Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamanamama32

co moge zrobic z dzieckiem z zespolem Downa?

Polecane posty

Widać że autorka nigdy nie miała do czynienia z dzieckiem z ZD. Nie wiem czy powinno mi ciebie być żal czy po prostu na to nie zasługujesz!! Ale na pewno jest mi żal twojego nienarodzonego dziecka!!!!! Dzieci z ZD wcale nie są potworkami!!!!! SĄ PIĘKNE I MAJĄ W SOBIE WIĘCEJ MIŁOŚCI NIŻ TY BĘDZIESZ MIAŁA KIEDYKOLWIEK W ŻYCIU!!!!!! wiem bo mam 5-letniego brata z ZD i uważam że jest najwspanialszym dzieckiem na świecie i nie wymienilibyśmy go na 100 zdrowych chłopców!! Życzyć własnemu dziecku śmierci... nie umiem tego zrozumieć... Jesteś samolubna i myślisz tylko o sobie... nie zasługujesz na miłość tego wspaniałego małego człowieka który jest w tobie...:-( mam nadzieję że to prowokacja bo aż żal pomyśleć że kolejne dziecko będzie miało spaprane dzieciństwo przez taka matkę!! Ja też jestem w ciąży... 34 tydz i codziennie modle się o zdrowie dla swojego dziecka, ale decydując się na nie, nie wiedziałam czy urodzi się chore czy zdrowe i będę kochała i wychowywała takie jakie będzie bo będzie MOJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A TY AUTORKO... OBYŚ NIGDY NIE PRZEŻYŁA PRAWDZIWEJ TRAGEDII:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanamama32
Najpierw przyciskaja do sciany ,zeby wydobyc sedno,DLACZEGO ?nie chce kochac i opiekowac sie takim dzieckiem,dusza,cisna,ciagna za slowa....a potem gdy juz wprost ordynarnie opisze co czuje ,wtedy zaczyna sie jazda. Tu poprostu nie mozna delikatnie napisac,ze nie chce takiego dziecka,ze nie jestem na nie gotowa,nie bede,nie i juz...bo zaczyna sie drazenie,kazde slowo jest podwazane-ze malo istotne,ze blahy powod,polaczone z lipnym pocieszeniem-ze bedzie dobrze,ze bedzie kochane,jak sie urodzi,wiec nie ma opcji zeby tym osobom wbic w leb,inaczej jak dosadnie okreslajac co sie czuje. Matka jestem wspaniala,i nie wam to oceniac,moj synek jest kochanym i szczesliwym dzieckiem. Dlaczego nikt sie nie oburza o tytul ksiazki fachowej POCZWARKA,,???? pewnie gdybym tak ja nazwala ZD to juz bylaby wrzawa.Czy ktoras z was miala swoje dziecko nazwane poczwarka?ZADNA! i kazda by sie za to obrazila.Powtarzam jestem tolerancyjna,nigdy krzywo nawet bym nie smiala spojrzec w strone uposledzonej osoby,ale przed sama soba nie bede udawala ze czuje niesmak i odraze,co innego minac na ulicy,zobaczyc u sasiada,a co innego miec taka tragedie 24h w domu.Nic o mnie nie wiecie,tworzycie w wyobrazni jakas bzdurna historyjke,kazde slowo i litera analizowana razy 100,a najlepiej jeszcze przekrecona i wyolbrzymiona.Jesli cos jest brzydkie-jest brzydkie,jesli dziewczynka z ZD lubi sie przytulac i byc calowana,to cudownie,tylko kto z poza najblizszych chce cos takiego przytulac? Zalatwilam sobie juz cytotec i wywolam porod w domu,tak zebym mogla to dziecko godnie pochowac.to na tyle,zegnam,g.. jestescie warte,nie rozumiecie problemu,jedynie lubicie saczyc,dusic i wbijac szpile,komus kogo doswiadczyl los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokio Ice
Problem w tym, ze nie wyglaszasz sama przed soba uwag. To jest publiczne forum, a ty bez oporow ranisz innych, i jeszcze wymagasz zrozumienia dla twojego cierpienia. Zupelnie nie rozumiesz, co sie do ciebie pisze. Mam nadzieje, ze wszystko przebiegnie pomyslnie, bo jestem w stanie zrozumiec, ze nie masz sil zajmowac sie chorym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autroko mysle tak.....
Zanim zrobisz cokolwiek to przemysl to 10 razy, porozmawiaj z kims i poradz sie co dego jak sie czujesz i co masz zamiar zrobic. Pisalas ze Twoja mama jest lekarzem... nie rozumiem dlaczego nie mozesz zasiegnac jej porady. Chyba ze nie jest i wszystko to sobie wymyslilas. Ale to inna kwestia... Piszesz ze jestes w 29 tygodniu... bardzo mnie ciekawi jak sobie ten poród wywolasz... wbrew pozorom nie jest to takie proste jak piszesz. Pomijajac juz fak ze 30-tygodniowe dziecko daje sie w wiekszosci przypadków uratowac... no chyba ze je wsadzisz w plastikowy worek i wyrzucisz na smietnik. A wtedy staniesz sie dzieciobójczynia!!!! Nie krytykuje cie bo wiem jaksama nie chcialabym takiego dziecka... Ale naprawde mam nadzieje ze to tylko prowokacja... A moze ty jestes w jakims szoku po dostaniu tej wiadomosi i nie panujesz nad tym co czujesz albo co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WYWOŁASZ PORÓD I POCHOWASZ SWOJE DZIECKO?????????!!!!!!!!!!!! TY JE PO PROSTU ZABIJESZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PRZECIEŻ CZUJESZ JAK SIĘ RUSZA??????!!!!!! GDZIE W TOBIE LUDZKIE UCZUCIA??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nilkaska
TY WOGULE NIE POWINNAŚ MIEĆ DZIECI NAWET ZDROWYCH, JESTEŚ POTWIREM KTORY KOCHA TYLKO SAMĄ SIEBIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokio Ice
Fakt.. zdaje sie, ze ciaza byla juz dosc zaawansowana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nilkaska
NAJLEPIEJ JAK UROSZISZ I ODRAZU ODDASZ JE DO ADOPCJI- SĄ LUSZIE KTORZY NAPEWNO GO WEZMĄ I DADZĄ MU PRAWDZIWY DOM, MIŁOŚĆ I POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA, BO PRZY TOBIE- TYLKO SZKODA TEGO DZIECKA BO SIĘ ZMARNUJE!!! ALE PAMIĘTAJ ŻE W ŻYCIU JEST TAK ŻE CO DALEMY INNYM TO WCZEŚNIEJ CZY PÓŹNIEJ DO NAS WRÓCI ZE ZDWOJONĄ SILĄ...WIĘC KIEDYŚ TY DOSTANIESZ TO SAMO OD ŻYCIA!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ykitii
"GDZIE W TOBIE LUDZKIE UCZUCIA??????" - Ludzkie uczucia okazała na poczatku tematu gdy napisała że dziecka nie chce i je odda. Ale to wy ją nawróciliście na właściwą drogę. Bo przecież gdyby oddała byłaby wyrodną matką. A tak nie będzie nią bo nie będzie dziecka. Czemu się nie cieszycie? Wyszło na Wasze! Dziecka nie odda! Dziecka po prostu nie będzie i już! Szczęśliwe? To dzięki waszemu wsparciu, dobremu słowu i zrozumieniu bedzie kolejna aborcja bo matki polki zakrzyczeli jakąś kobietę bo chciała dziecko oddac a nie zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że ona nie pisała że chce je oddac... Zresztą, jest dorosła, i nasze zdanie ma tu niewiele do rzeczy. Człpwiek czasem potrzebuje się wygadac - i do tego jest właśnie takie forum. A decyzje podejmuje się samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panawiam bo nie ma odp
21:02 [zgłoś do usunięcia] kolezanka miala przepiekna córeczke-miala-ma z tym ze oblaną wrzącym olejem -nieszczesliwy wypodek-tragedia-co ma z nia zrobic??? prosze o odp TYLKO autorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokejszyn*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timline
"Dlaczego nikt sie nie oburza o tytul ksiazki fachowej POCZWARKA"... ...bo tu nie chodzi o to, że jest BRZYDKA... tylko o to że się PRZEOBRAŻA w pięknego motyla... tak samo jest z tymi ludźmi... z daleka ich ułomności rażą...brzydzą... po bliższym poznaniu okazuje się, że potrafią nam dać znacznie więcje niż zdrowi ludzie... ... tak jak pisałam, rozumiem twoje obawy... pomyśl tylko o jednym, przez tą nieodwracalną decyzję, któą podejmujesz raz na całe życie... możesz stracić coś niezwykle cennego... ... zastanów się dlaczego los wybrał akurat Ciebie? ... a może to sznsa na zmianę pustego konsumpcyjnego życia, opartego na komercji w coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka bedzie wywoływac poród
i zabijac swoje dziecko na oczach 4ro letniego synka- ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghnmku
Zalatwilam sobie juz cytotec i wywolam porod w domu,tak zebym mogla to dziecko godnie pochowac.to na tyle,zegnam,g.. jestescie warte,nie rozumiecie problemu,jedynie lubicie saczyc,dusic i wbijac szpile,komus kogo doswiadczyl los. mam nadzieje ze powiedzialas to w gniewie i nie zrobisz, tego!! przeciez mozesz zrobic sobie krzywde! wykrwawic sie czy cos w tym stylu, nie wiem czy nawet potem mozesz miec klopoty w prawem!! wez tego nie rob bo to bardzo niebezpieczne, teraz to juz lepiej zebys sie przemeczyla do konca ciazy i zrzekla sie praw rodzicielskich, poza tym nie wiesz czy na pewno ma zd pomysl o swoim dziecku, jak umrzesz albo pojdziesz siedziec straci matke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agi 22 pytanko
a wymienilabys na inne dziecko z zespolem?Nie wymienilabys na zadne ,bo kochasz ,przyzwyczailas sie,wiezy krwi-a zyczylas sobie rodzenstwo z zespolem?No nie to oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszecie tak o dzieciach
z zespolem Downa jak o zdrowych,bo sa kochane ,bawia sie ,czuja itd.Dzisiaj spedzilam na basenie ok.3h obserwujac (mimo woli,zozlozyli koce kolo mnie)takiego chlopca ok 6lat,byl z mama i bracmi,bracia rozbrykani,zajeci soba,weseli,mama nosila go na rekach do basenu,co jakis czas wychodzili i zakladala mu pieluche,i tak w kolko.Moze z 6 razy zdejmowala i zakladala ta pieluche,mial specjalny wielki wozek,wydawal nieznane mi odglosy.Ta kobieta byla zajeta tylko Nim,powtarzam nie lezala i nie plywala,tych dwoch pozostalych jakby nie bylo.Wiem to zalezy od stopnia uposledzenia i pewnie od cwiczen i masy innych zajec,ale na litosc nie piszcie ,ze to sa takie same dzieci,bo zaden 6-latek nie robi w pieluche i jest samodzielny.Kobiety ktore poswiecaja sie,poswiecaja swoje zycie ,podziwiam ,bardzo i wyrazy szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oddaj mi to dziecko, mieszkam w stanach, bedzie ciezko, bo mam male dziecko, ale dam sobie rade. I mysle, z POCZWARKI wyrosnie na wspanialego czlowieka, a jesli nie, to dam temu dziecku tyle milosci, ile tylko bede miala w sobie ja, moj maz i moje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buszmenka puknij sie w glowke
juz widac jak twoj maz i dzieci skacza z radosci, na wiesc o braciszku/siostrze z zd :D a juz szczegolnie z tego ze tak ochoczo decydujesz w ich imieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podbijaczka zawodowa
autorko co postanowilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsadekkkkk
o jakie, wy jesteście niemożliwe, a skąd wiecie, że chore dziecko będzie szczęśliwe, dobrze jeszcze jak mają rodzice dużo pieniędzy no to i choremu dziecku można dużo zapewnić. Ale ja np. żyła w rodzinie b. biednej i gdyby matka świadomie mnie urodziła już chorą to nie wybaczyłabym jej tego, bo nie dość, że bieda to jeszcze i choroba nie pozwalająca by mi na normalna wegetację. Także nie każde dziecko chore już jako dorosła osoba jest szczęśliwe. Zzebrało się was tu kilka i narzucacie komuś swoje zdanie. Wiecie ile dostają dzieci jako chore - 250 zł miesięcznie, no i proszę bardzo, przetrzyjcie za 250 zł miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos sie jeszcze wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe móżdżek
autorka jest przeciętną kafeterianką, która nie widzi innego wyjścia z problemu nisz spuszczenie dziecka w kiblu. i jeszcze do tego myśli, że dobrze robi. CO SIĘ Z WAMI DZIEJE, KOBIETY, DO CHOLERY?! to zwykłe tchórzostwo, wymiganie się od wszystkiego co by mogło źle wpłynąć na wasze życie, czyni was własnie ofiarami losu!!!! WŁĄCZCIE UMYSŁ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego ja obrazacie
po raz kolejny stane w obronie autorki. dlaczego ja obrazacie? wyzywacie od zer, szmat i matek bez serca? nie macie prawa jej oceniac! to ze wy chcialybyscie miec downa lub z radosca urodzilybyscie nawet takie dzieco NIE DAJE WAM PRAWA kamienowania jej za to ze ona takiego nie cche! jestescie podlle, tak WY! wy a nie autorka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym temacie powinny się tylko wypowiadać osoby, które mają do czynienia w rodzinie z osoba niepełnosprawną umysłowo, ruchowo itd. Nikt inny nie ma prawa się wypowiadać, bo nie ma pojęcia, co to jest opieka nad chorą osobą. Moja mama opiekowala się swoją siostrą chora na SM, rodzicami. Dzis żyje tylko babcia, która nie chodzi, nie mówi i powoli zapomina jak sie jje. To jest koszmar - mama jest uwięziona tak naprawdę. A i tak ma szczescie, bo jest już na emeryturze, przeżyła życie, ma dzieci na swoim. a jak Ci się cos takiego przydarzy jak masz 30 lat, to juz z życia nic nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pragnę zauważyć, iż sama autorka dała przyzwolenie na ocenianie jej postawy, poglądów... ogólnie jej osoby, w momencie w którym zaczęła oceniać osoby chore na ZD oraz ich rodziny. Bo jak mam rozumieć jej posty na temat "tego czegoś - co jest dzieckiem z ZD", tego, jak ich opisuje, że "sa ohydni z tymi mongolimi glupimi twarzami,wywalonym jezykiem,wylupiastymi oczami-ta choroba robi z czlowieka pokrake", jej pełnych zrozumienia wypowiedzi nt. osób wychodzących na spacer ze swoimi chorymi dziećmi "wstydzilabym sie z czyms takim wyjsc na spacer,jak ktos niepelnowartosciowy,naznaczony choroba,tredowaty" Wstyd mi, że osoba dorosła, rozumna, pełnosprawna umysłowo jest tak upośledzona w kwestii wyrażania swych opinii i sądów, że jest tak ograniczona w swej ciasnocie umysłowej, iż nie zna innych mniej obelżywych epitetów, którymi mogłaby uraczyć osoby chore i ich rodziny. I jest mi wstyd, że w tak prostacki i chamski sposób stara się zrobić z siebie ofiarę i usprawiedliwić swoje postępowanie tak prymitywnymi pobudkami jakimi są wygląd i opinia innych. Jej decyzję można usprawiedliwić, owszem tylko, że argumenty autorki do mnie nie przemawiają, bo są tak płytkie, że strach nawet to komentować. Powodów pozbycia się ciąży, można mnożyć, ale ona wybrała chyba najbardziej abstrakcyjny, niezrozumiały i alogiczny. Więc droga autorko - pozwól, że cię uświadomię, tak jesteś ofiarą, ofiarą własnych lęków i uprzedzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam nic przeciwko aborcji w pierwszych tygodniach ciazy. W ktorym miesiacu jest autorka, bo jak dobrze pamietam, to juz spora ciaza. W tym wypadku powinna urodzic i oddac. Pozatym czy na 100% jest potwierdzony u dziecka zespol downa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boginia
Tez jestem ciekawa czy aby diagnoza słuszna była i czy podejrzenia sie potwierdziły...............?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bo jak mam rozumieć jej posty na temat "tego czegoś - co jest dzieckiem z ZD", No w pewnym sensie po prostu poniosły ją emocje... Szkoda tylko że ten topik czytają rodziny osób z ZD. A co do rodzenia takiego dziecka to też nie wiem, czy nie zdecydowałabym się na aborcję- wszyscy tu mówią tylko o tej sytuacji od strony matki, ale czy bycie takim dzieckiem to nie cierpienie? Mi się zdaje że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakochajaca dzieci swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×