Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam wyrzuty sumienia

mam strasne wyrzuty sumienia ze NIE KARMIE PIERSIA

Polecane posty

Gość mam wyrzuty sumienia

czy powinnam ??? Mam dwumiesieczniaka i przez ten czas karmilam go piersia ale przez jakis tydzien bralam leki i nie moglam go karmic tylko sciagalam pokarm a teraz on za nic nie chce mnie ssac i niestety musialam podac mu butelke. Wszyscy w rodzinie uwazaja mnie za wyrodna matke ja tez sie za takowa uwazam , bo przeciez mleko matki jest najlepsze. Boje sie ze synus bedzie mi caly czas chorowal :( Myslicie ze powinnam miec wyrzuty sumienia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wyrzuty sumienia
w tytule mialo byc STRASZNE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
myśle że strasznie to ty przesadzasz, jak ci tak zalezy to dalej sciagaj mleko i dawaj mu z butelki, moj maly byl karmiony z piersi 3 tyg teraz ma 5 miesiecy i niebyl chory ani razu. ciemnogród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie uważamy
ze każda kobieta ma obowiązek zmusić dziecko to ssania piersi. a jeśli nie chce to głodzić je tyle aż zechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za rozkminy
ja uważam ze przesadzasz i to bardzo, po 1 co Cie obchodzi to co myśli rodzina? to TWOJE PIERSI TWOJE DZIECKO i TWOJA SPRAWA! po 2. Dlaczego masz wyrzuty? przecież nie robisz dziecku krzywdy!!! to tylko kwestia jedzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj dziewczyno, głowa do góry. Rodzinie powiedz żeby się wypchała sianem. Moje dziecko było karmione hmmm niecały miesiąc, na dodatek mieszaną metodą, bo w piersiach nie było prawie nic. Miałam mega wyrzuty sumienia, na dodatek gadanie innych. A ile ja się naczytałam jak będzie chorował. Jak na razie skończył rok, nie uważam, żeby był chorowity. Do tego straszyli mnie że będzie grubasem, od samego początku. Oliwy do ognia dolewał fakt, że był duży. Ale kończąc rok nawet nie potroił swojej wagi urodzeniowej. Przy urodzeniu ważył 3,9, teraz w sumie 10,5. A ty że jesteś wyrodną matką to nawet nie myśl. Wyrodna to ty byś była jakbyś mu wcale jeść nie dawała, albo go biła. A tak pewnie wybrałaś najlepsze mleko jakie mogłaś itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przzeciez to nie jest zalezne od Ciebie, synek nie chce ssac i juz, na sile go nie zmusisz. A rodzina jak rodzina- zawsze beda gadac, mi szwagierka z kolei wypomina, ze mialam cc, mimo, z enie planowane, a ze wzgledow zdrowotnych (moich), ona twierdzi, ze dla dobra dziecka powinnam sie poswiecic i za wszelka cene rodzic sn...tylko pytanie, jak czuloby sie dziecko po takim poswieceniu majac tylko ojca :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmiłam przez 3 miesiące i jest wszystko ok. synek ma prawie 8 miesięcy :) i ma się dobrze :) Pocieszę się i powiem, że najkorzystniejsze jest mleko to pierwsze z 3 dób pierwszych tzw. siara, później dobrze jest karmić ok. 2-3 miesięcy, a najdłużej do 6 miesięcy, oczywiście jeśli masz pokarm możesz karmić rok, ale tylko dodatkowo.... Pozdrawiam i nie zamartwij się tak tym... ja też miałam problemy zdrowotne i po 3 miesiącach skończyłam z karmieniem....... Ale z drugim dzieciaczkiem planuję karmić dłużej :) Ale to dopiero za jakieś 2 lata :) może 1,5 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka dorosłej córki
Ech .. ja nie karmiłam wcale bo miałam cc , potem jakąś infekcje i nie mogłam karmic w zwiaku z tym moja córa od pierwszych dni byla karmiona butelką a potem za nic nie chciała ssać... taki z niej leń był ( i jest :D:D) Wyrosła zdrowa, nie była bardziej chorowita niz inne dzieci i to co uważam za duzy plus - nie ma żadnej alergii !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wyrzuty sumienia
w moi przypadku problem polega na tym ze moj synek jest "slusznej" postury bo juz w wieku 2 m-cy wazy 6.5kg wzrost 61cm. Przy urodzeniu 3600 wiec bardzo szybko przybiera na wadze i tym sie martwie najbardziej ze bedzie grubaskiem a tekie dzieci maja przerabane w szkole. Chociaz bylismy u pediatry i powiedziala ze maly dobrze sie rozwija i jest po prostu duzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też takie wyrzuty miałam bo teściowa na mnie naciskała, mało mi brakowało że w depresje wpadłam miesiąc przepłakałam ale u mnie to akurat mały nie chciała ssać karmiłam go mieszanie od urodzenia ok 3 tyg w tym 2 tyg w szpitalu nawet przez ten czas laktatorka nie pomogła, teraz mam msc synka i karmiłam tydzień porozrywał mi sutki krew ciekła ciurkiem, nie mogłam znieść tego bólu i zaczęłam karmić butelką i tak zostało. a co do tego że dziecko będzie chorowite to nie wierz ja i moja siostra od urodzenia na butelce, jesteśmy okazami zdrowia, mój mąż na piersi kilka msc i do 22 roku życia 5 razy w roku chorował mój starszy syn ma prawie 3 lata ani razu nie chorował nie miał żadnych pleśniaw itd zaczął wcześnie mówić i chodzić, a ile to dzieci z nam które mimo karmienia piersią chorują na okrągło. poza tym niby karmienie piersią chroni przed rakiem piersi a laktatorka do której chodziłam nie miała piersi przez raka a moja mama żadnego guzka, więc wyciągając wnioski z tego co obserwuje to karmienie piersi i dobroczynny wpływ jego na kobietę i dziecko to mit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj sie rodzina, wurzuty sumienia to normalka, kazda butelkowa mama to przechodzila, ja karmilam 2 msce i to glownie sciaglam mleko, tez uwazam ze najwazniejsze sa poaczatki, a mieszanki tez nie sa zle, bez przesady,no i jesli nie bedziesz malego przekarmiac mlekiem, tzn nie dawac na kazde zawolanie tylko zachowywac min 3 godz przerwy, to wszystko bedzie ok, nawet jak bedzie mial troche wiecej cialka to na pewno zgubi jak zacznie sie ruszac! glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w to też nie wież że dzieci karmione butelką są otyłe a mało to dzieci na piersi grubych, mój mały akurat bardzo dobrze zbudowany i lekarz nie widzi w nim nadwagi po prostu po ojcu jest duży a mam koleżankę która karmiła piersią i ma bardzo grube dzieci ona i jej mąż też potężni za to odpowiadają geny. mój mały czasem z butelki zje 90 a raz inny 30 i resztę muszę wylać bo już jest syty więc nie ma mowy o przekarmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dodam jeszcze ze mialam wczesniaczka i dopiero sie nasluchalam od lekarzy o karmieniu piersia, to ma byc przyjemne dla mamy i dziecka, to ze mamy cycki nie znaczy wcale ze musimy karmic i zgadzam sie z przedmowczynia w stu proc, karmnienie piersia nie uchroni dziecko przed chorobami, a czasami dzieci na mieszanckach choruja duzo rzadziej niz karmione naturalnie, moja byla chora dwa razy przy zabkach, a ma 13 miesiecy, a mam kolezanki na cycku i dzieci sa chore non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfeta00
do autorki nie martw sie , otoczenie Twoje zadba , zebys tych wyrzutów sumienia miala jak najwiecej np. kiedy zechcesz wrócic do pracy wczesniej niz po 3 latach ( labo wogóle) gdy zechcesz sie realizowac zawodowo, gdy oddasz dziecko do pzredszkola, wyslesz samo na kolonie ze zle karmisz ze jestes zbyt surowa ze zbyt łagodna a nie daj Boze gdybys nastepne miala rodzic przez cesarke , albo ze znieczuleniem słowek - kazdy powód jest dobry ale pamietaj ze to Twoje dziecko , Twoje piersi, i nikomu nic do tego co robisz , o ile nie robisz mu krzywdy butelka po to jest zeby z niej korzystac własnie w takich sytaucjiach, a nastepnym razem zapytaj " rzyczliwych " czy w zwiazku z tym masz swoje dziecko zagłodzic , skoro inaczej nakarmic nie mozesz ?? :P powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfeta00
zyczliwych - :) przepraszam za literówki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie !! Moja mala jak miala 2 miesiace to odmowila piersi :-O ... zaczelam jaj sciagac pokarm i podawac z butelki, najpierw pila tylko moje a odkad wrocilam do pracy to dostaje mieszanke i troszke mojego mleka ... Od 2 miesiecy udaje mi sie utrzymac laktacje sciagajac raz dziennie... czyli mozna :-) Nie piers jest wazna tylko mleko... butelke tez mozna podawac z milosci ;-)... Powodzenia !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj syn
nie ssal w ogole piersi ze wzgledu na moje plaskie brodawki.Przez 3 miesiace odciagalam mu pokarm i dawalam z butli.Az w koncu sie wkurzylam i przestalam.Mialam meczarnie,bo przez to malo spalam.Mialam wyrzuty tak jak ty,wiec jeszcze mu sciagalam mleko jakis czas i raz dawalam swoje raz sztuczne...i stopniowo pokarm sam zanikl i przestalam sie zadreczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×