 kcal. Jestem zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 10.07.09
straciłam na diecie( ok 250kcal dziennie) 10kg :D czyli straciłam 10 cm w talii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzzzka
od 10.07.09- a bralas jakies tabsy ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaaaaa
Buzzzka ja tez bym chciała schudnąć. Ale 200kcal to malutko nie umiałabym chyba wybierac odpowiednich produktow, ktorymi bym sie najadala, a mialy by mało kcal. Bo 200 kcal to dwa większe owoce, jeden jogurt duzy, albo skormny obiadek z jednego pomidorka i kawałka piersi gotowanej. Napisz co jesz przez te dni i jak sie czujesz? Ja mam 72kg i mam 172cm wzrostu. Jestem strasznie gruba i chciałabym z 10kg zrzucic, ale najszczesliwsza bylabym wazac 50kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzzzka
do dominikaaaaaaa - sluchaj ja jestem na tej diecie od pn czyli dzisiaj 3 dzien. Jem od 200 do 500 kcal dziennie. I powiem tak dzisiejszy dzien jest super nie czuje glodu bo w pn i wt bylo ciezko , ale dzisiaj jest ok. Ja ost raz wazylam sie w pn i waga pokazala 71,2 .Mam zamiar wazyc 55 kg. Jak tylko chcesz to mozemy sie wymienic GG i pisac jak nam idzie itp. To naprawdę pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzzzka
DO WISIENKI :) 3296687 :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominikkaaaaaaaaaaa
No 500kcal już prędzej. OK więc zaczynam od dzisiaj śniadanie serek wiejski 100kcal obiad gotowana pierś 100g i mały pomidorek 150kcal kolacja: duży grejfrut - nie mam pojęcia, ale liczę, że 100kcal pewnei ma tak z 80, ale pewna nie jestem nie wiem ile waży. Dzisiaj postaram się zjeść 450kcal. I będę jadła duuużo gum miętowych one mi zawsze ratują życie w czasie diet;) ale w kwestii gum już nie liczę kalorii choćbym zjadła ich 2 paczki. Od gum przecież nie przytyję. Na gg się odezwę jak będziesz buzzzka dostępna:). Bye.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amaleta, a Ty co taka nerwowa? Niektórzy nie są tak dobrze zorientowani w tabelach kalorycznych jak Ty. Swoich niepowodzeń związanych z odchudzaniem nie przenoś tutaj, bo generalnie tematy sa tworzone po to, żeby się wspierać, a nie wyzywać od kretynek. Pozdrawiam i więcej pogody ducha życzę. (ups, ja tez będę pewnie zjechana) :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzzzka
Zgadzam sie z wisienka z tymi kretynkami to nie tutaj. Juz mam twoje gg wisienka90 . Ja jestem bardzo zadowolona z diety brzuszek mi sie zrobil plaski juz tak nie odstaje :) juz nie moge sie doczekac pn kiedy sie zważę :) Mam nadzieje ze w 6-7 tyg osiagne te -12-15 kg :) Buziaki dzisiaj zjadlam jabuszko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amaleta, Wiem, wiem, wiem. Ok, nie było tematu, a tak ogólnie (i to do wszystkich dziewczyn!) - bez wulgaryzmów. Dzisiaj na wadze 61. Jest dobrze. Będzie lepiej jak uda mi sie nic nie zjeść do końca dnia, dziś było jakieś 500-600kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaaaaaaaaaaaaa
Amaleta ja akurat bardziej najadam sie i bardziej od marchewki smakuje mi serek wiejski, a Tobie nic do tego i nie masz prawa przezywac mnie od kretynek!!!!!!!! kabele kaloryczne akurat znam i czytam wartosci z opakowań wiec mi sie tu nie wymądrzaj i wcale taka madra nie jestes skoro bezpodstawnie przezywasz. Mozesz wyrazic swoje zdanie, ale skoro wyzywasz od razu to znaczy ze jestes glupia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaaaaaaaaaaaaa
Wiesz co jest tu też jedna taka dziewczyna jak ja. Która już się odchudzała i startowała z 96kg. Odchudzałam się według własnych schematów, a nie żadnych diet. Dla mnie idealnym rozwiązaniem jest wyeliminowanie chleba, ziemniaków, makaronów, tłuszczy. I jedzenie tego na co mam ochotę w rozsądnych ilościach. Zdecydowałam się na dietę baardzo nisko kaloryczną teraz, bo dojechałam dowagi 70 kg i nie mogę ruszyć dalej od wielu miesięcy. I nie potrzebuję Twoich mądrych rad. Bo sama kiedyś już miałam jojo i wiem jakie jest to okrutne. Schudłam na diecie 15kg a dostałam 25 spowrotem. Wiem czym grozi zakończenie diety i jedzenie normalnego jedzenia takiego co zawsze na co dzień. Nie musisz mi mówić. Bo już przytyłam raz i drugi raz błędu nie popełnie. Dlatego dla mnie dieta to zmienienie zasad żywienia, a nie krótkotrwały okres. Jednak zdecydowałam się przez pewnien czas jeść mniej by wagę trochę rozruszać. A w wakacje i tak mniej się chce jeść dlatego nie sądzę abym się głodziła. Dzisiaj na śniadanie zjadłam jajecznicę z 2 jajek smażoną bez tłuszczu. Na obiad będzie dużo fasolki szpargowej i znowu pierś gotowana. W między czasie owoce, bo mam ich sporo. Wczoraj przydźwigałam z targu 3 pełne siatki owocków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaaaaaaa
A po za tym. Ja anorektyczką nie jestem i nie mam tak jak one , że gdy patrzę w lustro widzę wiecznie tłustą babę i odmawiam sobie jedzenia mimo, że mi słabo. Ja jestem normalną dziewczyną, która docenia każdy zrzucony kilogram. Przez kilka miesięcy czułam się jak chudzinka po zmianie z 96 na 70. Ale gdy w końcu przywykłam do nowej wagi to uznałam, żę warto dojść do idealnej wagi czyli 60kg. I jak jestem głodna to jem. Nie pozwolę sobie by mnie ściskało i żebym miała zawroty głowy czy coś w tym stylu. Gdy jem mało to znaczy, że czuję się dobrze, ale gdy poczuję się gorzej to zjem coś tam więcej. Schudłam 26kg dla mnie to jest niesamowity efekt. To co teraz jadam to przysłowiowo nazywa się 200kcal. Ja tyle nie zamierzam jeśc już od początku pisałam, że bedę jesc wiecej kalorii, bo tak nie dam rady. Ale topic tak czy owak jest niskokaloryczny wiec tu dolaczylam i bardziej odpowiada mi ten niz 1000kcal. Bo dla mnie 1000 to juz ilosc ktora bym sie przejadła. Nie potrafie zjesc tyle kalorii, bo ksurczylam zołądek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do bużki
Słuchaj twoje podejście z tymi 200-stoma kaloriami zakrawa na anorektyczne myślenie.Boże 200 kcal na cały dzień!!! !1oo to mało a jeszcze 1/5 z tego to nie bedziesz mieć siły sie ruszać,pozatym organizm ma taką własciwośc że jak ma mniej jedzenia to spowalnia przemiane materii, i jak zaczniesz jeśc wiecej niż te 200 kcal to przytyjesz!! POMYŚL NAJPIERW , A NIE DZIAŁAJ IMPULSYWNIE i nie dziw się że ludzie cie krytykują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na temat jo jo i tak dalej. Ponad dwa lata temu odchudzalam sie z herbalife i pilam (w swojej niesamowitej naiwnosci i glupocie) tylko te koktajle i na lunch jedno jablko. Schudlam z 76kg do 65kg w ciagu 3 tygodni....ale to byla droga przez meke, ktorej NIGDY nie powtorze. Oczywiscie w pewnym momencie nie zlamalam i rzucilam na jedzenie i tego po prostu nie da sie kontrolowac. Przytylam znowu ale do tej samej wagi z ktorej schudlam. Nie wiem jakim cudem ludzie tyja jeszcze wiecej niz wazyli przed dieta, to mi sie jeszcze nie zdarzylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaaaaaaa
Na temat jo jo i tak dalej. Ponad dwa lata temu odchudzalam sie z herbalife i pilam (w swojej niesamowitej naiwnosci i glupocie) tylko te koktajle i na lunch jedno jablko. Schudlam z 76kg do 65kg w ciagu 3 tygodni....ale to byla droga przez meke, ktorej NIGDY nie powtorze. Oczywiscie w pewnym momencie nie zlamalam i rzucilam na jedzenie i tego po prostu nie da sie kontrolowac. Przytylam znowu ale do tej samej wagi z ktorej schudlam. Nie wiem jakim cudem ludzie tyja jeszcze wiecej niz wazyli przed dieta, to mi sie jeszcze nie zdarzylo. Bo właśnie co innego jest pić koktajle jakieś odchudzające mieszanki i jeść jedno jajko, a co innego dostarczać organizmowi różnych składników odżywczych, a nie tylko monotonnie jedno i to samo. Bo wtedy naprawdę organizm po pewnym czasie będzie miał dość i nie wytrzymamy i się żucimy na jedzenie. Buzzka napisala w kotryms posice, ze bedzie jadla do 500kcal dziennie. A w ogole to mysle, ze to nie ilosc kalorii ,a odpowiednie posilki pozwalaja schudnac lub nie. Bo dla jednej osoby 500to malo, ale skoro jadla wczesniej 1000i bylo dobrze ale nie chudla to zeby schudnac musi ogrniczyc sie do 500. Tak jak niekotrzy jedza 3000 to odchudzaja sie na 1500, bo juz chudna, ale ja np. zawsze jadlam tak do 3000 potem zminimalizowalam do 1000 i schudlam 26kg, ale teraz znowu musze, bo juz nie chudne schudne te 10kg jeszcze i wyjde z diety, ale max do 800-1000kcal dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzzzka
Ja swoj organizm znam. Nigdy nie mialam efektu jo-jo . Ja wiem ze teraz musze zrzucic te 12-15 kg i bede robic wszystko by tak bylo. Wczoraj zjadlam 500 kcal ale za to pokonalam 30 km na rowerze. Wiem ze diete wydaje sie drastyczna , pierwsze dwa dni to szczerze byly okropne ale dzisiaj jest 5 dzien diety i czuje sie na prawde dobrze nie czuje glodu tak czesto jak na poczatku pierwszy glod chwycil mnie dzisiaj o 11 i od tamtego czasu cisza a zaspokoilam ten glod 112 kcal . Wiem ze do pazdziernika musze dac rade bo czeka mnie weslele kuzynki i zaraz po tem rocznica slubu moja i meza. Chce byc szczupla. Nie pamiatam kiedy sobie cos ost kupilam bo ciagle nic nie moglam znalesc na mnie co by mi sie moglo spodobac a jak juz cos znalazlam to wygladalam w tym okropnie. Pozwolcie mi schudnac bez waszej krytyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak tylko z ciekawości pytam ważyłaś się już? Jestem ciekawa ile Ci przez te dni spadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amaleta trzymam, trzymam :) Nawet coś w dół pomału pełznie :) Teraz mi się okres zbliża więc pewnie będzie postój, albo nawet nieco w górę. Normalka u mnie, nie ma się co przejmować :) 8 kilo to już nie wiele :) Też bym chciała mieć tak mało :D No cóż jeszcze trochę przede mną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzzzka
Do Neit - Nie wazylam sie ale jak widze to tak mnie korci wejsc na nia . ale poczekam do pn sadze ze 1 kg napewno mi ubedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzzzka
Do Neit - Nie wazylam sie ale jak widze wage to tak mnie korci wejsc na nia . ale poczekam do pn sadze ze 1 kg napewno mi ubedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za często na pewno nie ma się co ważyć (ja jak się rozpędzę to potrafię codziennie :P) :D Tylko napisz jak już się zdecydujesz wejść na wagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×