STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

No niby tak, ale nie do konca sie zgadzam.... Oczywiscie nie ma co sie szpikowac, i najawaniejsze jest prowadzic zdrowy tryb zycia, zdrowo sie odzywiac. Kiedys kobietom nie zalecano kwasu foliowego, a teraz kazda lyka podczas ciazy i przed... Na pewno nie zaszkodzi a tylko pomoze. I ja tak samo uwazam z witaminami zalecanymi, nie zaszkodza a moze pomoga. Jedno co, to witaminy nie spowoduja ze nagle jestesmy zdrowe i nie zastapia swierzych warzyw, owocow, ryb itd.

Podobno wcześniej na dziewczynkę bo plemniki żeńskie są silniejsze i dłużej mogą czekać. A w trakcie owulacji to chłopak bo męskie szybciej biegają ;) Ja od stycznia nie jadam słodyczy, a kawę zamieniłam na taką z żołędzi. Nie jest rewelacyjna ale można się przyzwyczaić.

Klaudusia nie ma co dac sie zwariowac, kawa nie spowoduje ze nie zajdziesz w ciaze... wszystko powinno byc w zdrowych normach. Ja slodycze zastepuje owocami - tez slodkie i pyszne, zamiast czarnej herabty pije zielona - uwielbiam, a kawki podczas dnia nie moge sobie odmowic, bo uwielbiam! Dbaj o siebie, zarzywaj sportu i szalej z mezem az w koncu sie uda :)

gafi dieta dietą,a le kwas foliowy kazdy lekarz zaleci każdej starającej sie odziecko, to w końcu dla dobra dziecka :) a można go też łykac inaczej, pijąc sok ananasowy, bo w nim jest go duzo :D co do kompleksów witaminowych to ja nie biore, bo podobno zaleca sie brać takowe miesiąc a potem co najmniej pół roku przerwy...ale jak ktoś łyka dłużej, to chyba nie mają ona jakiegoś wpływu...tu masz gafi racje, ze naturalne witaminki są najlepsze :) zgadzam sie z tą teorią co gafi napisała odnośnie plemników i kiedy jakiego rodzaju zapładnia :)

Ten co ja biore zalecany jest 3 miesiace przed zajsciem w ciaze, podczas ciazy i przy karmieniu. No i tez popieram teorie o plemnikach, ale trzeba ja brac z przymrozeniem oka :) Klaudusia a w jaka plec chcesz sie wstrzelic?

Dzieki dziewczynki :) :) :) No tak racja ,nie wolno dac sie zwariowac!!! :) Ja to bym chciala chlopaka ,u mnie same baby w domu :) Siostry tez maja corki:)hihi ,ale nie wierze,ze by sie udala chlopaka. He he he he ,to chyba w naszej rodzince niemozliwe :) :) :) :) A wy dziewczynki???? Pewnie napiszecie , aby bylo zdrowe- owszem to jest najwazniejsze !!!!,ale kazda z nas ma marzenia co do plci :)

klaudusia dokąłdnie tak jak piszesz - najwazniejsze, aby było zdrowe!!!!!! jest tyle chorych nieszczęśliwych dzieci, którym nie da sie pomóc, ze az serce pęka jak się widzi takie nieszczęscia!!!! ja bardzo bym sie cieszyła z córki, natomiast mój mąż chyba bardziej z chłopaka, ale niezaleznie jaka płeć to będzie tak samo mocno kochane :)

Waikiki-pewnie to najwazniejsze !!! Mam pytanko Czy długosc cyklu liczy sie od dnia ostatniego @ do pierwszego dnia nastepnego@ , czy od dnia pierwszego @ do dnia pierwszego nastepnego @????????????????????????????????????????????????? Jak to wkoncu jest ,chyba zaduzo sie naczytalam, bo juz zglupialam hihihihih :) :) :) :) :)?

Klaudusia liczy się od pierwszego dnia @ Znalazłam coś o kawie: Nawet pozornie niewinna kofeina może utrudniać zajście w ciążę i niekorzystnie wpływać na dziecko, na przykład zaburzając pracę jego serca. (Kofeina jest nie tylko w kawie, ale także w coli i mocnej herbacie). Przed poczęciem lepiej się więc przestawić na soki owocowe, zawierające cenne witaminy i mikroelementy.

Wiadomo ze kawa do zdrowych napoji nie nalezy, ale nie dajmy sie zwariowac... Tak na to patrzac, soki powinno sie pic tylko ze swierzych owocow, bo te w kartonikach czesto sa faszerowane cukrem, aby byly smaczniejsze. Dziewczyny, na prawde mozna oszalec jak wszystko by sie czytalo i do tego stosowalo. Najwazniejsze to wszystko w zdrowych normach z umiarem, przynajmniej ja tak uwazam, ale rozumiem ze inni moga miec inne zdanie.

gafi -o kurcze to chyba trzeba ograniczyc sie do jednej kawki dziennie;)mimo ze ja uwielbiam :) i wiecej soczkow. Gafi czyli dlugosc cyklu liczy sie od dnia pierwszego @do dnia ostatniego nastepnego@??? Dobbrze zrozumialam? Ratunku dziewczyny ja juz zwariowalam :(

Liczysz od pierwszego dnia @ do ostatniego dnia przed następną @.

dlugos cyklu liczy sie od pierwszego dnia @ to nastepnego pierwszego dnia @, czyli Jezeli dostalas @ 1.10 to dzis masz 28dc, jezeli dostaniesz @ 30.10 to mialas cykl 30 dniowy i 30.10 jest 1 dniem nowego cyklu. Mam nadzieje ze ma to jakis sens :)

Dorka ,Gafi dziekuje bardzo :) :) :) po buziaczku dla Was :) :) :)

Dziewczyny wejdzcie na ta stronke,az mi sie łezka w oku zakrecila www.kubulek.pl

czy 8 dnia cyklu przy cyklach 28 dniowych jest szansa na dziewczynke :):):) czy wogóle jest szansa na ciąże ?? dzieki laseczki za odpowiedz :)

Raczej nie... ale nigdy nic nie wiadomo jezeli przesunela by sie cie sie owu o kilka dni wczesniej...

Dziewczyny czy brałyście pod uwagę możliwość urodzenia dziecka w domu?

Raczej nie... chyba bym sie bala, ale widzialam niesamowity dokument o kobietach ktore urodzily w domu. Podobno jest to niesamowite przezycie, jedna rodzila z usmiechem na ustach i powiedziala ze nie odczuwala bolu, bo czula sie bezpiecznie u siebie. Opowiadala ze najwiekszym stresem jest podroz do szpitala. Podziwiam kobiety ktore sie na to decyduja!

klaudusia ja akrat nie pije kawy,a le słyszłam, ze w większości te co piją jak już zajdą to czują wstręt do kawy i przestaje im smakowac ;) gafi ja nie rozważałam, ale chętnie bym w wannie urodziła :) natomiast z jednej strony na peno milej w domu (poza tym kiedys kobiety tak przecież rodziły) ale z drugiej strony to w razie jakiś komplikacji to w domu jest mega problem, bo tu nie ma aparatury i gdyby wrazie czego trzeba jednak cesarke robić, albo coś, to jest wtedy dopiero nerwówka i awaria!

Jak któraś będzie miała czas i ochotę to polecam film http://stagevu.com/video/jhoduxviptry można sobie ściągnąć gratis. Jeśli chodzi o komplikacje to żadna położna nie podejmie się odbierania porodu w domu jeśli istnieje jakieś zagrożenie. Ja rodziłam w szpitalu i nigdy więcej już nie będę. O mały włos wpędziliby mnie do grobu. Wszyscy mówią, że o cierpieniu przy porodzie szybko się zapomina. Mimo że rodziłam prawie 16 lat temu, zamykam oczy i widzę każdą sekundę spędzoną na porodówce.

Waikiki,a to ciekawostka z ta kawa :) Wchodzilyscie na ta stronke:)?

gafi ,a Ty zdecydowalabys sie na porod w domku?

Klaudusia, mnie się ten link nie otwiera. Najpierw to musimy jakoś począć tego dzieciaczka. Jak już się uda i wszystko będzie dobrze to go urodzę w domu.

gafi sprawdze jeszcze ten link jutro. W domku w sumie przyjemnie i napewno mniej stresowo. Ztym ze trzeba bedzie jakis lekarz? Wiesz gafi roznie to bywa,w przypadku gdybys sie zle poczula musi byc osoba ktora da taka pomoc. A maz przy porodzie chcialabys zeby byl? Gafi pierwszy twoj porod byl do przezycia ?? Opowiedz troszeczke :)

Reszta staraczek jestescie wogole????????????? Co u Was??? Meldowac sie :)

To oczywiste, że będziemy rodzić razem. Znam wiele rodzących w domu (żywo interesuję się tym tematem) i nie znam ani jednego przypadku powikłań. W najgorszym wypadku do szpitala można dotrzeć w ciągu 15 minut. Nie będę tu pisała o swoim porodzie bo nie chcę straszyć starających się. Nadmienię tylko, że z winy lekarzy rodziłam 24 godziny i byłam reanimowana.

?

Gafi-no tak w sumie. O jej ,to nie opowiadaj :)

chyab cos sie chrzani kafe!!! ja wlasnie zjadalm kolacje - sałatkę grecką :) i za moment bede cwiczyc :) przynajmniej z pare brzuszkow sobie porobię :) juz mnie zaczynma brzuch bolec na okres - wiec nici z z dziecka :(