STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

wkleje Wam coś: RAPORT: Niepłodność - diagnostyka i leczenie opracowanie: dr n. med. Katarzyna Skórzewska Niepłodność, która dotyka wiele małżeńskich par, została uznana przez Światową Organizację Zdrowia za chorobę społeczną. Badaniem i leczeniem niepłodności u kobiet zajmuje się ginekolog i endokrynolog, a u mężczyzn androlog. Przy regularnych stosunkach płciowych bez stosowania metod antykoncepcji w pierwszym roku w ciążę zachodzi 50% kobiet, w drugim dalsze 30%. W Polsce o problemie bezpłodności mówi się wówczas, gdy po tych 2 latach współżycia bez zabezpieczenia nie dochodzi do poczęcia. Natomiast w krajach wysoko rozwiniętych, ze względu na starszy wiek par zakładających rodziny i pragnących mieć dziecko, diagnostykę i leczenie niepłodności rozpoczyna się już po roku. Według statystyk światowych, problem niepłodności dotyczy 8-18% par (w Polsce niepłodność oceniana jest na 14-20%). Jest on jednak zależny od wieku, bowiem okres największej płodności kobiety przypada między 20. a 25. rokiem życia, po czym dochodzi do znacznego jej obniżenia po 35. r. ż. i niepłodności fizjologicznej po menopauzie. Tak więc odsetek par leczących się z powodu niemożności posiadania potomstwa u młodych ludzi do 35. roku życia jest mniejszy, w większym stopniu dotyczy natomiast starszych partnerów. Rodzaje niepłodności Istnieje wiele podziałów niepłodności. Według jednego z kryteriów rozróżniamy niepłodność pierwotną (sterilitas primaria), gdy kobieta nigdy nie była w ciąży, niepłodność wtórną (sterilitas secundaria), gdy kobieta była już w ciąży zakończonej porodem lub poronieniem (naturalnym lub sztucznym) i nie może ponownie zajść w ciążę, oraz niemożność donoszenia ciąży (infertilitas) - sytuacja, w której nie ma kłopotów z zajściem w ciążę, natomiast kończą się one poronieniem lub porodem przedwczesnym. Problem niepłodności może dotyczyć jedynie mężczyzny (niepłodność męska) lub tylko kobiety (niepłodność żeńska), ale często zdarza się sytaucja, w której oboje partnerzy mają zaburzenia płodności (niepłodność małżeńska). W około 10% przypadków dostępnymi metodami diagnostycznymi nie udaje się ustalić przyczyny niepołodności - mówimy wówczas o niepłodności idiopatycznej. Najczęstszymi przyczynami niepłodności żeńskiej jest niedrożność jajowodów (30-35%) oraz zaburzenia hormonalne (25%). Niepłodność małżeńska Jej rodzajem jest tak zwana niepłodność immunologiczna. Polega na występowaniu przeciwciał przeciw plemnikom lub składnikom nasienia w wydzielinie z dróg rodnych kobiety, lub też własnych autoprzeciwciał przeciwjądrowych u mężczyzny. Spotykamy ją w 6-12% przypadków niepłodności. Rozpoznajemy po wykonaniu testów penetracji plemników w śluzie szyjkowym (test Simsa i Huhnera, test Kurzrocka-Millera, test kapilarny). Sposobem jej leczenia jest wyeliminowanie przeciwciał skierowanych przeciwko plemnikom. W tym celu zaleca się co najmniej 6-miesięczną wstrzemięźliwość płciową lub współżycie wyłącznie z zastosowaniem prezerwatywy. Ominięcie bariery śluzu szyjkowego można również uzyskać, podając przygotowane w specjalny sposób nasienie przez cewnik bezpośrednio do jamy macicy (IUI - intrauterine insemination). terminologia Niepłodność - brak potomstwa po 12-miesięcznym okresie regularnego współżycia bez stosowania metod antykoncepcyjnych Infertility - brak potomstwa w danym związku Sterility - biologiczna niemożność posiadania potomstwa Przyczyny niepłodności męskiej Diagnostykę niepłodności należy prowadzić jednocześnie u obojga partnerów, przy czym najlepiej rozpocząć od badania mężczyzny, ponieważ ocena budowy narządów płciowych męskich oraz nasienia jest metodą łatwą, tanią i pozwalającą szybko wykryć przyczynę choroby. Uszkodzenia jąder, które produkują plemniki, mogą być spowodowane przez niektóre choroby lub wady narządów płciowych. Są to m. in.: zapalenie jąder (wywołane przez świnkę, wirusy Coxackie lub Herpes), mechaniczne uszkodzenie jąder, skręcenie jąder, żylaki powrózka nasiennego, nieprawidłowe położenie jąder (jądra wędrujące, ektopowe, niekompletnie zstąpione), nieprawidłowa budowa prącia i wady, takie jak spodziectwo, wierzchniactwo. Ograniczyć płodność i uniemożliwić prawidłowe odbywanie stosunków płciowych mogą również blizny pooperacyjne i pourazowe. Badanie nasienia Nasienie do badania pobiera się w wyniku masturbacji, po 3-5 dniach wstrzemięźliwości płciowej. Przeprowadza się je w ciągu godziny od uzyskania materiału biologicznego. Prawidłowy wynik badania nasienia przedstawia się następująco: objętość ejakulatu: 2-5 ml liczba plemników: 20-300 mln/ml odsetek plemników o prawidłowej ruchomości: > 40% morfologia plemników: > 50% plemników o owalnym kształcie główki: > 30% form prawidłowych ruch postępowy: > 50% plemników średnia szybkość ruchu: > 25 m/s pH 7,2-7,8 test aglutynacji: < 10% plemników opłaszczonych przeciwciałami W badaniu nasienia możliwe jest również wykrycie stanów zapalnych narządów rozrodczych mężczyzny, o czym świadczy obecność leukocytów (krwinek białych). Jeżeli wynik badania nasienia jest nieprawidłowy, należy je powtórzyć po około 3 miesiącach. W przypadku ponownych anomalii konieczna jest dalsza specjalistyczna diagnostyka (np. testy czynnościowe i kontaktowe, badania hormonalne, biopsja jąder) i leczenie pod kontrolą lekarza androloga. Klasyfikacja zaburzeń ejakulatu Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, minimalna liczba plemników, przy której jest możliwe sztuczne zapłodnienie, to 10 mln/ml. Poniżej tej wartości mężczyzna jest uważany za bezpłodnego. U mężczyzn z nieprawidłowym składem ejakulatu jedynie 3-5% stanowią osobnicy bezpłodni, częściej spotykamy przypadki obniżonej płodności. W ocenie zaburzeń ejakulatu stosuje się następujące nazwy i kryteria: normozoospermia - prawidłowe nasienie, oligozoospermia - obniżona liczba plemników w ejakulacie (< 20 mln/ml), asthenozoospermia - nieprawidłowa ruchliwość plemników (< 50% plemników wykazuje ruch postępowy lub

c.d. W ocenie zaburzeń ejakulatu stosuje się następujące nazwy i kryteria: normozoospermia - prawidłowe nasienie, oligozoospermia - obniżona liczba plemników w ejakulacie (< 20 mln/ml), asthenozoospermia - nieprawidłowa ruchliwość plemników (< 50% plemników wykazuje ruch postępowy lub

oooooo nieeeeeeeee to sie nie chce powklejać bo w tabelkach jest... jakby któraś chciała cały ten artukuł przeczytac to moge wysłąc na maila :)

Cześć kobitki Nie odzywałam się bo nie miałam neta coś się zepsuło:( Klempa ogromne gratulacje i wszystkiego najlepszego dla ciebie i Szymusia . Poproszę foteczki Szymusia zonka6@op.pl Witam nową staraczkę . U mnie wszystko po staremu nic się nie zmieniło ;) @ się zbliża wielkimi krokami choć jeszcze jej nie ma :) Pracuje, pracuje, pracuje i jeszcze raz pracuje na nic nie mam czasu:( Dzisiaj wolny dzień więc piorę i sprzątam. Mam nadzieje że dzisiaj będzie działało wszystko normalnie i będę mogła z wami pisać:):P

zuzka pracusiu Tyyyyy :) witaj!

Waikiki normalnie tak się za wami stęskniłam aby mi się udało wejść od razu wszystko czytałam co tam u was:).

Klempa PIEKNY!!! Najlepsze zdjecie na jakis chyba kocyku z kubusiem :) Wyglada jakby tanczyl :D zuzka jak milo Cie znow tutaj widziec! Stesknilysmy sie juz wszystkie za Toba! ja licze godziny kiedy skonczy sie praca, bo przyjezdza po mnie ukochany i jedziemy do znajomych dalej rozpowiadac nasza nowine, bo duzo ludzi jeszcze nie wie :D:D A Wy jakie macie plany na weekend???

zuzka :D dorka ja czekam na męża bo pojechał we wtorek do szkocji do siostry...dzś w nocy wyjeżdza od niej, to w niedziele rano powinien byc w domu...ale mam nerwy ...grrrrrrrrrrrrrrrrrr

czesc dziewczęta Jak Wam dzionek mija??? Klempa ogromne gratulacje, dużo zdrówka dla Was :) :) :) Waikiki i Dorcia jak u Was samopoczucie przyszłe mamusie? :) Gagatka, Zuzka, Moniq, Gafi i pozostałe bywalczynie forum trzymam mocno kciuki za Was oby jak najszybciej pojawiły się 2 kreseczki. Ja dostałam od gin cykl ostatniej szansy ;), tzn teraz w kwietniu będę miała monitorowany cykl, żeby sprawdzić czy występuje u mnie jajeczkowanie - jak powiedziała gin jest niewielka szansa, że się uda w tym czasie zajść w ciążę. Jeśli nie to laparoskopia i zobaczymy co dalej :). Co do testów owulacyjnych to one chyba spełniają swoją rolę w przypadku kobiet w pełni zdrowych. Przychylam się tu do zdania Dorci, która wspomniała, że w cyklu w którym zaszła one były negatywne. U mnie okazuje się, że pokazywały zbliżającą się owulację w czasie gdy najprawdopodobniej było już około 3,4 dni po owulacji (zakładając, że w ogóle była). A więc jak się okazuje przez 3 m-ce stosowania przeze mnie testów właściwie byłam bez szans, bo sugierowałam się ich wynikiem. Moja gin stwierdziła, że jeśli mam owulację to u mnie występuje ona bardzo wcześnie około 10dc, co przy cyklach 28-30 dniowych nie jest takie łatwe do przewidzenia, z reguły występuje 14-16dc. A więc jeśli będę miała troszkę szczęścia to być może jeszcze w kwietniu zaciążę - choć podchodzę do tego bardzo ostrożnie i raczej szykuję się do laparoskopii. Ale cieszę się niezmiernie, bo znowu jest jakaś szansa :). Pozdrawiam :)

no mallgos ja kiedyś czytalam i wam pisąlam,z ę podobno w ogóle termin owulacji bardzo łatwo daje sie przesunąć nieswiadomie...tj jakis stres czy cokolwiek może owulke przyśpieszyć lub opóxnić, więc to rzeczywiscie niełatwe ją złapać tak świadomie :o

Mallgos trzeba próbować wszystkiego nie poddawaj się. Ja mam co miesiąc cykle monitorowane ale od leków mam zanik śluzu i oczywiście te przeciw ciała i u mnie to nie jest takie proste :P a tym bardziej że w tym cyklu prawdo podobnie w ogóle nie otworzyła mi się szyjka macicy więc w następnym idę na inseminację.:P U mnie dzionek minął nie źle upiekłam sobie babkę cytrynową bo mi się tak jakoś chciało:P posprzątane, pranie wyschło i teraz się nudzę bo M pojechał do pracy wróci dopiero o 22:(

cześć dziewczyny zuzka nie przepracowywuj się nam tak:):) Klepma kurcze nic nie dostałam:(:( No to ładnie już zjechałaś z wagi:):) malgos życze , aby w tym cyklu sie udało , zeby nie było trzeba wykonywać laparoskopii ( chociaz to nie jest takie straszne) waikiki no własnietak to jest z tą owulacją, jak ktoś ma wszystko pokręcone to trzeba mieć dużo szcześcia , zeby utrafić:o Wkońcu zaczął się weekend, uwielbiam piątki:P:P

Klempa mam fotki , ale ja jestem gapa:):) Kurcze mały jest przecudowny, taki malutki słodziak:):) Niech się zdrowo chowa :):)

Zuzka ale Ty obrotna jesteś , 1 dzień urlopu , wszystko sobie porobiłaś i masz jeszcze czas na nudę:P:P

Witaj Moniq Kurcze puśćcie mi foteczki maluszka bo ja jeszcze nie widziałam bo nie wiem kiedy Klempa zajrzy a tak bardzo bym chciała zobaczyć :)

Co z tego jak jutro idę do pracy dobrze że bynajmniej niedzielę mam wolną:)

Zuzka, zaraz Ci fotki prześlę, myślę , ze Klempa się nie obrazi:P:P To nie fajnie jak jutro pracujesz, ja sie pocieszam , że mam zawsze mam weekendy wolne:)

Ja pracuję co drugi dzień po 12 h :( myślę że się nie obrazi w końcu my ciocie kafeteryjne jesteśmy he he :):D

Moniq ja laparoskopii to się nie boję, obawiam się raczej samego pobytu w szpitalu (trauma z dzieciństwa) i tego co może wyjść w trakcie laparoskopii, bo gin zasugerowała pewne podejrzenia stąd pomysł obejrzenia mnie od środka ;). Ale już spokojniej do tego podchodzę, oswajam się z tym. Przeraźłam się, bo ona mnie kompletnie tym zaskoczyła, w ogóle nie było mowy, ze istniej jakiekolwiek nazwijmy to ryzyko zabiegu czy operacji. Szkoda tylko, że przez to zaskoczenie "wyłączyłam się" i średnio pamiętam co ona do mnie potem mówiła :). Właściwie monitorowanie miałam już teraz, ale właśnie okazało się, że przyszłam zbyt późno i gin powiedziała do mnie, że mam dużą ilość płynów, więc zakłada, że jajeczkowanie było, ale pewności nie ma. No ale generalnie to jest ok :). Zuza współczuję Ci, musisz być bardzo twarda, że tak dzielnie znosisz te wszystkie badania, ja dostałam stresa na samo hasło laparoskopia - jesteś wielka :).

mallgos a jesli można wiedzieć to co za trauma z dzieciństwa Cie prześladuje??? i co ta twoja ginka wymysliła, że Cie tak przestraszyła???

Waikiki w wieku 5 lat miałam dwie operacje na oko, dość długo leżałam wtedy w szpitalu - to były troszkę inne czasy i nie było wtedy fajnie, no ale uraz pozostał :). A podejrzenia gin to na razie zostawię dla siebie, bo podejrzenie to nie jest żaden pewnik, więc nawet nie chcę o tym myśleć. Wiecie to może głupie, ale cieszę się z tego monitorowanego cyklu, że będę mogła zobaczyć jak to wszystko przebiega, strasznie mnie to ciekawi he he ;). Jak już zajdę w ciążę to chyba nie oderwą mnie od monitora ;) :)

Mallgos czego się nie robi dla dzidzi:) pomyśl tak o laparoskopii. A monitorowanie jest fajowskie ja jak zaczynam to tak: 3-4 d.c. ocena stanu jajników i clo przez 5 dni. 9 d.c. ocena wzrostu pęcherzyka 11-12 d.c. ocena wielkości pęcherzyka i grubość endometrium 13 - 15 d.c. zastrzyk jeśli pęcherzyk ma 27mm 16-18 d.c ocena czy pękł i potem czekanie i duphaston do dnia @ wszystko widzisz mi gin opisała wszyściutko co jak wygląda. Wiecie co już mnie czasami to nudzi takie latanie co parę dni do gina. Czasami jestem już tym wszystkim zmęczona to branie leków pilnowanie terminów jaki lek wziąć w odpowiedniej fazie cyklu :( wrrrrr.... Życzę wszystkim milutkich snów jutro się odezwę pa pa

mallgos no rozumiem ...takie silne emocje z dzieciństwa bardzo mocno się zapisuja w pamięci ludzkiej i mają swój wydźwięk w dorosłym zyciu...ale teraz nic sie nie bój ...bedzie dobrze! a co do Ginki to jestem pewna że niepotrzebnie napuściła Ci starcha ...tak to jest z lekarzami... :O

hej !! ale sie porobiło no nie??

no hej dziewczęta wielkie dzięki za słowa pocieszenia Waikiki :) Zuzka super mi to wszystko opisałaś, dzięki - nie miałam świadomości, że to tak wygląda :) :) :). Gagatka no się porobiło, długo dziś byłam w szoku - naprawdę aż trudno w to uwierzyć. Pozdrawiam Was i życzę słodkich snów :)

Cze dziewczynki. Jejku tragedia sie stala, az trudno w to uwierzyc, jakos tak Polakom zawsze wiatr w oczy.Bardzo to smutne. Waikiki dziekujemy za szczegolowy opis.Bardzo ciekawe informacje, rowniez te odnosnie staran i procentu zachodzenia. Mallgos trzymam kciuki za monitorning cyklu a przede wszystkim za zafasolkowanie.A moze laparoskopia juz nie bedzie potrzebna. Mowisz owulacja w 10dc.Kurcze ja mam cykle 26-28 i dzis mam11 dc chyba za pozno zaczelam sie testowac ;-(( narazie wg testu owulacji ani widu ani slychu.Wczoraj bylo przytulanie takie bardziej z potrzeby milosci a nie ewentualnej owulacji-super bylo.... ;-)) ;-)) Zuzka z inseminacja pewnie sie uda.A co do przeciwcial to co robisz zeby ich nie miec, mozna to jakos zwlaczyc ?? Powiadasz babke upieklas, mniam mniam zostalo jeszcze troche? ;-)) Moniq jak tam Twoje strania? Gagatka mam nadzieje ze odpoczelas psychicznie i przytualsz sie duzo. Pozdrawiam pozostale staraczki i jeszcze raz duzo zdrowka mamusiom i przyszlym mamusiom. Dorka ty chyba juz po oczekiwanym USG Milego dzionka ;-)) ;-** Ja przez te emocja jakos dzis spac nie moge. Dziewczynki a powiedzcie mi to jak to u was z tymi plodnymi jest, czy piersi, jajniki bola jak sie zbliza czu jak juz wlasnie juz byla owulacji.Kiedys myslalam ze jak mnie jajnik boli to wlasnie wtedy jest plodny ale gin mi powiedziala ze boli jak juz jest po jak sie jakis tam plyn owulacyjny rozlewa??? A pytanie z innej beczki jak sie robi takie fajne kwiatuszki(pamietajcie ejstem nowa na kafe) ;-))

No tragedia straszna... cudowne jednak jest zachowanie Polakow - takie wydazenia zawsze jednocza... Ciagle czytam na necie artykuly i nadal nie moge uwierzyc :( A my juz po usg i wszystko jest super! Dzidzia ma juz 6.5cm i szaleje sobie u mnie w brzuszku :D:D machala raczkami i nozkami az sie wzruszylam i mi lzy szczescia lecialy. Mialam wszystkie testy i wszystko jest super, wiec oboje z ukochanym jestesmy przeszczesliwi! Milej niedzieli wszystkim zycze! buzka

witam :) też zaczynamy sie starać o maleństwo i troche sie boje jak to bedzie :)

hej :) ja mam dzis 21 dc i zaczelam wlasnie zazywac lutke ba @ zeby dostac w terminie! Dorka fajnie ze wszystko super :) ktory tydzien ciazy?? A wiesz z tym zachowaniem Polaków, niby wszystko fajnie, ladnie ale minie troche czasu i wszysstko wroci do normy... to samo bylo z Papieżem.. Monia witaj :) julia witaj :) a kwiatki robisz tak dajesz [ kwiatek] tylko bez spacji A jak sobie pomysle ze znou bede musiala latac na monitoring co miesiac to mi sie odechciewa!! Ehhh Odpoczac psychicznie odpoczelam. Ale na ile?? Milej niedzili Wam życze :)

waikiki maz dojechał?