Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mallgos

STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

Polecane posty

czesc Moniq, już mi troszkę lepiej, emocje powoli opadają. nasila się ból pęcherza i dla odmiany zaczyna mnie boleć lewy jajnik, zastanawiam się nad wzięciem tebletki przeciwbólowej. Ja też cieszę się z weekednu, chociaż pewnie nawet nie poczuję, że go mam. Jakoś w pracy czas tak szybko nie biegnie ;). Tym, które już się nie pojawią do wtorku życzę udanego wypoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgos, u mnie 2 koleżanki w pracy złapały jakąś infekcję pęcherza. Nie jest to takie typowe zapalenie z przeziebienia. Jednej dziewczynie lekarka powiedziała , że może to być wywołane nieoddawaniem moczu zaraz po współżyciu, nawet zażartowała , że ,,pamietaj o sikaniu po każdym kochaniu". Masz racje w pracy znacznie dłuzej leci czas niż jak jest wolne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc U mnie dziś szaro na dworzu, troszkę szkoda, ale i tak fajnie ze jest weekend. Zaraz idę na obiadek do rodziców. Dziś czuję się już znacznie lepiej, nie jestem tak pobudzona, cały czas czuję ucisk na pęcherz. Wykończe Was tym oczekiwaniem na wynik ;). Myślałam, że podejdę do tego spokojniej, ale jest odwrotnie teraz to dopiero doszukuję się jakichkolwiek objawów ciaży. Tyle się naczytałam o pierwszych oznakach, no ale niestety kawa wciąż smakuje ;) :). Moniq powiem Ci szczerze, że nie wiedziałam o tym siusianiu po, to ciekawa uwaga - zapamiętam :) :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mallgos żalić sie możesz do bólu :) my wszystko wytrzymamy :D a co do objawów to owszem nie chce Ci wkrecać ani nic,...ale u każdej kobiety jest inaczej :) to że kawa smakuje to nic nie znaczy jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam weekendowo i majowo :) mallgos na pocieszenie powiem Ci ze mi tam kawa nadal smakuje, ale pije tylko jedna mala dziennie i raczej mleko z kawa :) ja juz po obiadku, a w zasadzie chyba my :P wiecie co my ( tu juz mam na mysli siebie i meza) chyba juz calkowicie zwariowalismy. Wiadomo z kasa moze nie ejst zle, ale reweli tez nie ma. Mamy do tej pory dlug za auto, niby u rodzicow i tylko 4700 ale jednak. A jedziemy w tym roku na wakacje. I zeby jechac na wakacje bierzemy kredyt, bo trzeba jeszcze auto naprawic zeby sie nie rozlecialo tzn tłumik tylko. No a wczoraj kupilismy na raty aparat ( taki zwykly zeby byl pod reka bo mamy tylko lustrzanka, a jak ja bioerzemy gdzie np na slub to moj maz jets brany jako fotograf!!) no i oczywiscie cb radio - bo jakze pojedziemy za granice bez niego!! I jeszcze chcemy tzn moj maz obiektyw do lustrzanki ( bo przeciez nie beda takie ladne fotki wychodzily bez niego), no i hustawke to juz ja - taka do ogrodu! No ze ja jestem w tej chwili nie kumata i zamiast mozgu i rozumu mam hormony to jeszzce rozumiem a le moj maz moglby mnie przywolac do porzadku.!!! Alez gdzie tam - jeszcze perfidnie namawia!! I sie cieszy!! No bo to sprzeciki, a jak. A nie jakies tam ciuchy!! no to zem sie pozalila :) 💤 zuzka kochanie tak mi przykro, strasznie!! Juz myslalam ze bedziesz nastepna.!! Kurcze no!!! Boedactwo!! Trzymaj sie jakos!! Ale w nastepnym miesiacu znow bedziecie probowac?? No ale moze cosik z tego wyjdzie, bo wiesz jak juz czlowiek na cos czeka, z czyms sie pogodzi to czasem ladne dziecki z tego wychodza. Ibez nog w gorze, i bez liczenia dni. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszanecka
Witam mamusi :) jestem już na jednym wątku ale tam cisza. Wczoraj zobaczyłam dwie kreski i totalny szok.... Nie planowana dzidzia ale trzeba myśleć pozytywnie chociaż prawda. Chciałam iść we wtorek prywatnie do lekarza ale niewiem czy finansowo dam radę a co myślicie o państwowych lekarzach czy usg jest płatne? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.Czytam Was od samego poczatku zalozenia tego tematu ale jakos nie mialam odwagi nigdy napisac chyba z racji wieku:)tak tak liczba przy niku to moj skonczony wiek... Ale nie o tym teraz jak sie zdecydowalam napisac.Najpierw pytanie do gagatka 85.Ty bierzesz norprolak.Chcialam zapytac kiedy robilas badania na prolaktyne biorac go?Jakie potrzebne sa przerwy?Ja zaczelam sie starac o dziecko w lipcu zeszlego roku..Mam juz 2 dzieci a teraz na starosc zapragnelam maluszkawe wrzesniu zaczelam chodzic na monitoring i niby pecherzyki rosly ale nie pekaly.Robilam badania prolaktyny i tez niby sa w normie ale caly czas od 2 lat mam wyciek z piersi do tego bol piersi w roznych fazach cyklu.dostalam od lekarza dostinex na ten wyciek.bralam ponad 2 mies pozniej robilam znowu prolaktyne i stoi w miejscu ,wyciek zanika tylko do 2 dni po wzieci tabl(bierze sie raz w tyg albo cala albo pol)ale przy braniu dostinexu pecherzyki zaczely lepiej rosnac.Teraz wczoraj zaczelam brac norprolak 1 tabl na dzien.i nie wiem kiedy zrobic badanie prolaktyny tzn chcialabym zrobic w 3dc (teraz mam 15) i nie wiem czy mozna borac tabl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze jedno pytaniedo Tych ktore mialy monitorowany cykl.10dc bylam na usg i pecherzyk byl o wymiarach 20mm.12dc pecherzyk byl o wymiarach 25mm.14dc bylam tez na usg i pani doktor najpierw powiedziala ze byla owulacja bo pecherzyk jest nieksztaltny o wym 11mm ale w zatoce duglasa bylo bardzo malo plynu i zwatpila wtedy.mowila ze gdyby nie bylo owulacji i pecherzyk by sie wchlanial to nie tak szybko ale sama n ie wie juz czy w koncu owulacja byla czy nie.Kiedys jak chodzilam na monitoring co 2 dzien i jak pecherzyk mial 24mmpo 2 dniach zmalal do 22mm ale byl taki normalny ksztaltny a teraz najpierw go nie widziala a pozniej znalazla i byla taki dziwny.sama juz nie wiem co mam myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej dziewczęta Jestem już po obiadku :) Zuzia kochanie bardzo Cię przepraszam, jestem teraz tak pochłonięta sobą, że przegapiłam Twój post - tak mi przykro i jednocześnie wstyd, że nie zauważyłam tej informacji, przytulam Cię mocno, powiem szczerze, że ja byłam Ciebie pewna i jakoś trudno mi uwierzyć, że nie wyszło. Przesyłam tysiące całusów do Ciebie i wciąż trzymam kciuki - trzymaj się kochaniutka. Waikiki dzięki wielkie za wyrozumiałość, niestety mam teraz ogromną potrzebę opowiadania o tym co czuję, co mnie boli. Psychika płata figla chciałaby, żeby się udało :). Gagatka mnie kawa wciąż bardzo smakuje, nie czuję się senna, ale wiesz ja to teraz świruję, bo jajeczkowanie było raptem kilka dni temu, a ja już mam 1500 objawów ciązy ;) :). No cóż jak nie wyjdzie to pewnie przeżyję to strasznie, bo i tak blisko cudu jeszcze nie byłam, przez wiele m-cy nie miałam jajeczkowania, ale z drugiej strony chyba szybko się pozbieram bo cały czas myslę, że po tym hsg to już musi się udać :). A na razie troszkę poświruję ;) :). Coni witaj w gronie, cieszę się, że dołączyłać - jak widzisz nasze forum jest wyjątkowe, bo my tu bardzo się wspieramy i chętnie przyjmiemy nową osóbkę :).\ A jeśli chodzi o monitorowanie to ja miałam ten cykl pierwszy raz monitorowany i byłam na usg raptem 2 razy, bo okazało się, że u mnie owulacja jest bardzo wcześnie. No i jak poszłam pierwszy raz to pęcherzyk miał już 23 mm i gin nie była tym zachwycona, stwierdziła, ze z tego zrobi się torbiel bo to za szybko. Skwitowała tylko, że jeśli chcemy spróbować to mamy biec do domu i szybciutko działać, bo zakładając optymistyczny wariant to pęcherzyk pęknie lada moment. Podobno jak ma własnie 23 mm to już powinien pęknąć, może osiągnąć rozmiar jeszcze do około 25 mm, ale dużo lekarzy uważa wtedy, że jest przerośnięty. No i u mnie pęcherzyk pękł 2 dni później, nie wiem jakiego był rozmiaru, bo w niedziele nie byłam a w poniedziałek było już po. No ale gin była zaskoczona, bo wszystko przebiegło prawidłowo, nawet powiedziała, że to było piękne jajeczkowanie i jest duża ilość wody. No ale oczywiście musiała ostudzić moją radość i skomentowała, że podejrzewa u mnie niedrożność jajowodów, więc raczej się nie uda. A, że jak do tej pory nie trafiała ze swoimi spostrzeżeniami to łudzę się, że się udało :). Nie wiem czy Ci pomogłam tym wywodem, ale jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz śmiało :). Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam majówkowo:P:P Jak Wam mija dzionek , u mnie brzydko buro i ponuro. Cały dzień niebo pełne chmur i co jakiś czas kropi deszcz. Kurcze jutro mielismy jechać na grilla , ale chyba nic z tego nie wyjdzie:(:( A chciałam sie troche rozerwać i co lipa. Dzis bez powodu zaczełam płakać mój D nie wiedział o co chodzi, a ja na pytanie co sie stało odpowiedziałam krótko ,,NIC":( Doszłam do wniosku , że chciałabym chociaż mieć 1 dzień , żeby nie pomyśleć o tym . A tak dzień w dzień , zadreczam sie myslami, pytaniami, a jak przyjdzie dzien @ to dramat sie rozkreca. Choć ostatnio to juz nie placze , tylko jestem wsciekla na cały świat. Tak jak mi poradziłyście nie robię testów owulacyjnych. Przestałam liczyć , zastanawiac sie czy mam dzien płodny czy nie, nawet nie mam ochoty na przytulanie😭 Buuuuu😭😭 malgos🌼 Ty doszukujesz sie objawów:) a ja to juz jakos nie wierze i nie czuje żadnej nadzieji, że a może w tym cyklu sie uda. Jakoś tak czuje sie beznadziejnie:O zuzka🌼 jak samopoczucie kochana?? gagatka🌼 widze , ze u Was zakupowe szalentwo :P Jak kupisz bujaczkę to daj znać, chętnie wpadne do Ciebie do ogrodu:) Witam nowe dziewczyny 🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej Moniq, u mnie też pogoda do bani, ale co tam chociaż wolne od pracy. Właśnie skończyłam porządki, troszkę mnie zaczyna główka boleć - chyba będzie padać. A masz jekieś plany na ten weekend??? My mieliśmy wyjechać, ale jak się okazuje - jak ja czegoś nie zaplanuje to na M nie mam co liczyć :/, więc siedzimy w domku i spróbujemy jakoś tak sobie zorganizować czas, żeby było fajnie :) :) :). Miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia11
Cze dziewczynki u nas pada i ja jakis taki dolek ale to chyba po wczorajszej imprezie. Bylo sporo osb i z damskieego grona albo ktos mial juz dzidzie albo byl z widocznym brzuszkiem albo wlasnie sie dowiedzial ze sie spodziewa( w mojej firmie wydaje sie ze wszyscy sa w ciazy,tylko ja sie ostalam ;-( :O ) i na pytanie .jak tam planowane?''. Odp: ''Planowane i nie.Od razu sie udalo.Plan i bach jest'' I tu juz nie chodzi o to ze ja nie potrafie sie cieszyc ich szczesciem bo potrafie.To sa dwie osobne sprawy, cieszyc sie czyims szczesciem a rozwazac swoje....sama nie wiem jak to nazwac... ''nieszczescie'', ''nie moc zajscia w ciaze od tak zaraz'' I znow pojawia sie okropne pytanie ''dlaczego ja'' ''dlaczego my nie mozemy wpasc od tak'' Dorka,Gagatka,Klempa,Waiki wybaczcie moje doly.Wy wiecie ze ja tez wam kibicowalam, i ciesze sie ze w konccu wam sie udalo. Wybaczcie ze czyjas ciaza przyczynia sie do moejgo dola-ale chodzi mi tylko i wylacznie o to ze to ja nie moge.... ;-( Dotego jestem swiezo po @ i z jakiegos powodu przyplatala sie infekcja.Wrrr. Dtrasznie oslabilam sobie organizm przez te moje stresy ale nie wiedzialam ze to moze wplynac na odpornosc tam na dole ;-( ;-( Cholera kolejny cykl pewnie na straty!!! Mallgos ja to sie w tamtym cykly tak nakrecilam, niby czekalam na @ ale tez sprawdzalam objawy na necie i wszystkie mi pasowaly ale wydaje mi sie ze jak juz kiedys sie uda to nie bedzie zadnych objawow. Ale mam nadzieje ze u Ciebie ten jajnik,temeraturka bedzie o czyms swiadczyli ujrzysz tak wyczekane kreseczki Moniq ciesze sie ze bywasz czesciej na forum, jakos mi tak latwiej z wami staraczkami. Zuzka kochanie mam nadzieje ze juz oki Buzki i rzepraszam ze dolka mam to wszystko przez ta pogode, jutro bedzie lepiej obiecuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam niedzielnie - niestety pogoda u nas nie najlepsza - niebo zachmurzone, sloncve probuje sie przedostac - jak na razie z marnym skutkiem :( a niedobrze bo mamy dzis grilla!! mieszanecka witaj :) gratulacje dzidzi :) wiadomo na poczatku czlowiek jest w szoku ( nawet jak planowal a dlugo nie wychodzilo, a tu nagle dong!!) ale spokojnie masz 9 miesiecy na przystosowanie sie do nowej roli :) ja poszlam prywtanie za pierwszym i drugim razem, ale normalnie chodze na nfz i 13 maja tez bede chodzila na nfz. Moja lekarka przyjmuje tak i tak i sama mi mowila zeby chodzic na kase bo po co wydawac kase na badania jak sie nam to nalezy za darmo. Ale usg powinno byc za darmo. coni witaj :) juz nie biore norprolac. Przestalam bo dzieki niemu mam co chcialam :) ja go w sumie zazywalam 2 razy w zyciu z przerwami. Raz przez 3 cykle i z 56 ng spadla mi na 1,49 ng ale potem przestalam i prl znow mi zaczela roznac. Drugi raz zazywalam w sumie 2 cykle, ale po pierwszym badalam i z 83 ng spadla mi na 0,5 ng!! Wiec zazywalam dalej ale juz polówke co drugi dzien. No i wlasnie w tym cyklu zaszlam :) Wiec spokojnie mozesz zrobic kontrolnie prolaktyne po miesiacu zazywania. Trzymam kciuki za spadek. :) Mallgos powiem tak - nie ma co swirowac za wczesnie, bo wiadomo rozczarownie bardzo potem boli. Najlepiej wyluzowac a skutki same przyjda. moniq przytulam mocno :) wiesz co ja tez tak mialam ze jak jeszcze nie bylam w ciazy to nie bylo dnia zebym o tym nie myslala. Kiedy sie w koncu uda. Czy ja tez tego doczekam?? Tych 2 kresek?? I czekalam na to hsg jak na zbawienie!! I skupilam sie na nim i prosze. mallgos udanego weekendu :) na pewno cos wy,myslicie fajnego :) julia slonce moje :) prosze mi sie tu nie smutac, nie zazdreczac tak strasznie. Wiadomo wszedzie sie widzi kopbiety z brzuchami !! No ale przeciez kazda z Was tego w koncu doczeka nie widze innej mozliwosci :) I wiem ze nam kibicujecie. I wiem ze jest Wam ciezko. Ale jestemy z Wami :) No a ja coz. Jka nie urok to sraczka. Teraz sie martwie ze nie rzygam, ze mi sie juz tak bardzo spac nie chce, ze nie mam zachcianek!! Czasami tylko mnie brzuszek boli, brzuch mi wydyma, a cycki to strefa zakazana. Wiec wiecie - zawsze jest sie czyms martwic. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) U mnie dziś pogoda nawet ładna, wstałam dziś przed 7 ,bo nie mogłam spać , to była straszna mgła. Ale teraz wychodzi słoneczko, siedze przy otwartym okienku i ptaszki spiewają. Miejmy nadzieje , ze pogoda sie utrzyma i grill wypali:) gagatko pewnie masz racje , ze jak skup sie na czyms innym uwage, wtedy jest najwieksza szansa. Ale ja to juz mam taka obsesje , ze mimo tez strasznie bałam sie szpitala, tej calej laparoskopii, to w gebi duszy marzyłam o cudzie, ze moze sie uda i nie bede miala robionej. Wiec nawet mysle , ze tak naprawde nie przestałam o tym myslec. Staram sie angazowac jak najwiecej w budowe domku, ale jak przychodzi wieczor to i tak mam inne mysli. I co ja mam ze sobą począć...:o Życzę Ci , aby jak najszybciej ustały mdłosci i wszelkie dolegliwosci ciążowe. julia ja dzis ide na grilla do znajomych co mają małego synka, wiec pewnie jak wroce to znow stwierdze, ze niektorzy maja szczescie. Moze to głupie porównanie, ale ostatnio wymyslilam , ze chcialabym malego pieska, może na niego przelałabym milość, której tkwi we mnei nadmiar. Moze byłoby łatwiej... mallgos mam nadzieje , ze u ciebie też wyszło słoneczko:) Co tam ciekawego wymyśliłaś ze swoim Miśkiem?? Miłej niedzieli kochaniutkie👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej dziewczęta Dzięki wielkie za dobre słowa :) Moniq u mnie też słoneczko i w związku z tym wybieramy się z M i psinką na wycieczkę za miasto :) :) :). Co do objawów to już żadnych nie mam, czuję się zupełnie normalnie, pęcherz się uspokoił :). Julia rozumiem co czujesz, tak się akurat złożyło, że w moim gronie wszystkim dziewczynom udaje się prawie odrazu i patrzą tak na mnie jak na kosmitkę, no bo niby jak można nie zajść w ciążę, ehhhhhh o tym to poematy można pisać. Cóż takie życie staramy się do skutku, aż ujrzymy 2 kreseczki :). Na szczęście nie jesteśmy same, mamy forum :). Miłego popołudnia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadlam sie tylko przywitac :) u mnie dalej brzydko! Wczoraj do lozka polozylam sie o 19:20 a dzis wstalam o 9 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki!!! Mam nadzieje ze juz nastroje lepsze. Zobaczycie wszystkie sie doczekacie, trzeba tylko wierzyc. Ja myslalam ze nigdy nam sie nie uda... a tu prosze dzis zaczelismy 16tydz!!! Jak ten czas leci! Gagatka a Ty sie nie martw jak masz objawy, albo jak nie masz... wszystko jest dobrze, nie ma innej opcji!! A mnie od 3 dni meczy straszna migrena :( Caly weekend mi to psuje :( nie wiem za bardzo jak juz sobie pomoc.. Mam tylko nadzieje ze do jutra przejdzie, bo musze isc do pracy... U nas szarowa, ale mam nadzieje ze slonko sie jakos przedostanie :) Milego poniedzialku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczęta ale zaszalałyście, gdzie się podziewacie???? :) Miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka, nie przejmuj się przy takich skokach temperatury ciężko o dobre samopoczucie, z pewnością do jutra Ci przejdzie. Podobno jak boli głowa to trzeba dużo leżeć :). U mnie pogoda piękna, prognozy w ogóle nie sprawdziły się na ten weekend, bo zapowiadali, że będzie deszczowo :). U samopoczucie ok, niestety temperaturka spadła do normalnego poziomu, więc chyba jednak nie wyszło. Liczę na powodzenie w maju, no a w czerwcu to już pewnikiem he he ;) :). A co robiłyście przez te dni wolnego???? Ja niestety posprzeczałam się z M i z wycieczki za miasto wyszły nici, ale za to popołudniu miałam gości. Wpadła siostra z dziećmy, jej syn ma dopiero kilka m-cy a jaki już nieznośny, nawet zaśmiałam się, że chyba jeszcze przemyslę kwestię dzieci. No a dziś to już dzionek będzie pracowity, bo muszę przysiąć troszkę do nauki, przez te staranka troszkę to wszystko pokpiłam. Jeszcze raz miłego dzionka i dobrego samopoczucia :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mallgos to zrozumiełe co czujesz i ze potrzebujesz sie wygadać :) u nas możesz płakac, marudzić , śmiać sie przez łzy i głupoty gadać do woli :) co jak co, ale my te emocje rozumiemy najlepiej :) przyyytulam mocno :) ❤️ julia nie łam sie kochana, bo szkoda twoje zdrówka...bedzie dobrze! jedni szybko zaskakują, inni muszą poczekac na swoją kolej - tak to już jest i nic na to nie poradzimy, ale trzeba być pozytywnej mysli i wirzyć,z e sie uda!!!! pamiętaj że każdy cylk to nowa nadzieja i nowa szansa! i tego sie trzymaj! :) 🌻 ...u mnie było ładnie cały weekend, dopiero dzis sie pochmurzylo i lekko pada ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waikiki serdeczne dzięki, wszystkie jesteście superkochane, bo nikt jak Wy nie znosi tych emocji z taką cierpliwością, dziękuję Wam bardzo :) :). Nawet troszkę mi głupio, bo przecież Wy ciężarne powinnyście się teraz dużżżżżżżżżżzo cieszyć, a nie wysłuchiwać mojego skamlenia. W tym cyklu to już dam Wam spokój ;), bo jak wspomniałam wyżej temperaturka już w normie, a wiadomo, że gdyby zaskoczyło to powinna utrzymać się na podwyższonym poziomie do @. No, ale po zabiegu pewnie znowu zacznę marudzić i dopatrywać się niewiadomo czego. Grunt, że nadziei we mnie wciąż dużo i nawet spokojnie do tego podchodzę :) :) :). Waikiki a jak u Ciebie samopoczucie, pogoda nie dokucza???? Dorka - troszkę lepiej z migreną???? Gagatka - a jak Ty się czujesz??? Moniq, Zuzka, Julia, Klaudusia walczymy dalej :) :) :) A wiecie tak sobie ostatnio myślałam o Pestce - ciekawe co u niej słychać??? Tak samo Gafi, kochana jeśli Nas czasem czytasz to napisz parę słów co u Ciebie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczorekmc83
hej dziewczyny ,mam pytanko ostatni okres mialam 15 marca kolejny powinien byc 11 kwietnia ale go nie bylo 26 zrobilam test sikany i byly 2 piekne krechy a 27 moja beta wyniosła 35963, czy to dobrze bo nie wiem co mam myslec o tym a do gina dopiero pojde w nastepnym tygodniu ...prosze odpiszcie !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia11
Hej dziewczynki, no rzeczywiscie troche zasmucilam ale to chyba dlatego ze jeszcze sie po @ nie otrzasnelam a dotego ta infekcja wiec kolejny cykl na straty. Za niecale dw atygodnie urlop szkoda ze juz bedzie po owu :-( ale nic jak w maju sie nie uda to napewno w czerwcu, grunt to pozytywnie myslec :-D Mallgos nie zwazaj wylacznie na temp, bo wiesz roznie to bywa. Strasznie sie ciesze ze was mam.Przeciez do tej pory ja tlumilam to w sobie wszystko a tak moge sie wygadac poradzic i wiem ze nikt mnie tutaj nie wysmieje,bo przechodzicie albo przechodziliscie to samo. Milego wieczorku 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia uszy do góry - im dłużej czekamy, tym większą radosć będziemy miały :). A co do mnie już mnie otrzeźwiło i psychicznie jestem nastawiona na hsg, także obyło się bez rozpaczy, a jak się jeszcze pozytywnie zaskoczę to będzie fajnie :). Julia jak Ci weekend minął???? :). Dziewczyny to chyba zabalowały ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia11
Mallgos czesc slonko, podba mi sie Twoja madrosc zyciowa. Masz racje tym wikesze bedzie nasze szcescie. Kochane ja to sobie poimprezowalam, pilam whisky z redbulem a co :-D a pozniej spac nie moglam ;-) wczoraj bylam zaganiania ale i tak chodzilam jak wamp, oczy podkrazone.Ale sobie pomyslalm ile moge sobie zalowac pilniowac sie...Czasem i alkocholu sie chce ;-D jestesmy tylko ludzmi ;-) pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siema :) a ja nawet o dziwo czuje sie dobrze, choc chcialabym byc juz po 13 maja i wiedziec ze wszystko jest oki. Poki co to na razie 4 tydzien u mnie ( wedlug zapoldniea) wedlug @ zaczynac bede 6! kaczorekmc83 mysle ze spokpjnie mozesz sie cieszyc :) No ja zabalowalam ze hoho :) chyba zarciowo. Moze teraz nie jadam duzo ale tak sie napycham, ze szok. Musze przestac tyle jadac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej siedzę nad książkami i już padam na twarz :/ Gagatka super, że się dobrze czujesz, jestem przekonana, że wszystko jest ok, uszka do góry :) Spadam spać, bo jutro pobudka o 6, a dla mnie to zawsze jeszcze środek nocy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki. :) Julio i Mallgos wcale nie smęcicie. Jak przychodzi dół to trza się wygadać, a potem go zakopać. :) Ja wierze, że każdej z Was się uda i wkrótce będziecie wszystkie szczęśliwe, a nawet będziecie chciały swoje larwy na Allegro sprzedawać tak jak ja ostatnio moją. :D Ja na swojego Maluszka czekałam całe równe 4 lata. Przeszłam milion badań, dwie inseminacje i inne cuda i ciągle było niepowodzenie. Już przestałam wierzyć, że jeszcze kiedyś będę matką i uważałam się za bezpłodną, nic niewartą kobietę. Nawet nieraz Mężowi jęczałam, że wziął se za żonę takiego bezpłodnego cudaka. Najgorsze w tym wszystkim było to, że lekarze nie wykryli u nas żadnych nieprawidłowości. Nieraz sobie myślałam, że już wolałabym, żeby coś było nie tak. Wtedy przynajmniej wiadomo byłoby co leczyć. A tak?? Wszystko grało, niby wszystko ładnie pięknie, a dziecka jak nie było tak nie było. I nagle zdarzył się cud. Okazało się, że jestem w ciąży. Byliśmy w totalnym szoku, bo przestaliśmy już wierzyć i nawet jakoś specjalnie się już nie staraliśmy. Ja nawet nie pamiętam kotaszenia z tamtego cyklu, chyba nawet tylko raz było. :) Wcześniej wiedziałam co, jak i kiedy. A potem sobie totalnie odpuściliśmy. :) Także ja wierzę, że u Was będzie podobnie jak u mnie i dzidziusie też Was tak zaskoczą. :) Moniq, zwierzątko to jest całkiem dobry pomysł. Moja Mama w kwietniu dała nam małego kotka. A w czerwcu byłam w ciąży. Myślę, że kotek w tym pomógł, bo przestaliśmy się skupiać na dziecku, tylko zajęliśmy się tym małym, bezbronnym zwierzątkiem. :) Mama się teraz z nas śmieje i mówi, że danie nam tego kotka to był jej chytry plan na dziecko. :D I się udało. :) Te moje małe testowe dwie kreski są ostatnio tak grzeczne, że nawet nie wiem, że mam dziecko. :) I przez to, że jest taki grzeczny jest jeszcze bardziej kochany. :D Gagatko, brak obajwów to też objaw. :) Niczym się nie martw. Znam dziewczyny, które całą ciążę przeszły bez grama żadnego objawu, a znam i takie, które rzygały nawet swym obiadem komunijnym. :D Także spokojna Twoja. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam👄👄 No i mamy wtorek, czas wrócic do pracy:( Mimo wszystko humor nie najgorszy:) zuzka👄 kochana marzeń o które warto walczyć! Radości, którymi warto sie dzielić! Przyjaciół , z którymi warto być! Nadziei , bez której nie da się żyć!!! Wszystkiego najnajlepszego:):):) klepma 🌼 oj to widzę , że mama miała nosa z kotkiem:P:P moja koleżanka , która starała sie 4 albo nawet 5lat, zaszła w momencie kiedy to praktycznie było niemożliwe, w czasie , gdy poddała sie całkowicie. malgos🌼 jak tam wyspana ?? gagatka🌼 nie zamartwiaj sie , czekaj cierpliwie na usg. Wszystko jest w porządku!!!!! julia🌼 a pewnie szalejmy póki możemy. Ja balowałam w niedziele cały dzionek u znajomych grillowaliśmy, aż mnie troszke słoneczko przypiekło:) Miłęgo dzionka !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! No niestety dzis wtorek :( Ale pocieszam sie bo pt mam wolny i lece do W-wy do przyjaciolki zrobic jej baby shower niespodzianke! Juz sie nie moge doczekac! Moniq zwierzatko jak najbardziej! Pomaga sie skupic na czyms innym i przelewac ta milosc! Ja mam kroliczka miniaturke i kocham go doslownie jak wlasna dzidzie... I jak sie nie udawalo, zawsze go sobie bralam na kolana, przytulalam i bylo jakos lepiej. Mi zwierzeta zawsze pomagaja! A niestety pieska miec nie moge, bo za duzo pracujemy... Gagatka jedz ile sie da, ale staraj sie zdrowo jesc. Zamiast czekolady siegnij po truskawki :) Wyczytalam ze podobno najlepsze w ciazy sa jablka! A ja mam doslownie fijola na ich punkcie :) No i licz od odtatniego @, bo bedzie Ci sie mieszac... Wszystkie ksiazki ida wedlug takich danych. No i polecam bardzo ksiazke Kaz Cooke - ciezarowka przez 9 miesiecy! Super mozna sie posmiac. To moja ulubiona lektura! Mallgos super podejscie! Gratuluje postawy!!! Julcia super ze lepsze samopoczucie! Klempa a Twoja historia to na prawde powinna kazdego nadzieja napawac! Pamietam jak ja pierwszy raz przeczytalam to doslownie dalas mi tyle nadziei ze wiedzialam ze kiedys sie uda!!! A u mnie dlugi weekend dosc marnie, bo 3 dni meczyla mnie taka migrena ze nie wiedzialam co mam ze soba zrobic :( Wczoraj az sie z kibelkiem witalam :( W pewnym momencie myslalam ze chyba pojade do szpitala, bo myslalam ze oszaleje... Postanowilismy poczekac do dzis, ale na szczescie jest lepiej. Buzaki dla was wszystkich! Milego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×