Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedowidząca19

moja krótkowzroczność wpędza mnie w kompleksy

Polecane posty

Gość wasderman
Ja jestem z woj.śląskiego, komisje będę miał w starostwie w Będzinie (miejscowość niedaleko Katowic).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompleksy
Ty masz autorko kompleksy?? To co ja mam powiedzieć jak mam miedzy jednym a drugim okiem różnice 4,0 dioptri a z racji tak duzej różnicy nie mogę nosić odpowiednich okularów. Jakoś to jest że tak dobrać się nie da i w rzeczywistości w okularach na gorszym oku mam dalej -2,0:/ a jeszcze gorsze było to że nie mogłam soczewek nosić kiedyś bo oczy nie tolerowały. To jest dopiero problem. Ostatnio jednak byłam u okulisty, chciałam znowu spróbować soczewki bo w końcu sa coraz lepsze no i się udało:)) Od razu odżyłam, mogę robić wszystko na co mam ochotę:)) i wcale nie są takie drogie, z resztą ostatnie pieniądze bym za nie oddała:) Polecam soczewki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lody bakaliowe
wassderman - to masz blisko do kliniki :) widia - a Ty skąd jesteś? kurczę, ja idę do tego powiatu cholernego po 1 września, ciekawe co mi powiedzą? A czy Wy też się boicie okulisty? Ja boję sie go bardziej niż dentysty czy czegokolwiek, bo boję się, że mi powie że coś jest nie tak, że wada się pogorszyła, że okulary trzeba zmienic. Z tej jego tablicy z literami to prawię nic nie widzę, jako dzieciak uczyłam się tych ostatnich rządków na pamięc, ale i tak mi nigdy nie wychodziło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widia
ja juz dawno temu przestałam w ogóle myśleć o swojej krótkowzroczności.Maż śmieje się,że jak narozrabiam to po prostu zabierze mi soczewki i okulary i będę musiała zostać w domu:)Całe szczęście żadne z moich dzieci nie ma wady wzroku.Ja mam prawo jazdy bezterminowe,żadnych z tym problemów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem, juz jakos tak przeszlam nad tym do porzadku dziennego ze u okulisty czuje sie jak u kumpla na kawie, powaznie, bardzije boje sie dentysty... ale jak byma mlodsza to fakt unikalam okulisty jak ognia i ryzczlam po katch ze znow sie pogorszylio, teraz mi to wisi w sumie, ciesze sie ze bede miec przez to cesarke, jak trzeba bedzie to wszczepie implant i po krzyku.Ja sie boje dentysty, jjestem tak malo odporna na bol ze na sam widok dentysty mdleje :d a okulista nie boli :P tylko trzeba sie nachodzic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasderman
A o jakiej klinice mowa ? Chodzi Ci o te w Katowicach na Ceglanej ? W sumie to nigdy nie mialem tam jakos czasu sie wybrac bo kolejki sa straaaaasznie dlugie ... dlatego chodze prywatnie. Okulistki sie nie boje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha moj facet mowi to samo co wtoj maz, ze jak cos przeskrobie to bede lazila po omacku po domu :D a co do dziedziczenia wady wzroku to ona jest dziedziczna jesli pogardza sie od urodzenia i wiecej osob w towjej rodiznie ma podobne problemy, ja mam wade nabyta od zbyt szybkiego wzrostu od 7 roku zycia i lekarz powiedzial ze taka wada nie jest przekazywana genetycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lody bakaliowe
Naprawdę dobrze, że ta dziedzina medycyny tak idzie do przodu... Dobra, ja uciekam obejrzec film. Życzę wszystkim dobrej nocy i do usłyszenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślepawa
Mam -13 D i noszę soczewki. Z początku było pod górkę (twarde szkła, nie przyzwyczaiłam się, choć wydałam u Voigta w Krakowie majątek na nie :( ), ale z czasem zapomniałam, że ze mną coś nie tak :) Warto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez , nie mysle o tym, zyje jak kazdy, no troche tylko bardzije na siebie uwazam :) no ok ja tez spadam bo musze wkoncu mojemu kolacje zrobic zaraz bedzie w domu :) Wpadne tu jeszcze czasem. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lody bakaliowe
Tak, chodzi mi o tą klinikę. Kolejki są spore, ja przyjeżdżałam tam aż z Torunia więc kawał drogi. I szczerze - nie było warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasderman
do lody bakaliowe Dobrze wiedziec :) ze nie warto tam isc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widia
ja jestem z Giżycka:) Tablice z cyframi z gabinetów okulistycznych od dawna znam na pamięć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna krótkowidzkaaa
Co wszyscy z tymi soczewkami, niektórzy po porstu nie mogą w nich chodzić. Poza tym jak długo nosi się soczewki to prowadzi do zanieczyszczenia dna oka. Jesli chcodzi o pocieniane szkła to wcale nie jest takie fajne, ja za moje szkła musiałam zapłacić 700 zł. Najgorsze jest to, że niedługo będę musiałą znowu kupić okulary bo przecież i one nie są wieczne, dość szybko się zużywają. A ja nie mam na to kasy. Też mnie to boli bo inni np kupią sobie ciuchy czy gdzieś pojadą a ja muszę wydać to na te piepszone briile a i tak z życia nic nie mam. Na basen nie pójdę, nad wodę nie pojadę, dobrze że edukację mam już za sobą, ale katorgi przeżywałam zwłaszcza na Wf ie, jak piłką dostawałam w okulary, nie mówiąc już o odpisywaniu notatek albo konieczności siadania w pierwszym rzędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widia
kolejna krótkowidzkaaa Napisałas,że szkła pocieniane się zuzywają.Możesz mi powiedzieć w jaki sposób się one zużywają? moje pocieniane się nie zużywają.zużywają się oprawki ale nie szkła-one są nie do zdarcia! szkła mogą w pewnym momencie okazać się za słabe ale zużyć się?J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widia
a w jaki sposób ma się zanieczyścić dno oka od soczewek?Ludzie,poczytajcie nieco zanim zaczniecie durnoty wypisywac.Owszem jak soczewki nosi się zbyt długo,jak oko się przesusza,jak przenasza się soczewki to owszem-pojawią się problemy. ale jeśli wszystkie czynności związane z użytkowaniem soczewek robi się odpowiednio to szkody one nie przyniosą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widia
kolejna krótkowidzkaaa Nie czytalam dość uważnie:) przepraszam.Ceny porządnych szkieł są astronomiczne.wiesz co ja robię?Kupuję jedne szkła i do tego dwie pary oprawek,które róznią się tylko kolorem.Jak jedne się zużyją to niosę do optyka i wymienia mi oprawki a szkiełka nadal są te same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaniczyszczneie dna oka od soczewek to poprostu wrastajace naczynka, im dluzej oko niedotlenione tym bardzije naczynia wrastaj zwlaszcz przy duzych wadach wzroku... a wrastajce naczynia =migreny, pusowanie galek ocznych, bol galek przy ruchacjjh czsem nawet przerazdza sie w zapalenie nerwu wzrokowego a to jest dopiero bol... zmagam sie z tym juz jakois czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3334
ja mam -5. jak was czytam, to wydaje mi się,że na innej planecie mieszkam. przecież tyle osób ma wade wzroku- czasami wydaje mi się,że z 50% moich znajomych. a wy się wstydzicie,że z tablicy nie widziecie. ja tez nie widzę. i co z tego? jak ktos mi każe cos przeczytac to mówię,że nie widzę, to nie syfilis,żeby się wstydzić. trochę dystansu. dziwią mnie te wykrety, co do rzekomej wysokiej ceny soczewek. guzik prawda. ja kupuje optixy i kosztują mnie 11 zł za sztukę w sklepie netowym. i nie są to najtańsze soczewki tylko moje ulubione po prostu. a np soflensy b&l, też b dobre soczewki kosztują ok 40 zł za 6 szt. płyn kupuje za 20. płyn do soczewek kosztuje mnie 20 zł, a starcza na 2,3 m-ce. całkowity koszt to 30 zł na m-c. to są śmieszne pieniądze, więc nie rozumiem wypowiedzi,że zbieracie na soczewki. po 50 gr zbieracie do swinki? okulary to jest wydatek, bo trzeba jednorazowo parę stów wybulić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przy moich szklach zeszlifowancyh na maxa o grubosci 1,3 cm musze miec nap juz speclane oprawki i nie wszytkie sie nadaj do tej grubosci szkiel, wieksosc ma za krotkie wkrety i nie mozna w nich umocowac szkiel :/ za same oprawki zaplacialm 700zl a za szkal ponad 2000zl:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widia
ja soczewki też kupuję tylko w sklepach internetowych-są o 300 % tańsze niż w jakimkolwiek zakładzie optycznym:)Okulary i szkła do okularów tylko porządnej jakości,bo innych zupełnie się nie opłaca.Byle jakie,podłej jakości oprawki do marnowanie pieniędzy.jeśli mogłabym to nosiłabym tylko i wyłącznie szkła kontaktowe ale oczy mi się straszliwie wysuszają,nawet w szkiełkach najbardziej utlenionych,więc pól dnia noszę okulary i pół dnia soczewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna krótkowidzka
widia też tak będę musiala zrobić z tymi oprawkami, bo nie chodziło mi tu o szkła tylko ogólnie okulary bo razem z oprawkami zmieniam szkła. Ale np. moje poprzednie okulary po prostu mi kiedyś spadły na płytki w łazience i zwyczajnie połamały mi się szkiełka, a oprawkom nic się nie stało. Obecnych okularów pilnuję jak oczu bo mam już nauczkę. Jeśli chodzi o soczewki to moje oczy się bardzo męczą jak je zakładam więc nie mogę ich torturować ponadto soczewki odcinają dopływ tlenu do rogówki. Oczywiście ze przepuszczają telen bo są "oddychające" niczym podpaski ale jednak nie ma tyle tlenu ile powinno być. Zawsze są jakieś powikłania chociażby niedostatecznej higieny soczewek albo jakiegoś trefnego płynu. Ja osobiście zawsze używałam jednorazowych dobrej marki soczewek ale moje oczy zawsze mi dziękują za okulary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w jakim sklepie internetowym kupujesz szkla? to tez bym sobie zmaowila z tamtad jesli sa duzo tansze... bo we francji lostuja miesieczne po 45 E:/ wiec bardizje sie opalca u nas kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widia
moj sklep internetowy to www.szkla.com-bez absolutnie żadnych zastrzeżeń,od wielu lat razem. Ja w okularach mam tylko i wyłącznie szkła plastikowe,utwardzane z antyrefleksem i oczywiście pocieniane-nawet jak spadną nie powinno nic im się stac,ale mam zawsze w zapasie dodatkową parę okularów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słuchajciee
to ja juz nie wiem jak to jest. teraz mam niby -3.5 . I nie dala mi okulistka mniejszych mocy zeby oko pracowalo. W okularach dala mi o 0,5 wieksze mocy niz w soczewkach :/ Podobno ta teroria ze ` oko pracuje i wada sie nie zmniejsza ` jest błędna... i to faktycznie mlodzi okuliści dają takie szkla jaka wada. Tylko ci starzy zmniejszają moce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to jest tak...
...ze wzrok bada się szkłami, ale soczewka znajduje się na rogówce i przez mniejszą odległość soczewka ma mniejsza wartość mocy. właściwie to jest tak ze moc soczewki jest właśnie wadą a okulary mają większą bo są dalej, przy dużych mocach można to samemu wyczuć-mocniej okulary wciśnie się na nos-lepiej widać bo zmniejsza się odległość:-) co do zmniejszania albo nie mocy to moja teoria jest taka: jeśli musimy widzieć to pełna korekcja, np w szkole z tablicy itp, bo próby rozszyfrowywania napisów jak się nie dowidzi to na pewno męczą oczy, migreny itp, to może mieć wpływ na wadę... ale czasami w spokoju pochodzić bez wspomagania oczu, tylko tak bez stresu myślę ze też jest dobrze;-) co do tematu mam -7.00 i -6.5 na 0.75... staram się z tym normalnie żyć, ale w dzieciństwie niejedną noc przepłakałam ze strachu ze wada nigdy się nie zatrzyma:-) mam 22latka i teraz tylko na to czekam:-)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lody bakaliowe
Soczewki z tego, co wiem mają specjalny przelicznik i są zawsze słabsze niż szkła w okularach i to nie jest nic dziwnego. Natomiast jeśli chodzi o przepisywanie słabszych szkieł niż wada - ja uważam, że jest to słuszne. Raz w życiu dostałam szkła różne wadzie i oko szybko mi się przyzwyczaiło do tych dioptrii. Efekt - wada poszła do przodu. Obecnie od 5 lat mam wadę zatrzymaną w miejscu i wciąż te same dioptrie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lody bakaliowe
*szkła równe wadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytalam Waszych postów
bo strasznie się rozpisałyście;) chce tylko powiedziec, ze naprawde pierwsze sie spotykam, aby dorosla osoba wstydzila sie wady wzroku, no bo jeszcze dzieci w wieku wczesnoszkolnym jestem w stanie zrozumiec. ja nie mam ogromnej wady (-3 na obu), ale moja siostra ma na jednym -8,5 a na drugim -9. ja nosze tylko soczewki, ona ma bardzo wrazliwe oczy i jeszcze astygmatyzm, ale tez nosi czasami soczewki, czesciej okulary i w ogole nie wygladaja na grube. w ogole wiekszosc moich znjomych ma wade wzroku, w erze ciaglego gapienia sie w monitor to standard. nigdy nie pomyslalabym, ze mozna sie wstydzic krotkowzrocznosci. glowa do gory! jestesmy nas masa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×