Czy przed pójsciem do ginekologa też perfumujecie sie tam by nie smierdzialo ?

ale szczerze.. pytam bo ostatnio moja kolezanka powiedziala ze nie wyobraza sobie zeby nie uzyc tam zapachu bo to smierdzi i gin by sie biedny musial poświęcać..nie ma grzybicy ani nic ale mowila ze przeciez jak sie umyje i zanim dojedzie do gina to na bank juz tam nie bedzie pachniala wiec musi sie tam perfumowac..o co jej chodzilo? JA ROZUMIEM ZE TRZEBA SIE OGOLIĆ PRZED POJSCIEM DO GINEKOLOGA !! ale o tym zapachu nie rozumiem.

no w sumie fakt. ja tez używam dezodorantu intymnego jak ide !

Jak to TRZEBA sie ogolic???? Ludzie.... :/

i z tego co mi wiadomo nawet nie ma obowiazku sie " tam " golić Myć się trzeba - ot co :)

????? co by gin pomyslal jakby przyszla do niego młoda i łądna ale nieogolona zarosnieta dziewczyna? chyba by sie zerzygał i brzydził ..:( ja bym ze wstydu padła jakby sie tam nie ogolila a mlody gin by mnie badal ..ludzie to by byl wstyd dopiero!

Pomyślałby że lubi Marię Peszek :)

ja sie gole prawie na zero;) i myje plynem do higieny intymnej o zapachu brzoskwiniowy, wiadomo ze nim dostane sie do gina to wywietrzeje ta won brzoskwini, ale jakos sie tym nie przejmuje:)

nie golić?? przecież to jest ochydne.. a Gin nie czuje juz tego zapachu.. wiecie jak to jest z perfumami jak sie 15 minut coś czuje to potem ten zapach "znika" bo sie przyzwyczajamy :D

normalnie zagial mnie ten temat.... to czy ktos sie tam goli czy nie to jest jego prywatna sprawa... moge sie zalozyc ze ginekologowi to obojetne... on was tylko bada... nie uprawia z wami seksu.... i nie wiem jak u was ale moj ginekolog nie wsadza mi tam nosa czy jezyka zeby mialo mu cos przeszkadzac... zgadzam sie natomiast ze trzeba sie myc... a najlepszym sposobem jest miec przy sobie husteczki do higieny intymnej i przed wejsciem sie odswiezyc.... co sie z tymi dziewczynami dzsieje... trzeba sie ogolic.... rany rany...

nie wyobrazam se ze jakas sie nie ogoli..chyba tylko taka ze wsi sie tam nie goli..

Ha,HA ha...dawno sie tak nie usmialam! wygolona i wyperfumowana ha ha..jaja sobie robicie czy co?? Myc sie trzeba nic wiecej!! nie wierze normalnie w to co czytam!!Zegnam.

Albo taka, ktora zdaje sobie sprawe, ze pornol to nie zycie, tylko bajka, zeby podjarac facetow.

A ja nie rozumiem, czemu trzeba się ogolić. Na co dzień tylko przycinam króciutko, to i do gina nie golę, po co? Perfumowanie się w miejscach intymnych jest raczej niezdrowe, wystarczy się umyć. Poza tym w gabinecie ginekologa powinna być kabina do przebrania się, zaopatrzona w bidet, można się więc podmyć na miejscu. A w ogóle jeśli Twoja koleżanka śmierdzi w okolicach intymnych, powiedzmy godzine po myciu, to sądzą, że coś z nią nie tak.

Wbrew temu, co ktoś zasugerował, jestem z dużego miasta. Większość moich koleżanek, świadomych swojej seksualnej wartości, kobiet, nie goli się w miejscach intymnych na zero. A co gin pomyśli? Gówno mnie to obchodzi, to się ma podobac mnie i mojemu facetowi, zdanie innych w kwestii moich włosów łonowych niewiele mnie obchodzi :-D

chyba jaja se robisz pisząc ,że sie nie golisz tylko podcinasz króko ..ale okolice warg sromowych to tez włosy i tam tez podcinasz?tam trzeba zgolic bo to nie lono ze sie podetnie jak trawnik nożyczkami .. chyba ze jestes stara wiejska baba to tlumaczy wszystko.bo takie sie nie golą .

ma ponad 4o lat na bank a takie już nie dbają !!!

Ja mieszkam w Krakowie czyli w mieście i uwierzcie mi ,że wszystkie laski które znam są ogolne na zero.. tylka ja nie.. skąd taka moda? nawet 15stoletnia córka mej kumpeli sie goli na zero bo sie zwierza matce z tego..:(masakra faceci tez uwielbiaja ogolone kiedyś mi kolega powiedzial ze by nie tknal takiej nieogolonej mimo ze by byla cudem natury nawet. ze tylko ogolone wchodzą w gre !

A i jeszcze jedno! Bylam kiedys swiadkiem jak Pan doktor wyprosil taka Pania z gabinetu i powiedzial cyt: prosze sie umyc a nie perfumowac!!

byłam swiadkiem akcji u ginekologa: otworzyły się drzwi z rozmachem, wyleciała pacjentka jak z procy i za nią było słychać głos doktora: -A na przyszłość proszę się tam nie perfumować! Wygoli się taka i poperfumuje i zakamufluje tym wszystkie objawy choroby! Tam się należy tylko myć! Głos ginekologa był wściekły, a na poczekalni wszyscy mieli ubaw z tej idiotki co się wypachniła tam idąc do lekarza.

Gin widział już tyle cipek, owłosionych, ogolonych, ogrzybiałych, pachnących, smierdzących, i ty myślisz, że on jeszcze na to zwraca uwagę? :P Oczywiście, kiedy zapach jest niepokojący to może to zauważyć, w przypadku jakiegoś zakażenia. Poza tym, włosy łonowe lepiej bronią przed bakteriami i z tego, co wiem golenie wcale nie jest takie wskazane.

Nie przeginajcie, a jak idziecie do dentysty to wcześniej wybielacie zęby i malujecie się szminką, żeby dentysta nie czuł obrzydzenia? Myje się zęby i tyle. Tak samo u gina. Zresztą ginowi właśnie chodzi o ten naturalny zapach - bo to jeden z ewentualnych objawów choroby. Jeśli się wybrzoskwiniujesz, to i może gin to pochwali (zapewne ze sporą dawką ironii), ale przez to może nie zorientować się, że coś jest nie tak. A na czym ci bardziej zależy?

LOL :-D Pudło, niestety, mam 26 lat, no i co, zatkało? Wasze ograniczenie, sugerujące, że nie golą się tylko stare baby ze wsi, rozbawiło mnie do łez. Na wargach sromowych tez przycinam króciutko, pachwiny golę. Mój mąz by wygolonej nie tknął, bo zalatuje mu to małą dziewczynką.

gruszkokula szok 26 lat i nie dbasz o siebie? twój maż tylko tak mówi a jak widzi w erotycznych filmach wygolone to mu pewnie staje z podniecenia i mysle ze zona zaniedbana to marzy o tamtych

To perfumowanie to faktycznie jakaś przesada heh wystarczy się myć płynami do tego przeznaczonymi!A co do golenia to indywidualna sprawa.Ja golę i nie wyobrażam sobie żeby było inaczej!To kwestia higieny i wygody i poza tym wyglądu też:D

Dbam. Mam zadbane, czyste włosy, ogolone pachy i nogi (choć na to mąż też nie zwraca wielkiej uwagi), myję się dwa razy dziennie, używam dezodorantu i perfum, myję zęby... Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem, dlaczego nie golenie się w miejscu intymnym przez niektórych uważane jest za synonim nie dbania o siebie. Oboje z mężem uważamy, że to żałosne i naprawdę nie zamierzam się z Tobą sprzeczać:-) Pewnie, że mu staje na pornosach, tez się robię mokra, jak oglądam pornosy. Jak by mu nie stawał, to bym się martwiła. Nie znaczy to, że chciałby taką łysą mieć w sypialnie. Poza tym, gdyby chciał żebym się tam goliła, zrobiłabym to:-) Naprawę nie rozumiem, z czym masz problem. Pozdrawiam Cię serdecznie, mimo wszystko.

haha młoda baba z miasta a sie nie goli

depilacja = higiena to złudne myślenie włosy "tam" czemuś służą...

Haha, cieszę się, że Cię rozbawiłam w sobotni pochmurny poranek. Mogłabym pokazać palcem w swoim środowisku (są to raczej wykształcone, rozsądne, MŁODE osoby) co najmniej... Niech policzę... Cztery kobiety, które także ograniczają się do przycinania na krótko i golenia jedynie strefy bikini. Wszystkie jesteśmy nienormalne, najwyraźniej:-)

Chyba pójdę sobie za chwilkę w łeb strzelić, bo parę osób na forum uważa, ze jestem nieokrzesaną babą ze wsi, bo nie golę się na zero :-D

golenie na zero jest dziwne, lubicie wyglądać tam jak małe dziewczyni?:P