Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

na pewno taka młoda

Otwarty związek

Polecane posty

Jasne, że się nie cieszymy wtedy. I nawet co Cię moze zdziwi, tęsknimy za sobą. Nie możemy się doczekac aż sie znowu zobaczymy, bo nie ma to jak partner. Ale po prostu jesteśmy ludźmi, każdemu może sie zdarzyć chwila słabości, a jak do tego dojdzie, to nei bedzie rodmuchiwania i awantur, bo seks to tylko seks, a nie zaangażowanie i uczucia. (Choc fakt faktem, że z partnerem jest najlepszy i jakby taki pełniejszy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie czasami się rozchodza
by sprawdzic swoja miłość. W waszym przypadku nic byście nie dokonali, no bo przecież dni bez bzykanka są zmarnowane. Jestescie ze sobą bo Wam tak dobrze, ale czy to jest miłość. Mowicie ,że w małżeństwach sa zdrady, oczywiście, ale wtedy gdy miłość przynajmniej z jednej strony wygaśnie. Piszesz, że seks to taka potrzeba jak jedzenie, picie...., ummmm zgodzę się z Tobą jesli to dotyczy zwierzat. jak pan folwarczny miał chętkę to chędożyl wiejskie dziewuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toscana
mugler>> i właśnie takim ludziom zazdroszczę, że mają przezaje.biste zaufanie do siebie i wiedzą, że monogamia nie ma nic wspólnego z naturą człowieka. wg mnie to jedni z najnormalniejszych ludzi po 50tce, bo nie wyznają tego pseudo-katolickiego bełkotu tylko żyja po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo jak partner bedzie chciał nas zdradzić to i tak to zrobi, a ja wolę mu nie zabraniać i potem o tym wiedzieć, a nie żyć w nieświadomości, gdy wszyscy wokół mnie będą wiedzieć." Toscana dokładnie tak, jak zabronisz partnerowi to czy to coś zmieni jak nie zabronisz? jak zechce to i tak to zrobi-a ja bym wolała o tym wiedzieć.Znam kilka przypadków od nas-żony wcale nie wiedziały co wyrabiają ich mężusiowie...:( co to dało ze nie dały przyzwolenia?sami sobie partnerzy przyzwolenia udzielili.Ja jak mam to niepisane przyzwolenie-to w ogóle mnie nie ciągnie do obcych mężczyzn:) wręcz przeciwnie-jakoś bardziej cenie swojego partnera jak widzę że aż tak mi ufa:) Toscana jak ty się czujesz ze swoim "przyzwoleniem"? ktoś od ciebie wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co sprawdzać milość? to to jakiś dowód jest potzrebny? DLa mnie dowodem jest to, że jest ze mną choć mógłby z jakąś inną i na odwrót. Niekoniecznie gdy miłość wygasa. Fascynacja kimś innym może przyjść zawsze, niezależnie od milości- nie myl miłości z zauroczeniem/zakochaniem. Tak, tak piszę i tak uważam. Seks to potrzeba. Że z partnerem, którego się kocha jest przyjemniejszy to inan para kaloszy. Ale nie rozumei co w tym ma być duchowego. Duchowe to jest porozumienie, potzreba przytulania się, pomaganie sobie, wspieranie się, pocieszanie i wsparcie. A seks jako taki to fizjologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale po prostu jesteśmy ludźmi, każdemu może sie zdarzyć chwila słabości, a jak do tego dojdzie, to nei bedzie rodmuchiwania i awantur, bo seks to tylko seks, a nie zaangażowanie i uczucia. swego czasu ja i mój facet mieliśmy długie rozłąki, kiedy on miesiącami pracował za granicą. a jednak jakoś żadne z nas nie uprawiało wtedy seksu i nikim innymi, po prostu czekaliśmy na siebie. a może my nie jesteśmy "po prostu ludźmi", ale jakimiś supermenami? :D a może po prostu jak się kocha, to jest się w stanie zaczekać tyle, ile trzeba... człowiek rozumny powinien umieć pohamować swoje zwierzęce popędy, kiedy trzeba - to będzie bardzo głupie porównanie, ale np. kupy człowiek przecież nie robi publicznie na środku ulicy tylko dlatego, że akurat mu się zachce (a przecież wydalanie to naturalny popęd), ale wstrzymuje się do momentu, kiedy przyjdzie do domu i wejdzie do kibelka :) a co by nie mówić, sranie to nawet bardziej niezbędna do życia czynność w danym momencie, niż seks ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toscana, oni są przed 50ką. ;) i nie wiem czy im tak akurat super, znaczy jej bo te jego kochanice ona ustawicznie przepędza po jakimś czasie mimo wszystko. nie wiem, nie moja broszka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tylko albo 2 oosby udaja swietoszkow, ze sa beda sobie wierne do konca zycia a potem wielkie oczy ....albo!.. ludzie sa normallni, dojrzali,szczerzy ze soba i wiedza ze wiernosc to jakis mit!" One wlasnie twierdza ze ich zwiazki sa lepsze niz te normane. Jesli twoj partner zarazi cie hivem, albo jakas choroba weneryczna, a ty dasz mu przyzwolenie na bzykanie innych bab, to wtedy mozesz miec pretensje tylko do siebie, ze jestes chora np na aids, umrzesz i zostawisz na siwcie male dzieci same. A jak nie, to bedziesz przynajmniej miala sumienie czyste, ze nietstey nie bylas w stanie nad tym zapanowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rash rash
dla mnie oczywiste jest, ze jak ktos kocha naprawde i ma okazje zdradzic, nawet jesli ta osoba podoba mu sie fizycznie, nie zrobi tego, wlasnie dlatego, ze kocha i tu nie chodzi o kwestie przyzwolenia na zdrade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcjelinaaa
anyżówka * Oczywiście przebadałaś go co on tam robił i wiesz doskonale ze nie robił nic:D śmieszą mnie takie osoby:D Jedyne co bardzo mądrego napisałaś to ze nie robi się kupy na środku ulicy:D ale wiesz, zdradzają,zdradzali i będą zdradzać-ja byłam zdradzona,wiedzieli o tym oczywiste wszyscy dookoła poza mną... jakbym dowiedziała się wcześniej nie tkwiła bym z nim przez 4 lata.Głupota i zaślepienie noli. jednatakasobieja Ty żyjesz w afryce czy w polsce? tutaj co druga osoba nie roznosi hiva-opamiętaj sie juz, co ty tak sie tego hiva uczepiłaś?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toscana o jakim belkocie Ty mowisz?? ja katoliczka nie jestem a rowniez uwazam , ze to normalne nie jest. seks to jeden z elementow zwiazku , do tego bardzo wazny.dlaczego uprzedmiotowiacie cos tak pieknego jak milosc cielesna? jeden z moich zwiazkow taki byl. obopólne przyzwolenie na wyskoki w bok jesli bedziemy miec taka ochote. bylam z nim przez pol roku , nie kochalam go. to wszystko bylo takie obdarte z czulosci i intymnosci.dobrze sie rozumielismy , interesowalismy sie tym samym , moglismy rozmawiac godzinami ale w milosci potrzebna jest tez zazdrosc i wylacznosc a tego pozniej juz brakowalo i to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anyżówka---> ale jeśli wam odpowiada taki układ to prosze bardzo :) Po prostu nie wiem po co hamowac pewne popędy na siłę. W imię miłośći? A co to za miłość, która uwiązuje i stawia wymagania? Zaufanie to również zaufanie, że jak już zdardzi to z głową (a raczej gumką i z achowaniem wszelakich środków ostrożności). A jak są jakieś wątpliwości to w końcu są testy na HIVa, syfa i inne. --->rash a dla mnie nie. Bo jeśli kogoś kocham to nie znaczy, że nie może mi sie spodobac ktoś inny. Poza tym co w takim razie powiesz na taką np. poliamorię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcjelinaaa - współczuję Ci, ale wybacz - jesteś obca osoba z forum, siedząca gdzieś tam przed swoim kompem, więc naprawdę wątpię szczerze, żebyś mogła lepiej wiedzieć czy mój facet mnie zdradza, czy nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekająca przystań
edziorek1111 Bo to popęd-dlaczego każdy tak dorabia ideologie do najbardziej prymitywnych instynktów... do czystego uczucia miłości można bez problemu dorabiać ideologie, ale do chuci i popędów? czy sie komu to podoba czy nie seks to tylko popęd płciowy-nie ma nic wspólnego z czysta kwestia miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edziorek111--->ja za to byłam w związku gdzie była wyłączność i zazdrość,ale nie było takiego porozumienia jak w moim obecnym. I co? Tkwiłam ponad trzy lata w czymś co było farsą. Z obecnym czuję więcej miłości, intymności i bliskości niż w jakimkolwiek innym. może dlatego, że możemy sobei ufać i zawsze jesteśmy szczerzy. A poza tym naprawdę siebie uwielbiamy i nam na sobei zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcjelinaaa
skarbie byłaś tam z nim widziałaś? nie wiec sugeruje ze ty też wiesz wszystko dokładnie i wszystkiego jesteś pewna-zapewne tak jak tego ze nigdy w życiu cie nie zdradzi? powiedz mi proszę-jakby nie daj boże-doszło do jakiegoś wyskoku lub dwóch- to w ogóle chciałabyś wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Z powodu AIDS zmarło dotychczas w Polsce 785 osób. Lekarze podkreślają, że w naszym kraju wzrasta liczba późnych rozpoznań nosicieli HIV. "Często rozpoznanie ma miejsce wtedy, kiedy człowiek jest już chory na AIDS" - mówi Rosińska. Jak podkreśla, zakażenie HIV jest w Polsce nie dość często rozpoznawane u kobiet ciężarnych. Takie rozpoznanie jest bardzo ważne, ponieważ wirus HIV może przenieść się z organizmu matki na płód. "Kobiety ciężarne, a także oczekujące na dziecko, powinny poddać się testowi na obecność wirusa HIV" - podkreśla. Zaznacza też, że w ciągu ostatniej dekady niebezpiecznie wzrosła liczba zakażeń HIV wśród polskich kobiet - w latach 90. wśród wszystkich zakażonych HIV kobiety stanowiły 20 proc., obecnie już 30 proc." Cpuny i puszczalscy nie powini byc leczeni z panstwowych pieniedzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rash rash
poliamoria- dla mnie jakas abstrakcja, niedojrzalosc uczuciowa, nieumiejetnosc okreslenia uczuc, nie spotkalam sie z czyms takim i jestem pewna, ze nie przydarzy mi sie cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno taka młoda ----> "Po prostu nie wiem po co hamowac pewne popędy na siłę. W imię miłośći? A co to za miłość, która uwiązuje i stawia wymagania?" po pierwsze - kto powiedział, że robimy coś na siłę? jesteśmy ze sobą z obopólnego wyboru, kochamy się. żadne z nas nie chce więc uprawiać seksu z kimś innym, bo nasz seks - jak już wspomniałam - jest dla nas czymś intymnym, ekskluzywnym, przeznaczonym tylko dla nas dwojga i dla nikogo innego. tak właśnie podchodzimy do seksu, dlatego nie mamy z tym problemu. rozumiem, ze ktoś inny może podchodzić inaczej - że seks to taki sport, czy zaspokojenie zwierzęcych popędów i nic ponadto, więc trzeba je sobie zaspokoić obojętnie z kim.... sorry, nie wnikam, ja takiego toku myślenia do końca nie rozumiem, i nie wcale tego nie żałuję. seks to dla mnie coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do HIV i innych świństw sie nie będę powtarzała. Każdy wie, co to gumka i każdy wie, co to testy na nosicielstwo i tyle w tym temacie. Nawet będąc w ekskluzywnym związku ktoś moze zdradzić i coś załapać. Niezależnei jak, ile razy i z kim się współżyje można coś załapać, tak samo jak zajść w ciążę. ryzyko wpisane w tę czynnosc, z której każdy dorosły człowiek zdawać sobei powinien sprawę. --->ras rash i dobrze że masz swoje poglądy i się ich trzymasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcjelinaaa - wiesz, Twoje pytania są dla mnie po prostu śmieszne. znam swojego faceta, i z pewnością nie jest to Twój eks ;) więc nie oceniaj wszystkich facetów jego miarką... nie, nie byłam z moim facetem przez ten czas, tak jak on nie był ze mną. równie dobrze on mógłby się zastanawiać, czy go w tym czasie zdradziłam, czy nie. tylko że żadne z nas tego nie robi, bo oboje podchodzimy do związku poważnie i wiem, że gdyby któreś z nas przestało kochać tę drugą osobę i zaczęło się rozglądać za innymi, to nasz związek po prostu by się rozpadł. bo wiem, że mój facet nie jest kłamcą i prędzej powie mi "wiesz co, zrywam z Tobą, bo znalazłem sobie kogoś", niż będzie mnie zdradzać za plecami. to samo z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest zwykly poped. dla niektorych jednostek ludzkich moze i tak. nie wazne z kim , nie wazne jak, byle sie pobzykac. ale jednak wiekszosc osob - glownie kobiet nie potrafi czerpac przyjemnosci z seksu z osoba ktorej nie kocha , ktorej nie ufa itd. nie porównuj wiec milosci cielesnej do zezwierzonego seksu. jesli to taka sama potrzeba jak jedzenie i picie to czemu nie bzykac sie ze swoim bratem , siostra , corka czy matka? no niby czemu . przeciez to zwykla potrzeba. psy czy myszy w koncu nie patrza na pokrewienstwo. najwazniejsza jest kopulacja. ale my jestesmy ludzmi i kazdy z nas powienien miec jakies zasady moralne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcjelinaaa
czytałam ten temat od podszewki i pytam cie-takasobiejedna ja... w którym poście przeczytałaś ze związek otwarty to taki ze każdy daje doopy na imprezie? ja natomiast przeczytałam :" Nie znaczy to broń Boże, że bzykamy sobie na boku, co podleci" i "Autorko, ludzi odstrasza samo słowo związek OTWARTY choć absolutnie nie znaczy ono sypiania z tym kto się nawinie" Czy już może ty wiesz najlepiej jak wygląda ich życie? i co oni robią? Powiedz czy ty próbujesz zniechęcić ludzi do czytanie twoich postów i do twojej osoby czy po prostu nie doczytałaś pierwszych pierwotnych wypowiedzi? bo serio jak porównam poziom rozmowy tutaj i twoje posty to ja bym nawet tego nie czytała, nic z nich mądrego nie wynika poza tym ze każdy ma hiva i wszędzie same kurwy.Dla jasności, ja zostałam zdradzona i długo teraz nie chce znać mężczyzn...ale może dzięki takiemu związkowi dowiedziałabym się jaki mój facet był naprawdę:( bo teraz juz zostały tylko zmarnowane lata:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno taka młoda - co ty pierdolisz, jestes az tak niewyrzyta ze nie mozesz utrzymac doopska przy jednym partnerze? To moze powinnas zaczac sie leczyc? Gumka nie chroni cie w 100% przed hivem. A co do ciazy, to jak se zajdziesz w ciaze nie ze swoim partnerem, to on cie w kazdej chwili moze kopnac w to twoje rozruchane przez wszystkich doopsko i ma cie gdzies,a ty soebie radz, ale jak go zarazisz, to juz jest chyba inna bajka. Jak mozesz porownywac ciaze do zarazenia kogos hivem? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--->edziorek111 Rozróżniam te dwie rzeczy i dlatego o zwierzęcy popęd zazdrosna nei ejstem. A milość intymną mamy między sobą. Mam normy moralne. Tylko akurat nie katolickie? To aż takie straszne? Czy to znaczy od razu, że są one gorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcjelinaaa , nie przeprasza, ja moga ruchac tylko ci, ktorych ona lubi, tak? :D "Nie znaczy to broń Boże, że bzykamy sobie na boku, co podleci" to znaczy ze co bzykaja? Ojca swtetego? Jak mam rozroznic "co podleci a co nie"? Sprecyzuj najpierw swoje durne wypowiedzi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekająca przystań
endziorek trochę na ten temat wiem i nie zamierzam nigdzie dorabiać ideologii jak ty to robisz, tylko wytyczne społeczne nie pozwalają nam sypiać z rodzeństwem-nie we wszystkich krajach takie wytyczne są. To specyficzne uczucie "chcica" towarzyszy nam zarówno z mężem czy żoną czy z kochanką.Jak chcesz to dorabiaj ideologie do popędów seksualnych-ale to są tylko popędy i nie każ innym racjonalnie myślącym temu przyklaskiwać.To ze jestem świadoma działania swojego organizmu i tego co mi dyktuje takie a nie inne odczucia- nie przeszkadza mi ani w seksie ani w niczym-a mam jednego partnera i nie żyję w otwartym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że nie daje. Niezaleznie od tego ilu się ma partnerów. Nie porównuję, tylko zwracam uwagę też na inny aspekt. I może to wydawać się dziwne, ale temat 'co się stanie jak zajdę w ciążę' mamy obgadany dokłądnie i się zgadzamy w pełni w kwestii tego co z tym zrobić. Niezależnie czy byloby to z nim czy z kimś innym. Tak samo, jak obgadane mamy co sie stanie, jak on jakieś 'zrobi dziecko'. Dojrzałe podejście do seksu to takie, w którym zanim się sobie do wyrka wskoczy to się obgaduje wsyztskie ewentulane konsekwencje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×